-
ama odsłony: 7630
Omdlenia przy każdym stresie- dlaczego tak się dzieje?
Mam taki problem - od dwóch latzaczęło się kiedy skaleczyłam się lekko w paleczemdlałampóźniej zemdlałam oglądając telewizję - scena samobójstwa ( nawet pisząc to boję się, że zemdleję)później po wypadku psa - wpadła pod samochód, początkowo nie zemdlałam, bo wiedziałam, że nie mogę - muszę jej pomóc, zawieźć ją do lekarzajednak pierwszy moment kiedy nie byłam potrzebna i już mdlałam...dziś( wprawdzie jestem trochę przeziębiona i nie czuję się dobrze, ale...) zemdlałam na zajęciach- wystarczyło hasło, że będa drastyczne opisy morderstwnawet nie zdążyłam opisu usłyszeć jak zasłabłampoprawiło mi się za chwilę, ale po 15 minutach znowu...zaczyna mnie to martwić - ciągle się boję, ze zemdleję w najmniej odpowiednim momencieczemu tak sie dzieje?
dzięki za rady,
u lekarza nie byłam specjalnie w tym celu, ale chyba powinnam sie wybrać, bo moze ta anemia jest faktycznie możliwa
tymczasem wiem juz, że ostatnie moje mdlenie było wynikiem między innymi tego, że miałam trochę gorączkę i byłam mocno przeziębiona
jednak strasznie pogorszyło mi sie psychicznie
mam ciągle wrażenie, że zaraz ktoś coś powie drastycznego i zemdleję - jestem przewrażliwiona, panikuję
zwykłe oglądanie telewizji, prowadzenie rozmowy choćby o złamaniach :o czy czymś takim prowadzi do tego, ze blednę ze strach co zaraz będzie i sama się naprowadzam na mdlenie
ogarnia mnie fala gorąca i wydaje mi się, że zaraz zemdleję...
koszmar...
boję się iść na zajęcia na których tydzień temu zemdlałam
Domino napisał(a):
Nabla napisał(a):(dostaje tez czkawki od śmiechu ;) ) wybacz, ale strasznie mnie to rozśmieszyło
Ty sie nie smiej, ja sie kiedys zahikam na smierc - bo jak zaczne, to wszyscy w kolo sie ze mnie smieja a ja razem z nimi i jest bledne kolo ;)
ama tak mi sie jeszcze przypomnialo - z prostych badan - sprawdz, czy nie masz anemii (tia, wiem, krew trzeba pobrac i znowu bum na podloge...), bo omdlenia sa skutkiem krotkotrwalego niedotlenienia mozgu - czyli albo niskie ciesnienie i za malo krwi doplywa, albo ta krew slabo tlen transportuje.
Matko, napisalam 2 razy z rzedu "krew" i juz mam mroczki przed oczami
Nabla napisał(a):
Ja mdleje od dziecinstwa - przy pobieraniu krwi, przy skaleczeniu, nawet jak ogladalam filmy na PO z opatrywania ran. Wszystko jest ze mna ok, po prostu taki model (dostaje tez czkawki od smiechu ;) ).
To ja mam tak samo. W dzieciństwiebyłam głównym mdlaczem szkolnym, co miało plusy bozawsze siedziałam w autobusie , który nas dowoził do szkoły. Potrafiłam mldleć codziennie.
Biały tydzień właściwie przesiedziałam na zachrystii, bo jak tylko sie msza zaczynałą to placka zaliczałam.I tak cała podstawówka.
W liceum to baaardzo żadko, na studiach też .
Ogólnie teraz mdleję jak mi krew pobierają , albo jak widzę coś obrzydliwego - jakaś scena z filmu, albo jak brzydko pachnie - w publicznej toalecie na przykład. Czasami mi się zdarza przy wytężonym wysiłku.
Ogólnie da się z tym żyć. Ale do lekarza jak najbardziej trzeba się udać .
Ja miałam wszystkie badania jakie tylko możliwe były - szczególnie serca i mózgu - i wszystko w porządku. Taki typ
ama tak jak dziewczyny piszą powiedz o tym lekarzowi, będziesz spokojniejsza
Nabla napisał(a):Ja mdleje od dziecinstwa - przy pobieraniu krwi, przy skaleczeniu, nawet jak ogladalam filmy na PO z opatrywania ran.
Wszystko jest ze mna ok, po prostu taki model
to ja podobny model jestem ;) w okresie dojrzewania regularnie w kościele mdlałam, szczególnie w lecie, potem długo atakował mnie wyrostek i przy każdym ataku mdlałam, a trwało to 4 lata, no i przy skaleczeniu, itd.
Nabla napisał(a):(dostaje tez czkawki od śmiechu ;) ) wybacz, ale strasznie mnie to rozśmieszyło
Zglos to lekarzowi przy najblizszej okazji, bo to moze byc objaw slabego cisnienia.
Ja mdleje od dziecinstwa - przy pobieraniu krwi, przy skaleczeniu, nawet jak ogladalam filmy na PO z opatrywania ran. Wszystko jest ze mna ok, po prostu taki model (dostaje tez czkawki od smiechu ;) ).
Trzeba sie nauczyc radzic sobie z wlasnymi reakcjami - uprzedzac pielegniarke czy dentystke przed zabiegiem, jak sie robi ciemno w oczach to odgiac mocno glowe do tylu a potem schylic sie gwaltownie, albo polozyc sie z nogami w gorze.
Tutaj trochę linków:
http://www.mediweb.pl/symptoms/wyswietl_s.php?id=8
http://www.jestemchory.pl/chapter.via?id=84
http://www.polmed.pl/main/show.php?p=lekarzeradza/omdlenie.html
http://www.sciaga.pl/tekst/44935-45-po_omdlenia_padaczka_utrata_przytomnosci
Wydaje mi się, że jeśli nie miałaś tak "od zawsze", tylko trwa to dopiero od pewnego czasu, to warto się przejść do lekarza - najpierw pierwszego kontaktu, jeśli jest jakiś kumaty ;), a potem do neurologa.
Podobne tematy
- Pajęczynka pęknięć na białym lakierze- dlaczego tak się dzieje? 43
- Koniec związków- dlaczego tak się dzieje? 36
- dlaczego tak się dzieje? 17
- Szaleństwo odchudzania- anoreksja- dlaczego tak się dzieje? 21
- Ulewanie- dlaczego tak się dzieje? 8
- Dziecko płacze na widok mojej siostry - dlaczego tak się dzieje? 35