-
nei odsłony: 52148
Ile/ co na chrzciny???
Dziewuszki mam problem - ide na chrzciny z pozniejszym obiadem w knajpie - co czy tez ile w prezencie dla dziecka sie daje???
dziecko to corka mojego kuzyna z ktorym stosunki mam raczej chlodne, ale skoro zaprosili to nie wypada sie nie pojawic ....
klazel napisał(a):PoCaHoNtAz napisał(a):
Jesli bede miala dzieci tez ich nie ochrzcze. Same beda decydowac.
ja chce ochrzcic, niech ma komunie, bierzmowanie pewnie tez, nie chce zeby odstawal od dzieci w szkole, pozniej moze sie wypisac i nawet niech sie zapisze do religii latającego potwora spaghetti lol
haha no ja mam podobnie, tzn tak samo lol
ja i M. jesteśmy katolikami, te sakramenty to taka normalność dla nas
w Boga wierzę, w kościół mniej, ale nie dla księdza to robię także
PoCaHoNtAz napisał(a):
Jesli bede miala dzieci tez ich nie ochrzcze. Same beda decydowac.
ja chce ochrzcic, niech ma komunie, bierzmowanie pewnie tez, nie chce zeby odstawal od dzieci w szkole, pozniej moze sie wypisac i nawet niech sie zapisze do religii latającego potwora spaghetti lol
12345ania12345 napisał(a):moja kolezanka miala chrzest tydzien przed komunią św :)
Jesli bede miala dzieci tez ich nie ochrzcze. Same beda decydowac.
moja kolezanka miala chrzest tydzien przed komunią św :)
Odpowiedz
klazel napisał(a):
" a nie boisz się, że on nie ochrzczony? "
:| :| :| :| :| :|
mi_ napisał(a):Anja napisał(a):no to ta i ta firma :)
ale ja miałam grawer na łyżeczce, ciekawe czy tak jeszcze robią
ja tez bym wolała na łyzeczce
zapytam
szukam jakichcś ciekawych życzen :)
ten grawerek to była godzina narodzin na brzuszku misia - tam był zegarek
a z tyłu na uwypukleniu łyzeczki było imię i data narodzin
a zyczenia - ja poszłam na łatwizne i kupiłam ta kartkę ręcznie robiona od razu z karteczka z zyczeniami :P
klazel napisał(a):PoCaHoNtAz napisał(a):
Jesli bede miala dzieci tez ich nie ochrzcze. Same beda decydowac.
ja chce ochrzcic, niech ma komunie, bierzmowanie pewnie tez, nie chce zeby odstawal od dzieci w szkole, pozniej moze sie wypisac i nawet niech sie zapisze do religii latającego potwora spaghetti lol
haha no ja mam podobnie, tzn tak samo lol
ja i M. jesteśmy katolikami, te sakramenty to taka normalność dla nas
w Boga wierzę, w kościół mniej, ale nie dla księdza to robię także
PoCaHoNtAz napisał(a):
Jesli bede miala dzieci tez ich nie ochrzcze. Same beda decydowac.
ja chce ochrzcic, niech ma komunie, bierzmowanie pewnie tez, nie chce zeby odstawal od dzieci w szkole, pozniej moze sie wypisac i nawet niech sie zapisze do religii latającego potwora spaghetti lol
12345ania12345 napisał(a):moja kolezanka miala chrzest tydzien przed komunią św :)
Jesli bede miala dzieci tez ich nie ochrzcze. Same beda decydowac.
moja kolezanka miala chrzest tydzien przed komunią św :)
Odpowiedz
klazel napisał(a):
" a nie boisz się, że on nie ochrzczony? "
:| :| :| :| :| :|
mi_ napisał(a):Anja napisał(a):no to ta i ta firma :)
ale ja miałam grawer na łyżeczce, ciekawe czy tak jeszcze robią
ja tez bym wolała na łyzeczce
zapytam
szukam jakichcś ciekawych życzen :)
ten grawerek to była godzina narodzin na brzuszku misia - tam był zegarek
a z tyłu na uwypukleniu łyzeczki było imię i data narodzin
a zyczenia - ja poszłam na łatwizne i kupiłam ta kartkę ręcznie robiona od razu z karteczka z zyczeniami :P
Jarzynowa napisał(a):PoCaHoNtAz napisał(a):
Stad, ze nawet gdyby to odmowie
ja mam dwóch chrześniaków, jak mnie trzecia osoba poprosiła, to delikatnie odmówiłam.. ale foch był :| dzieciak ma dzis 5 lat i nadal nie ochrzczony bo foch nadal dynda :|
Ze co prosze? Nie ochrzcili swojego dziecka, bo odmówiłaś bycia matką chrzestną?!
a moim chrzesntym jest moj kuzyn i super relacje mamy, zawsze jak jestem w pl to sie widzimy
chrzestna jest siostra mojej mamci i tez sie widujemy czesto bardzo
chrzetna mnie ostatnio zaskoczyla ,bo jak mamcia do mnie przyleciala to mi przywiozla od niej sliczna srebrna bransoletke z charmsami :)
i do 18-stych urodzin zawsze cos od niej dostawalam na urodziny choc nigdy nie bylo tak, ze ktos tego od niej oczekiwal, mi az glupio w pewnym momencie bylo
gosiunia2004 napisał(a):
wole sie zajac dzieckiem jak trzeba czy gdzies ja zabrac
oj uwierz mi ja tez bym chciała Kacperka przybawić, ale dzieli nas 560km
a taka pomoc by się jej przydała, bo pracują z M. na zmiany te brygadówki to się nazywa i mijajaą się, a czasami im się zmiany dublują
Sista tez mi mówi zeby nic absolutnie nie kupować, wszystko ma itd lol
ale przeciez każdy tak mówi :P ale ja mówie powiedz co Ci trzeba bo nie chce kupić pierdoły niepotrzebnej i wtedy zaawsze jakiś pomysł podrzuca, czy moja Sis jedna z drugą czy M Sis
Jarzynowa napisał(a):@Olencia:): a niech obgadują :| ja kuzynce najblizszej w sumie odmówiłam, tez focha miała, z tekstem do mnie, że "rodzinie się nie odmawia" :x no ja odmówilam jednak i uważam, ze nie ma w tym nic złego :|
mój chrzestny nie zyje, zmarł jak miałam 4 latka
a chrzestna... teraz kontakt mamy, ale wiele lat go nie było, nie była ani na mojej komunii ani na bierzmowaniu.. o ur i takim byciu na codzien to nawet nie wspomnę :|
ja swojego chrzestnego to chyba ostatni raz na bierzmowaniu widialam mimo tego ze miezkalismy w tym samym miescie
a chrzestna tylo raz w zyciu widzialam (tzn pamietam), nawet na komunie nie przyjechala bo z olsztyna dopiero w wakacje po komuni i tyle
A ja mam zajerzystych chrzestnych chrzestnego widuje codziennie :D mieszka dom obok, a chrzestna co drugi dzień, zawsze pamięta o wszystkich moich "uroczystościach" i w ogóle b. dużo mi w życiu pomogła. I nie chodzi mi o pieniądze tylko o różne inne sprawy. moi rodzice naprawdę świetnych ludzi wybrali
Odpowiedz
a ja nie wiem kto jet moją chrzestną
wlasie się zorientowalam .......... pewnie jakaś ciotka której nawet nie znam i ostatnio widziałam a komunii ....
chrzestnego wdziałam ostatnio jak miałam ok12 lat czyli kawałek temu ;)
Ja mam z chrzestnym kontakt swiateczny raczej i tez od wielu lat nic od niego nie dostaje. Z chrzestna nie mam w ogole kontaktu i nie pamietam zeby kiedykolwiek cos mi podarowala
Odpowiedz
@Olencia:): a niech obgadują :| ja kuzynce najblizszej w sumie odmówiłam, tez focha miała, z tekstem do mnie, że "rodzinie się nie odmawia" :x no ja odmówilam jednak i uważam, ze nie ma w tym nic złego :|
mój chrzestny nie zyje, zmarł jak miałam 4 latka
a chrzestna... teraz kontakt mamy, ale wiele lat go nie było, nie była ani na mojej komunii ani na bierzmowaniu.. o ur i takim byciu na codzien to nawet nie wspomnę :|
Ja moja chrzestna tez ostatnio widziałam na komunii :x
Chrzestnym jest brat mojego taty i widze go okazjonalnie tylko... ostatnio dostałam od niego cos... wlasnie na komunie :P
Ja jestem chrzestna dla synka mojej sis... i jak dla mnie to styka...
bratu mojego taty urodzila sie corka i odmowilam... pozniej kuzynowi urodzila sie corka i tez odmowilam... nie pytajcie ile bylo obgadywania - masakra :|
PoCaHoNtAz napisał(a):
Aha no to lipa, skoro rodzicom zalezalo na grzcinach to nie kumam dlaczego nie ochrzcili dziecka. Mogli znalezc inna laske na matke chrzestna. Nie kazdy musi sie zgodzic.
bo tu rodzicom to raczej chodziło, żeby kasiore dostać :|
gosiunia2004 napisał(a):
wole sie zajac dzieckiem jak trzeba czy gdzies ja zabrac
no i to jest moim zdaniem największa pomoc a nie kasa i prezenty drogie
gosiunia2004 napisał(a):
wole sie zajac dzieckiem jak trzeba czy gdzies ja zabrac
no dokładnie tak :)
rodzice naszych chrześniaków też nie wywierali na nas presji broń Boże :) z moją pierwszą miałam 17 lat więc za bogata to nie byłam lol widziały gały co brały :D
a ja coś od mojej chrzestnej dostałam ostatnio na komunię właśnie, później już kontaktu nie miałam przez jej męża :x a w poniedziałek był jej pogrzeb... i było mi strasznie smutno, że w sumie to żegnam obcą mi osobę...
chrzestny prowadził mnie do ołtarza i to nie na moją prośbę tylko dla niego to było logiczne, że jest od tego bo zastępuję mojego tatę
ja w ogole nei wiem kto jest moim chrzestnym
ja jestem Niny i w sumie nei mam z tego powdu traumy haha
moze dlatego ze ani moj brat ani jarzyna nigdy na mnei jakiejs presji nie wywierali jesli chodzi o kase czy cos
jak nie mialam to nie dawalam i nie bylo problemu ani sugestii ze powinnam
wole sie zajac dzieckiem jak trzeba czy gdzies ja zabrac
wiecie czasem to z rodziną się kontakt urywa :)
ja mam dwie chrześnice, K też, teraz nasze i już starczy tych dzieci, nawet jeśli by ktoś chciał nas na chrzestnych to chyba zrozumie, że jest to wydatek, no nie oszukujmy się :)
ja już na 99% nie chcę więcej dzieci lol lol lol tych na plusie of kors :P
Anja napisał(a):
to nie wiadomo czy za 10 lat bedziemy się dalej kumplowac
dokładnie, młoda ma za chrzesną moją przyjaciółke , właściwie byłą ..... bo nie widziałyśmy się z 20 lat, raz przelotnie w sklepie :|
PoCaHoNtAz napisał(a):mariolcia_1 napisał(a):
PoCaHoNtAz napisał(a):
Wiem jedno, ja chrzestna na pewno nie bede
a skąd ta pewnosć
Stad, ze nawet gdyby to odmowie :)
ja tez odmówiłam koleżance
kurde u siostry czy brata to rozumiem i nie odmówiłabym nigdy, ale jakieś koleżanki co to nie wiadomo czy za 10 lat bedziemy się dalej kumplowac to nje
Jarzynowa napisał(a):PoCaHoNtAz napisał(a):
Stad, ze nawet gdyby to odmowie
ja mam dwóch chrześniaków, jak mnie trzecia osoba poprosiła, to delikatnie odmówiłam.. ale foch był :| dzieciak ma dzis 5 lat i nadal nie ochrzczony bo foch nadal dynda :|
Aha no to lipa, skoro rodzicom zalezalo na grzcinach to nie kumam dlaczego nie ochrzcili dziecka. Mogli znalezc inna laske na matke chrzestna. Nie kazdy musi sie zgodzic.
Argument, ze nie wypada odmawiac do mnie nie trafia. Nie kieruje sie takimi stereotypami.
mariolcia_1 napisał(a):
PoCaHoNtAz napisał(a):
Wiem jedno, ja chrzestna na pewno nie bede
a skąd ta pewnosć
Stad, ze nawet gdyby to odmowie :)
PoCaHoNtAz napisał(a):
Wiem jedno, ja chrzestna na pewno nie bede
a skąd ta pewnosć 8)
No to w mojej rodzinie i wsrod najblizszych znajomych takich drogich prezentow sie nie robi.
Wiem jedno, ja chrzestna na pewno nie bede :D
@klazel: @Anja: lol lol lol
Ja np. dla F chciałam jeszcze taki obrazek ze srebra... powiesiłam mu nad drzwiami. Ale to już kwestia upodobań. :)
Anja napisał(a):
ale dalje nie rozumiesz bo łancuszek na komunie u mnie jest bankowy PLUS prezent czyli albo kasa, albo laptop czy coś
no i łańcuszek to nie taka niteczka za stówcie lol
ale ja rozumiem doskonale :) co nie zmienia faktu, ze dla mnie jest przeginka kupienie laptopa za pare tysiecy i jeszcze lancuszka... co wtedy na 18? ślub?
dlatego u nas "łańcuszek" na chrzest a prezent niepamiątkowy na komunię :)
no ja bym tak wolała a jak ty byś wolała czy jak jest u ciebie to inna brocha :)
skoro kogos stac na laptopa za 2 klocki plus lancuszek za pare stow na komunie to tylko zazdroscic :)
klazel napisał(a):jezu ja mam zawsze zajebisty problem z prezentami... zawsze sie przejmuje czy sie spodoba a np. Leny chrzestny (w sumie jego zona) ma w dupie co da i czy sie spodoba bo zawsze taki badziew kupi, ze sie tym nie bawi, jakas głowa konia na biodra czy głowa do stylizacji... kurwa co to jest?
K chrzesniaka chrzestna to samo... my zawsze sie staralismy jakies porzadne prezenty na urodziny, zbieral lego takie co ciężarówke sie z nich zrobi czy samolot to zawsze sie rodzicow pytalismy co by teraz chcial i byl mega szczesliwy zawsze a ta chyba na 7 urodziny mu takie duze plastikowe klocki dla niemowlaka kupila, a na roczek chyba dostal puszke herbaty granulowanej, kinderki i skarpetki? a wiem, ze kase ma bo co innego jak kogos nie stac to ja rozumiem :)
niby chrzesni nie sa od kasy i od prezentow, ale niestety temu dzieciakowi sie tak to kojarzy i mi by bylo glupio dac jakis badziew...
o masakra lol lol lol
ja tez chce zawsze zeby prezent był trafiony, a nie jakies niepotrzebne cosie
jezu ja mam zawsze zajebisty problem z prezentami... zawsze sie przejmuje czy sie spodoba a np. Leny chrzestny (w sumie jego zona) ma w dupie co da i czy sie spodoba bo zawsze taki badziew kupi, ze sie tym nie bawi, jakas głowa konia na biodra czy głowa do stylizacji... kurwa co to jest?
K chrzesniaka chrzestna to samo... my zawsze sie staralismy jakies porzadne prezenty na urodziny, zbieral lego takie co ciężarówke sie z nich zrobi czy samolot to zawsze sie rodzicow pytalismy co by teraz chcial i byl mega szczesliwy zawsze a ta chyba na 7 urodziny mu takie duze plastikowe klocki dla niemowlaka kupila, a na roczek chyba dostal puszke herbaty granulowanej, kinderki i skarpetki? a wiem, ze kase ma bo co innego jak kogos nie stac to ja rozumiem :)
niby chrzesni nie sa od kasy i od prezentow, ale niestety temu dzieciakowi sie tak to kojarzy i mi by bylo glupio dac jakis badziew...
klazel napisał(a):Anja napisał(a):klazel napisał(a):Anja napisał(a):
skoro łancuszek na chrzciny to jaka pamiatka od chrzestnych na komunie?
ale Anja co byś chciała od chrzestnych dla swojego dziecka na chrzest? albo na co bys przeznaczyla pieniadze zeby nie przejeść?
na chrzest nie wiem kase chyba i kupiłabym to czego akurat bym potrzebowała, nie wiem kołyska, bujak, albo kasa do skarbonki dzieciaka
no to u nas jest odwrotnie, z chrzcin zostaje pamiątka a na komunie jest kasa i dziecko sobie może wyrać co za nią chce
wydaje mi się, że dziecko świadome woli dostać kase albo jakąś elektronikę na czasie co jest niż łańcuszek
zależy też od możliwości finansowych chrzestnych no i o wadzę tego przysłowiowego łańcuszka lol bo są takie za 150zł i są takie po 2tys :P
ale dalje nie rozumiesz bo łancuszek na komunie u mnie jest bankowy PLUS prezent czyli albo kasa, albo laptop czy coś
no i łańcuszek to nie taka niteczka za stówcie lol
klazel napisał(a):Anja napisał(a):
no to tak tak ale o tą pamiatke od chrzestnych mi chodzi, prezent prezentem tylko co wtedy dac , skoro nie łancuszek na komunie?
no wiesz jak my np. z K kupiliśmy laptopa za dwa klocki na komunię to wybacz żebym jeszcze łańcuszek za parę stów dorzucała, to już jest przeginka sam laptop uważam...
lol lol lol
no wlasnie tylko akurat ja ten lancuszek nieszczesny lol na komunie chce dać, tak se kurna wymyslaiłam i koniec i chce założyć przed wyjsciem do koscioła, a reszta prezentu już później
a teraz komunia komunią a ja nie wiem co na dzien dziecka małemu kupic bo Julka to szmaciara jest wiec jakies ciuchy na bank lol Majka to samo, a dla Mikołaja jakas gra :P
no i nie mam pomysłu dla Julki na komunie co by jej na pamiatke kupić lol
Anja napisał(a):klazel napisał(a):Anja napisał(a):
skoro łancuszek na chrzciny to jaka pamiatka od chrzestnych na komunie?
ale Anja co byś chciała od chrzestnych dla swojego dziecka na chrzest? albo na co bys przeznaczyla pieniadze zeby nie przejeść?
na chrzest nie wiem kase chyba i kupiłabym to czego akurat bym potrzebowała, nie wiem kołyska, bujak, albo kasa do skarbonki dzieciaka
no to u nas jest odwrotnie, z chrzcin zostaje pamiątka a na komunie jest kasa i dziecko sobie może wyrać co za nią chce
wydaje mi się, że dziecko świadome woli dostać kase albo jakąś elektronikę na czasie co jest niż łańcuszek
zależy też od możliwości finansowych chrzestnych no i o wadzę tego przysłowiowego łańcuszka lol bo są takie za 150zł i są takie po 2tys :P
anjadka napisał(a):@Anja: no na chrzest, bo na komunie to ja mu ten łańcuszek ubiorę lol A na komunie będę się zastanawiać bliżej komunii, pewno też coś z biżuterii a może rower/wieżę/tableta lol choć jest szansa że nie będę zaproszona do swojej chrześnicy
no dziewczynce z biżu łatwo coś kupić, dla chłopca ciężej
bo mi chodzi o takie stricte pamiatkowe rzeczy :)
klazel napisał(a):Anja napisał(a):
skoro łancuszek na chrzciny to jaka pamiatka od chrzestnych na komunie?
ale Anja co byś chciała od chrzestnych dla swojego dziecka na chrzest? albo na co bys przeznaczyla pieniadze zeby nie przejeść?
na chrzest nie wiem kase chyba i kupiłabym to czego akurat bym potrzebowała, nie wiem kołyska, bujak, albo kasa do skarbonki dzieciaka
Anja napisał(a):
no to tak tak ale o tą pamiatke od chrzestnych mi chodzi, prezent prezentem tylko co wtedy dac , skoro nie łancuszek na komunie?
no wiesz jak my np. z K kupiliśmy laptopa za dwa klocki na komunię to wybacz żebym jeszcze łańcuszek za parę stów dorzucała, to już jest przeginka sam laptop uważam...
klazel napisał(a):Anja napisał(a):anjadka napisał(a):klazel napisał(a):
i ja jako przyszla mama dla mojego dziecka wole od chrzestnych coś co zostanie na lata nawet ten łańcuszek co założy za 10 lat a nie kase
mam tak samo, dlatego prosilam dla P łancuszek z krzyzykiem. A nasze chrześnice też dostały łańcuszki z medalikami.
ale na chrzest? skoro łancuszek na chrzciny to jaka pamiatka od chrzestnych na komunie?
ja myślę, że dziecko na komunię już jest w takim wieku, że może podpowiedzieć coś :) jedne zbierają kase na laptopa, jedne chcą deskorolkę... nie wiem ja bardzo żałuję, że mnie się nikt nie pytał co bym chciała... chcieli dobrze z tym rowerem, ale nie pomyśleli, żeby kupić taki na "teraz" to nie dość, że kupili na wyrost to jeszcze ja tak na rowerze umiem jeździć jak skakać z mamuta :x
no to tak tak ale o tą pamiatke od chrzestnych mi chodzi, prezent prezentem tylko co wtedy dac , skoro nie łancuszek na komunie?
@Anja: no na chrzest, bo na komunie to ja mu ten łańcuszek ubiorę lol A na komunie będę się zastanawiać bliżej komunii, pewno też coś z biżuterii a może rower/wieżę/tableta lol choć jest szansa że nie będę zaproszona do swojej chrześnicy
Odpowiedz
Anja napisał(a):anjadka napisał(a):klazel napisał(a):
i ja jako przyszla mama dla mojego dziecka wole od chrzestnych coś co zostanie na lata nawet ten łańcuszek co założy za 10 lat a nie kase
mam tak samo, dlatego prosilam dla P łancuszek z krzyzykiem. A nasze chrześnice też dostały łańcuszki z medalikami.
ale na chrzest? skoro łancuszek na chrzciny to jaka pamiatka od chrzestnych na komunie?
ja myślę, że dziecko na komunię już jest w takim wieku, że może podpowiedzieć coś :) jedne zbierają kase na laptopa, jedne chcą deskorolkę... nie wiem ja bardzo żałuję, że mnie się nikt nie pytał co bym chciała... chcieli dobrze z tym rowerem, ale nie pomyśleli, żeby kupić taki na "teraz" to nie dość, że kupili na wyrost to jeszcze ja tak na rowerze umiem jeździć jak skakać z mamuta :x
anjadka napisał(a):klazel napisał(a):
i ja jako przyszla mama dla mojego dziecka wole od chrzestnych coś co zostanie na lata nawet ten łańcuszek co założy za 10 lat a nie kase
mam tak samo, dlatego prosilam dla P łancuszek z krzyzykiem. A nasze chrześnice też dostały łańcuszki z medalikami.
ale na chrzest? skoro łancuszek na chrzciny to jaka pamiatka od chrzestnych na komunie?
klazel napisał(a):Anja napisał(a):
moja ciocia - chrzestna - w dniu komuni przebijała mi uszy krew się lała, no masakra... lol lol lol
o kurwunia to się nie dziwie
ja mialam kolczyki juz jak mialam półtora roku i sie teraz z tego bardzo ciesze :)
nie pamietam momentu przekłuwania a im dziecko starsze tym cięższa decyzja, chociaż znając mnie bym sobie w szkole na przerwie w kiblu zrobiła lol
lol lol lol lol
klazel napisał(a):
Anja napisał(a):
u mnie w rodzince prezenty na chrzest, komunie, 18-tke i ślub są większe
no u nas tez wieksze, przeciez nie łańcuszek za stówe lol
niestety teraz takie czasy ze juz na ta komunie dziecko by wolalo i pada czy laptopa, w tamtym roku dla K chrzesniaka laptopa kupilismy, ja zwolenniczka nie jestem ale nie poradze nic, ze takie czasy... tu juz dzieciak swiadomy i idzie z duchem czasu lańcuszek go nie zadowoli, teraz moja Lena na jakiegos tableta zbiera no ale nie ma zadnej uroczystości to zawsze cos do skarbonki dostanie wiadomo :)
no włąsnie takie czasy kurde i co zrobić trzeba sie dostosować
na komunie i tak i tak łacuszek kupię, a co do tego to się okaże :) aż strach sie bać lol
Anja napisał(a):
moja ciocia - chrzestna - w dniu komuni przebijała mi uszy krew się lała, no masakra... lol lol lol
o kurwunia to się nie dziwie
ja mialam kolczyki juz jak mialam półtora roku i sie teraz z tego bardzo ciesze :)
nie pamietam momentu przekłuwania a im dziecko starsze tym cięższa decyzja, chociaż znając mnie bym sobie w szkole na przerwie w kiblu zrobiła lol
Anja napisał(a):
u mnie w rodzince prezenty na chrzest, komunie, 18-tke i ślub są większe
no u nas tez wieksze, przeciez nie łańcuszek za stówe lol
niestety teraz takie czasy ze juz na ta komunie dziecko by wolalo i pada czy laptopa, w tamtym roku dla K chrzesniaka laptopa kupilismy, ja zwolenniczka nie jestem ale nie poradze nic, ze takie czasy... tu juz dzieciak swiadomy i idzie z duchem czasu lańcuszek go nie zadowoli, teraz moja Lena na jakiegos tableta zbiera no ale nie ma zadnej uroczystości to zawsze cos do skarbonki dostanie wiadomo :)
eh ale co ten dzieiciak bedzie mial z tego ps czy lapa za parę lat, dla mnie to jest smutne, ale muru nie przeskoczę... ja jestem staroświecka, sentymentalna i wolałabym pamiątkę, nie mówię, że od wszystkich ale od dziadków, chrzestnych... bardzo rozpaczałam, że na ślubie nie dostaliśmy np jakiegoś serwisu wypasionego co bym kojarzyła zawsze z daną osobą, a tak nie pamiętam od kogo ile dostałam i dawno już o kasie zapomniałam lol
klazel napisał(a):@Anja: luzik, ja np dostałam od chrzestnych na komunię rower co do tej pory jest na mnie za duży... dziękuję za taki prezent :x wolałabym kolczyki bez kitu :)
lol lol lol lol
ja z tymi kolczykami miałam traume, a dziś kolczyków nie nosze
moja ciocia - chrzestna - w dniu komuni przebijała mi uszy krew się lała, no masakra... lol lol lol
klazel napisał(a):
ale wszystko zależy od rodziców i chrzestnych... niektórzy wolą kase, inni rowerek a inni pierścionki... gusta i guściki :)
właśnie otóz to :)
u mnie w rodzince prezenty na chrzest, komunie, 18-tke i ślub są większe i przeważnie to jest kasa + jakiś drobiazg czy pamiatka
na komunie dla Małego tez kasę dam + łańcuszek, albo rower ale jeszcze mam czas :D albo playstation - tak jak mój M. dla swojego chrzesnika za rok lol
Moja Sis na 18 urodziny chrzesnika dała mu laptopa
takze u nas to tak się odbywa
jakbym miała dać jakis prezencik- jako chrzestna "na odwal się" to bym się ze wstydu spaliła
a dzieciakom zawsze się kupuje mase rzeczy bez okazji w ciagu roku, ale to chyba u każdego lol
ja czy jako chrzestna czy nie z pustymi rękami do dzieciaków nigdy nie poszłam lol zawsze jakiś ciuszek, zabawka czy cokolwiek
Podobne tematy