-
HoneyGirl odsłony: 1859
Szukanie pracy
Dziewczyny , proszę poradźcie od czego zacząć poszukiwanie pracy mając małego szkraba w domu?
niestety nasza sytuacja finansowa zmusiła mnie do podjęcia tego kroku , a chciałam siedzieć z Dawidkiem do 3 roku życia :(
no i teraz nie bardzo wiem od czego zacząć
przed ciążą nie pracowałam , wiec muszę zaczynać od zera ( tz. nie mam gdzie wracać , muszę szukać nowego pracodawcy)
czy najpierw szukać pracy , czy żłobka? ( bo niestety nie mam z kim małego zostawić)
w żłobkach są niestety kolejki , na miejsce czeka dużo maluchów
znowu jak zacznę szukać pracy i ją ew znajdę to nie będę miała z kim małego zostawić
wiadomo też , ze dziecko nie odrazu zaklimatyzuje się w nowym miejscu i sytuacji
co więc radzicie?
wiem , że trochę chaotycznie , ale mam nadzieję , że wiecie o co mi chodzi....
Nela 5 - no co ty
choć na poczatku wogóle nie zrozumiałam idei Twojego postu ;)
wiem , ze znalezienie pracy to nie hop siup ( choć licze trochę po cichu na to , ze uda mi się wrócić do starej - o ile szef będzie szukał dziewczyny do pracy)
i tak masz dobrze , ze masz jakieś konkretne wykształcenie - ja niestety tylko po szkole średniej jestem ( z tytułem , bo technikum kończyłam)
a w poście chciałam poprostu znaleźć receptę na to jak się do tego technicznie zabrać
i tak wydaje mi się , ze zaczynałabym ew od wiosny- pewnie i tak tyle czekałabym aż zwolni się jakieś miejsce w żłobku
no ale zobaczymy
mam też wizję własnego interesu ( Martusia ;) ) no ale zobaczymy jak to wszystko wyjdzie
dziękuję bardzo za rady :)
Martusia napisał(a):No to Ci Nela5 doradziła co zrobić....
no fakt, cos głupio napisałam
ale chciałam przez to powiedziec, ze ta praca generalnie jest, tylko ja miałam pod górkę na własne życzenei
głupio wyszło balu i wielkie przeprosiny, jeżeli cie przydołowałam :prayer:
No to Ci Nela5 doradziła co zrobić...
balu21, ja bym chyba zaczęła od żłobka. Najpierw postarała się o przyjęcie i wtedy zaczęła szukać pracy. Właściwie to już możesz zacząć się rozglądać, bo mimo, że sytuacja na rynku pracy podobno się poprawiła, to i tak moze minac trochę zanim coś znajdziesz. Ale najpierw kombinuj żłobek.
balu21 no to
miałam taka sama sytuację pzry pierwszym dziecku. skończyłam studia, zaszłam ciążę miałam zatrudnienie jeszcze na studiach, ale niestety nie miala do czego wracać bravo dla pracodawcy :x
jak nela szła do przedszkola, zaczęłam szukac przcy mniej więcej w maju, no i szukałam rok, ale nie dołujac cię to było jakis czas temu a teraz jest naprawde lepiej......
skończyłam dwa fakultety na UW i SGH, znam jezyki i tez było mi trudno. Słyszałam tylko za wysokie kwalifikacje albo za niskie Żenada, ale nie am co się dołowac, bo ja chyba jakaś pipa jestem, bo znajomym to się udało super zawsze - podobno bez znajomości. ;) w niektórych przypadkach nie wierzę lol lol Nie potzrebnie byłam wybredna o dostalam po pazurkach ;)
Podobne tematy