-
Kajko odsłony: 7247
Nazwiska na winietkach
Właśnie siedze i produkuje winietki... Co wpisac na winietce osoby towarzyszącej komuś bliskiemu, jeśli ten partner jest kims przygodnym, którego nazwiska nie znamy?
Jedyne co mi przychodzi do głowy to napisac jedna winietke na pare: Ania Kowalska z osoba towarzysząca i postawic na środku między nakryciami ...
Błagam - tylko nie mówcie, ze powinnam się dowiedziec o te nazwiska...To wiem :) ALe kompletnie nie wchodzi to w gre...
Nam tez się udało wydębic nazwiska osób towarzyszących i uważam ze jest to bardziej kulturalne niz napisanie osoba towarzyszaca kogos tam. Taka osoba na pewno dzięki temu czuje się "pełnowartościowym" gościem i zarówno jej, jak i jej partnerowi jest miło że włożyliscie wysiłek w to żeby sie dowiedziec jak się nazywają.
Oczywiście problem jest wtedy jak nie robicie winietek samodzielnie tylko jakis czas wcześniej zamawiacie je gdzieś... Ja miałam gości, którzy ostatecznie zdecydowali się z kim ida na dwa dni przed weselem , ale że sama robiłam winietki to nie było problemu żeby je dorobic także dla tych osób.
Ja bym "wydębiła " te nazwiska- u nas też były winietki i generalnie udało nam się wszystkich nazwać z imienia i nazwiska.Wiem ,że mój małżonek zawsze bardzo się denerwował ,że jak idziemy na wesele do moich znajomych to on jest tylko anonimowa osoba towarzyszącą, podobnie było z chłopakiem mojej siostry( widocznie faceci tak mają).Generalnie napisik osoba towarzysząca na naszym weselu widniał tylko przy parach ,które nie były prywatnymi parami i o których do końca nie było wiadomo z kim się pojawią.Inne pary mimo iż nie znaliśmy drógich połówek otrzymaly winietki z nazwiskami
OdpowiedzKosztowalo to troche wysilku, ale w koncu udalo sie nam "wydebic" nazwiska osob towarzyszacych 8) Aczkolwiek opcja "osoba towarzyszaca Lukasza Nowaka" jest bardzo OK ;)
Odpowiedz
Kajko napisał(a):Jedyne co mi przychodzi do głowy to napisac jedna winietke na pare: Ania Kowalska z osoba towarzysząca i postawic na środku między nakryciami ...
ja tak zrobiłam w stosunku do osób nieznanych, zamętu to nie wprowadziło, chociaż od dużej liczby gości wydębiłam nazwiska towarzyszy...
podoba mi sie pomysł Nabli i Małej
Jedyne co mi przychodzi do głowy to napisac jedna winietke na pare: Ania Kowalska z osoba towarzysząca i postawic na środku między nakryciami ...
To calkeim dobry pomysl, tylko nie wiem , czy organizacyjnie nie wprowadzi zametu - bedzie mniej wizytowek niz krzesel... Dlatego przystalabym na ktoryms z pomyslow Nabl lub Małej :)
Ja pisalam: Osoba towarzyszaca Pani Annie Kowalskiej. Ale w wiekszosci przypadkow wiedzialam, jak beda sie nazywaly osoby zaproszone - o ile przy zaproszeniach bylo wiecej niewiadomych i zapraszalam np. kuzynke z osoba towarzyszaca - to juz na weselu wiedzialam, kto to bedzie.
Odpowiedz
Kajko napisał(a):Właśnie siedze i produkuje winietki... Co wpisac na winietce osoby towarzyszącej komuś bliskiemu, jeśli ten partner jest kims przygodnym, którego nazwiska nie znamy?
Jedyne co mi przychodzi do głowy to napisac jedna winietke na pare: Ania Kowalska z osoba towarzysząca i postawic na środku między nakryciami ...
Błagam - tylko nie mówcie, ze powinnam się dowiedziec o te nazwiska...To wiem :) ALe kompletnie nie wchodzi to w gre...
Ja mialam taka sytuacje i wtedy przygotowywalam dwie wizytowki z imieniem i nazwiskiem osoby, ktora znalam i stawialam obok siebie.
Pozdrawiam,
Mała
Podobne tematy