• dottek odsłony: 11354

    Gdzie spędzacie sylwestra?

    Jeszcze tylko ponad lekko 2 tygodnie i uciekniemy na Słowację. Wprost nie mogę się doczekać... Będzie knajpowanie pełną gębą - idealne za zimowe wieczory :D

    A jakie są Wasze plany

    Odpowiedzi (188)
    Ostatnia odpowiedź: 2018-10-16, 13:37:52
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
monikalubicz 2018-10-16 o godz. 13:37
0

Ja w tym roku jadę na zorganizowanego Sylwestra w góry a dokładnie na Góral Party Camp. Raz, że zachęciło mnie miejsce czyli Góralski Potok a dwa, że gwiazdą wieczoru będzie Kordian, dokładnie ten sam który nagrała piosenkę Dziewczyna z gór :D

Odpowiedz
edyta123456789 2013-11-12 o godz. 18:24
0

Po roku to aktualne? Nie znam ich sylwestrowej oferty, ale wygląda zachęcająco ;) fajnie byłoby skorzystać, bo i tak lubię to miejsce i to co oferują na co dzień. Nie ma to jak relaksująca kąpiel w winie, które na co dzień lubię pić ;p i piękne krajobrazy pojezierza Brodnickiego ... zimą też tam musi być cudnie

Odpowiedz
walencja 2013-11-12 o godz. 18:24
0

Znam to ;) haha ja myślę, żeby w tym roku pojechać do Głęboczka. z tego co się dowiadywałam to w tym roku ma być oprócz imprezy, degustacja wina no i relaksujące aromatyczne kąpiele. Kusi oj kusi :D

Odpowiedz
marell 2013-11-12 o godz. 18:24
0

Mój chłopak też mówi, że chce się wyspać, ja zresztą też :) Zobaczymy co z tego wyjdzie. Rok temu też zakładałam takiego sylwestra jednak znajomi "zmusili" nas do imprezy :)

Odpowiedz
Gość 2010-03-04 o godz. 03:13
0

Kinia napisał(a):nie mogę się zdecydować: sypialnia, czy salon ? :rolleyes: a mówią, że od przybytku głowa nie boli lol bossssssko będzie - ja, 3 sezon prisonów i duuuuuuuuużo szampana 8)
zmiana planów, choć na tym samym piętrze to dwa mieszkania dalej - prawie w tym samym składzie co rok temu (a było całkiem przyjemnie) :)

Odpowiedz
Reklama
cortunia 2010-03-04 o godz. 03:02
0

a my we dwoje :)

zamierzam się wyspać!

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2010-03-04 o godz. 02:49
0

u nas w domu :)
najpierw mielismy byc we dwojke, poznije czworke + pies, a teraz bedzie nas chyba 7 osob :o

Odpowiedz
rytka_25 2010-03-04 o godz. 00:58
0

Aż wstyd się przyznać, ale to pierwszy tego typu Sylwester w moim życiu ... razem ze znajomymi wybieramy się na imprezę do klubu muzycznego/restauracji w sąsiednim Chorzowie. Mam nadzieję, że po tej zabawie bedę mogła w koncu szczerze przyznać, że miałam fajnego Sylwestra 8)

Odpowiedz
AgaFe 2010-03-03 o godz. 10:27
0

lady_of_avalon napisał(a):Sami w domu :( Niestety żadnej babci się dziecka nie udało sprzedać ... Młode się czują i tez balować będą ;)
Mogę się pod tym podpisać ;)
Chociaż w gruncie rzeczy, może być całkiem miło we trójkę - w końcu nasz pierwszy sylwester w tym składzie :)

Odpowiedz
Gość 2010-03-03 o godz. 10:23
0

Sami w domu :( Niestety żadnej babci się dziecka nie udało sprzedać ... Młode się czują i tez balować będą ;)

Odpowiedz
Reklama
Wanderer 2010-03-02 o godz. 15:11
0

Ja spędzę Sylwestra w jednej z moich ulubionych knajpek.

Odpowiedz
mako.mako 2010-03-02 o godz. 14:44
0

W tym roku o dziwo nie w domu :D

Idziemy do jednej z Warszawskich restauracji w której organizowany jest Bal Sylwestrowy.

Odpowiedz
dottek 2010-03-02 o godz. 14:42
0

W tym roku we własnym domu ze znajomymi :D

Odpowiedz
Gość 2010-03-01 o godz. 10:46
0

nie mogę się zdecydować: sypialnia, czy salon ? :rolleyes: a mówią, że od przybytku głowa nie boli lol bossssssko będzie - ja, 3 sezon prisonów i duuuuuuuuużo szampana 8)

Odpowiedz
Gość 2010-03-01 o godz. 10:23
0

Zaczynam wam domówek zazdrościć

Odpowiedz
Alix 2010-03-01 o godz. 07:56
0

My też w domu, ale ze znajomymi :)
Decyzja zapadła wczoraj, więc na razie małe grono się zebrało, ale zobaczymy :)

Odpowiedz
Gość 2010-03-01 o godz. 07:43
0

w domu, pewnie jakis film obejrzymy

Odpowiedz
Zła kobieta 2010-03-01 o godz. 07:38
0

Zła kobieta napisał(a):B. w pracy, a ja w domu ;)
No i dzisiaj się okazało, że B. dostał płatny urlop za jakieś tam godziny i bdb jazdę... 8) nie bardzo wiem o co chodzi z tym urlopem, ale nieważne. Mamy iść na imprezę do jego kuzyna. :D

No i pewnie byłoby fajnie ubrać coś innego niż dżinsy

Odpowiedz
Gość 2010-03-01 o godz. 01:50
0

kurczak napisał(a):markdottir napisał(a):Sill, fasolkę po bretońsku z parówkami ;o)
No, ja nie wiem ;)
Przy tym nie ma wystarczająco dużo roboty, by nie zostac później osądzonym o lenistwo, bylejakość i zachowawczośc 8)
A właśnie, że za duzo roboty. Stać przy garach przez n godzin zanim fasolka się ugotuje - niedoczekanie! ;)

Odpowiedz
Gość 2010-03-01 o godz. 01:00
0

markdottir napisał(a):Sill, fasolkę po bretońsku z parówkami ;o)
No, ja nie wiem ;)
Przy tym nie ma wystarczająco dużo roboty, by nie zostac później osądzonym o lenistwo, bylejakość i zachowawczośc 8)

Odpowiedz
Gość 2010-03-01 o godz. 00:58
0

U nas impreza pidżamowa w bardzo wąskim rodzinnym gronie, bo naszej trójki 8) Pewnie sporo jedzenia i coś do oglądania :D

Odpowiedz
krotofila 2010-02-28 o godz. 23:33
0

my idziemy na wieczór taneczno-filmowy do Multikna. W co się ubrać aaaaaaaaaaaaaaaa?

Odpowiedz
Gość 2010-02-28 o godz. 23:31
0

Sill, fasolkę po bretońsku z parówkami ;o)

Odpowiedz
Gość 2010-02-28 o godz. 22:32
0

14-osobowa impreza u nas, a ja nie ma za Chiny ludowe pomysłu co podać. Zwłaszcza, że idę do pracy w Sylwestra.

Odpowiedz
Malgosia_S 2010-02-28 o godz. 15:29
0

U mnie jak na razie nie ma planu. Moze bedzie spontanicznie ( takie zabawy sa zajefajne ). Jedno jest pewne na Bal sie NIE WYBIERAM!

Odpowiedz
Małgoś 2010-02-28 o godz. 13:34
0

W tym roku impreza u nas - przyjdą jeszcze 2 pary znajomych. Będzie zatem posiadówka przy winku i dobrym jedzonku :D .

Odpowiedz
Gość 2010-02-28 o godz. 12:45
0

Przy kominku! :D

Odpowiedz
Gość 2010-02-28 o godz. 08:43
0

idziemy na przebieraną domówkę do znajomego :)

Odpowiedz
Gość 2010-02-28 o godz. 08:12
0

Domowa posiadówka u przyjaciół.
A najchętniej zostałabym w domu we własnym łóżeczku z mężem, dobrym winkiem i filmami z wypożyczalni

Odpowiedz
ZalEwka 2010-02-28 o godz. 07:08
0

A my tu :) http://turystyka.mojlondyn.pl/sylwester/2007/lomnica.php
jedziemy jutro :)

Odpowiedz
bluesilk2 2010-02-28 o godz. 05:00
0

Mieliśmy z dziewczynkami do znajomych na domowkę jechać - oni też mają dzieci w wieku podobnym do naszych wiec poszalaly by razem a potem "padly" ale wlasnie dziś moja starsza wstala z katarem czyli młodsza będzie miała go jutro a to wyklucza spotkanie z innymi malymi dziećmi - wiec zostajemy w domu czyli wino, jedzenie film itd .....

Odpowiedz
Perła 2010-02-28 o godz. 04:08
0

My to przerabiamy prawie co roku: najpierw poszukiwania miejsca i entuzjazm jak juz cos zalatwimy, a potem na chwilę przed już nam się nie chce. Ale 31.12 "odżywamy" podczas szykowania się i z reguły... są to cholernie udane imprezy :)

Odpowiedz
Gość 2010-02-28 o godz. 04:05
0

Zapłaciliśmy już i nie mamy wyjścia. Idziemy na bal.
W zasadzie ani mi, ani mężowi jakoś specjalnie iść się nie chce.
Nie wiem jak to się jakoś stało,że pieniądze wpłacone i jednak idziemy.

Plany były cały czas domowe..we dwoje
może będzie fajnie

Odpowiedz
ola78 2010-02-28 o godz. 03:57
0

małe kameralne spotkanko u przyjaciół
z nami będze 6 osób, no może 8 :)

Odpowiedz
Gość 2010-02-27 o godz. 11:40
0

Na plaży w Kolbergu 8)

Odpowiedz
Daag 2010-02-27 o godz. 11:34
0

Ja w zasadzie najchętniej zostałabym w domu przy jakimś winie i filmie... ale K. naciskał, żebyśmy jechali na domówkę do jego znajomych. Ostatecznie uległam, z racji tego, że to jego starzy znajomi jeszcze z liceum, na studia się wszyscy rozjechali po świecie i teraz po studiach też rzadko widują. Więc jeśli mu tak bardzo zależy i tak bardzo chce się z nimi wreszcie zobaczyć, to niech ma ;)

Odpowiedz
Iwonia 2010-02-27 o godz. 11:06
0

Idziemy do kolegi mojego męża na domówkę:)

Odpowiedz
Gość 2010-02-27 o godz. 10:57
0

w Wawce, pod Pałacem Kultury.
Ktoś chętny żeby dołączyć?

Odpowiedz
xandra 2010-02-27 o godz. 10:35
0

nieoczekiwanie na Słowacji, z mezem :D

Odpowiedz
Och 2010-02-09 o godz. 14:18
0

CHyba jednak w domu, sama z Niką

Odpowiedz
Aliencia 2010-02-09 o godz. 11:19
0

Idziemy do klubu.
Cieszę się, bo - po pierwsze - mam już dość domówek (zwłaszcza, że zawsze u nas.. Nie żebym nie była gościnna, ale wiecie jak to jest ;) )
Po drugie będzie silna grupa ;) Pierwotnie mieliśmy iść z 2 przyjaciół, ale nagle się okazało, że jeszcze ci chcą i tamci i jeszcze inni, no i na tą chwilę będzie nas 16 ;)
Fajnie lol

Odpowiedz
Gość 2010-02-09 o godz. 11:14
0

a ja pewnie w klubie :( a tak chciałabym w domu, ale mąż naciska, mama się zgodziła zająć Bobsonem i nie mam żadnej wymówki.

ja już od paru lat nie mam ciśnienia na sylwka - noc jak każda inna (oprócz tego że człowiek rocznikowo starszy się robi).

Odpowiedz
rytka_25 2010-02-09 o godz. 10:43
0

U mnie jak zwykle nic nie wiadomo ... A taką mam chęć iść gdzieś potuptać nóżką 8) ;)

Odpowiedz
aga_terve 2010-02-07 o godz. 10:23
0

A ja na 99% w domku

Odpowiedz
Gość 2010-02-07 o godz. 10:13
0

ulla napisał(a):wersja optymistyczna: dostaję 6 dni urlopu i jedziemy do Austrii na narty
ha, wciaz nie wierze, ale jedziemyyyyyyyyyyyyyy :)

Odpowiedz
HoneyGirl 2010-02-06 o godz. 01:49
0

balu21 napisał(a):a my w tym roku tutaj na 99%
http://www.palma.waw.pl
no 1 % był , że tam nie pójdziemy , no i rzeczywiście palny się zmieniły

w tym roku idziemy tu ( już na 100 % )
http://www.lucidclub.pl/

Odpowiedz
magdaF. 2010-01-31 o godz. 13:53
0

na Słowacji :lizak: :taniec:

Odpowiedz
HoneyGirl 2010-01-31 o godz. 13:31
0

a my w tym roku tutaj na 99%
http://www.palma.waw.pl

Odpowiedz
Gość 2010-01-25 o godz. 02:55
0

właśnie zarezerwowałam pokój .... we Wrocławiu!

Odpowiedz
Dobra Wróżka 2010-01-25 o godz. 02:43
0

Jeszcze nie wiem wszystkie miejsca pozamawiane.

Odpowiedz
Gość 2010-01-25 o godz. 02:12
0

ja chciałabym do Krakowa, mąż- do Wrocławia
negocjacje trwają! ;)

Odpowiedz
Gość 2010-01-23 o godz. 01:30
0

lol my poraz pierwszy idziemy na bal ze znajomymi w stylu karaibskim :taniec:

Poprzednie Sylwestry były powiedziała bym raczej spontaniczne tzn. ktoś się zaoferował (lub my) w ostatnim momencie, że zorganizuje domówkę.

Odpowiedz
Gość 2010-01-21 o godz. 08:46
0

kurczak napisał(a):ulla napisał(a):wersja optymistyczna: dostaję 6 dni urlopu i jedziemy do Austrii na narty

wersja mniej optymistyczna: dosteję 3 dni urlopu i jedziemy na Słowację na narty
Of topiko - tez myslę o nartach. Trochę późno, ale może się uda.
Jak jedziesz? masz namiary na jakies dobre biuro ( w miarę tanie) które całkowicie organizuje wyjazd? łacznie z dojazdem?
my jeśli pojedziemy to nie z biurem, ale "prywatnie", wiec nie za wiele pomogę :| wiem, że znajomi z wawy jadą na Słowację z jakimś studenckim biurem.

Odpowiedz
Gość 2010-01-21 o godz. 08:24
0

oj my uwielbiamy wyjazdy w gory ze znajomymi, od razu po swietach i wtedy nieistotne gdzie sie bawimy wazne ze klimat i nastroj przez caly tydzien jest sylwestorwy. W tym roku po raz pierwszy od kilku lat nie jedziemy bo karmie piersia i malego nie bedziemy ciagnac. Juz jest nam strasznie smutno... ale jakoze jestesmy bardzo towarzyscy i nie wyobrazam sobie siedziec w domu i ogladac filmy chcemy wynajac jakis domek pod Warszawa i zrobic imprezke. Mam nadzieje ze bedzie snieg :)

Odpowiedz
Gość 2010-01-20 o godz. 10:41
0

Mika_ napisał(a):dobbi napisał(a):a ja (moi przyjaciele tez) od paru lat nie mam absolutnie zadnego cisnienia na sylwestra i szczerze mowiac, nie rozumiem tego parcia jakie maja niektorzy.
dzien jak codzien, impreza jak kazda inna...
mam dokładnie tak samo
zwykle szykuję coś dobrego do jedzenia i kilka filmów
albo kogoś zapraszamy albo gdzieś jadę, z naciskiem na te pierwsze
nie lubie budzić się w czyimś łóżku
Ja też się nie lubię bawić na rozkaz, ale Sylwester ma to do siebie, że większość ludzi ma wtedy wolne i po prostu łatwiej się umówić ze znajomymi, którzy poza okresem świątecznym są bóg-wie-gdzie.

Ciśnienia nie mam, raczej wykorzystuję okazję, a ostatnie Sylwestry były hmm... (na tegoroczny mąż mnie musiał obudzić bo zasnęłam grając w SimCity, na poprzednim było tak ciasno, że wyszliśmy z knajpy i poszliśmy do znajomej, gdzie ja się świetnie bawiłam a I. sobie wygodnie pospał, rok wcześniej w kinie jakiś dzieciak oblał mnie szampanem, może w końcu będzie fajnie :D)

Odpowiedz
Gość 2010-01-20 o godz. 09:09
0

dobbi napisał(a):a ja (moi przyjaciele tez) od paru lat nie mam absolutnie zadnego cisnienia na sylwestra i szczerze mowiac, nie rozumiem tego parcia jakie maja niektorzy.
dzien jak codzien, impreza jak kazda inna...
mam dokładnie tak samo
zwykle szykuję coś dobrego do jedzenia i kilka filmów
albo kogoś zapraszamy albo gdzieś jadę, z naciskiem na te pierwsze
nie lubie budzić się w czyimś łóżku

Odpowiedz
Gość 2010-01-20 o godz. 07:41
0

ulla napisał(a):wersja optymistyczna: dostaję 6 dni urlopu i jedziemy do Austrii na narty

wersja mniej optymistyczna: dosteję 3 dni urlopu i jedziemy na Słowację na narty
Of topiko - tez myslę o nartach. Trochę późno, ale może się uda.
Jak jedziesz? masz namiary na jakies dobre biuro ( w miarę tanie) które całkowicie organizuje wyjazd? łacznie z dojazdem?

Odpowiedz
Iwonia 2010-01-20 o godz. 06:20
0

u mnie najprawdopodobniej tez będzie albo sylwester z jedynka albo domówka

Odpowiedz
Gość 2010-01-20 o godz. 04:20
0

wersja optymistyczna: dostaję 6 dni urlopu i jedziemy do Austrii na narty

wersja mniej optymistyczna: dosteję 3 dni urlopu i jedziemy na Słowację na narty

wersja najbardziej prawdopodobna: nie dostaję urlopu i narty idą się.... a sylwester z jedynką lol

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2010-01-20 o godz. 01:55
0

wczoraj padla pozpyzcja wynajecia domku i zorganizowania ogniska :)

Odpowiedz
curiosidad 2010-01-20 o godz. 01:50
0

jeden z warszawskich klubów

Odpowiedz
fonia 2010-01-19 o godz. 08:20
0

bal :)
pierwszy w życiu bal :)
w stylu brazylijskim :)

Odpowiedz
Zła kobieta 2010-01-19 o godz. 01:43
0

B. w pracy, a ja w domu ;)

Odpowiedz
Gość 2010-01-18 o godz. 05:41
0

Coroczne domowki zostane zastapione wakacjami :)

Odpowiedz
Gość 2010-01-18 o godz. 05:15
0

Stanęło na Krakowie.

W zależności kto się doplącze do kompanii będą albo planszówki do rana (Carcassonne, Machina, Spadamy) albo klasyczne chlanie ;)

Odpowiedz
Gość 2010-01-18 o godz. 05:12
0

Planów nie mamy, bo niezbyt Sylwestry lubimy i tej nocy jesteśmy bardzo "udomowieni". Każde z nas zamawia z wyprzedzeniem coś smakowitego w ulubionej restauracji. Ja zwykle w indyjskiej, mąż różnie. Wieczorem, jeszcze zanim w lokalu zacznie się impreza, jedziemy po odbiór. Potem spacerujemy po opustoszałej plaży i odpalamy sztuczne ognie. Po powrocie do domu rozstawiamy przyniesione smakołyki i zaczynamy filmowy rajd. W tym roku będzie podobnie :)

Odpowiedz
Aliencia 2010-01-17 o godz. 13:20
0

Konkretnych planów jak na razie brak.. parcia i ciśnienia tym bardziej ;)
Imprezka jak imprezka.. Gdziekolwiek, byle razem + najbliższa ekipa .. :)

Odpowiedz
Gość 2010-01-17 o godz. 11:10
0

Imprezka u znajomych bo kolega ma urodziny 1.01 więc będzie Sylwek+ oblewanie Jego "ćwierćwiecza" :D

Odpowiedz
Gość 2010-01-17 o godz. 10:50
0

wiśnia_wisienka napisał(a):Pewnie zdecydujemy w ostatniej chwili.
takie impezy na osttania chwile, sa wlasnie zawsze najlepsze :D :D :D

Odpowiedz
wiśnia_wisienka 2010-01-17 o godz. 10:49
0

Narazie nic nie wiem ale raczej nie mam ochoty na huczne imprezy. Pewnie zdecydujemy w ostatniej chwili.

Odpowiedz
Gość 2010-01-17 o godz. 10:41
0

a ja (moi przyjaciele tez) od paru lat nie mam absolutnie zadnego cisnienia na sylwestra i szczerze mowiac, nie rozumiem tego parcia jakie maja niektorzy.
dzien jak codzien, impreza jak kazda inna...

Odpowiedz
sylwia78 2010-01-17 o godz. 10:12
0

my chyba na domowke u znajomych, zreszta jak co roku

Odpowiedz
Gatka 2010-01-17 o godz. 03:26
0

WhiteRabbit napisał(a):Ostatnio byliśmy na Sylwestrze 2003/2004.
Potem były same przeszkody.
Taaa skąd ja to znam ... Też dokładnie tego Sylwestra byłam na balu, a potem była ciąża i dziecko ... W tym roku też raczej nic się nie szykuje ;(

Odpowiedz
atomicwildcat 2010-01-17 o godz. 02:33
0

Maura napisał(a):Ja, mąż i mój brzuch - w domu i przy tv.
No patrz, idziemy na tego samego sylwestra lol

Odpowiedz
Callista 2010-01-17 o godz. 01:24
0

Wybieram się na bal ( pierwszy raz) z rodziną Narzeczonego .. oczywiście ludzie w naszym wieku.

Odpowiedz
Gość 2010-01-17 o godz. 00:07
0

Ja, mąż i mój brzuch - w domu i przy tv.

Odpowiedz
xandra 2010-01-17 o godz. 00:03
0

koncepcje sa dwie ;)
albo impreza z dzieciakami kilku znajomych i z nimi oczywiscie ;) albo impreza bez "rzepów" ;)
szukam, zeby nei za drogo było i najlepiej jakos warszawa bo koty w domu

Odpowiedz
Fibbi 2010-01-15 o godz. 01:28
0

w domu z mężusiem i świeżo narodzoną dzidzią :D :D :D
myślę że to będzie najpiękniejszy sylwester w moim życiu :P

Odpowiedz
fjona 2010-01-15 o godz. 01:25
0

jeszcze nie wiem.
ale prawdopodobnie będzie to mój pierwszy bezimprezowy sylwester :(

mąż pewnie będzie w pracy, maćka nie będzie do kogo podrzucić, ja w 8 miesiącu ciązy... chyba, ze pojedziemy gdzieś do znajmomych gdzie będą dzieci.
ale na ten moment liczę, że w TV będzie coś ciekawego ;)

Odpowiedz
WhiteRabbit 2010-01-15 o godz. 00:32
0

Ostatnio byliśmy na Sylwestrze 2003/2004.
Potem były same przeszkody.
Na razie nie ma planów, ale mam jednak nadzieję, że tym razem się uda :P Cokolwiek!

Odpowiedz
Gość 2010-01-14 o godz. 23:31
0

Chcielibyśmy wybyć na jakiś bal tylko pozostaje kwestia opieki dla Młodego. Nie wiem czy moi rodzice zostaną bo chyba też gdzieś idą.. :|

Odpowiedz
Gość 2010-01-14 o godz. 12:19
0

We czwórkę: ja, mąż, pies i..... Dominik :love:
Pierwszy sylwester w tym składzie i pierwszy już we własnym domu :D

Odpowiedz
Lisa2003 2010-01-14 o godz. 06:15
0

Teatr Wielki

Odpowiedz
ola78 2010-01-14 o godz. 06:07
0

awangarda w stylu retro napisał(a):ola78 napisał(a):Ja tradycyjnie o tej porze roku nie wiem nic na temat sylwestra...
i co gorsza nic nie przychodzi mi do głowy
to sa nas dwie i zycze nam sylwestra bezalkoholowego 8)
oj tak, tak....

Odpowiedz
Perła 2010-01-14 o godz. 04:28
0

My najprawdopodobniej spędzimy sylwestra w miejscu, gdzie mieliśmy wesele. Pyszne jedzonko, świetna organizacja i weselne wspomnienia... po prostu chcemy "przeżyć to jeszcze raz" ;) (na tyle, na ile jest to możliwe)
A jak nie, to nie wiem co... Impreza w domu? Inny bal?

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2010-01-14 o godz. 04:27
0

ola78 napisał(a):Ja tradycyjnie o tej porze roku nie wiem nic na temat sylwestra...
i co gorsza nic nie przychodzi mi do głowy
to sa nas dwie i zycze nam sylwestra bezalkoholowego 8)

Odpowiedz
ola78 2010-01-14 o godz. 04:23
0

Ja tradycyjnie o tej porze roku nie wiem nic na temat sylwestra...
i co gorsza nic nie przychodzi mi do głowy

Odpowiedz
Gość 2010-01-14 o godz. 03:33
0

Ja idę na domówkę. Jakos nigdy nie dążyłam do tego żeby ten wieczór był wyjątkowy... wolę sprawdzone sposoby i osoby ;) Tym bardziej, że można jeść co się chce, pić co się chce i ubierac jak się chce ;)

A co do Polskich Gór to wiem że są jeszcze miejsca bo moja mama w ubiegłym tyg. zamawiała w Zębie.

Odpowiedz
Misia N 2010-01-13 o godz. 11:36
0

A ja jeszcze nie pomyślałam o Sylwestrze... Chyba zacznę o tym myśleć ....

Odpowiedz
ewan 2010-01-10 o godz. 10:02
0

moje dwie przyjaciólki wraz ze swoimi połówkami i ja z mężusiem jedziemy na Jurę na całe 6dni!!!JUż nie mogę się doczekać...tylko pić nie będę mogła ;)

Odpowiedz
kinqa 2010-01-10 o godz. 09:57
0

Iwonia napisał(a):Podobno jakby ktos chciał w polskie góry na sylwestra to raczej juz nie ma szans bo wszystko zajęte:)
no my końcem września dzwoniliśmy za domkiem i prawie nas wyśmiali (niektóre domki na sylwestra zarezerwowane są od wakacji)

my jedziemy do Paryża :)

Odpowiedz
blumenka 2010-01-09 o godz. 15:07
0

Sill napisał(a):Wy już o Sylwestrze? :o I to ponoć późno?...
My kwaterę w Zakopcu rezerwowaliśmy około miesiąc temu.
Jedziemy na tydzień ze znajomymi, sylwek na świeżym powietrzu.

Odpowiedz
Gość 2010-01-09 o godz. 14:53
0

Pierwszy raz odkąd przestałam spędzać Sylwestra z Rodzicami, w domu we dwójkę (ewentualnie w trójkę lub na porodówce, ale ten wariant odrzucam ;)). Mąż jest zachwycony, że w końcu doczekał się swojego wymarzonego Sylwestra lol

Odpowiedz
Arkadia81 2010-01-09 o godz. 08:16
0

laureline napisał(a):Piekna Praga na 4 dni, roxy klub kilka scen - dramy, czilałty i latynowskie hałsiory :) i ekipa 12 znajomych, chyba bedzie dobrze ;)
ehh na pewno :)

Odpowiedz
tygrysica 2010-01-09 o godz. 07:43
0

pewnie jak co roku w ostatniej chwili wkręcę się na jakąś "domówkę" z przyjaciółmi...

Odpowiedz
poohatka 2010-01-09 o godz. 02:49
0

w akademiku, przed jakimiś filmami :) ale mi to nie przeszkadza - może kiedyś będziemy latać na imprezki, na razie mi fajnie posiedzieć z mężem :D

Odpowiedz
laureline 2010-01-09 o godz. 02:08
0

Pierwszy sylwester bez dzieci i nie w domu.
Piekna Praga na 4 dni, roxy klub kilka scen - dramy, czilałty i latynowskie hałsiory :) i ekipa 12 znajomych, chyba bedzie dobrze ;)

Odpowiedz
Gość 2010-01-09 o godz. 01:09
0

planowalismy wypad na bal z przyjacilmi ale po wczorajszej informacji,ze w miejscu gdzie chcielismy sie bawic kosztuje 350 zl za osobe jestem troche w szoku

Odpowiedz
przytul.anka 2010-01-09 o godz. 01:04
0

sylwek w domu przed telewizorem
znajomi nas nie zaproszą, a mąż pewnie nic nie wymyśli fajnego dla nas, bo po co przecież sylwek przed tv może być taki zajebisty.

Odpowiedz
Iwonia 2010-01-08 o godz. 22:28
0

Podobno jakby ktos chciał w polskie góry na sylwestra to raczej juz nie ma szans bo wszystko zajęte:)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie