-
żmijka odsłony: 25422
Jak interpretować wielkość płodu wykazaną na badaniu USG?
Na ostatniej wizycie, po zrobieniu USG lekarz powiedział mi że dzieciaczek jest za mały jak na swój wiek tzn badanie miałam robione w 34 tygodniu ciąży a USG wyszło na 32 tydzień.Lekarz jakoś sie tym nie przejął, ja też ale przed chwilka czytałm w gazexcie artykuł o hipertrofii płodu i się troche przestraszyłam :(Jak u was było z wynikami USG ? Miałyście może tez takie przypadki że dzieciaczek był mniejszy jak na tydzień ciąży?Zakładamy że termin zapłodnienia był pewny i nie ma szans na jakiekolwiek pomyłki w obliczeniach daty przewidywanego porodu :)
kropka** napisał(a):To ja chyba będę tu wyjątkiem. W sobotę, przed poniedziałkowym porodem, usg wykazało, że Marysia waży 5300... i urodziła się z wagą 5305.
kropka lol lol ;)
To ja chyba będę tu wyjątkiem. W sobotę, przed poniedziałkowym porodem, usg wykazało, że Marysia waży 5300... i urodziła się z wagą 5305. Ale z tym zaniżaniem i zawyżaniem pomiarów to fakt. Nawet lekarz mówił mi, żeby nie brać ich zbyt dosłownie ;)
Odpowiedz
U mnie usg myliło się w drugą stronę. Już od połowy ciąży wskazywało, że Maks będzie raczej duży, w 36 tc miał już ważyć podobno 3700 g. Przy porodzie spodziewałam się ok. 4 kilogramowego dziecka ;)
Urodził się ważąc 3480g, 53 cm i był raczej drobny :)
No to gratulacje Żmijko, super, że wszystko ok:)
U mnie tydzień przed porodem na usg wyszło, że brzuszek na 42 tydzień (!), nóżki na 36, a głowa na 34. Ogólna waga 3600. A Maks ważył 3280 i nóżki i głowę miał w normie:)
Się zgadzam z dziewczynami. USG to jednak jest maszyna, na której wsyzstkiego nie widać. Najlepszy dowód - jeśli mylą się lekarze w płci to co dopiero w takich pomiarach... A dzidzia się przecież rusza, więc skąd wiadomo, czy obwód uchwycili akurat w tym dobrym miejscu?
Dziewczyno, się nie stresuj!
U nas glowka zawsze byla o tydzien, poltora bardziej do przodu niz reszta cialka.
A wagowo Olaf za to zawsze jakos maly wychodzil. A urodzil sie w terminie z waga 4015 co bylo dla wszystkich duzym zaskoczeniem :)
Pozatym duzo zalezy od umiejectnosci lekarza i wspolpracy dziecka. Pamietam jak raz lekarka przez 15 minut mierzyla malemu kosc udowa i co chwila wychodzil jej inny wynik. Tak samo z glowko. Jak juz jest nisko to ciezko jest uchwycic obwod w tym miejscu w ktorym powinno sie go mierzyc. No i moze wyjsc inny wynik.
A waga wg USG moze byc rozna od rzeczywistej o 500g w obie strony.
Zmijka - naprawde nie masz sie czym przejmowac
U nas w 36 bodajże tc wyszło że głowa jest dalej niż reszta ciałka albo odwrotnie już nie pamiętam. Zestresowałam się wtedy okrutnie i męczyłam się chyba tydzień do następnego usg u innego lekarza. Okazało się że wszystko jest ok tylko że każdy aparat do usg ma inny zakres wartości więc te tygodnie jakoś różnie mogą wychodzić ...
Odpowiedz
W 36. tygodniu mojej ciazy pomiary wyszly nastepujaco: Glowa na 36. tydzien, brzuszek na 38. a kosc udowa na 37. Zupelnie nie ma sie czym stresowac. A jeszcze dodam, ze 2 tygodnie przed porodem Mloda wazyla cos ponad 3 kg a urodzila sie z waga 4380, wiec niezle nadrobila przez te 2 tygodnie :)
Glowa do gory :)
Pozdrawiam,
Mała
U mnie tez pod koniec ciazy Ola byla niby troszke za mala - glownie ze wzgledu na krotka kosc udowa (termin porodu " z kosci" wychodzil 2 tyg. pozniej niz z glowy czy brzucha). Przez to ogolna waga byla zanizona przez aparat USG - summa sumarum Ola urodzila sie z waga 3 kg na 2 tyg. przed terminem czyli nie bylo zle :)
Marcik na poczatku tez mialam ciaze o tydzien mlodsza :) I tez znalam date poczecia, wiec sie dolowalam, a zobacz jak pieknie sie skonczylo :)
Dzięki Carrie za pocieszenie...właśnie dziwne to dla mnie było-no bo ja wiedziałam dokładnie, nie było innej możliwości...Zobaczymy co będzie dalej. Za bardzo się tym nie przejmuje, cieszę się strasznie że maluszek rośnie :D
OdpowiedzMarcik, Tobie na pocieszenie też powiem, że podczas pierwszego usg gin powiedział, że ciąża jest 6tyg. Co absolutnie nie mogło być prawdą, ponieważ wiem dokładnie, kiedy Maks się począł ;) (i innej możliwości nie było) - usg ma po prostu błąd pomiaru niestety. W późniejszych stadiach ciąży, kiedy mierzono już główkę, udo, brzuszek, te wymiary też wychodziły różne i w trakcie jednego usg rozrzut był w samych wymiarach do 2 tygodni.
Odpowiedz
U mnie jest o dwa tygodnie za duży, ale dwa tygodnie wg USG to chyba nie robi takiej dużej różnicy, szczególnie w ostatnich tygodniach.
Napewno nie ma się czym przejmować, szczególnie że USG nie zawsze prawdę powie :)
Mam podobną sytuacje, tylko że ja jestem na początku. Mój maluszek okazał się o tydzień młodszy wg USG niż OM, a jeśli chodzi o dzień owulacji to wiem dokładnie...i troche mnie to zastanawia.
Wiem, że pod koniec ciąży jest to chyba normalne - tak jak dzieci rodzą się z różną wagą i długością, i nie ma w tym nic dziwnego. Każdy maluch rośnie w swoim tempie. Nic innego nie jestem w stanie wymyśleć.
Żmijka, u mnie w 34tc wyszło, że Młody jest bardzo mały i drobny jak na swój wiek. Przepowiadano lekki i łatwy poród, bo malutki Urodził się 58cm i ponad 3.5 kg - usg się pomyliło jak widać ;) Głowa do góry, Twój maluszek jeszcze ma czas, żeby nadrobić ;)
OdpowiedzPodobne tematy
- Czy wielkość płodu w danym wieku ciąży może się znacząco różnić? 4
- Jak interpretować badanie USG? 1
- Jak dokładne jest rozpoznanie płci na badaniu USG? 38
- Czy mniej widoczne nerki płodu stwierdzone na USG są powodem do zmartwień? 2
- Czy na badaniu USG widać okręconą pępowinę wokół szyi dziecka? 11
- Jakie powinny być wymiary dziecka na badaniu USG w 8 tygodniu ciąży? 10