Co zrobić w wypadku awarii lampy podczas pracy?

Sylwia* napisał(a):dedka napisał(a):GOCHA napisał(a):dedka, ile utwardzasz bialy zel
3 minuty
ja kazdy kolorowy 4 minuty
3 minuty SPN Snow White - kladziony na dwie cienkie warstwy gdyz jest bardzo rzadki...

dedka napisał(a):GOCHA napisał(a):dedka, ile utwardzasz bialy zel
3 minuty
ja kazdy kolorowy 4 minuty

GOCHA napisał(a):dedka, ile utwardzasz bialy zel
3 minuty

dedka, ile utwardzasz bialy zel

gosieńk4, baiły żel utwradza sie gorzej niz przezroczysty - zauwaz ze utwardzamy go zawsze o wiele dluzej niz ten drugi, wiec moze tak byc ze gorzej utwardza sie przez zuzyte zarowki.
zreszta jak zamowilas nowe to sprobujesz i zobaczysz

Dziewczyny mam do was pytanie odnośnie zużycia żarówek (wymieniałam we wrześniu)- jeżeli pazurki robione żelem clear z zatapiankami utwardzają się normalnie a robione w tym czasie paznokcie french po tygodniu wyglądają strasznie ( wszystko odłazi, wyglądają na potłuczone)- a nie zmieniałam produktów ( na tych żelach pracuję od 4 miesięcy) czy może być to oznaka zużycia żarówek?? Taki problem mam od zeszłego tygodnia, nowe żarówki już zamówiłam, czy zużyte żarówki gorzej utwardzają żel biały a z żelem przeźroczystym mogą dobrze sobie radzic??

Tak, wiem, zel sie utwardza :P tak mi sie jakos nasunelo ze suszy

żelu sie nie dosusza :P

Żarówki są po prostu zużyte. Powinno się je wymieniać mniej więcej co pięć-sześć miesięcy. Nawet jeśli niby świecą normalnie to mimo to nie dosuszają żelu :)

Dziewczynki pomocy nie wiem co moze byc przyczyna ale ostatnio gdy wlanczam lampe 2 zarowki nie startuja odrazu tylko wlanczaja sie po pewnym momencie, a 2 swieca normalnie i zapalaja sie odrazu nie wiem co to moze byc i jaka jest przyczyna. Moze ktoras z was miala ten problem? Lampe kupowalam w zeszlym roku a swietlowki w tym wiec w jakims stopniu sa juz zurzyte, ale napewno nie wykonczone bo utwardzaja zel bez problemu. Moze to wina lampy?

Zabcia ja tam juz inne zdanie o allegro, kiedys sprzedawalo sie tam rzeczy "domowe" czesto uzywane gdzies tam wyhaczone za granica itd. Teraz calkowicie sie to zmienilo, wystawiaja sie firmy konkretne, zawsze mozna droga wysylkowa trafic na jakis bubel to ryzyko rzeczy, ktirych nie ogladamy przed kupieniem

eech... mi_, niestety posiadam ale to nie na ten temat...

Quarmelia napisał(a):zabcia69, hihi telepatia lol
no proszę, nie wiedziałam, ze posiadasz takie zdolności

zabcia69, hihi telepatia lol

zabcia69, eeee... to jest zwarcie a na pewno dobrze założyłaś żarówki?

No moja lapma juz jest oddana, na szczescie w salonie nie zapaliła sie, ale i tak kupiła drugą na zmianę

Mi mówili, że nie wolno lampy "przewracać" po skończonej pracy (np. wkładając ją pionowo do torby), tylko trzeba poczekać aż ostygnie. Może od tego się popsuła?
A jeśli masz gwarancję, to skorzystaj z niej jak najprędzej - w końcu od tego ona jest

Jedź zareklamowac i nie czekaj az Ci gwarancja minie!!!!!

A moja lampa sie psuje, mam z activ, włacze ją do prądu i gówno swiatełko sie nie swieci, musze ją puknąć z góry wtedy zadziała, wczoraj pukałam w nia tyle razy ze byłam pewna ze po lampie, czasem włacze do prądu i działa, nie wiem czy j.ą odwiesc bo mam na nią jeszcze sporo gwaracji, tylko obawiam sie co bedzie hjak oni ją właczą i ona zadziała, wiadomo jak to bywa :( nie wiem co mam robić? doradzcie cos laseczki, poczekac az sie całkiem zepsuje czy jechac z nią teraz?? wiecie co ja jak jade do klijentki to wkładam lampe pionowo do torby ale wtyczką w dół, mogla sie popsuć od tego?? kurde nie wiem...

Dziewczyny a ja mam pytanie!!Czy zarowki UV w sklepie elektrycznym to sa te same co w hurtowni kosmetycznej?? BO parametry sa identyczne swiatlo daja obie UV a tu cena 10zl a tu 30zl!!

a gdzie mozna kupic taka lampe na baterie

hehehe no ostro bylo a z wrazenia to bylam mokra ale po czasie to juz to zrozumialam ze to zlosliwosc rzeczy martwych i sie uspokoilam hiihih gorzej bylo z szefowa bo byla umowiona na jakas rozmowe wazna a siedziala z mokrym zelem heh dalysmy rade ale do dzis wspomonamy jak bylo smiesznie a najlepsze bylo to ze to byl piatek 13 hihihi ;] Zyletka :D

ostra_zyleta, ostro było

A co powiecie na to jak kiedys robiac pokazowe pazurki mojej przyszlej szefowej (na tzw "sprawdzeniu nowego pracownika") wysiadla mi nowiutka lampa.....to dopiero byl stres........... zel byl polozony na pazurkach tylko go utwardzic a tu taki psikus:] na szczescie moj chlopak mnie uratowal (przywiozl szybko moja lampe) i udalo sie:] Okazalo sie ze wysiadl w lampie starter i zarowki nie mogly odpalic:] ale mialam wtedy dzien

Ja chyba bym sie rozplakala .Naprawde nie wiem co bym zrobila. najprawdopodobniej zostawila tak jak jest i umowila sie na nastepny dzien, Jeszcze mi sie to nie zdarzyloi oby nigdy nie mialo miejsca

Nigdy mi się jeszcze tak nie zdarzyło :D i mam nadzieje że będzie tak dalej

Miałam kiedyś taką sytuację,że w trakcie wykańczania paznokci wyłączyli prąd,opiłowałam pazurki,wypolerowłam i nałożyłam top w lakierze,miałam szczęscie,że nie wcześniej.Ale gdyby faktycznie tak się stało to bym się poratowała akrylem lub resiną bo robiłam odnowę,wszystko zależy od momentu w którym zabraknie prądu.

Zawsze miec w zapasie mini lampke na baterie :D
Nie martw sie , raczej nie ma wielkich szans na to by wyłaczyli prąd akuray gdy pracujesz lol , jak często u ciebie "siada" prąd, bo u mnie raz na kilka lat i sądze, ze klienka zrozumiałaby, ze nie jestem w stanie dokończyc pracy....
A lampke na baterie i tak mam, bo jest mała i poreczna i jak wyłącza prąd, to bedę migła sie nia ratowac :D

Dariannaa, czyli najlepsz wyjście mieć min, dwie lampy....
albo iść na szkolenie akryl

ja mam dwie lampy dla klientek,natomiast gdy wyłączą prąd,to możesz tylko liczyć na cud ;)
no chyba,ze masz mini lampkę na baterie ;)