• ediee odsłony: 3174

    Jakie macie zdanie na temat reklamówek?

    Od jakiegoś czasu, zapewne za srawą papierków, zgłoszeń i ankiet wypełnianych w szpitalu po porodzie, dostaję co kilka dni...Nestle, Bobovita, a dziś HIPP'a pudełeczka, a w nich sioczki, kaszki, obiadki, poradniki, łyżeczki etc... Aktualnie to co można podawać po 4 miesiącu.W pewnym sensie fajne, bo można sprawidzić jak smakują przed zakupieniem całej paczki dla maleństwa( wczoraj wciągnęłam kaszkę bananową :D ). Można popróbować iwybrać najsmaczniejsze, najfajniejsze...Ale tak jakoś mnie nachodzi myśl, że teraz jako mamuśka jestem jak ten trybik poddany magii i delikatnej propagandzie. ZAczeło sie w szpitalu od póbek sudocremu, pampersów, patyczków, płatków i chusteczek, a teraz cała reszta.W sumie w całym tym zamieszaniu po porodzie nie pomyślałam, że wypełniając kilka papierów będzie mi dane otrzymać tyle bezpośredniej reklamy z dostarczeniem do domuA Wy MamuśkiDostajecie?Jakie macie zdanie ?

    Odpowiedzi (34)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-05-31, 21:31:09
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
ediee 2010-05-31 o godz. 21:31
0

Justa_lublin napisał(a):ja wczoraj dostałam od BoboVity drugą paczkę z probkami produktów i drugą częścią poradnika dotyczącego żywienia dzieci po 1 roku życia :)
dostałąm to miesiąc temu
a drugą od Nestle, a w środku była kartka urodzinowa dla Antka od nebieskiego misia i dwa balony z tymże misiem i napisem " To już roczek" :D

Odpowiedz
Justa_lublin 2010-05-31 o godz. 21:19
0

ja wczoraj dostałam od BoboVity drugą paczkę z probkami produktów i drugą częścią poradnika dotyczącego żywienia dzieci po 1 roku życia :)

Odpowiedz
Gość 2010-05-31 o godz. 20:48
0

ja też dostałam paczkę z Nestle i Hippa ,ale tylko po razie :)
obecnie dostaję dzieciową gazetkę.

Odpowiedz
HoneyGirl 2009-10-05 o godz. 21:22
0

Justa napisał(a):WhiteRabbit napisał(a):
Skoro piszą, że bezpłatny, to dlaczego jest na nim cena 2zł.? ;)
No nic. Całkiem fajna gazetka :)
Bo na stronie Twój Maluszek jest mozliwosc prenumeraty
zapomniałam wczoraj jeszcze dopisać
w gazetce mam informacje , ż edostane jeszcze 2 bezpłatne numery , a póżniej widac trzeba juz udać się do kiosku i kupić ;)
pewnie chca zachęcić rodziców do pózniejszego kupna :)

Odpowiedz
Gość 2009-10-05 o godz. 21:21
0

Hmmm....juz myslalam, ze po prostu na KArowa nie dotarly te ankiety od probek, ale w szpitalu tez dostalam 2 walizeczki i wypelnialam te ankiety. A jednak nic nie dostaje. No coz, taki los.

Jesli wiec ktos zna dojscie do gadzetow promocyjnych, to ja chetnie skorzystam. Taka lista chyba nie byla by glupim pomyslem.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-10-05 o godz. 18:32
0

WhiteRabbit napisał(a):
Skoro piszą, że bezpłatny, to dlaczego jest na nim cena 2zł.? ;)
No nic. Całkiem fajna gazetka :)
Bo na stronie Twój Maluszek jest mozliwosc prenumeraty

Odpowiedz
WhiteRabbit 2009-10-05 o godz. 18:06
0

balu21 napisał(a):
...... Kilka lub kilkanaście miesięcy temu zostałaś mamą,. Właśnie wtedy dostałaś w szpitalu walizeczkę;;Dzidziuś'' lub ''Niebieskie Pudełko - Skarb Malucha''
Wypełniłaś ankietę i dzięki temu trzymasz dziś w reku jedyny i niepowtarzalny magazyn ''Twój Maluszek''.To pierwszy bezpłatny miesięcznik dla rodzicówdziecki do 2 lat

Więc skoro piszą , że bezpłatny to nie bedą się upominac o zwrot ;)


Skoro piszą, że bezpłatny, to dlaczego jest na nim cena 2zł.? ;)
No nic. Całkiem fajna gazetka :)

Dostałam podobny zestaw, co Ty, kometa :) (kaszki z łyżeczką, zieloną - używam do ładowania kaszek na sucho do mleka ;))
Poza tym "Twojego Maluszka" i jakieś gazeto-poradniko-ulotki.
Nic więcej :)

A w szpitalu dostałam pudełko "Skarb Malucha" i fioletową reklamówkę z mydełkiem i gazetami.

Odpowiedz
Gość 2009-10-05 o godz. 17:09
0

W tym filoletowym był Twój Maluszek :)

Odpowiedz
ediee 2009-10-05 o godz. 17:07
0

adriana napisał(a):w jednym z pudelek byla ta gazetka, ale później do domu już nie dostałam.
A widzisz teraz sprawdziłam i też dostałam tą gazetkę w szpitalu-nawet nie zwróciłam na to wtedy uwagi.

A w spzitau dostałam dwa pudełka z próbkami-niebieski i fioletowe.

Odpowiedz
Gość 2009-10-05 o godz. 16:08
0

angie77 napisał(a):Jak do tej pory dostałam jedynie pudełeczko Frutapury, próbkę mleka następnego Bebiko i kaszkę z babanami BoboVita.... Czekam na więcej...
Ankiet wypełniłam od groma, jak na razie tylko BoboVita czymś rzuciła...
Ja dostalam dokladnie ten sam zestaw. A w szpitalu dwa pudelka z ulotkami i probkami przeróżnymi. I w jednym z pudelek byla ta gazetka, ale później do domu już nie dostałam.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-10-05 o godz. 16:08
0

Ja oprócz walizeczki jaką dostałam w szpitalu nic wiecej narazie nie dostaje a ankiet wypełniłam bardzooooooooo duzo :)

Jedynie połozna srodowiskowa na pierwszą wizytę przyniosła mi małą reklamówkę z saszetkami produktów Nivea :)

Teraz moze nie, ale jak przyjdzie etap kaszek i słoiczków to chetnie z próbek bym skorzystała.

Odpowiedz
Gość 2009-10-05 o godz. 06:29
0

WhiteRabbit napisał(a):I mam mały dylemat. Dostaję też gazetę "Twój maluszek". Adres jest zapisany długopisem na samej gazecie (czasopismo nie jest w folii ani w kopercie - jest "luzem").
I jest cena: 2zł
Ja "Maluszka" też dostawałam, a od kilku miesięcy 4-5 już go nie dostaję. A szkoda bo to całkiem fajna gazetka.

Co do gratisów, to ankiety wypełnialiśmy z mężem pełną świadomością, i też chwaiłam sobie prezenty (zwłaszcza łyżeczki z Hippa i Nestle) i wydaje mi się że pozwalały mi one na rozsądniejsze planowanie wszelkich wydatków.

Odpowiedz
Anika76 2009-10-05 o godz. 06:18
0

Dziewczeta!

Ja w szpitalu nie wypełniałam żadnej ankiety, nie dostałam ani jednej próbki, ani uloteczki nawet, ani nawet pół pieluszki lol

Bosze, gdzie ja rodziłam??? :o lol

Dla pocieszenia ;) dodam tylko, że regularnie od pół roku, co jakieś 2 tygodnie dzwonią do mnie i zapraszają mnie na "darmowa prezentacje wyrobów wełnianych" - zawsze odmawiam, ale dalej dzwonią... ;)

Odpowiedz
Natko_ 2009-10-05 o godz. 05:46
0

Ankiety wypełniłam, próbki dostałam, gazetki na oczy nie widziałam ;)

Lubię próbki - szczerze mówiąc chyba tylko mleko Nestle Junior waniliowe kupuję "dzięki" próbce - poza tym jestem nieugięta na taką reklamę :P
Owszem - skorzystałam, ale kupowałam różne inne rzeczy ;)

A jedyną próbką, jaka mi się wybitnie przydała i polecałam każdej przygotowującej się u nas do porodu to była próbka kosmetyków Johnson'n Johnson oraz Nivea - polecałam ją przez to, że to były takie spore opakowania, że... wystarczyły mi w sumie na pół roku a używałam ich przy dwójce dzieci ;) Więc po co od razu kupowac normalne "porcje" :) :D

Odpowiedz
mycha526 2009-10-05 o godz. 04:48
0

Foczka napisał(a):Ja wypelnialam ankiety w szpitalu, ale poza szpitalna paka nic nie dostalam i bardzo zaluje, bo to zeczywiscie ogranicza zbedne wydatki. Dzis tyle chlamu zalewa rynek, ze wolalabym najpierw wyprobowac, a potem kupowac, a nie kupowac aby wyrzucic.
mam dokąłdnie tak samo:((( ale czekam, moze w koncu sie doczekam

Odpowiedz
ediee 2009-10-05 o godz. 04:39
0

Ja do tej pory wypełniłam jedynie ankietę Pampersowską i dostałam segregator i poradnik.
Natomiast reszta to pokłosie szpitalnej ankieterii ;)

Poza tym non stop dzwoni do mnie koleś z ubezpieczeń Royal Polska i próbuje mnie zwerbować
Raz nawet se zgodziłam na spotkanie, ale przełożył, a mi już później nie pasowało i to olałam. To teraz ostatnio znów sobie o mnie przypomniał

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-10-05 o godz. 04:28
0

A może wypiszemy adresy, gdzie można się zapisać do serwisów i otrzymywać gratisy??

Odpowiedz
m. 2009-10-05 o godz. 04:09
0

A ja nie dostałam ani jednej ankiety do wypełnienia w szpitalu... dziwne

Odpowiedz
ediee 2009-10-05 o godz. 04:06
0

kometa napisał(a):swoja droga swietna lyzeczke przyslali
Prawda, łyżeczka świetna-już pędzlujemy nią jabłuszko.

A dziś w paczce z HIPP'a dostaliśmy drugą, a oprócz tego full poradników , kaszkę brzoskwiniowo-morelową, mleko następne 2, Obiadek dynia z ziemniakami i sok ze słodkich jabłek.

Pamiętam tylk, ze wszpitalu wypełniłąm jakieś trzy kwstonariusze i to na szybkiego zaraz przed wypisem ponagliła mnie oddziałowa bo wcześniej zajęta swoim skarbem :D rzecz jasna czasu nie miałam.

Odpowiedz
angie77 2009-10-05 o godz. 03:40
0

Jak do tej pory dostałam jedynie pudełeczko Frutapury, próbkę mleka następnego Bebiko i kaszkę z babanami BoboVita.... Czekam na więcej...
Ankiet wypełniłam od groma, jak na razie tylko BoboVita czymś rzuciła...

Odpowiedz
HoneyGirl 2009-10-05 o godz. 03:38
0

ja tez dostaję gazetkę , ale dziewczyny nie bójcie się - jest tam wyrażny teks , dlaczego dostajecie gazetkę.....
...... Kilka lub kilkanaście miesięcy temu zostałaś mamą,. Właśnie wtedy dostałaś w szpitalu walizeczkę;;Dzidziuś'' lub ''Niebieskie Pudełko - Skarb Malucha''
Wypełniłaś ankietę i dzięki temu trzymasz dziś w reku jedyny i niepowtarzalny magazyn ''Twój Maluszek''.To pierwszy bezpłatny miesięcznik dla rodzicówdziecki do 2 lat

Więc skoro piszą , że bezpłatny to nie bedą się upominac o zwrot ;)

próbki też lubię , zawsze możan wypróbowac co maluchowi bedzie smakowało ( np porażka było puree Nestle )
jakoś na początku było tego więcej

gazetek reklamowych raczej nie czytam i tak sama wiem co smakuje malcowi , a wiadomo , że każda firma jest najlepsza ;)

Odpowiedz
Gość 2009-10-05 o godz. 03:32
0

A probki pieluch mam, ale dostalam je dopiero po paru "odpowiednich" ponaglajacych mailach.

Odpowiedz
Gość 2009-10-05 o godz. 03:28
0

leć na pieluszki.pl to sie chociaż jeszcze na próbki huggiesów załapiesz ;) (chociaż my czekaliśmy prawie 3 miesiące)

Odpowiedz
Gość 2009-10-05 o godz. 03:25
0

Twojego Maluszka przestalam juz dostawac, a z jedzenia dostalam tylko reklamowke Nestle - swoja droga swietna lyzeczke przyslali. Jakies inne ankiety wypelnialam czy co?

Odpowiedz
Asiowa 2009-10-05 o godz. 02:54
0

A ja juz tylko gazetke dostaję ;) :(

Próbki to była fajna rzecz - zbierałam je i jak mielismy jakis wyjazd to nie musiałam zabierac całej puchy jedzenia tylko bralam próbki. No i faktycznie mozna było przetestować rózne nowości
Pare razy póbki uratowąły nam zycie gdy sie okzało ze mąz zapomniał kupić jaśkowi kaszkę

Podobnie zreszta traktuje próbki kosmetyków z kolorowych magazynów - na wakacje jak znalazł :D :D :D :D :D :D

Odpowiedz
Gość 2009-10-05 o godz. 02:39
0

"Twojego Maluszka" wysyłają za free chyba co 1-2 miesiące. Ja dostaję tą gazetkę nadal. Poza tym dużo próbek jedzonka-dzięki temu wprowadziłam Matyldzie do diety kaszki hippa i sok ze słodkich jabłek hippa bo posmakowały jej jak dostała za darmo.

Odpowiedz
Gość 2009-10-05 o godz. 01:47
0

Szczesciary, ja tam nic ne dostaje a szkoda nie mialbym nic przeciwko dostawaniu probek, bo juz mam pol szafy jedzenia, na ktore moje dziecko jest uczulone.

Odpowiedz
ediee 2009-10-05 o godz. 01:38
0

WhiteRabbit napisał(a):
I mam mały dylemat. Dostaję też gazetę "Twój maluszek". Adres jest zapisany długopisem na samej gazecie (czasopismo nie jest w folii ani w kopercie - jest "luzem").
I jest cena: 2zł I teraz nie wiem: muszę za to płacić? Komu, jak? A jeśli nie chcę kupować tej gazety? Mam nadzieję, że za 10 lat nie zobaczę rachunku za wszystkie przysłane mi gazety ;)
WhiteRabbit ja właśnie wczoraj po raz pierwszy tą gazetę dostałam, ale myśłąam że teściowa mi kupiła i podesłąął-czasem robi mi tekie niespodziewajki.

Identycznie jak u Ciebie- na gazecie długopisem był napisany adres
Też luzem i też za 2 zł
Przeczytałam-fajnie, ale...nic nei zamawiałam
Może zadzwonimy do redakcji i sie zapytamy co i jak??

Apropos słoiczków.
Ja też sądzę, ze lepiej ejst wypróbować coś, co jest gratiś niż weksperymentować i wywalać kasę w ciemno, ale czasem po prostu jak widze już kolejna paczke i pana z Poczty Polskiej lub inengo kuriera to mnie osłabia. NA przestrzeni 2 tygodni odstałam z 4 paczki lol

WhiteRabbit u mnie też to był szok poporodowy lol

Odpowiedz
WhiteRabbit 2009-10-05 o godz. 00:37
0

Wypełniałam ankiety, ale nie byłam świadoma co robię ;)
Dodam, że na codzień jestem nieco bardziej świadoma.
Wykorzystali mój szok poporodowy ;)

Dostaję próbki. Mało trochę, ale może być :)

I mam mały dylemat. Dostaję też gazetę "Twój maluszek". Adres jest zapisany długopisem na samej gazecie (czasopismo nie jest w folii ani w kopercie - jest "luzem").
I jest cena: 2zł I teraz nie wiem: muszę za to płacić? Komu, jak? A jeśli nie chcę kupować tej gazety? Mam nadzieję, że za 10 lat nie zobaczę rachunku za wszystkie przysłane mi gazety ;)

Tak właściwie nie wiem czy to ma związek z szpitalnymi ankietami, ale nie zamawiałam żadnej prenumeraty, a gazetę zaczęłam dostawać jakieś 2 mies. po porodzie.

Odpowiedz
Gość 2009-10-05 o godz. 00:15
0

Ja wypelnialam ankiety w szpitalu, ale poza szpitalna paka nic nie dostalam i bardzo zaluje, bo to zeczywiscie ogranicza zbedne wydatki. Dzis tyle chlamu zalewa rynek, ze wolalabym najpierw wyprobowac, a potem kupowac, a nie kupowac aby wyrzucic.

Odpowiedz
Gość 2009-10-05 o godz. 00:03
0

Ja celowo nie wypełniłam ankiety w szpitalu, chciałam uniknąć wszystkich tych reklamówek w skrzynce na listy.

Odpowiedz
Jojka 2009-10-05 o godz. 00:01
0

Ja jeszcze nie dostałam nic do domu, chociaż ankietę wypełniałam. Nie mam nic przeciwko - próbki bardzo cenię i lubię wykorzystywać zanim coś kupię, a na triki marketingowe też jestem raczej odporna. A poza tym lubię dostawać prezenty ;)

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-10-04 o godz. 21:44
0

Ja dostaję też próbki ale dzięki temu sprawdzam co Adasiowi pasuje :) Nie kupuję bezmyślnie calaj serii tylko to co mi akurat potrzeba. dzięki temu nie wydaję kasy na inne produkty, które moze i są tańsze ale istnieje ryzyko, ze wyląduje w koszu bo mały ma uczulenie, czy coś mu nie smakuje....
Machina marketingu działa lol

Odpowiedz
Gość 2009-10-04 o godz. 21:43
0

dostaję, wykorzystuję, żeby spróbować zanim kupię.

dane podawałam świadoma, że będę celem różnych technik marketingowych - tyle, że z racji studiów i nie tylko jestem na nie chyba dosyć odporna.

czyli: gratisy traktuję jako miły bonusik, ulotki, książeczki i inne cudności przekonujące, że tylko produkty danej marki są najlepsze, bo... i tu milion pseudonaukowo-emocjonalnych argumentów - ignoruję. ten sam los czeka ewentualne telemarketerki (acz przezornie podwałam tylko numer komórki).

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie