-
Buzia 1 odsłony: 4116
Czy w ciąży można farbować włosy?
Doradzcie mi czy kobieta w ciąży może farbować włosy? Moja bratowa się mota, bo jest w 4 miesiącu i nie wie czy może, a ma straszną ochotę. :)Ale oczywiście zdrówko dzidziusia jest najważniejsze.
ja na początku ciąży, sterroryzowana tym że:
CIĘŻARNEJ NIE WOLNO .................................. ( tu wpisz dowolnie co Ci do głowy przyjdzie ;) :D )
miałam stracha, ale z czasem zdrowy rozsądek powrócił i gdy pojawiają się odrosty/siwe włosy, które nie chcą udawać pasemek, farbuję, synek rozwija się jak trzeba a ja się nie zapuszczam ;)
Wlasnie wrocilam od fryzjerki - zrobilam sobie ostatni przed porodem balejage :D Teraz moze minac sporo czasu zanim bede miala chwile zeby sie wyrwac. To juz moj 3 balejage w ciagu ciazy i nie mam zadnych uzczulen itp. Dzidzia rozwija sie wzorowo wiec dla niej nie bylo to szkodliwe.
OdpowiedzFarbowałam, co prawda nie tak czesto jak przed ciążą. Obecnie farby nie są tak szkodliwe jak te stosowane wcześniej. Zaufałam i lekarzowi i fryzjerce, która ma dziecko młodsze od mojego o pół roku.Sama też nie przestała farbować w czasie ciąży,a któż lepiej wie co w tych farbach siedzi
Odpowiedz
Carrie napisał(a):(farba zdaje się nie ma bezpośredniego kontaktu ze skórą głowy).
to jest podobno istota sprawy, tak powiedziała mi fryzjerka, można wszystko robić ale żeby nie miało kontaktu ze skórą, bo jak widomo przez nią wnikają jakieś świnstewka do organizmu, mi odradzała farbowanie w każdym trymestrze nie tylko w pierwszym, zostaje tylko "balejaż"
Ja mam zamiar w przyszłym tygodniu udać się na farbowanie. Ale ponieważ farbuje włosy tzw. metodą "ton w ton", (tylko po to zeby zakryc pierwsze siwe włosy i nadać blask naturalnemu kolorowi), jest to całkowice bezpieczny "zabieg" dla dzidziusia.
OdpowiedzA tak mi się przypomniało, jak któraś z Was już naprawdę nie może wytrzymać ;), to balejaż jest znacznie łagodniejszy od farbowania całych włosów (farba zdaje się nie ma bezpośredniego kontaktu ze skórą głowy).
Odpowiedzoczywiscie, ze nie ma dowodow na to, ze farba zle wplywa na plod, ale w moim przypadku lekarz kazal na wszystko uwazac ;)
OdpowiedzJa już to chyba pisałam, ale co tam :) Pierwszy raz farbowałam włosy, bedac w ciazy, o której nie wiedziałam - dokładnie w dniu spodziewanej @. Wg mojego gina nie ma zadnych dowodów na to, ze obecne farby wplywaja źle na dziecko, ale jak wiadomo strzeżonego.. :)
Odpowiedz
:D dobrze dziewczyny ze sluzycie rada
ja wlasnie mialam w tym miesiacu farbowac
skoro jednak w pierwszym trymestrze nalezy sie wstrzymac
to za wasza porada poczekam do grudnia ;) troche dlugo kurcze
no ale zdrowie dzidzi najwazniejsze :D
No to mi sie upiekło bo w pierwszym trymestrze nie mialam czasu na fryzjera i wloski sobie upiekszylam 20 tc. Kolor wyszedl znakomity :D
Odpowiedzja tez pytalam lekarza i kazal mi pierwszy trymestr odczekac, wiec nie mam wyjscia i bede chodzic z odrostami ;)
OdpowiedzJa czytałam na ten temat, pytałam lekarzy i fryzjerkę i wszyscy zgodnie mówią że w pierwszym trymestrze lepiej unikać farbowania włosów. Pomimo że farby są teraz dużo lepsze to jednak przez skórę głowy mogą przenikać jakieś składniki do krwioobiegu, lepiej robić to w drugim trymestrze i ja tak zrobiłam.
Odpowiedz
A wiesz, od poczatku ciazy nie mam wiekszego problemu z zapachami - oczywiscie mam wzmozone powonienie, ale juz 2 razy farbowalam wlosy w trakcie ciazy i te wszystkie fryzjerskie zapachy nie przeszkadzaly mi tak bardzo.
Jak dotad jeden zapach mnie strasznie rozdraznil - mianowicie taki stojacy odswierzacz powietrza w postaci zelu w szkle (kolor czerwony), no nie wiem co to za swinstwo, ale tak mnie raz zemdlil ze od razu wyladowal w koszu. Poza tym jednym incydentem zapachowym na szczescie nie mialam innych.
Jak mi cos nie bedzie pasowalo u fryzjera tym razem to skorzystam z Twojego sposobu z recznikiem przy nosie - tez mam znajoma fryzjerke wiec najwyzej troche jej pomarudze ;)
Jak dasz radę wytrzymać ten smrodek chemiczny to raczej przeciwskazań nie ma, ja robiłam pasemka w 17 tc,tyle że z ręcznikiem na buzi, bo miałam odruch wymiotny od smrodu farby. Dobrze, że fryzjerka była znajoma i baardzo wyrozumiała :)
OdpowiedzZamierzam zrobic sobie balejaz na jakies 2 tygodnie przed terminem porodu, aby pozniej miec na jakies min. 2 m-ce spokoj bo zapewne dzidzia predko nie da mi chwilki zeby sie wyrwac do fryzjera a nie zamierzam wygladac jak kopciuch ;)
Odpowiedz
ja sie niedługo wybieram do fryzjera i mam zamiar sobie kolor położyć :)
wcześniej będąc już w ciąży robiłam hennę.
Ja tez farbowalam wlosy, robilam henne brwi i wszystko OK.
Fryzjerka mi mowila, ze moze sie zdarzyc, ze kolor moze nie wyjsc jak powinien, ale to sa b. rzadkie przypadki.
Mi lekarz kazał dla świętego spokoju odczekać 1 trymestr (ale on z tych bojących się o wszystko ;) ). Bratowa, jak czytam, już w 4 miesiącu, więc luzik.
Odpowiedz
Temat farbowania włosów byl juz poruszany -moze to Ci pomoze
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=20631
A tak na marginesie to ja tez sie wybieram na farbowanie włoskow za tydzien :)
Moze, moze.. ja farbowałam i nie było problemów. Teraz farby sa znacznie łagodniejsze niz kiedys :)
Odpowiedz
eeeeeeee? a dlaczego nie mozna farbowac wlosow?
przeciez to nie ingeruje w organizam kobiety ciezarnej. barwi sie tylko martwy fragment ciala ;)
Podobne tematy