• Gość odsłony: 1624

    Z cyklu: alkoholikiem byc

    Czyli dzisiaj wielki dzien - Beaujolais Nouveau jest dostepne :)

    Pijacie? Mlode wino, ale jaka radocha :) Spijam wlasnie (tlumaczac sie, ze u mnie juz 20:00) :)
    Zdrowko :)

    Odpowiedzi (21)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-12-11, 17:35:27
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
poleczka 2009-12-11 o godz. 17:35
0

świeżo po "skosztowaniu" ;)
stwierdzam, że tegoroczne jest całkiem całkiem, a kto by pomyślał :)

Odpowiedz
Gość 2009-12-11 o godz. 17:15
0

Co to alkohol robi z czlowiekiem... 8)

Odpowiedz
Gość 2009-12-11 o godz. 07:48
0

nie dosc, ze kradnie, to ejszcze katusze kulinarne sprawia. :D:D:D

Odpowiedz
Gość 2009-12-11 o godz. 06:59
0

Trudno co zrobić lol
W tym roku niniejszym sobie odpuszczam 8)

Odpowiedz
Gość 2009-12-11 o godz. 06:52
0

K2, ja wiem, ze to Twoje, ja "pilam" do Ciebie ;)
Awa, kochana, jeszcze duzo aby po(p)bic rekordy ;)
Goha, thai style green curry, indian pappadam, malay beef rendang = milion kalorii :) :) :)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-12-11 o godz. 06:41
0

Pijam, raz w roku w listopanie :D
Jest idealne w sam raz na raz.... ;)

Odpowiedz
Gość 2009-12-11 o godz. 06:28
0

Ja świętowałam przez ostatnie 8 lat i się nauczyłam, że Bo-żo-lle da się "smakować" tylko z zajebistym jedzonkiem - rok w rok nabierało zadziwiającej powagi i smaku ;)

Bez jedzonka ...... straszny sikacz lol lol lol

PS. to od Druhena zawsze było najbardziej wypialne (jeszcze 2 lata temu testowałam z różnych źródeł) - teraz już mi przeszło :D

Buziaki i miłego picia :partyman:

Odpowiedz
Gość 2009-12-11 o godz. 06:24
0

olaro napisał(a):pilam raz w zyciu BN-
jeny, co za kwasior
pewnie sie nie znam ;) :(
olaro, gdzieś Ty była, jak Cię nie było? :) :usciski:

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2009-12-11 o godz. 06:22
0

uuuuuuuuu ziutka ostro jest widze kochana lol

Odpowiedz
Gość 2009-12-11 o godz. 06:17
0

Dorga Kolezanko ziutka, wiesz, ze Cie lubie, ale Kohana, oddaj co nie Twoje, cmoki w boki sa moje, opatentowane i koniec kropka :D :D:D:D

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-12-11 o godz. 06:16
0

hhhh

nabilam sobie posta...

Odpowiedz
Gość 2009-12-11 o godz. 06:15
0

lol lol lol
Cmoki w boki, Kohane :D

Odpowiedz
Gość 2009-12-11 o godz. 06:13
0

Patrze na Was z poblazaniem, Dorgie Kolezanki :o
BN to jest to, nawet inicjaly ma jak Boze Narodzenie! O! I tu nie o smak chodzi, a o klimacik.

Odpowiedz
Gość 2009-12-11 o godz. 06:08
0

Przypomnialo mi sie - w zeszlym roku caly listopad siedzialam w Paryzu. Matko, co za koszmar, BN na kazdym kroku, przed kazdym sklepem i na sile do kolacji w kazdej knajpie. Fuj.

Odpowiedz
Gość 2009-12-11 o godz. 05:53
0

Lexa, i will luuuuv u until myyyyyyyyy dyyyyyyyyyying dayyyy. :love:

Odpowiedz
Gość 2009-12-11 o godz. 05:39
0

pilam raz w zyciu BN-
jeny, co za kwasior
pewnie sie nie znam ;) :(

Odpowiedz
Gość 2009-12-11 o godz. 05:35
0

K2 - jakoś Ty i starość nie idziecie mi w parze raczej traktuję Cię jak dobre winko - im starsza tym lepsza lol

a wracając do tematu: świętować mogę inszym trunkiem, bo Beaujolais Nouveau mi nie podchodzi ;)

Odpowiedz
Gość 2009-12-11 o godz. 05:31
0

rzucanie palenia razem z mlodym winkiem :D czy to sie tak da?
ja ostatnio (patrz ostatnie 10 lat :D) malo alkoholowa jestem, wiec u mnie rpzebiegha to bez echa zupelnie. bosza, ja to jednak stara baba jestem, gorace mleko i termofor normalnie

Odpowiedz
Gość 2009-12-11 o godz. 05:10
0

U mojego męża w pracy nawet świętują. ;)

Ja nie znoszę, ale co mi tam, mogę poświętować - wypiję jakieś inne wino na cześć Beaujolais Nouveau 2006. ;)

Odpowiedz
Wonderka 2009-12-11 o godz. 04:58
0

A ja tam lubię, ze znajomymi jeszcze weselej się pije :P

Odpowiedz
Gość 2009-12-11 o godz. 04:49
0

Fuj lol

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie