• kasik_cz odsłony: 46788

    Czy to ulewanie?

    Dziewczyny, mam problem z Misianką:( .Po jedzeniu (nawet jak jej sie odbije) bardzo ulewa. Właściwie nie wiem czy to ulewanie bo czasami nie leci jej mleko albo serek tylko "woda" z odrobiną mleka. Nie wypływa jej to delikatnie z kącika ust (tak jak przy normalnym ulaniu) tylko chlusta z niej jak z fontanny:(Na wadze przybiera normalnie, jest pogodna, je ładnie.Może miałyście do czynienia z czyms takim? Wszedzie gdzie czytam o ulewaniu mowa jest o mleku a nie o 'wodzie" (przeźroczysty płyn).Nie wiem czy pędzić od razu do lekarza ????? Może bardziej doświadczone mamy będa mogły mi pomóc??

    Odpowiedzi (31)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-11-01, 13:44:19
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
DobraC 2013-11-01 o godz. 13:44
0

Milemu mija :love:
Wlasciwie ulania tak 2 godz po jedzeniu zdazaja sie sporadycznie (nie licze tych "wycisnietych" przeze mnie praca jego nozek w czasie zabawy ). Jesli uleje mocno to najczesciej dlatego ze nalykal sie za duzo powietrza przy jedzeniu i odbijajac - ulewa.

ale encyklopedii nie wyciagam. acha - pomoglo tez spanie na cieniutkiej poduszce. poza tym Mily nie latal tak wtedy z glowa i nie balam sie ze zasnie na wznak...

Odpowiedz
Gość 2013-11-01 o godz. 13:41
0

Czyli czas... panna, a ile czasu po odstaweniu nabiału było lepiej? To dla mnie ciężka decyzja ;)

Odpowiedz
Gość 2013-11-01 o godz. 13:39
0

Sun - w miare upływu czasu jest lepiej 8)
I zdarzają sie nawet dni, kiedy Zosi wystarczą 3 zmieny ubranek lol ;)
Generalnie - wczesniej ulewała (czasmi po kilka razy) po każdym posiłku - a teraz zalezy od dnia 8)
Wczoraj np. ulewania nie było - dzisiaj wróciło...
Teraz do ulewania doszło tylko nadmierne slinienie się - więc pyszczek i tak mokry lol

Odpowiedz
Gość 2013-11-01 o godz. 13:33
0

I jak Wasze ulewające dzieciaki? Mielismy noc i poranek ulewań, dwa chlusty, 2 godziny po jedzeniu, az się zakrztusiła. 4 zmienione ubranka, pieluch nie zliczę. Wczoraj jadłam biały ser.
Czy to normalne, że noszona nie ulewa, a połozona natychmiast?

Odpowiedz
Gość 2013-11-01 o godz. 13:32
0

Jagódka też ulewała, ba to nie było ulewanie tylko właśnie chlustanie - ile ja się naczytałam, że może to być początek chorób, o rany lepiej nie mówić - chlustała kilka razy dziennie, ale faktycznie im była starsza tym chlustanie było coraz rzadziej, aż w końcu ustało samoczynnie - może żołądeczek nie był przyzwyczajony, czy był za mały do to takiej ilości płynów

Ale pamiętam co ja wtedy przeżywałąm - szok

Odpowiedz
Reklama
DobraC 2013-11-01 o godz. 13:29
0

panna - czytaam Twoje pytania z duzym zainteresowaniem - mamy to samo. Licze ze przjdzie. ale na wszelki wypadek ograniczylam nabial.
tez ulewa, praktycznie po kazdym jedzeniu, i faktycznie - zastanawiam sie czy cos mu jeszcze w brzuszku zostalo...
czasem jest tak ze chlusnie i za niedlugo domaga sie jedzenia. no i mam stresa bo wiem ze jak mu dam to znow uleje...
karmienie zaczyna byc lekkim stresem wlasnie...

a bez pieluszki tetrowej to sie z pokoju do pokoju nie przemieszcze ;)

Odpowiedz
panna_van_gogh 2013-11-01 o godz. 13:27
0

ewasia napisał(a):Czytalam, ze dziecie Ci brodawki masakruje - to nie wystrasz sie jak Ci kiedys krwia uleje - Olaf-wampir najpierw napil sie mojej krwi z pocharatanych ( ch czy h ) a potem ulal - no myslalam, ze na zawal zejde.
Ta ;)
raz mu po brodzie ciekła moja krew

mam pytanie:
dlaczego raz ulewa na zolto a raz na biało?
jeden jest nadtrawiony a jeden nie?

Odpowiedz
Gość 2013-11-01 o godz. 13:25
0

Zdazalo mu sie. Czasem pielucha na ktorej lezal byla mokra.

Czytalam, ze dziecie Ci brodawki masakruje - to nie wystrasz sie jak Ci kiedys krwia uleje - Olaf-wampir najpierw napil sie mojej krwi z pocharatanych ( ch czy h ) a potem ulal - no myslalam, ze na zawal zejde.

Odpowiedz
panna_van_gogh 2013-11-01 o godz. 13:22
0

ewasia napisał(a):Trzeba wyposazyc sie w cierpliwosc i duzo tetrowych pieluch lol
Ewasia,
a czy Olaf ulewał przez sen?

Odpowiedz
Gość 2013-11-01 o godz. 13:19
0

algaj napisał(a):ewasia napisał(a):Olaf tez strasznie ulewal. Po kazdym posilku czasem mniej a czasem to mialam wrazenie, ze nic mu w zoladku nie zostalo.
Przeszlo mu prawie calkiem. Teraz to tylko gdy zaraz po jedzeniu zacznie fikolki robic albo jak za duzo zje.
a kiedy mu przeszło?
rany boskie przegapilam pytanie :mur: :mur: :mur: dopiero teraxz zauwazylam

Przeszlo mu jak sie zaczal pionizowac. Chociaz dalej mu sie zdaza czasem.

Ja nic nie stosowalam. Trzeba wyposazyc sie w cierpliwosc i duzo tetrowych pieluch lol

Odpowiedz
Reklama
panna_van_gogh 2013-11-01 o godz. 13:17
0

algaj napisał(a):panna_van_gogh napisał(a):
A to jest patent stosowany?

a nie mam pojęcia - to wymyślila moja mama-pediatra jak juz zdesperowana do niej dzwonilam, wczesniej kazała się przyzwyczaić i w końcu tak zrobiłam ;)
lol
czyli czas zaczac sie przyzwyczajac

Odpowiedz
algaj 2013-11-01 o godz. 13:16
0

panna_van_gogh napisał(a):
A to jest patent stosowany?

a nie mam pojęcia - to wymyślila moja mama-pediatra jak juz zdesperowana do niej dzwonilam, wczesniej kazała się przyzwyczaić i w końcu tak zrobiłam ;)

Odpowiedz
panna_van_gogh 2013-11-01 o godz. 13:15
0

algaj napisał(a):
probowalam czasem po karmieniu dawac mu troche Enfamilu AR (modyfikowane dla dzieci ulewajacych) jako taki "korek", ale pluł i pić nie chciał, wiec odpuściłam
A to jest patent stosowany?
mam w domu Nan HA AR wiec moze to dawac?

Odpowiedz
algaj 2013-11-01 o godz. 13:13
0

aha, nic nie stosuję, i tak jest lepiej niz jakiś miesiąc temu
probowalam czasem po karmieniu dawac mu troche Enfamilu AR (modyfikowane dla dzieci ulewajacych) jako taki "korek", ale pluł i pić nie chciał, wiec odpuściłam

Odpowiedz
algaj 2013-11-01 o godz. 13:10
0

przez sen nie ulewa..chociaz czasem widze jak go coś męczy przez sen, wierci się, w koncu przebudza i jest małe rzyganko lol zwykle przez to, ze w nocy nie chce mi się go odbijac
bo jemu się ulewa głównie przy odbiciu po jedzeniu (wydaje sie czasem jakby to bylo wszystko co zjadł, ale to złudzenie, naprawdę), a czasem tak po prostu w trakcie spaceru np
w każdym śliniaczki i tertrówki naszymi najlepszymi przyjaciółmi

Odpowiedz
panna_van_gogh 2013-11-01 o godz. 13:08
0

Algaj,
i po takim mocnym ulaniu wczesniej sie budzi?
i znowu ulewa?
cos na to stosujecie czy po prostu przeczekujecie?
podnieslismy lozko zeby nie lezal plasko, ale mam Go klasc na boku?

Odpowiedz
algaj 2013-11-01 o godz. 13:05
0

Moj ulewa cały czas, bardzo dużo , a najobficiej po wieczornym karmieniu - mąż leci z nim zawsze do łazienki nad wannę tak czasem chlusta lol lol nie zawsze udaje się dobiec ;)
dopoki przybiera dobrze to nie ma się czym martwić - niektore dzieci tak mają - niedojrzałość przewodu pokarm., przejdzie 8)

Odpowiedz
panna_van_gogh 2013-11-01 o godz. 13:01
0

Własnie dziewczyny:

Młody mi ulewa, chyba
nie widziałam samej "akcji" ale jak sprawdzałam czy spi to patrze a na pieluszce pod głowa duza plama mleka z delikatnym kleksem "twarozku"
pokazywałam pierwsze ulanie kobicie z poradni, ale nie mowila ze za duzo

ile Wasze dzieci ulewały?
jesli nie przebudzil sie i nie plakal to chyba nie wymioty?

Odpowiedz
algaj 2013-11-01 o godz. 13:00
0

ewasia napisał(a):Olaf tez strasznie ulewal. Po kazdym posilku czasem mniej a czasem to mialam wrazenie, ze nic mu w zoladku nie zostalo.
Przeszlo mu prawie calkiem. Teraz to tylko gdy zaraz po jedzeniu zacznie fikolki robic albo jak za duzo zje.
a kiedy mu przeszło?

Odpowiedz
Gość 2013-11-01 o godz. 12:59
0

Olaf tez strasznie ulewal. Po kazdym posilku czasem mniej a czasem to mialam wrazenie, ze nic mu w zoladku nie zostalo.
Przeszlo mu prawie calkiem. Teraz to tylko gdy zaraz po jedzeniu zacznie fikolki robic albo jak za duzo zje.

Odpowiedz
algaj 2013-11-01 o godz. 12:57
0

kometa napisał(a):Do lekarza idz na pewno, ale powiem Ci, ze moja Ola tez chlustala mniej lub bardziej, czasem jak z fontanny, a czasem tylko troche wyplywalo ( a ja bylam na diecie mocno hypoalergicznej), na wadze przybierala prawidlowo i lekarka powiedziala, ze taka jej uroda - zaczelo przechodzic jak Ola zaczela sie pionizowac (siadac), a teraz prawie juz nie ulewa.
czytam Twoje slowa z nadzieją, bo Młody ulewa mi ostatnio masakrycznie, wlasciwie wszystko mam w plamach z mleka; kazde odbicie łączy sie z ulaniem plus przynajmniej raz miedzy posiłkami :(

Odpowiedz
kasik_cz 2013-11-01 o godz. 12:55
0

MeGGi lekarka powiedziała, że dzieci mogą tak dużo ulewać i z taką siłą. Jeżeli jest to jednokrotne "ulanie" a nie kilka nastepujących po sobie to nie ma się czym martwić. Maluch zjadł za dużo i w naturalny sposób wydala nadmiar.
A jeżeli chodzi o "ulewanie" wodą to odstawiłam produkty mleczne i Miśka przestała tak ulewać.

Odpowiedz
_MeGGi_ 2013-10-31 o godz. 11:57
0

i jak kasik, jaka diagnoza? u mnie malemu tez sie zdarzyli pare razy ze na moje oko to bylo za duzo na ulanie, raz to chlusnal jak z fontanny, jestem ciekawa co to u Ciebie bylo

Odpowiedz
kasik_cz 2013-10-23 o godz. 17:37
0

Dziękuję Wam za odzew
..no tak, chlustanie to może za duzo powiedziane..hmm
to tak wygląda jakgdyby jej się odbijało i jednocześnie przy odbiciu "wylatywała" z niej ta "woda".
Może to faktycznie alergiczne Do lekarza idziemy jutro

Odpowiedz
Gość 2013-10-23 o godz. 12:37
0

U nas podobnie mimo odbijania Antek mocno ulewa
I raz jest to taka przezroczysta niby slinka wyciekająca z kącika ust
Raz jest to mleczko zmieszane ze sliną a innym razem znowu takie serki
Wiadomo jak dziecko cały czas lezy to ten wracający pokarm musi wylatywac pod jakims tam cisnieniem wiec chlusniecia mogą byc ale raczej delikatne - tak mi połozna mówiła.
U nas raczej nie chlusta - no raz sie zdarzyło jak za bardzo nachiliłam sie nad Młodym i przycisnęłam jego brzuszek - oj wtedy cała moja twarz zalana była ;)

Odpowiedz
Gość 2013-10-23 o godz. 11:21
0

Do lekarza idz na pewno, ale powiem Ci, ze moja Ola tez chlustala mniej lub bardziej, czasem jak z fontanny, a czasem tylko troche wyplywalo ( a ja bylam na diecie mocno hypoalergicznej), na wadze przybierala prawidlowo i lekarka powiedziala, ze taka jej uroda - zaczelo przechodzic jak Ola zaczela sie pionizowac (siadac), a teraz prawie juz nie ulewa.

Odpowiedz
buniuta 2013-10-23 o godz. 11:16
0

Też proponuję iść do lekarza!
Wcześniej zrób badanie moczu....nie zaszkodzi - a może pomóc w ewentualnej diagnozie!

Odpowiedz
HoneyGirl 2013-10-23 o godz. 11:11
0

jak Dawidek miał ok 2-3 miesięcy to zdarzało się kilka razy , że po jedzeniu właśnie tak chlustał pokarmem
dzieło się to wtedy gdy strasznie łapczywie jadł i wydaje mi się , ze poprostu się przejadał
było to u nas sporadyczne ( może ok 6-7 razy) i samo przeszło

Odpowiedz
WhiteRabbit 2013-10-23 o godz. 10:53
0

Tak, jeśli chlusta, to powinnaś iść do lekarza (ulewanie to takie bardziej "wylewanie" się mleka).
Też mi się to z alergią kojarzy (mój Filip ma skazę białkową, jak zje coś z białkiem to zaraz wymiotuje).
Ale ja nie jestem lekarzem, mogę tylko gdybać.

Odpowiedz
Gość 2013-10-23 o godz. 10:46
0

jak chlusta pod ciśnieniem, to raczej brzmi na wymioty niż na ulewanie - ja bym poszła do lekarza, coś mi się kojarzą z jakimiś alergicznymi sprawami takie objawy, ale to tylko luźne skojarzenie (na szczęście nie mam praktyki w tej dziedzinie), więc się nim nie przejmuj.

Odpowiedz
panna_van_gogh 2013-11-01 o godz. 13:37
-1

Sun napisał(a):
Czy to normalne, że noszona nie ulewa, a połozona natychmiast?
Grawitacja ;)
moj tak mial - przeszło z wiekiem plus odstawienie nabiału

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie