• DobraC odsłony: 2239

    Wasze auto-doswiadczenia

    Pytanie do Forumanek zmotoryzowanych.
    Zamierzam wymienic auto, jestem po wstepnej "rundce" po salonach i juz wiem ze apetyt to mi rosnie w miare jedzenia :(

    Poki co mam dwoje faworytow - zupelnie rozne auta ale moze pomozecie mi... Najchetniej zeby wypowiedzialy sie uzytkowniczki marek. Plusy, minusy, serwisowanie, spalanie, awaryjnosc...

    Zalozenia: samochod rodzinny, duzy bagaznik (pies, w przyszlosci dziatki...).

    OPCJA I - Nissan Note

    http://arabam.milliyet.com.tr/fuar/frankfurt/nissan_note.jpg



    Zachwycilo mnie wnetrze i mnogosc fajnie rozwiazanych skrytek (bo ja chomik jestem ). Poza tym mozna sieziec wysoko co zawsze mi odpowiadalo ;). Minus - dziwnie maly bagaznik jak na takie "rodzinne" auto ale za to mozna go fajnie aranzowac plytami.

    OPCJA DRUGA - Astra III kombi





    w porownaniu do francuza ktorym teraz jezdze - straaaaasznie uboga w srodku (choc nie tak jak Astra II) ale baganizk :lizak: ....

    Jakie sa Wasze doswiadczenia? Podzielicie sie?

    Odpowiedzi (13)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-03-29, 11:55:54
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
DobraC 2009-03-29 o godz. 11:55
0

Ha!
dzieki!
to ja hurtem odpowiadam:

Chcemy kombi (K. chce....). W bagazniku wozic bedziemy psa jak... no... jak juz bedzie bebe na swiecie....

Samochodem tym bedziemy jezdzic przynajmniej 5 lat.

Bedzie garazowany,
cena paliwa istotna, krecic sie nim bede troche po miesie, troche poza, w trasy raczej rzadko (K. ma najlepszy samochod na swiecie - s l u z b o w y ....), wiec bedzie to raczej autko tylko dla mnie :lizak: lol

Cena - chcielismy do 45 000 ale juz wiemy ze bedzie kolo 55 000 (nie patrzcie na ceny katalogowe, my w cenie 55tys astre trojeczke calkiem ladnie wyposazona mozemy wyjac z tym ze rocznik 2006 kupowany w 2007).

No wlasnie - MACIE MOZE JAKIEGOS DO POLECENIA DILERA NISSANA? Bo juz wiem ze "znajomosci" czynia cuda :o lol

Poza tym piszcie, piszcie, chetnie poczytam o Waszych samochodowych perypetiach...

Pozdrowionka

Odpowiedz
Wonderka 2009-03-28 o godz. 22:04
0

kasia_ewa napisał(a):Z reszta - sa lepsze i gorsze samochody, lepsze i gorsze roczniki, lepsze i gorsze egzemplarze ;)
Ano właśnie ale jeszcze wspomnę o mojej niezdrowej miłości do japończyków - tak pro forma ;)

Chociaż mogę jeszcze polecić Ładę Samarę - rocznik 87' do 93' - tych modeli to rdza się nie imała, twarde sztuki, a co z tego,że mało urodziwe lol PAmiętam jak płakałam,jak tata sprzedał Ale gówniara byłam wtedy.

Odpowiedz
Wonderka 2009-03-28 o godz. 19:29
0

Podaję bardziej szczegółowo:

Honda Jazz silnik 1,2:
Minimalne średnie spalanie: 5.5 l/100km
Maksymalne średnie spalanie:6.3 l/100km
Minimalne spalanie przy oszczędnej jeździe na długiej trasie:5.1 l/100km

Dla samochodu tej klasy bardzo mało i tak to naprawdę wygląda, bo mój dziadek jest jej uzytkownikiem i użytkuje go w sposób najbardziej nieekonomiczny - jeździ dużo ale na krótkie odcinki - po bułki lol Jazda jest "płyna i łatwa" moja mama troszkę nim jeździła i bardzo go chwali.

W Jazzie masz model hatchback, czyli tylna klapa razem z szybą jest podnoszona do góry - co w efekcie pozwala więcej zapakować do środka. Ja chcesz mieć dzieci - koniecznie 5 drzwi, bo to mordęga wciskać się z fotelikiem przez przednie drzwi do tylnego siedzenia :x

Pojemność bagażnika 380 l. Jazz to klasa van a cena ok.50 tys.(brutto) Bardzo fajne autko.

I wybrany przez Ciebie Nissan Note,silnik 1,6 benzyna:
cykl mieszany - 6.6 l/100km
cykl miejski - 8.5 l/100km
cykl pozamiejski - 5.5 l/100km - też małe zużycie przy takiej pojemności

Pojemność bagażnika 280 l.
O Nissanach pisałam wcześniej.



Cena ok.63 tys. (brutto)

Właściwie obojtnie który byś w tych dwóch wybrała, oba są dobre. ALe zastrzegam - kocham autka japońskie. A co do serwisowania - z nowymi autami nie ma problemu, Honda często robi promocje - przegląd za free, imprezy dla posiadaczy ich marki nawet :o Mój dziadek co jakiś czas jeżdzi i dostaje prezenty, na miejscu jest grill albo inny poczęstunek - naprawdę dbają o klienta - długoterminowo w dodatku.

Pozatym o samochodach to ja mogę długoooo....Więc nie kuś więcej 8)

Odpowiedz
kasia_ewa 2009-03-28 o godz. 19:16
0

Wonderka... do konca sie nie zgodze, ze przeciwko - 12 letnie auto moze byc juz podrdzewiale tu i owdzie, a tu nadal wymienia Ci blachy...

My z forda jestesmy na tyle zadowoleni, ze nastepny tez pewnie ford... Chyba, ze wtedy cos innego rzuci mnie na kolana 8)

Z reszta - sa lepsze i gorsze samochody, lepsze i gorsze roczniki, lepsze i gorsze egzemplarze ;)

Odpowiedz
Wonderka 2009-03-28 o godz. 19:10
0

kasia_ewa napisał(a):Co do rdzy, to polecam Forda...

Mamy auto nieco ponad 6 letnie. Wylazla rdza na kancie klapy bagaznika i przy tylnych drzwiach (tez na kancikach)... Chcielismy lakierowac sami, ale znalezlismy info, ze mamy 12 letnia gwarancje na blachy...

Efekt - 4 dni bez samochodu, ale - nowa klapa, nowe tylne drzwi (2szt), a reszta dolakierowana by nie bylo roznic w kolorze. Za friko, od Forda wlasnie ;)
No to niestety przemawia przeciwko Fordowi. Nigdy nie Forda! Mój znajomy musiał wymieniać WSZYSTKIE drzwi w swoim aucie, bo zżerała je rdza! 4-letnie autko :o A niby były cynkowane Był dilerem w Fordzie i powiedział,że to ostani raz kupił to auto,bo za dużo klientów przychodzi z reklamacją.

Rdzy nie idzie zalakierować ani się jej pozbyć, tutaj pomogą tylko nowe blachy.

Właściwie dużo zależy od tego,czy będziecie mieli gdzie garażować samochód, czy ma być miejski czy chcecie pokonywać duże odległości, co zamierzacie przewozić w bagażniku, czy ważna jest dla was cena paliwa, wasze "wymiary".

Spora ilość schowków to wg mnie podstawa w samochodzie.

Mogę jeszcze polecić Hondę Jazz - mało paliw, spory bagażnik, niesamowicie wygodna.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-03-28 o godz. 18:32
0

Opel - jezdzilismy Zafira 4 lata i gdyby nie to, ze byl to sluzbowy samochod to bysmy z torbami poszli. W okresie gwarancji musisz jezdzic do autoryzowanych salonow bo stracisz gwarancje (dla nastepnych kupcow jest to bardzo wazne) i tam kazdy przeglad kosztowal ponad 2000 zl.

A naprawiac trzeba bylo bardzo rozne rzeczy, np. zgnily przewody elwktryczne bo woda gdzies sie dostala itp.

Z nissanem nie mam doswiadczen.

Ale teraz mam samochod sedan z duzym bagaznikiem ale jakby ten bagaznik byl podwyzszony czyli kombi to byloby super.

Odpowiedz
kasia_ewa 2009-03-28 o godz. 18:16
0

Co do rdzy, to polecam Forda...

Mamy auto nieco ponad 6 letnie. Wylazla rdza na kancie klapy bagaznika i przy tylnych drzwiach (tez na kancikach)... Chcielismy lakierowac sami, ale znalezlismy info, ze mamy 12 letnia gwarancje na blachy...

Efekt - 4 dni bez samochodu, ale - nowa klapa, nowe tylne drzwi (2szt), a reszta dolakierowana by nie bylo roznic w kolorze. Za friko, od Forda wlasnie ;)

Odpowiedz
Gość 2009-03-28 o godz. 18:05
0

Kupilismy auto.... wczoraj lol Wiec jako doswiadczona kierownica sie nie wypowiem, ale sie troche naoogladalismy uzywanych samochodow. Opla odradzam - jak mawia moj znajomy rdzewieja juz na prospekcie - i nie znalezlismy auta, ktorego by rdza nie zarla (a chcielismy AstreII).

Kombiakiem VW Golfem III jezdzi moj ojciec, auto sie sprawdza, super na wakacje, wszystko sie miesci.

Kupujecie nowe czy uzywane?

Odpowiedz
Wonderka 2009-03-28 o godz. 17:48
0

No a ja z innej strony - Ople mają słabe blachy, rdzolubne,że tak powiem. Z koleji Nissany to auta niezniszczalne i naprawdę warto z nie inwenstować, bo one się nie psują. Cała moja rodzina -rodzice,dziadkowie,wujkowie i ciotki - nimi jeździ i nic się nie dzieje. Nas sie zapsuł dopiero jak ktoś go nam skasował na czołówce - ojcu nic się nie stało a i tak ktoś go potem od nas odkupił,wyklepał i nadal jeżdzi :o

Także ja polecam markę Nissan bo pałam do niej niezdrową miłością i jeszcze nigdy mnie nie zawiodła.

A Ople, to mi sprzedający autka odradzali.

I tak mnie zastanwia - co Ty zamierzasz wozić w bagażniku? lol

Odpowiedz
kasia_ewa 2009-03-28 o godz. 17:43
0

Carrie napisał(a)::arrow: toyota avensis
I Corolla Verso :lizak:

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-03-28 o godz. 17:41
0

Przy założeniu auto rodzinne (dwójka dzieci plus pies ;) ) postawiłabym na astrę. No ale wszystko jeszcze od budżetu zależy. Jeśli zaś chodzi o wielkość odpowiednią to dla mnie mają je np:
toyota avensis
skoda felicja combi
astra combi właśnie
renault megane
peugeot 206 sw
Nissan note jakoś do mnie nie przemawia. Zwłaszcza ta jego szeroko reklamowana wielkość

Odpowiedz
Gość 2009-03-28 o godz. 17:40
0

kombi polecam jak najbardziej - nie ma problemów z pakowaniem bo wszystko sie pięknie mieści :)

Odpowiedz
kasia_ewa 2009-03-28 o godz. 17:35
0

Ja jezdze teraz kombiakiem i sobie chwale - wszystko wrzuce, wszystko sie zmiesci i musze powiedziec, ze przyzwyczailam sie do tak pojemnego samochodu...
Zmieniac bede na minivana - cos jak Note wlasnie, Scenic, Xara Picasso, Ford C-(i S 8) ) max... Nie wiem jednak jak to bedzie z bagaznikiem wlasnie (bo ta zmiana to dopiero plany planow ;) )

Co do kombi powiem jedno - nie wiem jak ma Astra, ale raczej unikaj takich, ktore zwezaja sie do gory (jak np Laguna, Citroeny chyba tez...), gdyz to bardzo zmniejsza powierzchnie pakowa... no ale Dobra - zalezy co chcesz wozic. ;)
U mnie wejda np - 4 rowery i 2 osoby (w srodku ;) ), 3 osoby + dwa rowery + bagaze... itd... A... i jeszcze mamy czym oddcyhac ;).

Anyway - oba auta mi sie podobaja :lizak:

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie