• joannao odsłony: 9137

    Czy jeździk/pchacz to dobry pomysł?

    Zastanawiam się nad kupnem jeżdzika/odpychacza, czy jak to się nazywa. Nie chodzi mi o chodzik :) ;) tylko o kolorowy samochodzik na którym można siedzieć i się odpychać lub stanąć za nim, złapać się i próbować robić kroczki.Czy to jest dobry pomysł? Dla mnie jako rodzica wydaje się ciekawy, ale czy Wasze dzieci bawią się czymś takimś? Czy może to być normalna wersjaczy lepsza jest z bajerami (typu hipciu połykający klocki chyba fisher price)? Będę wdzięczna za uwagi... a właściwie nie ja tylko gwiazdor :)

    Odpowiedzi (39)
    Ostatnia odpowiedź: 2011-01-27, 23:30:46
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
matylda_zakochana 2011-01-27 o godz. 23:30
0

Grzybowa napisał(a):matylda_zakochana napisał(a):My mamy lwa i nie jestem z niego zadowolona. Jako pchacz sprawdził się świetnie, ale jako jeździk nie za bardzo.
Matylda a jak myślisz dlaczego Frankowi nie podszedł. Co nie jeździł już na nim? Przymierzam się właśnie do kupna i nie wiem co wybrać.
Ma głębokie wycięcie między kołami przednimi i tylnymi, nie wiem jak to opisać. Dziecko odpychając się najeżdża sobie na nogi

Odpowiedz
Grzybowa 2011-01-27 o godz. 22:06
0

matylda_zakochana napisał(a):My mamy lwa i nie jestem z niego zadowolona. Jako pchacz sprawdził się świetnie, ale jako jeździk nie za bardzo.
Matylda a jak myślisz dlaczego Frankowi nie podszedł. Co nie jeździł już na nim? Przymierzam się właśnie do kupna i nie wiem co wybrać.

Odpowiedz
laureline 2010-12-26 o godz. 16:17
0

Madeleine napisał(a):
Miałam pożyczony w ramach sąsiedzkiej wymiany zabawek taki:
http://www.allegro.pl/item333996424__interaktywny_chodzik_pchacz_vtech_bcm.html


Philo, ze juz stara wyga jest, zmodyfikowal juz troszke zabawe jezdzikiem,nie mowiac juz o gnaniu z nim przez pokoje, ale najgorsze jest to ze podjezdza blisko, przewraca do gory nogami i tak smiertelnie glosno kreci koleczkami juz przyzwyczailam sie do hello puppy calling you, ale odglos koleczek jest nie do zniesienia wywoluje dreszczczczcze ;)

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-12-25 o godz. 18:57
0

Alexa napisał(a):Mój wyczaił już ze jak się robi niebezpiecznie to on kuca ;)
Bo dzieci są sprytne, nie ma się co na zapas martwić :)

Odpowiedz
Gość 2010-12-25 o godz. 10:21
0

Mój wyczaił już ze jak się robi niebezpiecznie to on kuca ;)

Odpowiedz
Reklama
Rysiaczka 2010-12-25 o godz. 09:52
0

Nie pacnie na buźkę, jeżeli już to na kolana jak mu sprzęt odjedzie bo rączek raczej nie puści.
Mój raz zahaczył przednimi kółkami o dywan to tak poleciał do przodu, że się położył na tym pchaczu ale rąk nie puścił, dalej się go trzymał lol

Odpowiedz
Gość 2010-12-24 o godz. 20:58
0

matylda_zakochana napisał(a):Alexa, raz, dwa padnie na buźkę, to szybko się nauczy ;) Na początku troszkę przytrzymuj, żeby nie odjeżdżał, na pewno szybko się nauczy :)
Tez w kolko na razie za nim biegam lol ;) I jestem bardzo szczęśliwa jak przysiądzie na pupie zeby się kolami pobawić lol

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-12-24 o godz. 20:57
0

Alexa, raz, dwa padnie na buźkę, to szybko się nauczy ;) Na początku troszkę przytrzymuj, żeby nie odjeżdżał, na pewno szybko się nauczy :)

Odpowiedz
Gość 2010-12-24 o godz. 20:45
0

Obydwa to Little Tikes. 8)

Odpowiedz
Gość 2010-12-24 o godz. 20:42
0

Ja kupię chyba w końcu ten:

Lub ten:

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-12-24 o godz. 20:29
0

Kupilam w koncu Fishera i mam mieszane uczucia - jak zabawka ok - no i ma kółka ktore latwo mozna kręcić bo mój maly jest fanem kółek zeby je rączką pacnąć ;) ale myslalam ze on jakies zabezpieczenia czy cos ma zeby tak nie "pędził" - maly co prawda przy nim stanie i pójdzie ale ciągle się boję ze jak kąt nachylenia zrobi się większy to pacnie na buźkę jak nic :|
Chyba ze się mylę ;)
Te jeździki nie rajcują go wcale jeśli chodzi o jeżdzenie na nich - probowalam - chyba ze na razie go nie rajcują ;)

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-12-24 o godz. 12:43
0

Panna_Nikt napisał(a):My mamy takiego pchacza:

Nie polecam.
Uczące sie chodzić dziecko, opiera sie na nim, dzięki czemu pchacz nabiera prędkości i najczęściej kończy sie to kraksą.
Nie wszystkie pchacze tak mają?
W lwie też tak było, ale uznałam, że to dobre, bo dziecko zamiast tylko opierać się na pchaczu to zaczyna stawać o własnych siłach. Franek szybko się nauczył, że bezmyślne opieranie się nie opłaca ;)

Odpowiedz
Gość 2010-12-24 o godz. 12:40
0

My mamy takiego pchacza:

Nie polecam.
Uczące sie chodzić dziecko, opiera sie na nim, dzięki czemu pchacz nabiera prędkości i najczęściej kończy sie to kraksą. Ponadto, Pola np. wiecznie potykała sie o te boczne kółka.

A jezdzik taki:

a ten dla odmiany, jak najbardziej polecam
Moza wozić w nim malucha a starsze bawi sie samo.
Jedynym minusem, jest brak możliwości sterowania kierownica przez prowadzącego rodzica,

Odpowiedz
Gość 2010-12-24 o godz. 12:21
0

No dobra a cos takiego: http://www.brykacze.pl/product,smoby_jezdzik_kubus_puchatek,83.html
Nie widziałam tego w realu ale na zdjeciach mi się podoba. Jakieś opinie?

Odpowiedz
meggien 2010-12-24 o godz. 11:43
0

Też mamy tego lwa i jako pchacz był rzeczywiście super ale jeździk już Kuba woli inny. Mamy takie autko z Kubusia Puchatka ( prawie takie samo jak ten samolot wklejony przez Matyldę ) i jeździ się mu świetnie.

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-12-24 o godz. 11:40
0

Skrzacik napisał(a):Alexa, to jaki w końcu kupiłaś? Bo ja muszę na już kupować
Maciek jeździ mi po całym domu zabawką do tego nie przeznaczoną i to, jakie mam rysy na podłodze, to szok

A taki oglądałaś?
http://www.allegro.pl/item367843915_chodzik_jezdzik_pchacz_lew_fisher_price_nowy.html

Ja chciałam Chicco, ale teraz to już sama nie wiem.
My mamy lwa i nie jestem z niego zadowolona. Jako pchacz sprawdził się świetnie, ale jako jeździk nie za bardzo.

Ostatnio w smyku widziałam świetny jeździk-samolot :) Frankowi się bardzo spodobał, tylko prawie 200 zł. kosztował
O taki:
http://allegro.pl/item370424875_jezdzik_samolot_disney_dzwiek_ruch_swiatelka.html

Odpowiedz
Gość 2010-12-24 o godz. 11:35
0

Alexa, to jaki w końcu kupiłaś? Bo ja muszę na już kupować
Maciek jeździ mi po całym domu zabawką do tego nie przeznaczoną i to, jakie mam rysy na podłodze, to szok

A taki oglądałaś?
http://www.allegro.pl/item367843915_chodzik_jezdzik_pchacz_lew_fisher_price_nowy.html

Ja chciałam Chicco, ale teraz to już sama nie wiem.

Odpowiedz
Gość 2010-12-09 o godz. 23:06
0

Madeleine napisał(a):FP, najwyższą cenę osiągnie przy odsprzedaży lol ;)

Miałam pożyczony w ramach sąsiedzkiej wymiany zabawek taki:
http://www.allegro.pl/item333996424__interaktywny_chodzik_pchacz_vtech_bcm.html

i bardzo fajny jest, w porównaniu do tych, które wklejałaś, ma chyba najwięcej różnych atrakcji. A jeśli nie ten, to FP :)
ja tez go mam, straszniedlugo potrafi zajac uwage dziecka, jak mlody odejdzie to on przez 5 min gada co powoduje ze zas doniego wraca, ma mnostwo bajerow, panel odpinany, jest jedna z ulubienszych zabawek, oplaca sie naprawde, swietny jest. Jedyna wada sa dzwieki od ktorych juz swira dostaje :), poziom :sredni" jest zdecydowanie glosniejszy niz w fp :)

Odpowiedz
Gość 2010-12-09 o godz. 21:52
0

matylda_zakochana napisał(a):Alexa napisał(a):Agata nie widać :|
Pomogę :)


My też mam taki. Moim zdaniem mam najwygodniejszą rączkę, bo jest prosta na całej szerokości :) podobnie jak w tym, który wkleiła Madeleine :)

Odpowiedz
Gość 2010-12-09 o godz. 21:43
0

Dzięki ;)
Tego też kojarzę :)

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-12-09 o godz. 21:40
0

Alexa napisał(a):Agata nie widać :|
Pomogę :)

Odpowiedz
Gość 2010-12-09 o godz. 21:36
0

Agata nie widać :|

Odpowiedz
Gość 2010-12-09 o godz. 08:57
0

my mieliśmy taki

i też się sprawdził
nawet wykorzystywałam go na spacerach jak Maja zaczynała chodzić
ale tylko na tartanowym boisku.

Odpowiedz
Gość 2010-12-08 o godz. 21:34
0

No wlasnie bo nikt Chicco nie poleca a mnie się wydawało ze wizualnie i bajerów to on ma najwięcej lol

Odpowiedz
Gość 2010-12-08 o godz. 18:59
0

FP, najwyższą cenę osiągnie przy odsprzedaży lol ;)

Miałam pożyczony w ramach sąsiedzkiej wymiany zabawek taki:
http://www.allegro.pl/item333996424__interaktywny_chodzik_pchacz_vtech_bcm.html

i bardzo fajny jest, w porównaniu do tych, które wklejałaś, ma chyba najwięcej różnych atrakcji. A jeśli nie ten, to FP :)

Odpowiedz
Liberales 2010-12-08 o godz. 15:25
0

Alexa napisał(a):
http://www.allegro.pl/item364191065_skuter_chodzik_playskool.html
my mamy tego i Julka bardzo go lubi do teraz :)

Odpowiedz
Gość 2010-12-08 o godz. 14:49
0

O fajnie ze ktoś taki temat odgrzebał bo ja wlasnie stoję przed wyborem ktory pchacz kupić :D
Pytalam już w innym temacie (coś mi się w głowie rozjaśnilo dzięki temu) ale to jeszcze tu podpytam - moze ktoś się podzieli jeszcze doświadczeniami :D
polecacie ktoryś?

http://www.allegro.pl/item364974832_chicco_pchacz_multimedialny_pileczki_e_wys_12h.html

http://www.allegro.pl/item363003561_fisher_price_chodzik_sorter_klocki_tanio_.html

http://www.allegro.pl/item364191065_skuter_chodzik_playskool.html

Odpowiedz
Gość 2010-12-08 o godz. 13:53
0

Dzięki :D w takim razie kupujemy pchacza lol

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-12-08 o godz. 13:39
0

Sun napisał(a):Dlaczego pchacz jest ok a chodzik nie?
Czy dziecko stające a niekoniecznie jeszcze chodzące się nadaje? Nie wywali się przy tym?
Przy pchaczu dziecko samo staje, a do chodzika jest wkładane.
Przy pchaczu dziecko utrzymuje ciężar ciała własnymi siłami, a w chodziku jest podpierane.

Moje dziecko dostało pchacza jak zaczęło stawać i właśnie pierwsze kroczki robiło przy nim. Kilka razy się przewróciło, ale szybko się nauczyło przy okazji, że musi liczyć na własne siły ;)

Odpowiedz
Gość 2010-12-08 o godz. 13:33
0

Dlaczego pchacz jest ok a chodzik nie?
Czy dziecko stające a niekoniecznie jeszcze chodzące się nadaje? Nie wywali się przy tym?

Odpowiedz
Gość 2009-07-09 o godz. 00:35
0

My mamy jeździdełko Chicco (ten drugi z postu Asiowej). Mała jeszcze nie wstaje więc na razie dumna i blada jest wożona w samochodziku po mieszkaniu !!!

Odpowiedz
Gość 2009-07-07 o godz. 17:21
0

U nas pchacz się nie sprawdził. Gabu krótko uczył się chodzić i od etapu podtrzymywania się mebli ruszył sam

Odpowiedz
joannao 2009-07-07 o godz. 12:09
0

Przekonałyście mnie :) Dzis licytuję hipcia - jak wygram to dam znać :)

Odpowiedz
Gość 2009-07-06 o godz. 23:26
0

Cześć,
moja córcia ma fiszeprajsa, tego hipcia. BARDZO się sprawdził przy nauce chodzenia. A teraz, kiedy już dziecko zasuwa samo, jeździk wozi misie i inne lale.
Dobry pomysł.
kejt

Odpowiedz
Asiowa 2009-07-06 o godz. 23:05
0

My mamy Chicco - dokładnie taki:

http://www.allegro.pl/item148764796_jezdzidlo_3_w_1_auto_lokomotywa_chicco.html

Ma schowek na zabawki i kilka ruchomych elemenów, które wydają dzwieki. Jest bardzo solidnie wykonany i jak na Chicco koszt był przyzwoity
Jas go sam wybrał - poszlismy do sklepu gdzie stało kilka modeli i Jas usiadł na jednym i juz nie chciał go oddać (na inne spojrzeć nie chciał choć dla mnie były ładniejsze np ten http://www.allegro.pl/item150422543_nowy_chodzik_jezdzik_chicco_4_w_1_gwarancja.html).

Moim zdaniem świetna zabawka - mamy ją od roku i Jaś wciąż się nią z dużym zainteresowaniem bawi . Inne dzieci w rodzinie w wieku od 1 do 5 lat też go lubią.
Nigdy nie służył nam do nauki chodzenia - Jasiola nie skumał o co chodzi ale teraz rozwija na nim ogromne prędkości :D

Ważnie jest jednak żeby jeździk był solidnie wykonany - ostatnio widziałam w Smyku jeździk, który cały się wyginał a Jaś o mało co nie oderwał mu kierownicy. Ten badziew kosztował 80 złotych - dobrze, że kierownica jednak wytrzymała nalot Jasioli :D

Odpowiedz
Danetka 2009-07-06 o godz. 10:39
0

Igor ma taki najprostszy z Geanta kupiony za 60 zł i to wystarczy w zupełności. Uwielbia go do dziś i cały czas intensywnie eksploatuje. Uważam ,że to jedna z najlepszych zabawek.

Odpowiedz
mamrocia_bem 2009-07-05 o godz. 23:19
0

Zuza zainteresowała sie nim dopiero jak skonczyła rok i 3 mce stał sie przebojem. wczesniej go pchała jedynie badz kazała sie wozic

Odpowiedz
Gość 2009-07-05 o godz. 23:02
0

My mamy pchacz/jezdzik FP. O taki:
http://www.allegro.pl/item149645511_fisher_price_chodzik_jezdzik_pchacz_2w1_bdb_bcm.html

Odpowiedz
Ardabil 2009-07-05 o godz. 21:58
0

hipcio czeka u dziadków na szafie na Św. Mikołaja 8)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie