Klej na spodniach - S.O.S.

Nie wiedziałam za bardzo, gdzie założyć ten topik, ale zauważyłam w tym dziale parę podobnych problemów, to piszę. A mam problem z powodu mojego łamagostwa - ostatnio przyklejałam obcas do buta SuperGlue (trzyma jak trzeba, już nigdy żadnego Butaprenu do tego celu nie użyję - maże się i śmierdzi przez tydzień) i, oczywiście, robiłam to w pośpiechu i ulubionych spodniach. No i niechcący mi się troszkę chlapnęło na te spodnie. Zapiekło jak cholera, ale najgorsze, że spodnie (chyba) zniszczone. To brązowe sztruksy, na jakieś błyskawiczne moczenie w wodzie nie miałam szans, bo to cholerstwo zasycha w 5 sekund. Próbowałam ratować gacie zmywaczem do paznokci, ale niezbyt pomogło. Uprałam spodnie i właściwie, jak im się przyjrzeć, to nie wygląda tak źle - dwie małe jaśniejsze plamki, no ale wyjść w tym i tak nie wyjdę, a szkoda mi... Będąc niezbyt zamożną nastolatką na nadmiar ubrań nie narzekam, ate spodnie były (są) takie fajne, mięciutkie i wygodne... Jest jakiś sposób na takie nieszczęśliwe zabrudzenie?? Dzięki z góry za pomoc, choć wielką nadzieją się nie łudzę...