-
Zwykly-cud odsłony: 44656
Jakiej firmy macie obrączki?
Ja ze swoim mezem szukalismy obraczek 3 miesiaceW warszawie jest multum sklepow jubilerskich, ale nie udawalo sie nam znalezc nic co by sie podobalo obydwojgu.W koncu wybralismy najprosztsze obraczki z zoltego zlota lollolNo i takie mam male pytanie- jakiej firmy sa Wasze obraczki?Czy jestescie zadowolone z zakupu?
A co sądzicie dziewczyny o obrączkach stelmacha? Przeglądałam ostatnio na stronie http://jubiler-zietek.pl/obraczki_lublin.html i wybór jest chyba dość spory (Ponieważ mieszkam w Lublinie, przeglądam strony lubelskie, aby potem można było dokonać zakupu na miejscu:))
OdpowiedzPodobnie jak koleżankę najbardziej zainteresowały mnie obrączki z red rubin. Kurdę ale wszędzie są ładne to jest dopiero wybór xD Boje się małżeństwa jak mają być takie wybory non stop :> Wybrałam model d-510 zobaczylismy je na stronie http://www.redrubin.pl PozDRO !
Odpowiedz
kodeina napisał(a):
Dla mnie to nie jest biżuteria tylko symbol który mam zamiar nosić tak długo jak długo będzie trwało moje małżeństwo :D
Dla mnie i bizuteria i symbol. Nie nosze prawie bizuterii, wiec bedzie bardzo widoczna. No i chcialabym, zeby dlugo wygladala super. :D
Nasze juz zawiezlismy do rodzicow, zeby nas nie kusilo ciagle przymierzac
A my mamy klasyczne z żółtego złota nie za szerokie i nie najcieńsze. Kosztowały nas komplet tylko 420zł :D
Bardzo cieszę się z naszego wyboru chociaż ciekawe wzory, łączenia i diamenciki kusiły mnie ogromnie ;)
Jestem ponad miesiąc po ślubie obrączkę mam non-stop na palcu, sprzątam w niej, zagniatam pierogi, biorę kąpiel...ona jest a ja nie myślę o niej , nie martwię się że się zniszczy , porysuje, coś odpadnie itp :)
Dla mnie to nie jest biżuteria tylko symbol który mam zamiar nosić tak długo jak długo będzie trwało moje małżeństwo :D
Tylko moja ma brylanciki, bo ja sroka jestem niestety ;) Najpierw trochę festyniarskie mi sie wydawały takie z łaczonego złota, ale mi przeszło.
Odpowiedz
My swoje znaleźliśmy w internecie. Ja chciałam inne, narzeczony inne, ale wkońcu udało się wypracować kompromis. Wykonane są z łączonego złota żółtego i białego z brylancikami.
Basia1125 napisał(a):Netula napisał(a):. Chcielismy ciensze ale wygladaly "jak uszczelki"
Hehe niezłe porównanie.lol
To ja mowie zawsze, ze dla mnie te obrączki proste, bez żadnych ściec na bokach wyglądają jak ucięte z rurki
(tylko proszę niech nikt sie nie poczuje urażony - to tylko takie moje porównanie...) :) Takie okreslenie uzyla sprzedawczyni w jubilerze jak zobaczyla obraczke 3mm na palcu mojego meza. Te maja 5mm
Netula napisał(a):. Chcielismy ciensze ale wygladaly "jak uszczelki"
Hehe niezłe porównanie.lol
To ja mowie zawsze, ze dla mnie te obrączki proste, bez żadnych ściec na bokach wyglądają jak ucięte z rurki
(tylko proszę niech nikt sie nie poczuje urażony - to tylko takie moje porównanie...) :)
Netula napisał(a):my nasze obraczki kupilismy u zwyklego jubilera w moim malutkim miasteczku
Mierzylismy sporo. Chcielismy ciensze ale wygladaly "jak uszczelki"
http://imageshack.us
Ladne - mi tez sie podobaja klasyczne z zoltego zlota. Beda tylko grubsze, bo oboje mamy duze lapy ;)
Odnośnie matowienia - nasze bardzo szybko zrobiły się błyszczące.
Ale byliśmy na to przygotowani - panie z salonu jubilerskiego uprzedziły nas o tym.
Nie wiem jak robil Twoje i czy robienie ich przez sen ma jakis wplyw (moze trzeba by ta teze zrewidowac), ale wyjasnil mi, ze po jakims czasie matowe zrobia sie blyszczace. Mozna je oczywiscie znow matowic, ale komu tak naprawde sie chce.
Nie wartosciuje matowych i blyszczacych na lepsze i gorsze, wiec nie rozumiem kasliwosci
Jo76 napisał(a):a wszyscy napotkani jubilerzy (w tym ceniony pan z Wroclawskiego J&R) wciskali mi kit.
No to moją obrączkę chyba robił przez sen i jakoś mu wyszła. Albo zapewne mi się wydaje.
malenka napisał(a):a jak to jest z probami zlota ??
pewnie ktoras jest najlepsza 8)
Tu tez ilu jubilerow tyle zdan. Jedni mowia, zeby nie brac 750, bo latwo sie niszczy, inni, ze to dawno nieprawda, bo teraz sa odporniejsze stopy... my wzielismy 750, bo ma cieplejszy kolor, a jak juz pisalam na kazdych widac slady uzytkowania po jakims czasie
Nabla napisał(a):To, że Twój pierścionek przestał być matowy tylko źle świadczy o jakości jego wykonania a nie o samym matowieniu.
Moja obrączka jest matowa od ślubu (ponad 1,5 roku), mimo paćkania jej każdym napotkanym roztworem chemicznym, mycia rąk po 50 razy dziennie i nie zdejmowania nigdy. I nie zanosi się, żeby to się zmieniło.
W takim razie wszyscy moi znajomi maja zle wykonane pierscionki/obraczki... a wszyscy napotkani jubilerzy (w tym ceniony pan z Wroclawskiego J&R) wciskali mi kit. Trudno.
Najwazniejsze, ze kobietka ma fajne obraczki i sie jej podobaja. Slady uzytkowania na kazdych kiedys powstana.
a jak to jest z probami zlota ??
pewnie ktoras jest najlepsza 8)
To, że Twój pierścionek przestał być matowy tylko źle świadczy o jakości jego wykonania a nie o samym matowieniu.
Moja obrączka jest matowa od ślubu (ponad 1,5 roku), mimo paćkania jej każdym napotkanym roztworem chemicznym, mycia rąk po 50 razy dziennie i nie zdejmowania nigdy. I nie zanosi się, żeby to się zmieniło.
kobietka napisał(a):
Obrączki są płaskie, mają po 6,5 mm. Zewnętrzne częsci są z białego złota, w środku dośc szeroki pasek żółtego. Na środku zew. paska z białego złota jest cieniuteński pasek (jakby wyryty??) z zółtego złota. Całę obraczki sa matowe.
Nie jestem dobra w opisach. Lepsze fotki będa napewno po 24 maja :D
Fajne sa i dosc grube. To matowienie Wam zejszie po pol roku 8) Moj matowy zareczynowy juz tez przestal byc matowy ;)
juz ladnie wygladaja, ale oczywiscie czekam na bardziej wyrazne zdjecie :D
Odpowiedz
Obraczki kupilismy u prywatnego jubilera.
Zanim do tego doszło szukaliśmy w sieciach typu Kruk (mam od nich piersciomek zaręczynowy, Apart, Yes....
Potem zwróciliśmy uwagę na wyroby prywatnych jubilerów i wreszcie :love:
Zdjecie mam,a le baardzo niewyraźne, bo robione aparetm w komórce. Postaram się nadrobić opisem 8)
Obrączki są płaskie, mają po 6,5 mm. Zewnętrzne częsci są z białego złota, w środku dośc szeroki pasek żółtego. Na środku zew. paska z białego złota jest cieniuteński pasek (jakby wyryty??) z zółtego złota. Całę obraczki sa matowe.
Nie jestem dobra w opisach. Lepsze fotki będa napewno po 24 maja :D
Słuchajcie dziewczyny:) Jeśli chodzi o obrączki to zwracajcie uwagę na to czy dany wzór można bdzie w przyszłości zmniejszyć bądź powiększyć. Nie wiem jak dla Was ale dla mnie jest to dość istotne. Nasze dłonie zmieniają się;) Już prawie kupiłam obrączki w jednym znanym salonie biżuterii, ale gdy usłyszałam, ze nie można zmieniać rozmiaru zrezygnowaliśmy w ostatniej chwili całe szczeście. Większości obrączek nietypowych, łączonych białe plus żółte złoto nie można ingerować w rozmiar, a zwłaszcza w te które posiadają brylanty. Na szczęście znalazłam Jubilera, który zrobił nam obrączki takie jak na fotce AMELANI plus w mojej jest 5 brylancików, nie dość że kilka razy taniej to z gwarancją, że jeśli będzie potrzeba to zmieni rozmiar naszych obrączek:)))
Odpowiedz
cześć!
Ja obrączek szukałam 8 miesięcy. Obiegłam wszystkie chyba sklepy jubilerskie w Warszawie. Jak dla mnie to niestety wszędzie było to samo.
Zależało mi na pięknych unikatowych obrączkach. Łaziłam oczywiście dotąd aż znalazłam je w galerii Artogeia Bryoni, hotel Polonia Palace przy al.Jerozolimskich 45 w Warszawie.
Mają tam pewną paletę wzorów. Można mieć własny pomysł, można się poradzić, można coś wybrać. Można łączyć kolory złota i inne metale, można łączyć lub modyfikować wzory. Można wszystko. Są też wersje z kamykami.
Nie do końca polecam oglądanie ich strony bo na zdjęciach obrączki wyglądają zdecydowanie inaczej niż w galerii.
Obrączki są tam jednak droższe. Nasze kosztują 1500zł a są prawie gładkie (wglądają jakby były odciśnięte na aksamicie ale to nie jest ani tzw piaskowanie ani satynowanie) mają 1,5mm grubości i są delikatnie fazowane na krawędziach.
Naprawdę są piękne.
Pozdrawiam!
kupowlaismy w Yes. i moge polecic z calego serca ten salon.
na dzien dobry dostalismy 10% znizke na obraczki, mialy byc po miesiacu byly po 14 dniach, przy odbiorze dostalismy kupon rabatowy w wysokosci 200 pln na wycieczke oraz karte staklego klienta, a takze jednorazowa, 15% znizke na produkty.
obraczki takie:
Red Rubim nodel M-301
moja dodatkowo ma mały brylant na srodku.
jak to mozliwe, ze się jeszcze nie pochwaliłam moimi:
http://www.fotosik.pl
My zamówiliśmy wczoraj obrączki w Gold Commerce - proste (nie zaokrąglone), z białego złota, matowe. Na razie jestem bardzo zadowolona z obsługi - zobaczymy jak będą wyglądały obrączki :)
Odpowiedz
Kupiliśmy w Red Rubin, jestem baaardzo zadowolona :D
Dożywotnia gwarancja, grawer, czyszczenie, polerowanie, rodowanie dożywotnio gratis, wybór wzorów wg naszej fantacji, dodatkowo rubinek na szczęście ;)
Odbieraliśmy je wczoraj, ja zamówiłam swoją z kilkoma brylantami. Dostałam ją i... łzy w oczach, inaczej to soboe wyobrażałam. Zmieniłam zdanie jednak chcę gładką.
Strasznie się bałam, jak zareagują (nie chciałabym płacić za tamtą), ale nie było ŻADNEGO problemu, tę, której już nie chciałam zatrzymają, od ręki dali mi identyczną gładką (to już fart, że mieli taką na stanie). Oczywiście bez kosztów.
Za parę zapłaciliśmy 537 zł.
Polecam, polecam, polecam! :D
A oto i one:
zmieniliśmy nieco zdanie i z tych Apartowkskich(ktore wyzej kopiowałam od Lavinio) zrezygnowaliśmy na rzecz takich:
http://imageshack.us
MagdalenaL napisał(a):buuu, coś poknociłam...
Sprobuj skorzystac z http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=33648&start=0 instrukcji wklejania zdjec. Mysle, ze jest bardzo czytelna. Powodzenia ;)
A takie są nasze :) chcieliśmy maksymalnie proste, no i takie są :) moja ma tylko malutki brylancik (pierwszy raz wklejam zdjęcie, wiec nie wiem czy coś z tego wyjdzie....
Lavinio napisał(a):Wybraliśmy Red Rubin ze względu na kupon promocyjny który dostaliśmy na Targach Ślubnych a 30 % przy takiej cenie to duży zysk.Są całe złote i bardzo Nam się podobają :)
my wybraliśmy identyczny wzor w aparacie
niedlugo idziemy je zamowic :D
jestesmy za prostotą i ponadczasowością
My zamawialiśmy takie - firma YES. Białe złoto. Niestety pasek matowy się starł, i teraz obydwie części są błyszczące - w ramach gwarancji można je 'zmatowić', co oznacza rozstanie z obrączkami na około 2 tygodnie.
Swoje kupilismy w Excelsior w Arkadii.
Sa z bialego zlota, z soczewka, moja ma brylancik.
Sa bardzo ladne tylko juz nie sa tak idealnie blyszczace jak na poczatku i widac na nich slady uzytkowania
Moja jest bardoz podoba do tej
lubego nie ma brylancika, tylka sa bardziej blyszczace od tych na zdjeciu
Zwiedziłam salon Kruka, Apartu i jeszcze jakiegoś prywatnego jubilera, potem wspólnie udaliśmy się do Aren Artu, gdzie znaleźliśmy coś odpowiedniego dla nas... Ale ostatecznie trafilismy do prywatnej pracowni złotniczej AS Sypniewski - i tam właśnie wczoraj zamówiliśmy TE !!
4mm - łączone białe złoto z żółtym - chyba podobne do tych
My swoje musieliśmy kupić w tydzień bo tyle zostało do cywilnego, wybraliśmy jubilera u nas bo tylko on się wyrobił, Apart wprawdzie był naszym celem nr 1 ale u nich nie dało rady sprowadzić tak szybko, jestem zadowolona mam obrączke z diamentowaniem i na przemian mat/polerka
efekt:
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=40115&postdays=0&postorder=asc&start=30
Nasze obrączki powstały w prywatnej pracowni złotniczej, z surowca jakim były rodzinne precjoza mojego K. Obrączki są sliczne takie jak chcieliśmy. W salonie zapłacilibyśmy za nie około 1700 zł, a tak płacimy 400 zł. lol lol lol (w końcu udało się nam na czymś zaoszczędzić) 8)
OdpowiedzNa początku przeglądaliśmy obrączki w katalogach, jednak znalazłam jubilera, który zrobił nam indywidualne, niepowtarzalne obrączki za niską cenę.
Odpowiedz
my tez szukalismy obraczek dlugo, ale w wiekszosci jak ja to nazywam Manufaktur, wszystko wyglada tak samo
w koncu wybralam jubilera Gold Commerce - znany chyba na tym formu i przeuroczy Pan Paweł zrobil nam takei dokladnei jak chcielismy. Sa extra i naprawde wybor u Pana Pawla gotowych wzorow jest olbrzymi, chyba cos ok 300 , a zrobic tez moga wszystko co czlowiek sobie wymarzy
nasze sa na stronei glownej http://www.obraczkislubne.pl/
goraco polecam.
w razi pytan piszcie na priva
no i o wiele taniej!!!!!!!!!!!!!!!
My najpierw wykonaliśmy u prywatnego jubilera obrączki wg mojego projektu. Ładne wyszły. Szerokie na 6mm z trzech pasków złota (w środku białe matowe a po bokach żółte błyszczące). W mojej dodatkowo w pionie trzy kwadratowe diamenciki. Kształtjak Hadrysiowych, czyli ścięta rurka. Waga obu obrączek to 20 g. Wyszły wysokie i ciężkie. Założyliśmy je jakiś czas przed ślubem na próbę. Adam z grzeczności nic nie mówił, ale ja wiedziałam swoje. Te obrączki są ładne, ale niewygodne i niepraktyczne jak diabli. Obijały się o podłoże, ciążyły na palcu, za wysokie, za szerokie. Ten wzór obrączek sprawdzał się bardziej jako okazjonalna biżuteria niż codzienny element "stroju".
Z sentymentem patrzyłam na starą, najzwyklejszą obrączkę, którą Adam dostał po nieżyjącym dziadku. Cienka, 3mm, nieznacznie zaokrąglona. Decyzja zapadła szybko. Dziadkowa obrączka wędruje do prywaciarza na dopasowanie do palca Adama i odświeżenia. W międzyczasie w YES kupiłam obrączki z opcji robienia na zamówienia na podstawie wskazania trzech elementów. Wybrałam zwykłą z żółtego złota, 3mm, półokrągłą. Ma jeden malutki diamencik. Prywaciarz dopasował dziadkową obrączkę do tej z YES więc wyglądają identycznie. To najwygodniejsze obrączki na świecie. Eksperymentować to ja będę z pierścionkami.
A z tamtych obrączek chyba zrobię sobie zawieszkę i kolczyki jakieś.
My zamawialiśmy u znajomego jubilera wzorując się na obraczkach oglądanych w salonach - z efektu końcowego jesteśmy bardzo zadoleni a z ceny jeszcze bardziej ,bo zooszczędziliśmy jakieś 900 zł lol
Moja jest z brylancikami - a T. bez...
http://imageshack.us
lina napisał(a):A to Nasze obraczki, zapalcilismy za nie 1060 zl. Jestesmy z nich bardzo zadowoleni i sa bardzo wygodne
Mamy takie wlasnie obraczki - z zoltego zlota, gladkie, po bokach fazowane, ze ladnie sie mienia. Jestesmy z nich bardzo zadowoleni. Robil nam je prywatny jubiler z dziada pradziada, ktory widac, ze wklada serce w robienie obraczek, a nie klepie seryjnie. Mielismy swoje zloto na te obraczki i doplacilismy 265zl.
A to Nasze obraczki, zapalcilismy za nie 1060 zl. Jestesmy z nich bardzo zadowoleni i sa bardzo wygodne
Piekne proste obrączki wykonane u nikomu nieznanego pana jubilera. :D
Odpowiedz
Patrzac na wyniki ankiety mam wrazenie, ze prywatni jubilerzy kroluja:)
Wydaje mi sie , ze jest po prostu taniej.
My za nasze proste soczewkowe(tyle ze duzo waza) zaplacilismy 1000zl. Co uwazam za gruba przesade. Ale jak zobaczylam cene obraczek Ajdy (1700zl) prawie zlapalam sie za glowe. Np coz niezle sobie licza w tym aparcie
soczewkowe są wspaniałe!
jak przymierzyłam po raz pierwszy taką soczewkową to juz wiem, ze nie chcę innej!
są super-wygodne :o)
salomea napisał(a):Właśnie odwalam remont w obrączce... ;) Mówisz, że nie będę żałować???
Melduję, że zadrapań specjalnych i zniszczeń nie ma :D
Lekko porysowana ale po ponad roku od ślubu to raczej normalne i nie składałabym tego na karb remontu akurat ;)
salomea napisał(a):Zastanawiam się tylko, co to jest obrączka teleskopowa... Kojarzy mi się ze szkłem powiększającym...
lol
Masz na myśli soczewkową? Chodzi o to, że wewnątrz obrączka jest lekko zaokrąglona, nie ma też ostrych krawędzi. Nosi się ją wygodniej niż zwykłą bo nic nie obciera palca.
Wiem ze tu jest ankieta wiec ten watek jest inny, ale wklejam link jednego z wielu watkow o obraczkach, dziewczyny chwalily sie swoimi, dawaly zdjecia ceny i firmy (polecam wiec)
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=31258
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=22591
Co do naszycg to sa takie :)
fagih napisał(a):fagih, która cały remont odwaliła w obrączce, nawet się nad tym nie zastanawiając.
Właśnie odwalam remont w obrączce... ;) Mówisz, że nie będę żałować??? Zwłaszcza, że zdjęta mogłaby się zgubić w tym bałaganie! :)
Zastanawiam się tylko, co to jest obrączka teleskopowa... Kojarzy mi się ze szkłem powiększającym...
sal.
Zwykly-cud napisał(a):algaj napisał(a):Nasze sa z Kruka - za 300 zl sztuka, bardzo proste, z białego złota:
lol Na te chorowal moj maz przez miesiac, ale ja chcialam koniecznie zolte zloto. W Kruku niestety nie realizuja zamowien wlasnych. Potem znalezlizmy takie zolte w red rubinie z tym, ze juz mojemu Krzysiowi juz sie nie podobaly.
No i tak wygladalo nasze szukanie lol
Ja swoich nie wklejam, bo sa najklasyczniejsze z tym, ze z soczewka w srodku. Polecam! Dzieki temu sa tak wygodne, ze mozna ich nie zdejmowac. Moj maz nawet w swojej spi.
Nasze są identyczne tylko,że z Apartu lol
Zwykly-cud napisał(a):kasia_ewa napisał(a):Mysmy APART wybrali...
TE, ktore znalezlismy tam, nie pojawily sie nigdzie w odwiedzanych przez nas sklepach i przycmily wszystkie inne 8).
Poza tym kazde inne podobaly sie albo mnie, albo L. ;)
Dziewczyny a moze macie zdjecia? :D
Mysmy w koncu zamowili takie :love:
Tez sa zaoblone w srodku i macie racje - sa przez to super wygodne... Nawet moj prawie_maz, calkowicie bezbizuteryjny przyjal je w miare spokojnie ;)
Odbior mamy na 12. a 13. slub ;)
Nabla napisał(a):Ja obraczke zdejmuje tylko do ciezkich robot porzadkowych. Maz tez.
My nawet do tego nie
fagih, która cały remont odwaliła w obrączce, nawet się nad tym nie zastanawiając.
Jedyna chwila namysłu była na spływie kajakowym- ale jak się okazało w wiosłowaniu obrączki też nie przeszkadzały - bąble robiły sie na innych palcach ;)
BTW też mam soczewkową - świetny wynalazek IMHO :D
Zwykly-cud napisał(a): [ciach] Dzieki temu sa tak wygodne, ze mozna ich nie zdejmowac. Moj maz nawet w swojej spi.
A to w ogole robi sie inaczej?
Ja obraczke zdejmuje tylko do ciezkich robot porzadkowych. Maz tez. Nie znam nikogo, kto robilby inaczej - znajomemu juz nie udaje sie jej zdjac z palca, po 7 latach malzenstwa tak sie wpasowala w cialo.
algaj napisał(a):Nasze sa z Kruka - za 300 zl sztuka, bardzo proste, z białego złota:
lol Na te chorowal moj maz przez miesiac, ale ja chcialam koniecznie zolte zloto. W Kruku niestety nie realizuja zamowien wlasnych. Potem znalezlizmy takie zolte w red rubinie z tym, ze juz mojemu Krzysiowi juz sie nie podobaly.
No i tak wygladalo nasze szukanie lol
Ja swoich nie wklejam, bo sa najklasyczniejsze z tym, ze z soczewka w srodku. Polecam! Dzieki temu sa tak wygodne, ze mozna ich nie zdejmowac. Moj maz nawet w swojej spi.
Zwykly-cud napisał(a):Ja ze swoim mezem szukalismy obraczek 3 miesiace W warszawie jest multum sklepow jubilerskich, ale nie udawalo sie nam znalezc nic co by sie podobalo obydwojgu.
W koncu wybralismy najprosztsze obraczki z zoltego zlota lol lol
No i takie mam male pytanie- jakiej firmy sa Wasze obraczki?
Czy jestescie zadowolone z zakupu?
Pracownia Gold Commerce przy pl. Bankowym.
Są o tyle fajni, że mają multum wzorów, rodzajów, pomysłów i zajmują się wyłacznie obrączkami. Nam zrobili dokładnie takie jak chcieliśmy - wybraliśmy z różnych wzorów to co podobało nam się najbardziej. Gdyby ktoś miał własny pomysł na wzór obrączek - również go zrealizują.
Chodziliśmy również po Apartach, Krukach, Red Rubinach, ale nie mieli dużego wyboru, a poza tym nie chcieli zrobić na zamówienie.
My robiliśmy w zakładzie złotniczym, z własnego złota - wzorowane na takich, jak wkleiła ewan, niestety u nas nie ma RED Rubin'a, więc robiliśmy na wzór - nie wyszły identycznie, ale i tak są piękne :D
Odpowiedzobrączki robiliśmy u kolegi, który jest jubilerem wg naszego projektu :)
Odpowiedz
A my mamy takie z Apartu:
W środku wygrawerowane nasze imiona i data ślubu.
Zapłaciliśmy 591,79 zł za sztukę bo był rabat inaczej są po 791 zł sztuka.
http://imageshack.us
nasze pochodzą od prywatnego jubilera, a to dlatego że szukaliśmy najbardziej zwykłego wzoru, to one:
ostatnio jednak widziałam prześliczne obrączki naszych przyjaciół: płaskie, szerokie obrączki,połączenie żółtego, matowego złota z paskiem złota białego
- ozdobne cudo z RED RUBIN!!!
http://www.redrubin.pl/obraczki.html
( kupione w CH Arkadia w Warszawie)świetna firma, której znakiem firmowym jest wtapianie czerwonego rubinka :) i oni taki mają wewnątrz obrączek, obok grawerki.
nasze kupilismy w pracowni gold commerce w warszawie na przechodniej sa sliczne, wg naszego pomyslu ;))
Odpowiedz
Aleks24 napisał(a):My zamawialiśmy obrączki w pracowni złotniczej. Jesteśmy bardzo niezadowoleni! Jest źle i niedokładnie zrobione,faktura jest niejednorodna,nierówna. Reklamowaliśmy je i mamy inną fakturę,ale nadal nie jest to idealnie zrobione. Po prostu robił to papudrun,niby złotnik,ale robi na odwal, a to przecież precyzyjna robota Wkleję później zdjęcia.Chociaż teraz po naszych interwencjach w miarę wyglądają te obrączki. Niestety o tym, że ten złotnik jest do abni, dowiedzieliśmy się za późno
Aleks, a u którego złotnika je robiłaś??
Podobne tematy