-
MonikaT odsłony: 111979
Jak długo można przechwowywać szampana?
No właśnie, ile czasu? Chodzi o prawdziwego szampana. Czy może to być kilka, kilkanaście lat? Czy szampan, jak wino, im starszy tym lepszy?
ziutka napisał(a):Ma szanse byc pijalny, ale na pewno nie tak dobry, jak trzymany w odpowiednich warunkach. Wiesz, nawet taki laik amator szampanow jak ja wyczul roznice miedzy dobrze przechowywanym Dom Perignonem, a takim co to owszem w klimatyzowanym pomieszczeniu, ale z temp. okolo 20+ stopni - po prostu ten drugi byl lekko kwaskowaty.
Dzięki za odpowiedz :)
Cóż - trzeba go więc bedzie po prostu rozpić. Zapomnieliśmy, że mamy i tak sobie przestał 3 lata w barku.
Można spokojnie przechowywać szampana przez kilka lat, ale należy to robić w odpowiednich warunkach. Zero słońca, temperatura około 10-15 stopni i nic się z nim złego nie stanie.
Odpowiedz
Mozna latami :) W koncu nie na darmo rocznik 1952 takiego Bollingera kosztuje fortune :) Tyle, ze to kwestia dobrego roku raczej niz lezakowania. Mysle, ze mozna przechowywac dlugo, ale trzeba naprawde dbac o dobre i stale warunki.
Najwazniejsze to trzymac go w odpowiedniej temperaturze (10-12 stopni, maksymalnie 15), najlepiej w zacienionej piwniczce albo specjalnej lodowce.
Pozostale wazne sprawy: swieze powietrze, brak slonca, stabilne podloze (nie moze byc za duzo wibracji).
fagih napisał(a):ziutka napisał(a):Najwazniejsze to trzymac go w odpowiedniej temperaturze (10-12 stopni, maksymalnie 15), najlepiej w zacienionej piwniczce albo specjalnej lodowce.
Pozostale wazne sprawy: swieze powietrze, brak slonca, stabilne podloze (nie moze byc za duzo wibracji).
Hmmm, a jeśli postał parę lat w temperaturze domowej- czyli wyższej niż sugerowana, w zwykłym domowym barku to ma szansę być dobry?
Ma szanse byc pijalny, ale na pewno nie tak dobry, jak trzymany w odpowiednich warunkach. Wiesz, nawet taki laik amator szampanow jak ja wyczul roznice miedzy dobrze przechowywanym Dom Perignonem, a takim co to owszem w klimatyzowanym pomieszczeniu, ale z temp. okolo 20+ stopni - po prostu ten drugi byl lekko kwaskowaty.
ziutka napisał(a):Najwazniejsze to trzymac go w odpowiedniej temperaturze (10-12 stopni, maksymalnie 15), najlepiej w zacienionej piwniczce albo specjalnej lodowce.
Pozostale wazne sprawy: swieze powietrze, brak slonca, stabilne podloze (nie moze byc za duzo wibracji).
Hmmm, a jeśli postał parę lat w temperaturze domowej- czyli wyższej niż sugerowana, w zwykłym domowym barku to ma szansę być dobry?
Podobne tematy