• Gość odsłony: 2332

    Miejsca parkingowe dla niepełnosprawnych

    Denerwują mnie zdrowi ludzie parkujący na miejscach dla niepełnosprawnych. Po prostu krew mnie zalewa, kiedy pod supermarketem spotykam mojego dwudziestokilkuletniego sąsiada, który zostawił swoje auto nie gdzie indziej, jak właśnie na miejscu oznaczonym wózkiem inwalidzkim . Innym razem jakaś dziewczyna w Toyocie RAv4 kłóciła sie z ochroniarzem, że ten ma umożliwic jej zaparkowanie na miejscu inwalidzkim, bo " przecież niepełnosprawni nie powinni przyjeżdzać do sklepu, kiedy jest największy ruch".

    Czy na prawdę musimy być tak głupim narodem, że miejsca na parkingu musi pilnować ochroniarz? Kiedy wreszcie ludzie pojmą, że specjalne miejsce na parkingu nie jest jakimś wyróżnieniem, tylko jedynym sposobem na trochę normalnosci w życiu...

    Odpowiedzi (28)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-03-30, 06:14:15
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Netula77 2009-03-30 o godz. 06:14
0

Sama mam kolege niepelnosprawnego i nieraz slyszalam jak narzeka na tych co mu zajmuja miejsca...
Ta akcja z tymi naklejkami calkiem fajna;)

Odpowiedz
Gość 2009-03-30 o godz. 04:39
0

Moja Szefowa była prekursorką tej akcji-"czy chciałbys byc na jego miejscu?"
Pracuję z niepełnosprawnymi-wiem jakie to dla nich ważne
ale..co tu dużo mówić..
sam Włodarz Naszego Miasta zostawił kiedyś samochód na miejscu dla niepełnosprawnych..zdjęcie trafiło do lokalnej gazety..rozpętała się pyskówka,która toczy się do tej pory-w sądzie -i przybrała,jak to u nas w dziwnym kraju-element politycznej gry:)
czekam na finisz wyborów lokalnych..bo wstyd mi za Tych
Pela

Odpowiedz
Gość 2009-03-30 o godz. 04:05
0

http://www.joemonster.org/article.php?sid=6634

Odpowiedz
Gość 2009-03-24 o godz. 06:10
0

Doczytałam sobie o kartach parkingowych dla niepełnosprawnych i już wszystko wiem :) Zainteresowani niech zajrzą tu: http://www.niepelnosprawni.info/ledge/x/3549 :)

Odpowiedz
Gość 2009-03-24 o godz. 06:00
0

pamietam wypowiedz tego pana, ze produkowal swoje wlepki, na jak najgorszym jakosciowo papierze i kleju, by wlasnie jak najtrudniej sie je usuwalo...

Odpowiedz
Reklama
patunieczka 2009-03-24 o godz. 05:56
0

Jagoda, niewykluczone że kartkę dostaniesz, ale w zaleceniach do wlepek jest, żeby naklejać na szybę, bo stamtąd da się ją bezproblemowo usunąć. W końcu nie chodzi o niszczenie mienia...

Odpowiedz
Ajsze 2009-03-24 o godz. 05:29
0

http://pomocspoleczna.ngo.pl/x/10787 jest o kartach

Odpowiedz
Ajsze 2009-03-24 o godz. 05:26
0

Takie karty są, ale to chyba trzeba być właścicielem samochodu, żeby ją dostać. Chyba się nazywają N+.

Odpowiedz
Gość 2009-03-24 o godz. 05:14
0

Jagoda ja nie jestem na 100 proc pewna.
Wydaje mi sie, ze sa ;)
ale to moje wydaje sie.
Na pewno pojazdy do przewozu osob niepelnosprawnych musza miec jakies oznaczenie, nie?
Gdzies mi sie po glowie kolacze, ze sa takie kartki specjalne...
mam nadzieje, ze nie wprowadzam zbytniego zamieszania (zapewne wprowadzam).
Tak czy siak warto sie dowiedziec, by ktos niechcacy niezwandalizowal Ci samochodu.

Odpowiedz
Gość 2009-03-24 o godz. 05:07
0

Aaa widzisz, o tym nie wiedziałam :) Dzięki za info, zaopatrzę babciną torebkę w taką kartkę :)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-03-24 o godz. 05:06
0

jagoda napisał(a):Czy jeśli przyjadę do sklepu z niepełnosprawną babcią i stanę na miejscu dla niepełnosprawnych, to też mi się dostanie taka wlepka, bo nie mam naklejki na samochodzie?
Wydaje mi sie, ze tak.
Ale sa takie kartki do umieszczania przedniej szybie wewnatrz samochodu. Ze przewozisz osobe niepelnosprawna.

Odpowiedz
Gość 2009-03-24 o godz. 05:03
0

Czy jeśli przyjadę do sklepu z niepełnosprawną babcią i stanę na miejscu dla niepełnosprawnych, to też mi się dostanie taka wlepka, bo nie mam naklejki na samochodzie?

Odpowiedz
xandra 2009-03-24 o godz. 04:51
0

pozwole sobie skorzystac z pomysłu vlepek
niech tylko sie dorwe do kolorowej drukarki (naprawa )

Odpowiedz
patunieczka 2009-03-23 o godz. 23:13
0

Służe adresem na wzór wlepki
http://www.francuskie.pl/francuskie/pliki/nie_lubie.pdf

Spodobało mi się hasło, z tych bardziej prowokacyjnych: "Nie lubię niepełnosprawnych i dlatego parkuję na miejscach dla nich"
nie żadne tam "uprzejmie proszę nie stawać w tym miejscu" czy "gdzie parkujesz, baranie!"...

Odpowiedz
Gość 2009-03-23 o godz. 21:28
0

Mój mąż jest bardzo zainteresowany takiem wlepkami ;]
Już jakiś czas temu obiecał sobie walke z delikwentami parkującymi na niewłaściwych miejcach! Z tego co wiem, to te wlepki są zrobione na specjalnym kleju, który baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo trudno zmyć, po to, by osoba bezmyślna na długo zapamiętała, że parkuje się tam, gdzie można, a nie na miejscach uprzywilejowanych!

Jak się czegoś dowiemy, lub zajmiemy się produkcją własnych wlepek, dam znać ;)

Odpowiedz
Gość 2009-03-23 o godz. 03:31
0

Szkoda, ze nie mozna takiego niepełnosprawnego umysłowo odholowac. Najlepiej do innego miasta.

Odpowiedz
Gość 2009-03-23 o godz. 01:56
0

W nie pamiętam jakim markecie puszczają nawet dobrze pomyślane reklamy - komunikat, że osobę parkującą na miejscu dla niepełnosprawnych prosi się o przeparkowanie.

Tu jak Justyna Steczkowska pięknie parkuje

http://www.pudelek.pl/artykul/1533/steczkowska_niepelnosprawna/

Odpowiedz
Gość 2009-03-21 o godz. 21:50
0

Ja bym pourywała pewne części ciała parkingowym, którzy powinni pilnować, aby miejsca dla niepełnosprawnych były tylko dla nich. Na starówce w Toruniu często widzę, jak wpuszczają nieuprzywilejowane samochody, żeby tylko mieć zysk z biletu . Ostatnio zaparkowałam obok koperty, bo na niej stał pojazd bez karty inwalidzkiej (ja taką mam). Podszedł parkingowy z uśmiechem "za ile paniusia chce bilecik". Powiedziałam, że nie płacę, a on na to, że muszę zaparkować na kopercie. Kazałam mu- albo usunąć samochód nieuprzywilejowany z miejsca dla mnie(a sam sprzedał mu bilet), albo wskazać mi wolną kopertę żebym zaparkowała. Koleś wycofał się rakiem.... lol

Odpowiedz
Mała 2009-03-21 o godz. 19:59
0

Truskawka napisał(a):
Tą samą metodę zastosowałabym wobec tych, co nie potrafią zaparkować na jednym miejscu parkingowym, tylko muszą krzywo stanąć na dwóch.
Nalepki albo kartofel w wydech a co :D
U mnie na osiedlu ktos (nie wiadomo, kto) notorycznie parkowal tak, ze calkowicie zaslanial widocznosc. Ktos z lokatorow (tez nie wiadomo, kto) przykleil mu na przedniej szybie kartke z dosc osrym upomnieniem a na koncu dopisal takie mniej wiecej zdanie: nastepnym razem napisze ci to gwozdziem na lakierze. Poskutkowalo.

Pozdrawiam,
Mała

Odpowiedz
patunieczka 2009-03-21 o godz. 19:57
0

Najwyraźniej dziś niepełnosprytna jestem, bo znalazłam tylko zdjęcie a artykułu nie...
tutaj wizerunek zarówno bohatera jak i wlepki...
http://miasta.gazeta.pl/aliasy/mod/zoom.jsp?xx=3681803

wiem, ze to świadczy według niektórych o niskich instynktach i frustracji, ale tak się właśnie czuję...

Odpowiedz
Gość 2009-03-21 o godz. 19:55
0

Pomysł z partyzantką i wlepkami bardzo mi sie podoba - jak normalnie i kulturalnie nie można, to nie pozostaje nic innego, jak prymitywne metody.
Tą samą metodę zastosowałabym wobec tych, co nie potrafią zaparkować na jednym miejscu parkingowym, tylko muszą krzywo stanąć na dwóch.
Nalepki albo kartofel w wydech a co :D

Odpowiedz
Gość 2009-03-21 o godz. 19:34
0

ja kilka lat temu, kiedy nie bylo jeszcze takich naglosnionych akcji, zwrocilam uwage panu ochroniarzowi pod galeria handlowa, dlaczego dopuszcza do tego zeby na miejscach dla osob niepelnosprawnych stawaly fury wielkosci jeepa, niezle wypasione, a ze bylam wtedy w zlym nastroju doszlo do awantury ;). jej efektem bylo to, ze jakis nadziany bubek z tej wlasnie fury przestawil auto w inne miejsce. tak wiec, skoro nawet ochroniarze nie przestrzegaja prawa to co dopiero zwykly szarak.

osobiscie bardzo mnie to drazni, tym bardziej ze moi rodzice jezdza ze znaczkiem osoby na wozku i baaardzo czesto maja klopoty z zaparkowaniem.

Odpowiedz
patunieczka 2009-03-21 o godz. 19:28
0

Jakis czas temu w GW (chyba w dodatku warszawskim) był artykuł o facecie, który samodzielnie wyprodukował nalepki przypominające o nieparkowaniu na takich miejscach i partyzancko nalepia je na szybach samochodów łamiących przepisy :)
Był nawet mail do niego, można było wysłać prośbę o wzór wlepki i przyłączyć się do partyzantki... ale nie miałam dostępu do netu, a potem jakoś umarła we mnie ta myśl śmiercią naturalną
Chyba jednak poszukam tego maila i napisze do niego, czasem mam ochotę iść w naród z kagankiem oświaty

Odpowiedz
Gość 2009-03-21 o godz. 19:05
0

Pod jednym z marketów pod symbolem wózka inwalidzkiego na niebieskim tle był dodatkowy napis:
"Razem z moim miejscem, zabierz moje kalectwo"

Tyle, że na głąbów to i tak nie zadziała

Odpowiedz
mała.mi 2009-03-21 o godz. 18:44
0

no wydaje mi się że powinno się móc oczekiwać chćby takiego drobiazgu od ludzi ;)
ja sama jestem chora jak widzę jak wielu ludzi zrobi wszystko byle tylko zaparkować pod samym wejściem do marketu i nie zrobić tych paru kroków
pamiętam jak zobaczyłam pierwszy raz własnie ten plakat z hasłem czy chciałbyś być na naszym miejscu? to też zrobiło to na mnie takie wrażenie że mało się nie popłakałam - aż mi głupio było ;)

Odpowiedz
Mała 2009-03-21 o godz. 18:37
0

A czego oczekiwac od ludzi, skoro dosc czesto mozna zaobserwowac samochody policyjne zaparkowane na tych wlasnie miejscach. Zapytani, dlaczego zaparkowali tu a nie gdzie indziej odpowiadaja, ze sa na interwencji (!). Szkoda nerwow...

Pozdrawiam,
Mała

Odpowiedz
xandra 2009-03-21 o godz. 18:35
0

moja mama jest inwalidką, czasem ostro jezdzi po parkingu zeby postawic tam gdzie powinna
ochroniarze najczesciej maja w dupie elegancko mowiąc a dyrekcja mowi ze co oni mogą? ehhh
o tyle fajnie maja w ikei ze własnie pilnują, ale oni sa ogolnie prodzieciecy i proludzcy ;)
tylko w sumie, co z tego, no własnie co z tego jak matoł jeden z drugim mają to głeboko

Odpowiedz
Gość 2009-03-21 o godz. 18:30
0

Bardzo podobało mi sie hasło w akcji przeciwko parkowaniu w miejscach dla niepełnosprawnych
"naprawdę chciałbyś byc na naszym miejscu??"

Mnie zmroziło.
Wiem jednak, ze głupi tylko sie usmiechnie i zaparkuje

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie