Zamiast kwiatków... Warto było! :-)))

Aoi napisał(a):My również chcemy podjąć się takiej inicjatywy, aby zamiast kwiatów goście obdarowali nas... no właśnie, czym?
Myśleliśmy o przyborach szkolnych, ubrankach, pampersach dla domu dziecka.
Teraz myślę również o hospicjum, schroniskach zwierząt, fundacji zajmującej się: poszukiwaniem dawców organów, poszukiwaniem dawców szpiku, wykrywaniem raka. To trudna decyzja co wybrać, ale co by się nie wybrało to i tak będzie to ważne i pomocne. Po ślubie cywilnym wiemy, że kwiaty poleżą parę dni, ale potem to w koszu londują i tyle z ich uroku.
A w cenie wiązanki można tyyyyle ofiarować innym.
Jedynie co jest ważne przy takich inicjatywach, to wcześniejsze skontaktowanie się z instytucją którą chcemy wspomóc, i doprecyzowaniem formy pomocy, sprecyzowaniem ich potrzeb. Aby nie było takiej sytyacji, jak miała jedna z Forumówek, że otrzymali maskotki, a dom dziecka ich nie przyjął, bo maskotek im nie potrzeba.
Aoi na pewno niezależnie od tego, komu zdecydujecie się pomóc, okaże się potrzebna - jest tyle osób, które jej przecież potrzebują.
My zdecydowliśmy się na Polski Komitet Zwalczania Raka, bo mama mojego narzeczonego właśnie zachorowała na rak szyjki macicy. Rozmawiałam telefonicznie z wieloma fundacjami i ostatecznie wybór padł na tę fundację, bo chcemy, by pieniądze zostały przeznaczone na wczesne wykrywanie nowotworów złośliwych u kobiet - na dofinansowanie takich badań jak mammografia, cytologia i na poprawę świadomości zagrożenia, szczególnie u kobiet ze Śląska, bo tam jest ona najniższa.
A gdyby nie ta choroba, która dotknęła nas osobiście na 3 miesiace przed naszym ślubem, to pewnie wybralibyśmy Fundację Urszuli Jaworskiej lub Jolanty Kwaśniewskiej, bo i tak mysleliśmy o czymś bardziej pożytecznym niż kwiaty, które są tak nietrwałe.

My również chcemy podjąć się takiej inicjatywy, aby zamiast kwiatów goście obdarowali nas... no właśnie, czym?
Myśleliśmy o przyborach szkolnych, ubrankach, pampersach dla domu dziecka.
Teraz myślę również o hospicjum, schroniskach zwierząt, fundacji zajmującej się: poszukiwaniem dawców organów, poszukiwaniem dawców szpiku, wykrywaniem raka. To trudna decyzja co wybrać, ale co by się nie wybrało to i tak będzie to ważne i pomocne. Po ślubie cywilnym wiemy, że kwiaty poleżą parę dni, ale potem to w koszu londują i tyle z ich uroku.
A w cenie wiązanki można tyyyyle ofiarować innym.
Jedynie co jest ważne przy takich inicjatywach, to wcześniejsze skontaktowanie się z instytucją którą chcemy wspomóc, i doprecyzowaniem formy pomocy, sprecyzowaniem ich potrzeb. Aby nie było takiej sytyacji, jak miała jedna z Forumówek, że otrzymali maskotki, a dom dziecka ich nie przyjął, bo maskotek im nie potrzeba.

My zbieraliśmy na schronisko dla psów. Wszyscy znają mnie jaką wielką psiarę więc zareagowali bardzo pozytywnie i zebraliśmy całkiem pokaźną sumkę dla piesków.

popieram calym sercem! balismy sie co powiedza goscie, a okazalo sie, ze wspaniale zareagowali na pomysl i byli bardzo hojni. zebralismy spora sume i bardzo cieszymy sie, ze sie zdecydowalismy na takie rozwiazanie.

Eeee... Chciałam napisać "mieliśmy", a nie "mielimy" ;)

My mielimy b.proste zaproszenia, bez ozdób, cytatów, wieszyków itp. i w tym samym stylu napisaliśmy prośbę :

"Osoby, które pragną obdarować nas kwiatami, serdecznie prosimy, by w zamian za to zechciały wesprzeć ubogich i potrzebujących poopiecznych naszej parafii datkiem złożonym po ceremonii slubnej"

ślicznie !!! Bardzo Ci dziękuję!!! :D Napewno sie przyda

Andzia proszę bardzo:

Bardzo byśmy chcieli, by w tym dniu uroczym, były uśmiechnięte małe oczy.
A więc do życzeń w Kościele, dołączcie słodycze mili Przyjaciele.
My do Domu Dziecka z nimi pojedziemy.
i w Waszym imieniu Malcom przekażemy.
Niech z naszego szczęścia One też coś mają,
z czekoladką w buzi uśmiechy rozdają.

Drodzy goście nasi mili zamiast kwiatów w owej chwili
mały drobiazg dla sierotki będzie serca darem słodkim.

Oleta proszę Cie bardzo o zamieszczenie tekstu z zaproszenia albo o przesłanie na priv. My też chcielibyśmy prosic o datki na dom dziecka a nie mam pomysłu jak to delikatnie napisać na zaproszeniach.
Z góry dziękuję :)

My też nie chcieliśmy kwiatów, a zamiast nich zbieraliśmy wyprawki szkolne (ślub był 14 sierpnia zeszłego roku, stwierdziliśmy, że to dobry moment, bo niedługo po slubie rozpoczymał się rok szkolny). Goście najpierw byli trochę zdziwieni (nie było takiego "precedensu" przed nami, ani wsród rodziny, ani wśród znajomych), ale nikt się nie wyłamał, wszyscy bez wyjątku przynieśli przybory szkolne. Potem zawieżliśmy wszystko do ośrodka, który pomaga dzieciom z rodzin patologicznych. Polecam! :D

My będziemy zbierać na badania prowadzone przez Polski Komitet Zwalczania Raka. Wszystkim wręczyliśmy już zaproszenia i wszyscy podeszli do tego ni etylko ze zrozumieniem, ale i z radością, że będą mogli się przyczynić do wcześniejszego wykrywania nowotworów złośliwych u kobiet.

Oj my też będziemy zbierać wyprawki szkolne :) Nasi przyjaciele tak zrobili i chociaż w Wawie pani w szkole wybrzydzała, to w jakiejść szkole na Mazurach przyjęła wszystko z otwartymi ramionami i na dodatek była tak wdzięczna, ze napisała wielki artykuł na pierwszą stronę ichniejszej gazetki :) tak więc warto!

My jestesmy w trakcie rozdawania zaproszen i jak na razie reakcje gosci są bardzo pozytywne. Zamiast kwiatów nasi goście będą przynosić wyprawki szkolne do świetlicy dla dzieci z rodzin patologicznych. Po konsutacjach z koleżanką, która tam pracuje postanowiliśmy zbierać to czego najbardziej potrzebują.

A my będziemy zbierać slodycze dla dzieci z domu dziecka w Toruni ;)

Popieram! My tez zbieralismy na hospicjum i drugi raz zrobiłabym tak samo.