• Muskaan odsłony: 1951

    Jakie przepisy prawne są przydatne w sytuacji sporu z właścicielem mieszkania?

    Witam Forumowiczki!Moje pytanie może wydać Wam się trochę nietypowe, szczególnie,że większość z Was opisuje tutaj raczej szczęśliwe chwile związane z wymarzonym własnym kątem. My jak na razie musimu uporać się z paroma problemami, jakie "przekazał nam" poprzedni właściciel naszego mieszkania. Ale mam nadzieją, że chociaż doradzicie mi jak...A mianowicie:Zakupiliśmy mieszkanie w jednopiętrowej, zabytkowej kamienicy (wpis do rejestru zabytków). Posiadamy 25% udziałów, a reszta należy do innego, jednego właściciela. Posiada on sklep na całej powierzchni parteru i 2 lokale na piętrze. Podczas remontu zauważyliśmy, że podłoga w jednym z pokoi zapada się w jednym kierunku. Zapytaliśmy się poprzedniego właściciela jaka może byc przyczyna. Okazało się, że około 10lat temu została usunięta belka stropowa w sklepie, który znajduje się pod nami, w celu jego powiększena. Było to zrobione bez jakiejkolwiek uzgodnień z poprzednim właścicielem naszego mieszkania.Czy mogę wnioskować o ponowne zamontowanie takiej belki podtrzymującej strop na koszt właściciela sklepu?Jak ma się do tego instytucja konserwatora zabytków sprawującego nadzór nad tym budynkiem?Jakie przepisy prawne (prośba o linki) byłyby przydatne w tego typu sprawach?Z góry dziekuję za Waszą pomoc i pozdrawiam Was Wszystkie serdecznie!:usciski:

    Odpowiedzi (8)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-04-20, 09:46:30
    Kategoria: Dom i Wnętrza
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-04-20 o godz. 09:46
0

Wonderka napisał(a):OF: co za idiota usuwa element nośny budynku
Zdziwiłabyś się ile takich idiotów chodzi po świecie

W naszym przypadku wspólnotę tworzą dwa bloki i w tym drugim facet wywalił CAŁĄ ścianę nośną i jest ciężko zdziwiony, że Prezes naszej wspólnoty zgłosiła to do Inspektora Budowlanego .... baaaaa On nawet chce sprzedać to mieszkanie ze względu na brak współpracy i niekoleżeńskość sąsiadów :o lol

Odpowiedz
Wonderka 2009-04-20 o godz. 08:25
0

:o Radzę to szybko załątwić i zgłosić do nadzoru bo to grozi katastofą. OF: co za idiota usuwa element nośny budynku

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2009-04-19 o godz. 01:14
0

Muskaan no i jak sie sprawa potoczyla?

Odpowiedz
Gość 2009-03-19 o godz. 10:43
0

U mnie też jest wspólnota, nowopowstała.
Nie uczestniczyłam w procesie powstania, ale z tego co wiem, to powstała ona w momencie podpisania pierwszego aktu notarialnego, potem chyba zwracała się o NIP itd. Nie będę tej myśli rozwijać, bo tak naprawdę nie wiem.

Co do Twoich obaw o ewentualne głosowanie na zebraniach...
W przypadku naszej wspólnoty większość lokali jest jeszcze nie sprzedana ( około 70%) więc inwestor ma większość udziałów. Postanowił więc, że skoro nie sprzedał to nie będzie płacił… za nic. Tym sposobem 6 lokali utrzymywałoby mu budynek.
Czytałam szukałam i znalazłam przepis, który broni pozostałych właścicieli nawet jeśli ich procentowy udział jest mniejszy.
Zgodnie z art. 23 ust. 2a ustawy o własności lokali, jeżeli suma udziałów w nieruchomości wspólnej nie jest równa 1 albo większość udziałów należy do jednego właściciela bądź gdy obydwa te warunki spełnione są łącznie, głosowanie według zasady, że na każdego właściciela przypada jeden głos wprowadza się na każde żądanie właścicieli lokali posiadających łącznie co najmniej 1/5 udziałów w nieruchomości wspólnej.

http://www.top.com.pl/co_nowego.php?news_id=457

Problemem może być więc sytuacja gdzie będzie 1:1, ale wtedy chyba sprawę może rozstrzygnąć Sąd … ewentualnie można wprowadzić trzeciego właściciela… możecie wyodrębnić ( to są też koszty aktu notarialnego i całej tej zabawy ;) )część swojej nieruchomości komuś z bliskiej rodziny i otrzymać od niego stałe upoważnienie do głosowania…. Pamiętajcie jednak, że tak samo może postąpić i drugi właściciel.

... tyle wydumałam

Odpowiedz
Muskaan 2009-03-19 o godz. 07:03
0

I to moze byc kolejny z naszych problemow. Poprzedni wlasciciel mieszkania nie zabiegal o to zeby stworzyc jakakolwiek wspolnote mieszkaniowa z drugim wspolwlascicielem. Ale z tego co wiem, wedlug prawa, jezeli jest dwoch wspolwlscicieli to taka wspolnota juz istnieje, ale my jej po prostu nie mamy nigdzie zarejestrowanej. Na pewno bedziemy o to zabiegac. Tylko z tym wiaze sie nasz nastepny problem. Ten drugi wspolwasciciel, ktory ma 75% udzialow, jest facetem, z ktorym bardzo trudno sie rozmawia i trudno od niego cokolwiek wyegzekwowac. Niestety, ale moze stawiac jakies problemy, zwiazane z czymkolwiek co dotyczy pieniedzy jakie ewentualnie musialby wylozyc. To moze dotyczyc tej feralnej belki, to moze dotyczyc remontu jaki chcielibysmy przeprowadzic na klatce schodowej, to moze dotyczyc wymiany drzwi wejsciowych, ktore chcielibysmy wymienic. Boimy sie, ze on majac te 75%, bedzie stal na przeszkodzie wszelkich zmian jakie bysmy chcieli przeprowdzic, a jakie on musialby wspolfinansowac.

Dziekuje za zainteresowanie i pomoc!
Postaramy sie udac w te miejsca o ktorych wpominalas Awangardo i zaczac walczyc o nasze wlasne miejsce na ziemi lol

Odpowiedz
Reklama
awangarda w stylu retro 2009-03-19 o godz. 03:02
0

awangarda w stylu retro napisał(a):no ja mysle, ze to trzeba zawiadomosc zarowno Inspektorat Nadzoru Budowlanego jak i WKZ-ta.
ja ostatnio nie potrafie sklecic mysli :o

Odpowiedz
Gość 2009-03-19 o godz. 02:33
0

A jak organizacyjnie to jest rozwiązane?
Tworzycie wspólnotę mieszkaniową?

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2009-03-19 o godz. 02:11
0

Muskaan napisał(a):Czy mogę wnioskować o ponowne zamontowanie takiej belki podtrzymującej strop na koszt właściciela sklepu?
Jak ma się do tego instytucja konserwatora zabytków sprawującego nadzór nad tym budynkiem?
Jakie przepisy prawne (prośba o linki) byłyby przydatne w tego typu sprawach?
no ja mysle, ze to trzeba w zawiadomosc i Inspektorat Nadzoru Budowlanego jak i WKZ-ta.

przeciez nie wolno ruszac stropu poniewaz to grozi katastrofa budowalna. ten wspolwlasciciel to jakis idiota.

a do WKZ mozecie wystaic z donosem 8) o niszczenie zabytku wpisanego do rejestru zabytkow.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie