Pierwsza wizyta na solarium- co i jak?

ja tez wlasnie te solar vita biore

ja polecam tabletki solar vita

Ja mam 21 lat, w solarium byłam 3 razy w życiu :D .Raz na początku liceum,poszłam z ciekawości.Następnie byłam 2 razy przed studniówką(było to w styczniu i wiadomo że wtedy o słońce trudno,miałam skukienkę z odkrytymi ramionami i nie chciałam straszyć bladością :) ).
Więcej do solarium nie poszłam,po wykładach w szkole odnośnie fotostarzenia nie opalam się też już na słońcu.Latem jestem zawsze trochę brązowa ale wynika to z tego że przecież wychodzę też na świerze powietrze i wedy przy okazji się trochę opalę.
Nigdy więcej leżenia naplaży plackiem oj nie :P .

ja też tego nie wiem , możliwe ,ze prawda . Jednak ja w to nie wierzę. Uważam ,ze jeśli doprowadziło się do tego,że aż skóra schodzi to została Ona bardziej uszkodzona niż opalanie w solarium po którym skóra nie schodzi.Jaka jest dokładnie prawda nie wiemy i pewnie się nie dowiemy gdyż są różne informacje na ten temat.

mi tez nigdy nie schodzila skora po solarium i mysle ze to jest zwiazane z tym co napisalam wczesniej
zauwaz ze faktycznie po sloncu mocno opalona skora staje sie jakby grubsza i pozniej to wlasnie ta warstwa schodzi
nie wiem musze to zbadac dokladnie

Nie sądzę aby to było prawdą, gdyż zarówno słońce jak i solarium jest szkodliwe :( Jednakże , mi NIGDY po solarium nie schodzila skóra a po opalaniu na słońcu często i to nie tylko mi A czy wam zdarzyło się aby po solarium skóra schodziła ?

podobno problem ze szkodliwoscia solarium polega na tym ze podczas opalania na sloncu naskorek robi sie troszeczke grubszy co stanowi naturalna ochrone
w trakci opalania w solarium nie ma tego procesu i skora opala sie pozostajac bardzo delikatna

Mam kolezankę, która miała kiedyś bzika na punkcie solarium. Chodziła pod lampy ze dwa razy dziennie tak po 30 min. Szok nieprawadasz? W końcu dziewczyny pracujące w solarium przestały ją wpuszczać to ona jeżdfziła do innego... była tak czarna, że murzyn to się kryje I wiecie co... na jej skórze zaczęły pojawiać się białe plamki, na całym ciele... wyglądała jak czarna krowa w białe kropki lol
Poszła do lekarza i tak ją ochrzanił i zabronił chodzenia na solarium i przepisał jakieś maści i antybiotyki... podobno jej skóra przestała w tych miejscach wydzielać melaninę i stawała się biała w niektórych miejscach.
Przez prawie rok miała te plamy (stopniowo nikły) ale to juz przegięcie, żeby tak się urządzić... a ile jest takich dziewczyn, które mimo iż s a już spalone na węgielek chodzi i smaży się jeszcze bardziej... to już choroba.

jasna karnacja powinna najpierw pójść do dermatologa i dostać zezwolenie niestety. Jeśli już tak bardzo nie chcesz to kosmetyczka powinna Ci poradzić jak się opalać. Przy jasnej skórze aby widocznie się opalic należy chodzic często ale na krótkie seanse. Inaczej można się popalić. Moja koleżanka chciała ładnie wyglądac na maturze i poszła raz a PORZĄDNIE - wyglądała jakby ją pocałowała więlka meduza.

Betka znamiona można przed pójściem do solarium posmarować blokerem, i nic im się nie stanie.

Zawsze marzylam zeby mieć piękną zdrową opaleniznę,mam bardzo jasna karnację trochę znamion na ciele :( więc nigdy nie korzystalam z żadnego solarium cały czas mnie to kusi... ale rozsądek mówi mi coś innego ,latem bardzo ostrożnie dawkuję promienie słoneczne używając preparatow z wysokimi filtrami.Nie próbowalam nigdy żadnych tabletek ale cały czas słysze pozytywne opinie o nich..może więc skuszę się na nie i kupię beta karoten zobaczę jaki bedzie efekt :D

Wiecie co: nie chce mi się tu rozpisywać na temat solariów, bo i tak wiadomo że były, są i będą... więc niech każdy zainteresowany tym tematem wejdzie sobie na tą stronkę http://www2.gazeta.pl/kobieta/1,32122,904483.html i potem...

A poza tym, każda osoba indywiduanie zna swój organizm i sama powinna znać go najlepiej: co jest dla niego dobre a co nie...

Pozdrawiam :)

Chodzę na solarium od 2 tygodni. Koleżanka powiedziała mi, że nie tylko można się opalić ale też poprawia się samopoczucie. Na początku za bardzo jej nie wierzyłam, ale teraz już wiem że naprawdę się ono poprawia. Tak to pokochałam, że chciałabym chodzić codziennie, ale niestety nie można. :(

Ja codziennie przez 2 miesiące piłam sok marchewkowy (z dodatkiem bananka) i mam bardzo ładny kolor skóry.

Moja cera (karnacja) jest też jasna, ale ja od razu wchodzę na solarium na 10 minut i nic, a nic mi nie jest. Gdy opalam się na słońcu mam podrażnioną skórę. Ale najlepiej pierwszy raz idź na 5 min. zwiększając dawkę o 1 minutę.

Ja probowalam tabletki beta karoten, kupilam na sporobwanie zwykle, bez zadnych napisow extra, nieznanej firmy i dzialaja. Faktycznie skora jest ladniejsza-ale nie pomaranczowa. Po miesiacu stosowania,wybralam sie na solarium na 10 min pozniej z miesiac conajmniej chodzilam opalona. Przed latem mozna troche pojesc i potem nie trzeba dlugo wysiadywac na sloncu ani sie w czerwcu nie wsydzic za wyglad corki mlynarza :)

Tego nie próbowałam chyba.
A za bardzo nie pamiętam juz wszystkich kremów jakie od tamtej pory próbowałam.
Teraz używam Nivea i Vichy.

Angela a jakich kosmetyków po solarium używałaś??? Ja używałam "Moisture Lock" firmy Australian Gold i bardzo go sobie chwalę.

Ja mam solarium w domu i musze się przyznać że solarium ma zalety ale też duże wady.
Oczywiście opalenizna jest super i z tego jestem zadowolona, jak ktoś ma wypryski to na to też pomaga ,ale strasznie wysusza i niszczy skóre.
Musze kupować bardzo natłuszczające kremy bo kremy specjalnie zalecane do solarium nie działaja.
Ciao!!!

Catherine napisał(a):Dida chyba nie ma czasu szperać i szukać zdjeć solarium więc ja zamieszczę . Mam nadzieję , że o takie Ci chodziło .
Voila solarium a la fotel dentystyczny :D
Super ze umieściłaś tą fotke bo dokładnie o to mi chodziło :D
No niestety Ja ostatnio nie mam zabardzo czasu ehhhh zeby szperać i szukac ale wkoncu od czego ma sie ludzi ;) hihihi żartuje ....

Catherine Ja niemoge sie doczekać zeby spróbować opalenizny na takim foteliku ...a Ty ???

Pozdrawiam Cie serdecznie :D

To czy solarium ma certyfikat jest bardzo ważne ale dla każdego użytkownika. Dla osoby uczulonej na promieniowanie nie ma to najmniejszego znaczenia bo czy z certyfikatem czy bez to i tak szkodzi. Ja po raz kolejny powtarzam ,że jestem ZWOLENNICZKĄ solarium , ale osobom uczulonym NIE POLECAM. To tak samo jak człowiek jest uczulony na jakiś składnik leku , którego nie można podawać nawet w najmniejszych ilościach, a Wy polecałybyście lek zawierający mniejszą ilość tego składniku i pod inną nazwą:? Zastanówcie się !

dziewczyny duzo dobrej informacji lecz nie do konca.Udaj sie do solarium gdzie sa certyfikaty w zakresie solarium a napewno bedziesz zadowolona .Tam 3 min nie zaszkodza i dostaniesz informacje przed kazda sesja.Kremy tylko do solarium tak jak piszecie a co do tabletek i marchewki uwazajcie bo mozecie byc bardziej zólte niz opalone. Jak ktos jest przeciwniczka solarium napewno ci odpowie zrezygnuj ja polecam !!!! lol lol lol lol

Fajne to ostatnie solarium, ale jak w nim nogi opalić ?
Moja rodzinka ma niemiłe przeżycia związane z solariami. Moją mamę fryzjerka posadziła przed takim małym solarium do opalania twarzy ... z nałożonym na włosy płynem do trwałej !!! Efekt - kompletnie spalona grzywka i kilka miesięcy czekania, aż włosy odrosną !!! Mnie, z moją jasniutką karnacją, kosmetyczka z wieloletnim stażem wsadziła do solarium na pierwszy raz na 20 minut, w dodatku bez żadnego kosmetyku. Sparzyłam wtedy pośladki, nie mogłam na nich usiedzieć przez wiele godzin ... Solaria dopiero zaczynały być popularne, więc moja wiedza na ten temat była zerowa, w innym przypadku może udałoby się uniknąć tylu niemiłych niespodzianek. Mimo to wina kosmetyczki była ewidentna. Na szczęście to tylko pojedyncze przypadki, potem zmieniłam solarium i było już tylko lepiej :) I co wy na to ??? Jak tu się nie zrazić ?

Dida chyba nie ma czasu szperać i szukać zdjeć solarium więc ja zamieszczę . Mam nadzieję , że o takie Ci chodziło .
Voila solarium a la fotel dentystyczny :D

Sama podejmiesz decyzje czy warto skusić się na solarium czy nie ja lubie być opalona , a że masz jasna karnację to chyba w niczym nie przeszkadza teraz są łóżka naprawdę dobre z dobrymi filtrami , myślę że nie ma się czego bać są też łóżka stojące. W solarium wyjaśnią ci na jakie łóżko powinnaś iść i na ile min na pierwszy raz wystarczy 10 minutek i chodzi się stopniowo. Po kilku razach nikt nie pozna że masz jasna karnację. Poprostu musisz wybrać dobre solarium . Ja chodzę na profilowane łóżko, jest tez takie jak się kładziesz to cię samo nawilża balsamem, tylko niewiem czy jest dostępne tam gdzie mieszkasz.

Słońce - nikt nikogo do niczego na siłę nie namawia - my tylko wyraziłyśmy swoje zdanie - przepraszam w imieniu wszystkich wypowiadających się w tym poście, jeśli zabrzmiało to inaczej - kłaniamy się nisko

Nie rozumiem dlaczego namawiacie fumcie na solarium mimo iż ma uczulenie. Sama napisała , że ma uczulenie na słońce więc ja poszperałam trochę w necie i wyczytałam , że osoby mające uczulenie na słońce ( co wiąże się z uczuleniem na promienie UV) NIE MOGĄ korzystać z SOLARIUM Nie jestem znawcą tego tematu napisałam to co wyczytałam , niczego nie wymyśliłam . Ja jestem zwolenniczką solarium ale jedno wiem osoby uczulonej na słońce nigdy nie namówię na solarium!

Gdyby ktoś był uczulony na promienie UV, to chyba nawet na dwór by nie mógł wychodzić - a już szczególnie latem, kiedy słońca jest dużo, bo trzeba by wszystko smarować kremem z filtrem - ręce, nogi, uszy... no wszystko dosłownie, a wątpię, żeby ktoś to robił
Nawet w cieniu nie byłoby bezpiecznie, bo promienie słoneczne odbijające się od różnych przedmiotów szkodziłyby nawet tam...
A słońce jst potrzebne do życia, więc raczej trzeba od czasu do czasu z niego skorzystać - oczywiście wszystko z umiarem i z dopasowaniem do swojego typu skóry

Ja wcale nie "objeżdżam" solarium Ale jeśli ktoś jest uczulony na słońce czyli jest uczulony na promieniowanie UV to po prostu NIE WOLNO korzystać z solarium i w tym przypadku nie nalezy nikogo zachęcać bo można komuś niechcąco krzywdę wyrządzić :P60 .

Pozdrawiam 5

Ja nie proponowałabym Ci tabletek gdyż przy jasnej karnacji efekt opalenizny może być niepożądany-skóra może mieć odcień pomarańczowy....

Ale objeżdżacie to solarium!!! Chodziła, chodzę i będę chodzić i jak najbardziej polecam jeżeli chcecie się opalić! Solarium nie jest dla wybrańców! Każda dziewczyna może na nie chodzić - nawet te co mają jasną karnację! Wystarczy znaleźć dobre, a najlepiej sprawdzone przez kogoś ineego i tam się dowiedzieć na ile ma się wejść i czy smarować się jakimiś aktywatorami ale odradzam na początku smarowanie sie aktywatorami przyspieszającymi opalanie! A to na ile macie wejść na solarium to zależy tylko od lamp - osoba z jasną karnacją może wejść na 2 minuty a w innym solarium na 15 ale to oznacza że takie solarium jest gorsze i nie są wymieniane zbyt często lampy! Także jeżeli się boisz to poprostu pytaj w salonie i zapytaj jak często wymieniają lampy bo to bardzo ważne!
A jeżeli nie chcesz pić soku z marchwi to możesz jeść marcheki! Ja piję karotke! Tylko uważaj ne przesadzaj z ilością spożywania marchwi bo ci może zżółknąć skóra!
Raz się żyje dziewczyny - pamiętajcie o tym !!!

@Catherine :P27 ... dokładnie o takie solaria mi chodziło, wiec dobrze że wrzuciłaś tą fotke bo Ja raczej ostatnio czasu nie miałam na szukanie...
....ale jak znajde 8) to wrzuce te w kształcie fotela dentystycznego :P68

@Grosio ...Współczuje Bardzooooooo :P60 Mam nadzieje ze nie powtórzysz tego błedu ponownie... Niech tą Panią w solarium *#%^#(!)% :P44

Co do słynnych specyfików Soleo to zaspecjalne one nie są

Oj !!! A co Ciebie skusilo aby pójść na 15 minut??? Trzeba było pójść raz na 6 minutek dla sprawdzenia jak Cię bierze a potem zwiększyć o 2 minutki. Ja nie polecam kosmetyków Soleo , co prawda sa tanie ale uważam ,że nie są zbyt dobre. Może sprzedają w salonie droższe ale na strzykawki albo pojemniczki to wówczas też wychodzi ok.5-6 zł a są naprawdę lepsze.Nie będę już pisala którą firmę polecam , bo pomyślicie ,że je sprzedaję ale są też kosmetyki po opalaniu w solarium nawilżające i kojące które na pewno by Ci pomogły.

Niestety zapragnelam przed sylwstrem troche sie opalic na solarium. Z reguly uzywam samoopalacza ale kada z nas wie jak to z nimi bywa wiec wybralam sie do solarium.. (moja skora dobrze znosi ekspozycje na slonce) Przyszlam kupilam jakis srodek Soleo zeby sie nie przypiec, wzielam okularki ochronne i pytam- Moge na 15 minut? Tak tak.. Wieczorem zaczela mnie potwornie piec skora.. mam przypieczony dekolt plecy i posladki.. Okropnosc- uwazam ze w solarium powinny pracowac nie dziewczyny "z ulicy" tylko po jakims przeszkoleniu.. Solarium odwiedzilam 2 dni temu a niestety zaczerwienienie i uczucie pieczenia jak nie mija tak nie mija :(

Do fumci - jeżeli masz uczulenie na słońce ,czyli jest to pewnie uczulenie na promieniowanie UV to muszę Cię zmartwić ale do solarium też nie możesz chodzić. :(

Znalazłam zdjęcie otwartego solarium, mam nadzieję ,że DiDa nie będzie miała nic przeciwko jeśli je zamieszczę (jeśli mi się uda oczywiście)

Ja muszę przyznać, że chodzę (bardzo rzadko, ale czasami trzeba) do "porządnego" solarium. Panie tam pracujące nie wpuszczają do kabiny na ile się chce, tylko dokładnie oceniają typ naszej skóry i żadne błagania kientek nie pomagają, że "Ja zawsze wchodzę na tak długo" - nie wpuszczają na dłużej niż to jest bezpieczne lol

Catherine, :))) nowy post jest w "kosmetyce profesjonalnej" zrobiłam tam też ankietkę na ten temat. Wiem o tym dużo, wiąże się to z moimi studiami, jeżeli chcesz wiedziec więcej poza forum, to zapraszam na gg: 2399351, no i na forum, odpowiem na każde pytanie na ten temat, w tym zakresie, w jakim będę kompetentna, a jeżeli nie, to cóż, przyciągne koleżankę, która jest dermatologiem :)

A wiesz ,że poruszyłam ten sam wątek na innym forum i niemalże bez odzewu. Nie wypowiedziała się żadna kosmetyczka

Problem szkodliwości opalania się: obojętnie, czy na słońcu, czy na solarium jest całkiem poważny. Chodzi głównie o czerniaka- rodzaj nowotworu skóry, na którego narażona jest głównie populacja naszej szerokości geograficznej oraz Skandynawia. To nie tylko sprawa wcześniejszego starzenia się skóry, przesychania, i tak dalej, ale to tez problem zdrowia. Ale to kwestia niewiedzy, co do bezpiecznego opalania! Dlaczego solaria sa w salonach kosmetycznych- to proste: bo jest na to popyt, i klientki chcą sie opalać, jak się opalają i przesuszają skórę, albo nie daj Boże się poparzą, to ... i kółko się zamyka... Jedyne, co mnie dziwi jeszcze bardziej- to nagminna ignorancja do bezpieceństwa opalania: na ile klientka chce się smażyć, na tyle zostaje wpuszczona, i zazwyczaj bez kosmetyku do opalania (gdy minutka opalania kosztuje ok 1 zł, a dobry kremik około 6 !!).

no ja sie tylko dziwie jeżeli wszyscy trąbiom na około ze solarium jest szkodliwe dla cery to dlaczego wiekszości znajduje sie w salonach kosmetycznych tam gdzie sie powinno pielegnowac skóre a nie niszczyć!!!!!!!co o tym sadzice???????????? pozdrawiam

Ja uważam ,że ta szkodliwość solarium jest trochę zabardzo rozgłoszona w mediach, tylko nie wiem po co Myślę ,że szkodliwe i to bardzo jest dla tych którzy przesadzają z opalaniem w solarce , ale dla tych którzy chodzą od czasu do czasu i używają do tego profesjonalnych kosmetyków a dodatkowo przyjmują beta karoten to raczej nie szkodzi.
Słońce też jest szkodliwe a nawet przyczynia się do powstawania raka skóry , ale powiedzcie czy wychodząc na słońce zawsze jesteście wysmarowane kremem z największym faktorem??? Nie sądze.

Ja proponuje łykanie beta karotenu wzbogaconego o witaminę E, sama mam z natury typ urody "zima" - to znaczy blado-blada, ciemne włosy, ciemne oczy, a że nie lubię swojej bladości- a szcególnie rumieńców, jakimi się pokrywam w dowolnej sytuacji, to moją skórę przygotowywałam do opalania- beta- karoten,, wapno inne takie, wspomagacze witaminowe, a dopiero później- dobre solarium! Ja mam to szczęście, że mój kolega ma swoje solarium, i o nie dba- a więc, lampy często wymienia, zachowuje zasagy higieny, ma w ofercie baardzo dobre kosmetyki do opalania, i ogólnie- aż miło się do niego udać. Najpierw wchodziłam na 2 minutki, później 4, 6, a teraz chodzę sobie na 10 minutek. Nie wyglądam jak wysmażona frytka, no, może od nadmiaru karotenu mi troszkę dłonie zżółkły, a że lubię sok z marchwii, to często sobie popijam :)
Uważam, że opalać się można, ale wszystko z głową, i zawsze trzeba mieć na uwagę swoje zdrowie

hmm....no moze wtedy bym sie skusila, ale nadal bym sie bala o swoja skore. no, ale jak wymysla sie takie unowoczesnienia to licze tez na to ze stworza sie cos bezpieczniejszego dla skory :D

dagmara83 napisał(a):fajnie ze tak postnowilas.z takim typem cery trzeba byc bardzo ostroznym.
ja w ogole jestem straszna przeciwniczka solarium, ale najbardziej z tego powodu ze mam klaustrofobie i nie wyobrazam sobie zamknac w czyms takim hehe :D poza tym jest caly szereg innch odstraszajacych powodów.moze skora wyglada fajnie taka opalona, ale po latach zemsci sie.
Co do osób mających klaustrofobie a chcących skorzystać z solarium , nie bedzie zadnych przeszkód, ponieważ wraz z postępem technicznym wszystko sie unowocześnia i staje sie coraz to bardziej futurystczne :)
Nie pamietam dokładnie w jakiej gazetce oraz na jakiej stronce www widziałam nowoczesne projekty solarium ale z tego co pamietam przypominaly kształtem dość duży fotelik dentystyczny lol gdzie nad głową była tylko jedna lampa wzdłuż ciała ...
Prostym językiem - nie było takiego elemetnu do zamykania i ograniczania sobie przestrzeni :D
Jesli wyszukam te fotki postaram się je tutaj wrzucic ...

P o z d r a w i a m :D

No jasne - zupełnie zapomniałam o tym Beta Karotenie lol
Można go stosować także latem - np. jak wyjeżdża się na urlop, to stosować Beta Karoten miesiąc przed, w czasie i miesiąc po urlopie. To znacznie przedłuży żywotność opalenizny i korzystnie wpłynie na skórę

Witam ...
Jesli mogę to dodam coś od siebie i poradze ... :D
Proponuje żebys kupiła sobie Beta Karoten i stosowała go przez ok 3 tyg... (możesz również w między czasie wcinać sobie owoce i warzywa, które zwierają ten karoten,jesli nie lubisz szoczKu ) Po tych 3 tyg. zaopatrz się dodatkowo w jakiś aktywatorek odpowiedni do Twojego typu skóry i wybierz się do solarium ...(oczywiscie dalej stosując karoten) ;)
W zalezności od mocy lamp - nie przesadz z minutkami , mysle ze średniej mocy lampy dla Ciebie max. !! to 4 - 5 minutek żeby zaobserwowac jak Twója skóra reaguje na te sztuczne promienie (w razie wypadku - jesli bedziesz czuła ze podczas opalania coś się dzieje z Twoją skórą - swędzi ,piecze i takie tam - nacisnij STOP lol )
Wiem to z własnego doświadczenia bo również jestem jasnej karnacji :P i Beta Karoten pozwolił mi i ułatwił z korzystania od czasu do czasu z tego wynalazku jakim jest solarium ...

Co do samego solarium to nie polecam ale również i nie odmawiam ...
Wiadomo ze zdrowe Ono nie jest - ale jak to w życiu człowieka bywa ..coś za coś

Pozatym ...Solarium zimą poprawia nastrój , zwiększa odporność organizmu, sprawia ze jestesmy dynamiczni i aktywni (również to wiem z własnego doświadczenia )
Podobno wszystko jest zdrowe - ale z umiarem ... ;)

P o z d r a w i a m :D

Ja w solarium się troszeczkę przemieszczam - to znaczy od czasu do czasu obrócę albo podniosę ręce, albo ugnę delikatnie nogi w kolanach (bardzo delikatnie).
Czasami wolę też iść do stojącej kabiny, żeby wyrównać wszystkie niedoopalane miejsca lol
Jednak ogólnie rzecz biorąc nie przepadam za solarium - chodzę tam tylko jak muszę, np. przed Sylwesterm albo jakimś weselem (jeśli zdarzy się w okresie zimowym), ponieważ uwielbiam się wylegiwać latem na słonku - korzystam wtedy z każdego promyczka

a ja mam pytanko jak leżycie na lózku w solarium to lezycie nieruchomo czy co troszke delikatnie zmieniacie pozycje?
a i co sądzice o tzw. lóżku średnim (czyli takim co ma chyba 6 lamp)?

Takich rzeczy chyba najlepiej dowiadywać się w konkretnym solarium. Powiedzieć wszystko - jaką się ma cerę i problemy na słońcu.
Oni też doradzą czym się posmarować, na ile minutek wejść do solarium (ponieważ w każdym czas ten jest inny) i pamiętać o tym, żeby nie wchodzić do jakiegoś solarium typu Turbo, ale wybrać delikatne, choćby na 2 minutki i po tej sesji sprawdzić czy wszystko w porządku.

Skad wiesz że Solarin jest hepatotoksyczny?

Nie polecałabym Solarinu, gdyż może uszkodzić wątrobę. Natomiast łykając b-karoten też osiągniesz efekt opalenizny.

nie zmusze sie do wypica chocby 05 szklanki soku z marchwi na miesiac nienawidze po prostu i kojarzy mi sie z.... bleeee nie bede mowic z czym, nie trawie tego tak samo jak mleka;)

A ja polecam tabletki Solarin:))

Solarin Extra to dietetyczny środek spożywczy uzupełniający dietę w witaminy dla dorosłych. Środek ten zmniejsza wrażliwość skóry na światło słoneczne, zmniejszając ryzyko oparzeń i uczuleń na słońce. Zawiera kompleks witamin działających ochronnie na skórę, nadając jej zdrowy, opalony wygląd bez koniecznej nadmiernej ekspozycji na światło słoneczne czy długiego pobytu w solarium. Naturalny beta- karoten przyczynia się do nadania skórze koloru w odcieniu brązu. Witaminy C, E, niacyna (PP), kwas foliowy - odgrywają ważną rolę w metabolizmie skóry. Można przyjmować cały rok. Jest to szczególnie polecane w okresie znacznej ekspozycji na słońce - opalania w lecie i w zimie. Zwykle stosuje się jedną kapsułkę dziennie w czasie posiłku.

hmmm...ja zamiast tabletek zaproponowalabym ci wypijac szklanke lub mala buteleczke soku marchwiowego dziennie.wiem,ze to najlepszy i najsmaczniejszy:)sposob,tzn.dziala tak samo,jak tabletki.

i tak wlasnie zrobie:)
dzieki

tych tabletek jest teraz mnostwo w aptekach, wiec poradz sie pani farmaceutki.na pewno bedzie wiedziala o co chodzi gdy poprosisz o tabletki z b-karotenem. sa bardzo dobre. jesli zaczniesz odpowiednio wczesnie lykac je, skora w lecie bedzie odpornejsza na poparzenia sloneczne poza tym nabierze ladnego kolorytu i w ogole bedzie ladnijesza.

aribet - a takie tabletki to sie kupuje w aptece? normalnie mam babie powiedziec ze chce tabletki z karotenem czy jak? moze to sie jakos nazywa?

powiem ci, że ja tez mam jasną karnacje i także odradzam ci wizyty w solarium.Tam moga chodzić dziewczyny które są już z natury opalone.Wie to, bo razem z kolezanka poszłam . Wprawdzie na początku nie widziałam żadnej róznicy ale póżniej się okazało że moje skóra żle reaguje na lampy. Najlepiej to łykaj tabletki z karotenem to pomaga sama stosuje i nie obawiam się żadnych smug, tak jak to jest w przypadku samoopalaczy. :P4 :P4

moj maz tez pukal sie w czolo jak mu powiedzialam o tym pomysle, tez sie boje, wiec nie pojde... ale jak widze fajnie opalone dziewczyny to czasem tez bym tak chciala. samoopalacz odpada bo nie potrafie sie rowno nim nasmarowac;) zreszta podkladem tez...

jeszcze raz dzieki:)

fajnie ze tak postnowilas.z takim typem cery trzeba byc bardzo ostroznym.
ja w ogole jestem straszna przeciwniczka solarium, ale najbardziej z tego powodu ze mam klaustrofobie i nie wyobrazam sobie zamknac w czyms takim hehe :D poza tym jest caly szereg innch odstraszajacych powodów.moze skora wyglada fajnie taka opalona, ale po latach zemsci sie.

hmmmm.... wiec chyba zrezygnuje, nie chce jakiegos chorobska albo uczulenia sie nabawic, dziekuje za info. i rade:)

tak samo jak przygotowujesz sie do opalania na sloncu powinnas przygotowac skore przed opalaniem w solarium. balsamy te to tzw. aktywatory - wspomagaja opalanie, nawilzaja skórę, niektore nawet dzialaja przeciwzmarszczkowo, chronia przed przedwczesnym starzeniem skóry. solarium bardzo skore wysusza a one maja temu zapobiec.
kosmetyki te ogolnie podzielnone na 4 fazy. Dla Ciebie przeznaczona jest faza 1, przeznaczona dla osób pierwszy raz opalajacych sie w solarium, ale z Towjego opisu wynika ze masz wrazliwa skorę prawdopodobnie fototyp1 , osobom z tym fototypem nie zaleca sie opalania na sloncu a tym bardziej w solarium.