-
Gość odsłony: 11472
Jaki krem do twarzy będzie najlepszy do cery mieszanej, wrażliwej?
Zainspirowana wątkiem o żelu do mycia twarzy chciałabym Was zapytać, jaki krem do twarzy poleciłybyście osobie (czyli mnie), która:ma ćwierć wiekuma cerę mieszaną, ale dość wrażliwądo tej pory używała zwykłych Nivea Visage niebieskiego i różowego (byłby idealny, gdyby potwornie nie podrażniał mi oczu) poza nawilżaniem i podstawowymi dodatkami (np. wit. A, E) nie wymaga od kremu żadnych dodatkowych działań, wręcz przeciwnie, nie chce na wszelki wypadek "rozpieszczać" skóry, jeśli nie jest to jeszcze potrzebnestosuje minimalistyczny makijaż (krem nie będzie z niczym kolidował)jest otwarta na zmianę markipreferuje ceny poniżej 30złBardzo proszę o typy, o ile je macie, będę testować do skutku.8)Z góry dziękuję!:prayer:
dzieki za kolejne podpowiedzi, w końcu kupiłam taki krem:
seria: AA BACOCALMINE
nazwa: Bio Phyto Active, intensywnie nawilżający na dzień
wiek: bez ograniczeń
cera: wrażliwa
opis: Aktywne działanie BACOCALMINE wzmocnione zostało wyciągiem z aloesu, który intensywnie i długotrwale nawilża oraz wygładza naskórek.
REZULTAT:Doskonale nawilżona, uspokojona i zrelaksowana skóra bez objawów podrażnień, zmęczenia i stresu. Krem przywraca cerze uczucie komfortu, czyniąc ją bardziej odświeżoną i nawilżoną. Miałam kiedys inny krem z tej firmy i byłam bardzo zadowolona. Szkoda, ze tak trudno dostac ich produkty.
Aha, dodatkowym plusem ich kremów jest słoiczek ze specjalna membrana z "kominkiem" - zabezpiecza ona przed zakażeniami.
Używam SVR XERIALINE
Wskazania:
Codzienna pielęgnacja suchej skóry twarzy dzieci i dorosłych
Działanie:
Doskonale nawilża i delikatnie natłuszcza, łagodzi podrażnienia, skóra staje się miękka, delikatna i wygładzona
Stosowanie:
Delikatnie smarować skórę twarzy tak często jak jest to konieczne, doskonały pod makijaż dzięki efektowi matującemu
Skład:
1,5% mocznik, kwas mlekowy, gliceryna, masło Karite, , alantoina, L-fukoza
Wiek:
Dzieci, dorośli
Opakowanie:
Tubka z pompką 40 ml
Cena orientacyjna:
60 PLN
I jestem w szoku, bo cera jest niesamowicie nawilżona i uspokojona. Najlepszy krem nawilżający jaki miałam!
Uzywalam AA Help nawilzajacego i ten sie sprawdzil dobrze, tzn nawilzal i nie uczulal, wg mnie jest dosc wodnisty wiec nie zostawia nic na buzi, wchlania sie dobrze.
Inne AA juz az tak mi nie pasuja niestety.
Obecnie uzywam nawizlajacego kremu Atoderm , nie uczula mnie. dobrze nawilza, choc wydaje mi sie ze zostawia lekka oslone na skorze, ale nie przeszkadza mi to zupelnie
Od jakiegoś czsu używam Ziaji Calma HCL. Mam cerę mieszną i delikatna - u mnie się sprawdza. No i cenę ma przystepną.
Odpowiedzja ostatnio odkryłam krem intensywnie nawilżający Lirene z serii Aqua. Sprawdza się na mojej mieszanej cerze. W rossmanie kosztował 11 zł w promocji.
Odpowiedz
lady_of_avalon napisał(a):Ja mam cere z podobnymi parametrami i polecam L'Oreala Happyderm. Ślicznie pachnie, świetnie sie wchłania i na długo pozostawia nawilzona skóre. Jestem mu wierna już ze dwa lata ;)
Używam tego L'Oreala (żel - krem, świetny dozownik! http://perfumy.kobieta.pl/x_C_I__P_7015396-7010001.html ) od dłuższego czasu i również polecam.
Ostatnio skusiłam się na beauty milky za ok. 13 zł - http://www.naturella.com.pl/product_info.php/products_id/1453 - podobno odżywczy, ale nieźle też nawilża, a poza tym ten zapach..
Ja mam cere z podobnymi parametrami i polecam L'Oreala Happyderm. Ślicznie pachnie, świetnie sie wchłania i na długo pozostawia nawilzona skóre. Jestem mu wierna już ze dwa lata ;)
Odpowiedz
siuda_baba napisał(a):Jeszcze raz dziękuję Wam wszystkim za porady - zrobiłam sobie z tego niezłą listę. 8)
Póki co zaczynam od góry, czyli AA: na razie zwykły Oligovital. Obezwładnił mnie zapachem, zobaczymy jak się spisze. ;)
Ja tego AA Oligovital nie polecam. Na początku byłam bardzo zadowolona z efektów (nawilżenie, ładne napięcie skóry), ale mniej więcej w połowie słoiczka zaczęły mi wyskakiwać paskudne wypryski. Nie myślałam, że to wina tego kremu, ale przekonałam się, kiedy po jego skończeniu w jakiś tydzień, góra dwa, zniknęły mi te wszystkie wypryski. Potem przeczytałam w recenzjach na wizażu, że inne użytkowniczki miały podobne przygody z tym kremem.
silver napisał(a):[
Raz skusiłam się na hydro-żel nawilżający Olay. Uparcie stosowałam go chyba ze dwa tygodnie (a może trzy ). W moim przypadku nie sprawdził się - skóra twarzy zrobiła się jakaś dziwna, koloryt tragiczny, masa wyprysków. Wróciłam do Nivea Visage. Dla mnie jest idealny :D
Miałam to samo po rozświetlającym Olay do cery mieszanej. Kusząca sinawość + lśnienie + wypryski. Po prostu czarownik- syfownik.
Lubię nawilżający oliwkowy krem l"Occitane.
Sprawdził się naprawdę dobrze - moją cerę wspomaga nawet lepiej od Nivei i ładnie się wchłania, nie przeszkadza podkładowi etc. Ostatnio kupiłam na próbę znów Niveę różową - uczucia mieszane (plus uczulone oczy, ale tak było zawsze).
Podsumowując - nie jest to krem zbyt zobowiązujący (także cenowo), więc nie należy cudów wielkich się po nim spodziewać, ale na lato, dla cery która niewiele potrzebuje ;), jest w sam raz.
O Iwostinie też chętnie coś poczytam...
wyciagam, bo sama szukam czegoś w ten deseń ;)
siuda_baba napisał(a):na razie zwykły Oligovitalsiuda, i jak sie sprawdził ten krem?
zastanawiam sie jeszcze nad produkatami Iwostin:
(ten pierwszy chyba polecała asieczek)
Jeszcze raz dziękuję Wam wszystkim za porady - zrobiłam sobie z tego niezłą listę. 8)
Póki co zaczynam od góry, czyli AA: na razie zwykły Oligovital. Obezwładnił mnie zapachem, zobaczymy jak się spisze. ;)
siuda_baba napisał(a):szczypior napisał(a):A ja jestem zadowolona ze zwyklego nivea soft- dla mnie na lato rewelacja. Cere mam raczej sucha i wrazliwa.
Szczypior, ja używałam tego kremu od końca podstawówki do końca studiów!!! :D Potem przerzuciłam się na Visage, bo miałam wyrzuty sumienia, że smaruję twarz kremem do ciała. :oops:
Oczywiście w trudnych chwilach i tak do niego wracam, bo to jeden z moich kosmetyków wszechczasów.
No ale ile mogę smarować się Niveą :?
ja zawsze mam duze pudełko z nivea soft. w nawilżaniu dla mnie nie do pobicia. Stosuje go na noc, bo mam tłustą skórę i w dzień za bardzo sie po nim byłyszczę. Gdy zbyt przesuszę skóre zawsze mnie ratuje :o)
poza tym to idealny kosmetyk na wyjazdy: krem do twarzy, balsam do ciała, rak i stóp w jednym, a jak trzeba to i maseczka nawilżajaca.
Jestem wielka fanką tego kremu!
siuda_baba napisał(a):Może są na forum użytkowniczki AA albo Olay?
Raz skusiłam się na hydro-żel nawilżający Olay. Uparcie stosowałam go chyba ze dwa tygodnie (a może trzy ). W moim przypadku nie sprawdził się - skóra twarzy zrobiła się jakaś dziwna, koloryt tragiczny, masa wyprysków. Wróciłam do Nivea Visage. Dla mnie jest idealny :D
szczypior napisał(a):A ja jestem zadowolona ze zwyklego nivea soft
ja rowniez.
ampa napisał(a):zawsze mam w lodówce nawilżający (zimą tłusty) z bezzapachowej serii -pomarańczowe tło pod AA
oraz różne inne ale to już kupuję bo mi sie spodoba-nic regularnie
Dzięki! :)
siuda_baba napisał(a):Ampa, którego konkretnie kremu AA używasz? Kiedyś przeglądałam je wszystkie na półce, ale w końcu zwątpiłam i kupiłam - wiadomo - Niveę...
zawsze mam w lodówce nawilżający (zimą tłusty) z bezzapachowej serii -pomarańczowe tło pod AA
oraz różne inne ale to już kupuję bo mi sie spodoba-nic regularnie
Poleczka, ślicznie dziękuję, powęszę. 8)
Ampa, którego konkretnie kremu AA używasz? Kiedyś przeglądałam je wszystkie na półce, ale w końcu zwątpiłam i kupiłam - wiadomo - Niveę...
w tym watku moge z czystym sercem polecic naprawde swietny krem-na poczatku nei bylam przekonana jakos, ale akurat u mnei sprawdzil sie rewelacyjnie
nie bylam przekonana, bo polecony mi byl przez kosmetyczke (kobitka sie zna, ale skad ja moge wiedziec czy jej za to polecanie dobrze nie placa i czy ona tej zaplaty nie przedklada nad dobro mojej cery ;) )
to jest malo znana marka, polska firma, ktora nie sprzedaje w sklepach, a w salonach kosmetycznych - FEMI, produkuja jak sami to nazywaja-kosmetyki ekologiczne, choc przyznam szczerze, ze jeszcze nie doczytalam na czym ta ekologicznosc polega :] polecony mi zostal krem z algami na dzien (na noc tez jest, ale na razie nie widze takiej potrzeby)
i "zakochalam" sie w nim "od pierwszego uzycia" - idealnie spelnia potrzeby mojej mieszanej skory, ktora wyglada swiezo ladnie i ma taki przyjemny oliwkowy odcien (zawiera olejek z oliwek)
cala seria, z ktorej krem pochodzi jest dla przedzialu wiekowego 20-35, obecnie uzywam lacznie ze smietanka do demakijazu i to calkowicie spelnia potrzeby mojej cery :)
zniechecila mnie cena-zaplacilam 45zl, a na studencka kieszen to duuzo za duzo, tylko ze jak sie potem okazalo uzywalam go... 3,5 miesiaca! w tym czasie zwykle zuzywalam 3 takie "normalne" kremy, w sensie ze sklepowych polek:)
http://www.femi.pl/ czytaj tu, zakladka "linia algi"
hmm tak sobie mysle, ze z kosmetykami jest tak, ze co jednemu pasuje, dla drugiego okazuje sie byc porazka, dlatego z reguly raczej staram sie nei polecac kosmetykow
ale musze przyznac, ze po wieeeelu probach ten krem okazal sie spelniac wszystkie moje wymagania, a tez mam mieszana i wrazliwa cere:) nie polecalabym go, gdybym nie byla do niego w pelni przekonana :) zycze owocnych poszukiwan :)
siuda_baba napisał(a):Może są na forum użytkowniczki AA albo Olay? Nad tymi kremami też się w tej chwili zastanawiam.
zgłasza się użytkowniczka AA, wiem że nic mnie nie będzie piekło czy swędziała jak po innych specyfikach, nic mi nie było po Bielendowskim jogurtowym i afrykańskim kremie,zas jakiś matujący Garnier palił mnie pierońsko...kusi mnie aby eksperymentować ale zawsze wracam do oceanica aby naprawić to co zepsuł inny krem
szczypior napisał(a):A ja jestem zadowolona ze zwyklego nivea soft- dla mnie na lato rewelacja. Cere mam raczej sucha i wrazliwa.
Szczypior, ja używałam tego kremu od końca podstawówki do końca studiów!!! :D Potem przerzuciłam się na Visage, bo miałam wyrzuty sumienia, że smaruję twarz kremem do ciała.
Oczywiście w trudnych chwilach i tak do niego wracam, bo to jeden z moich kosmetyków wszechczasów.
No ale ile mogę smarować się Niveą
Hmm, no to mam mętlik w głowie. Soraya z opisu wydaje mi się dla skóry znacznie dojrzalszej ;), więc wstępnie skreśliłam ją z listy, za to spore nadzieje wiązałam właśnie z Johnsonem. Pewnie skuszę się na jedno opakowanie, najwyżej zużyję do rąk - na pewno się nie zmarnuje. Iwostin też mnie bardzo zaintrygował. :)
Może są na forum użytkowniczki AA albo Olay? Nad tymi kremami też się w tej chwili zastanawiam.
Ogromne dzięki za Wasze odpowiedzi! :stokrotka:
IWOSTIN KREM NAWILŻAJĄCY
http://www.iwostin.pl
Właściwości:
* Skutecznie i trwale nawilża.
* Dobrze się rozprowadza i szybko się wchłania.
* Pozostawia na skórze delikatny film lipidowy zabezpieczający przed wysuszeniem.
* Wygładza naskórek i reguluje natłuszczenie skóry.
* Przy regularnym stosowaniu skóra staje się bardziej jędrna, gładka, o ładnym kolorycie.
* Nadaje się jako podkład pod makijaż.
* Nie zawiera środków zapachowych ani barwników.
Pojemność:
75 ml i 150 ml
Wskazania:
* Skóra wrażliwa.
* Naskórek wysuszony lub zmieniony w wyniku stosowania leków (np. sterydów stosowanych miejscowo).
* Wyprysk (egzema).
* Nadwrażliwość na kosmetyki.
Ja uwielbiam 2 kremy nawilżające:
Johnsons
(tutaj opis: http://www.domurody.pl/add2cart.php?product=43855&AptusShopSID=25aef340cfeccffaf15e83713aa5a851)
i Soraya - seria dotleniająca:
(tutaj opis: http://www.twojecentrum.pl/kosmetyki/kremy/kremy-na-dzien/krem-na-dzien-intensywnie-nawilzajaco-dotleniajacy-soraya/produkt,345_351_575,4776,.html)
Z tym, że chyba krem Johnsons wolę - rewelacyjnie się wchłania. Można nałożyć go nawet bardzo grubą warstwę. No i mojej cerze nie szkodzi, a bardzo jest wrażliwa i szybko się podrażnia.
Za to ten krem Soraya poprawia mi nastrój ;) - niesssamowicie ma orzeźwiający, delikatny zapach.
(mam nadzieję, że fotki się pokażą, bo kurczę już trzeci raz wstawiam adres tych obrazków i nie chcą złośliwie ;) )
Podobne tematy