• aga_terve odsłony: 1740

    Cudowny "murzynek"

    Cały wieczór na skur*&!^$$^!Q& zmarnowałam, starałam się, cieszyłam.... A on bo godzinie siedzenia w piekarniku wyrósł w swoim najlepszym miejscu na całe 2CENTYMETRY!!

    I co ja na stole jutro postawie? Powiem - moi drodzy kochani znajomi - to co wyglada jak podeszwa to jest ciasto :D smacznego kur**@&#@^!!!

    Odpowiedzi (10)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-06-05, 12:51:39
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Ofelia 2009-06-05 o godz. 12:51
0

Ja raz robilam babke i zapomnialam dodac proszku do pieczenia lol cieszylam sie,ze nie zrobil sie taki garb jak zawsze, ale jak wbilam noz i wszystko sie wylalo to przerazilam sie lol

Odpowiedz
Gość 2009-06-04 o godz. 10:59
0

Ja uwielbiam zakalec. 8) Mogę Cię od niego uwolnić. ;)

Odpowiedz
Gość 2009-06-04 o godz. 10:41
0

angie77 napisał(a):Nie martw się, ja jestem antytalent ciastowy...
Ostatnio robiłam zwykłe ciasto ucierane, które nie ma prawa się nie udać.W piekarniku pięknie wyrosło, pachniało na cały dom- mąż zawyrokował- chyba ci się udało!
I dupa.... Po upieczeniu w momencie opadło, pomarszczyło się a w środku był przepiękny zakalec
A co dziwne, kiedy jeszcze nie byłam mężatką i piekłam w domu rodziców to zawsze mi wychodziło...
Najprościej kupić ;)
Wszystko przez meza, ciasta chwalic nie wolno, bo zauroczy ;)

A tak na powaznie to jak masz inny piec niz wczesniej to sie jeszcze nei raz poplaczesz nad piekarnikiem, nim go wyczujesz.

Odpowiedz
corps bride 2009-06-04 o godz. 08:59
0

zlosliwy afroamerykanin (zeby bylo poprawnie politycznie ;) )
jednak co baba to baba! i nie ma tego zlego- z jednego ciasta beda TRZY! :lizak:
smacznego!

Odpowiedz
aga_terve 2009-06-04 o godz. 06:37
0

angie77 napisał(a):.
Najprościej kupić ;)
Nie cierpię kupować ciast - jak zrobie je od podstaw to wiem z czego jest, w jakich warunkach robione i przez kogo

Ale sie nie zrażam porażką, juz sie piecze babka a zaraz bede robic serniczek :D ;)

Odpowiedz
Reklama
Alma_ 2009-06-03 o godz. 19:57
0

aga, też mi kiedyś tak wyszedł.
Podałam na stół jako... Pigmeja lol

Odpowiedz
angie77 2009-06-03 o godz. 19:45
0

Nie martw się, ja jestem antytalent ciastowy...
Ostatnio robiłam zwykłe ciasto ucierane, które nie ma prawa się nie udać.W piekarniku pięknie wyrosło, pachniało na cały dom- mąż zawyrokował- chyba ci się udało!
I dupa.... Po upieczeniu w momencie opadło, pomarszczyło się a w środku był przepiękny zakalec
A co dziwne, kiedy jeszcze nie byłam mężatką i piekłam w domu rodziców to zawsze mi wychodziło...
Najprościej kupić ;)

Odpowiedz
aga_terve 2009-06-03 o godz. 19:00
0

Heh... Pomysły dobre... Ale mąż stwierdził : "O!Będzie na kolację!"

I tak juz połowa zniknęła... Rano szybko do sklepu i robie sernika (to zawsze mi wychodzi:D)

Odpowiedz
Gość 2009-06-03 o godz. 18:41
0

Ehhh znam ten ból. Ostatnio jak robiłam sernik to mi wyszły przypalone herbatniki z serem nie wiem czy miało to 1 centymetr ...

Jedyne wyjście to skoczyć rano do cukierni, lub się pokusić na upieczenie drugiego :)

Albo zrób polewę czekoladową i ułóż na wierzchu połówki orzechów włoskich - trochę zyska na wysokości ;) a w smaku będzie :lizak:

Odpowiedz
Ajsze 2009-06-03 o godz. 18:41
0

Walnij na niego galaretkę, bitą śmietanę i owoce. Będzie wyższy i przepyszny!

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie