• Gatka odsłony: 7577

    Co sądzicie o śpiworze zamiast kołdry dla dziecka?

    Mam pytanie do mam dzieci, które już się wiercą w nocy i rozkopują - jak sobie z tym radzicie?Ja już nie wyrabiam - ostatnio muszę wstawać w nocy i ogrzewać Alka bo (chyba z zimna) się budzi. Zastanawiam się nad kupnem śpiworka - takiego bez rękawków, na ramiączkach. Czy używacie? Czy dziecku wygodnie się w tym śpi? Czy może się bez problemu przekręcać na boczki i brzuszek? Mój mąż zasugerował że dziecko w takim śpiworku się ... udusi ...

    Odpowiedzi (21)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-10-09, 18:12:12
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
ixi2 2009-10-09 o godz. 18:12
0

Ja gorąco polecam śpiworek - mam spokój, że dzieciak ma ciepło i się nie rozkopie. Ja polecam taki bez rękawków - na dłużej starczy, no i warto też kupić większy - bo po pierwsze - starczy na dłużej, po drugie - dziecko ma luźno i może się dowoli w śpiworze wiercić.

Odpowiedz
Gość 2009-10-09 o godz. 14:03
0

Tez używamy juz śpiworka mała ma ciepło nie rozkopuje się i jest git.
Mamy zapinany z boku z góry na dół z h&m :)

Odpowiedz
Gatka 2009-10-06 o godz. 10:31
0

joannao napisał(a):My mamy właśnie od góry do dołu.. i nie wyobrażam sobie innego. Jak Julkę zapnę to mam pewnośc,ze będzie zapięta. Ona ma teraz etap interesowania się wszystkim, a zwłaszcza tym co przy buzi. Gdyby miała zamek przy buzi napewno próbowałaby go władować do buzi.
To chyba wezme taki zapinany od góry do dołu. Jeden ze sprzedawców wyjaśnił mi że zamki przy buzi są po to żeby co poniektóre dzieci nie połknęły ich przypadkiem ... a nasz synek to też kombinator ;)

Odpowiedz
joannao 2009-10-06 o godz. 05:40
0

My mamy właśnie od góry do dołu.. i nie wyobrażam sobie innego. Jak Julkę zapnę to mam pewnośc,ze będzie zapięta. Ona ma teraz etap interesowania się wszystkim, a zwłaszcza tym co przy buzi. Gdyby miała zamek przy buzi napewno próbowałaby go władować do buzi.

Odpowiedz
Gatka 2009-10-05 o godz. 09:44
0

w zasadzie to się zastanawiam jak to jest miec ten "element" w nogach - wtedy dziecko zawsze jest na maxa zapięte ale za to nie moze sie rozpiąc ... tylko czy takie zapinanie od gory do dolu jest wygodne?

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-10-05 o godz. 08:41
0

My tez kupilismy spiworek Krzysiowi - taki z polaru jak kocyk. Jest świetny teraz już śpię spokojnie i wiem że Małemu też jest ciepło.

Gatko, w naszym śpiworku, ten element do ciągnięcia suwaka, przy zapiętym suwaku jest przy buzi. Ale w niczym to nie przeszkadza, nie kłuje w buzię.

Odpowiedz
Gatka 2009-10-04 o godz. 19:45
0

Pytanie do tych mam które mają suwaki w śpiworkach po środku - one się otwierają od góry do dołu czy od dołu do góry? tzn czy po zapięciu śpiworka ta część służąca do ciągnięcia suwaka jest u góry przy buzi dziecka czy u dołu - bliżej nóg?

Odpowiedz
Gość 2009-10-02 o godz. 15:30
0

ja kupilam spiworek w smyku i uwazam ze swietnie sie sprawdza. Suwak ma na dole tak wiec aby maly mogl bez przeszkod koapc zapinam go tylko do polowy. WIlk syty i owca caly - ja jestem spokojna ze jest przykryy a on sie moze w nim bez problemow wiercic :)

Odpowiedz
Gość 2009-10-01 o godz. 22:18
0

Używamy prawie od samego poczatku i uwazam za genialne rozwiazanie !
W tej chwili używamy H&m 86-98 już się boje o to co bedzie jak z niego wyrośnie :( jak spi w ciagu dnia pod kocem to sie ciagle odkrywa :(

Odpowiedz
Gość 2009-10-01 o godz. 09:14
0

ja uzywam śpiworka i jestem zadowolona. moja siostra mi poleciła. nie wstaje w nocy by sprawdzic czy przykryte. Zapewne dziecko się nie udusi. Ja mam śpiworek juz na 110cm i jest okey. Za długi ale na dłużej wystarczy

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-09-29 o godz. 18:43
0

Ja tez wole spiworki. Julcia od urodzenia z nich korzysta. Obecnie spi w kupionym w smyku i jest bardzo zadowolona. Spiworek ma z boku suwak rozpinany do 2/3 obwodu i dwa napy na ramionkach. Jest latwy do zalozenia nawet na spiace dziecko. Nie krepuje ruchow, choc jest dosc dobrze dopasowany na gorze. Ogolnie preferujemy spiworki odpowiednio dobrane rozmiarowo. Pierwszy byl 0-3 m-ce, teraz jest 80 choc mala ma 64cm, i kolejny na cieplejsze dni na 6-12 m-cy. Mysle, ze w przyszlosci tez beda kolejne jesli oczywiscie robia w wiekszych rozmiarach.

Odpowiedz
Carmen 2009-09-29 o godz. 10:11
0

Ja polecam śpiworek! Mamy dwa: 1 cieńszy z H&M, jest super i drugi grubszy na zasuwak z przodu. H&M jest fajniejszy, bo jest zasuwany z boku. Kubuś się bardzo kręci w nocy, kocyk zaraz jest skopany, a w śpiworku ma dużo swobody i cieplutko mu. Macha nogami, nawet przewraca się w nim na brzuch :)

Odpowiedz
Gość 2009-09-28 o godz. 17:55
0

Moje dziecko też z rozkopujacych się. Mamy dwa śpiworki. Długie, na zamek. Sprawdziły się ubiegłej zimy i teraz też z nich będziemy korzystać.Przekładam Gabu dopiero wtedy jak zaśnie. Nie mam z tym żadnych problemów.

Odpowiedz
joannao 2009-09-27 o godz. 20:14
0

Julka też spi w śpiworku, bo wcześniej okropnie się rozkopywała. Śpiworek kupiłam w H&M. Oglądałam w różnych sklepach, ale tylko ten w h&m wydał mi się funkcjonalny. Wg mnie najważniejsze jest by był zapinany na długi zamek i rozpinał się pod szyjką. W smyku były ładne śpiworki, ale (nie pamiętam dokładnie) jakoś dziwnie rozpinane - chyba od dołu do pewnego momentu, tak, że spiwór trzeba byłoby zakładać przez szyjkę. A ten który mamy leży w łóżku, Julkę po kolacji wkładam do łóżeczka, ona przysypia a ja jej delikatnie przekłądam rączki przez "dziurki" i zapinam.
Wg mnie śpiworek sprawdza się w 100 %.
Dziecko się nie udusi :)

Odpowiedz
AsiaT 2009-09-27 o godz. 16:20
0

Daria śpi w spiworku juz chyba od roku. Na poczatku czula sie troche nieswojo ale teraz, kiedy sie przyzwyczaila nie wyobrażam sobie inaczej. Przynajmniej nie przeziebia sie co piec minut, tak jak kiedys gdy marzła w nocy

Odpowiedz
Gość 2009-09-27 o godz. 12:55
0

Ja tez sie nad spiworkiem zastanawiam bo Młody sie rozkopuje a do tego wendruje ;)

Raczej jestem za innym spiworkiem niz polarowy, u nas w mieszkaniu zima jest naprawde ciepło, to teraz kiedy noce sa chłodniejsze a grzejniki jeszcze zimne przydałby mi sie grubszy spiworek, na razie go nie mam wiec Antek spi w polarowym pajacu.
Na allegro wypatrzyłam taki spiworek:

sa jeszcze bez rekawów takie na szelkach ale według mnie bez sensu bo górą i tak dziecko trzeba cieplej ubrac, a przy spiworku pełnym wystrczyłoby body.

Odpowiedz
Gość 2009-09-27 o godz. 12:32
0

za ciepły śpiworek kupiłam, więc go nie używamy przynajmniej na razie - no ale jedna noc testów była. możesz uspokoić męża - Młoda szaleje po łóżku na wszystkie strony (wstaje, pada, raczkuje - co jej przyjdzie do głowy), a ze śpiworkiem najmniejszych problemów nie było. one są tak zrobione, że w górnej części dość dobrze przylegają do dziecka.

Odpowiedz
Gatka 2009-09-27 o godz. 11:16
0

Majda napisał(a):Moja mała śpi w takim śpiworku i nie przeszkadza jej to kopać i wiercić się bo śpiworek jest na dole wystarczająco szeroki i nie ogranicza aż tak bardzo ruchów dziecka. Ola normalnie wstaje i zrobi kilka kroczków w tym śpiworku jak dla mnie to jest super wynalazek i sprawdza sie w 100%.
Czy ważne jakiej firmy kupi się śpiworek czy wszystkie mniej więcej tak samo szyją? Masz polarkowy czy jakiś inny?
No i pytanie od mojego męża - czy dziecko może się w śpiworku jakoś udusić tymi szelkami (on porównał taki śpiworek do ... siatki foliowej )

Odpowiedz
Majda 2009-09-27 o godz. 11:13
0

Moja mała śpi w takim śpiworku i nie przeszkadza jej to kopać i wiercić się bo śpiworek jest na dole wystarczająco szeroki i nie ogranicza aż tak bardzo ruchów dziecka. Ola normalnie wstaje i zrobi kilka kroczków w tym śpiworku jak dla mnie to jest super wynalazek i sprawdza sie w 100%.

Odpowiedz
Gatka 2009-09-27 o godz. 10:29
0

balu21 napisał(a):mam jednka swój patent - poprostu do snu ubieram go troche cieplej ( zakryte nóżki i długie rękawki - najcześciej bodziak i śpiochy , a zima body i pajac) jest to jedeny sposób na to aby było mu ciepło
Alek śpi zawsze w pajacu, a teraz dodatkowo podkoszulka na ramiączkach + pajac. Jednak jak się wybudzi w nocy to tylko otulenie kolderką pomaga ... sama nie wiem czy wytrzymałby w śpiworku ...

Odpowiedz
HoneyGirl 2009-09-27 o godz. 10:23
0

hej , ma ten sam problem , mały strasznie nie lubi byc przykryty
u nas jednak i spworek by sie nie sprawdził , bo Dawid chyba by w nim zwariował
jak tylko jest nakrywany kołdra ( czyt. nie moze swobodnie machac nogami ) to robi wszytsko aby się spod tej kołdry wydostać
mozna go przykryć dopiero wtedy jak usnie
śpiworek tez ograniczał by jego ruchy , wiec pewnie by się nie sprawdził
mam jednka swój patent - poprostu do snu ubieram go troche cieplej ( zakryte nóżki i długie rękawki - najcześciej bodziak i śpiochy , a zima body i pajac)
jest to jedeny sposób na to aby było mu ciepło

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie