• Gość odsłony: 1869

    Sprzątanie lepsze niż sex?

    To tak a propos watku co nas wkurza w domownikach :)

    http://media.wp.pl/kat,38214,wid,8469967,wiadomosc.html?rfbawp=1156168101.201&ticaid=122f6

    Odpowiedzi (3)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-08-31, 10:14:16
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-08-31 o godz. 10:14
0

Od seksu wole tylko zakupy 8)

Odpowiedz
Gość 2009-08-31 o godz. 03:28
0

Zdarza mi sie sprzatac, jak jestem zdenerwowana, ale nie dla relaksu - po prostu nie moge usiedziec na miejscu i przenosze rzeczy na swoje miejsce, krazac po domu. Nie wyobrazam sobie za to porzadkow w szafkach jako milego spedzenia popoludnia ;)

Odpowiedz
Gość 2009-08-31 o godz. 02:43
0

Prawde powiedziawszy to mialam podobnie, tzc czasem po egzaminach na studiach potrafilam sprzatac w weekend i w jakis tam sposob mnie to relaksowalo, moglam nie myslec o nauce itd.
Teraz chyba obowiazkow jest i tak tyle ze raczej nie moglabym traktowac sprzatania jako odprezenia.
Czasem fakt, ze lubie sprzatac, nie dotyczy to jednak NIGDY prasowania , mycia naczyn i wieszania firan

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie