• lideq odsłony: 1666

    Komputery k&*^%$£

    Wlasnie wrocilam z pracy i odkrylam,ze esej ktory produkowalam w pocie czola przez dwa dni prawie ze w jezyku esperanto kur.. przepadl. :awantura:
    przebrnelismy z malzem pzrez wszystkie pliki i dupa. nie ma szans na odzyskanie. Jestem na granicy zalamania nerwowego, bo w idealnej wersji jutro mialy byc poprawki i w piatek mial byc zlozony tam gdzie trzeba. £$%^
    Nie wiem , czy gryzc, kopac, czy plakac :mur: :mur: :mur:
    Tak to jest; pisalabym na papierze, to by bylo, a tak, nawet kurwa malej kropki po tym nie ma. Niestety, duzo zalezy od tej cholernej pracy pisemnej

    NIe wiem, czy mi lepiej,ale pomoglo mi pisanie tego posta walac w klawiature z calych sil

    Odpowiedzi (10)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-05-29, 20:37:25
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
lideq 2009-05-29 o godz. 20:37
0

dzieki xandra :D
chwilowo szukam weny tworczej na forum lol

Odpowiedz
xandra 2009-05-29 o godz. 19:03
0

jezyk, ktorym pisze jest tak specjalistyczny, ze esperanto, to juz tylko dwie przecznice dalej ;)
aha, bo ja kiedys nawet fajnie znałam esp., zaniedbałam gdy przestalismy jezdzic na kongresy i juz mało pamietam ale: fartu bone! gis la kaj bonan noton! :D

Odpowiedz
lideq 2009-05-29 o godz. 18:59
0

Xandrus, z Polski jestem duchem ( a co), ale mieszkam na wyspach :/ dzieki za chec pomocy P.( nawet jezeli on sam o tym nie wiem lol ) Moj malz siedzi w komputerach i nie dal rady, ale on nie zajmuje sie odzyskiwaniem danych niestety. W dodatku wmawia mi, ze takie historie to na ogol blad uzytkownika, a ja moge dac sobie reke uciac, ze saveowalam

jezyk, ktorym pisze jest tak specjalistyczny, ze esperanto, to juz tylko dwie przecznice dalej ;)

Odpowiedz
xandra 2009-05-29 o godz. 18:50
0

skad jestes? moze P by umiał pomoc?
esperanto?? :D

Odpowiedz
Gość 2009-05-29 o godz. 15:20
0

ja kiedyś tak miałam z jednym calutkim rozdziałem pracy mgr-zapisywałam na dyskietce i coś się podziało, że znikło
rozpacz i panika
musiałam pisać od nowa ( dobrze, że to był tylko jeden rozdział)
dyskietka była pusta-przynajmniej tak było widać na moim kompie

i długo później coś znów na niej zapisałam i dałam do wydrukowania na inny komputer- jakie było moje zdziwienie jak osoba, która to drukowała -oprócz tego co chciałam drukować- przyniosła -zaginiony tamten rozdział
jego komputer widział wszystko
na moim dalej widać było tylko jeden plik

do dziś nie wiem, nie rozumiem jak to się stało

może jestem mało pomocna -ale może moja przygoda będzie miała coś wspólnego z Twoją i może jeszcze się odnajdzie ( gdzieś, kiedyś)

Odpowiedz
Reklama
Ajsze 2009-05-29 o godz. 14:45
0

Oops, to problem. Nie pomogę Ci odzykać,ale polecam wypróbowany sposób na przyszłość. Wysyłaj ważne pliki na swojego maila. Nawet jak Ci komputer zupełnie siądzie to i tak możesz pliki odczytać na każdym innym komputerze. Nawet lepiej tak niż na pendrivach, dyskietkach itp.

Odpowiedz
Gość 2009-05-29 o godz. 12:53
0

Współczuję i życzę weny. Czasem takie "drugie razy" są lepsze niż pierwowzory.

Odpowiedz
lideq 2009-05-29 o godz. 12:10
0

DZieki dziewczyny za slowa otuchy. Niestety, nie zapisalo sie nigdzie, a z odzyskiwaniem danych, to juz chyba bedzie latwiej napisac od nowa. Moglo sie gdzies zawieruszyc w naszej sieci domowej, bo ostatnio platala figle, ale to juz wyzsza polka i tego nie kumam, choc tez nie odnalazlam..
Ide produkowac od nowa i mam nadzieje, ze ten post bedzie ku przestrodze ;)

Odpowiedz
Gość 2009-05-29 o godz. 03:48
0

Profesjonalnego odzyskiwania danych nie polecam - bardzo droga rzecz.Jesli masz znajomego, ktory sie potrafi tym zajac to sprobuj. Ale najpierw na spokojnie poszukaj jeszcze raz, moze sie jakos glupio zapisalo, pod inna nazwa, w Tempach albo gdzies jeszcze. Jesli komputer nie padl to rtoche dziwne jest takie zaginiecie pliku.

Kilka razy mi tak cos przepadlo i na pocieszenie powiem, ze napisanie tego od nowa idzie znacznie szybciej i latwiej, niz za pierwszym razem. I nauczylam sie robic kopie bezpieczenistwa waznych rzeczy :(

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2009-05-29 o godz. 01:09
0

rany nie pociesze sie, ale moze daj do speca, ktory zajmuje sie odzyskaniem danych i moze jemu sie uda :goodman:

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie