Jak zabudować balkon?

Po znalezieniu tego pytania http://budpartnerzy.pl/forum/podlogi-schody-taras-f119/jak-zabudowac-balkon-w119.html też zaczęłam zastanawiać się nad tym jak najlepiej zabudować balkon. W mieście widać naprawdę wiele tego typu rozwiązań ale zdecydowanie najlepiej prezentują się zakupowania zrobione z szyb. Dla mnie oczywiście te przesuwane, bo nie wyobrażam sobie zabudowanego balkonu na stałe.

aby nie przeszkadzały ptaki a co gorsza komary najlepiej zabudowac balkon siatka specjalnie do tego przeznaczoną , sam taką posiadam na balkonie i jestem bardzo zadowolony . Po pierwsze nie muszę myć okien a po drugie nadal mam balkon a nie dodatkowe pomieszczenie firma którą taki montaż siatki wykonuje robi to sprawnie i za rozsądną cenę podaje kontakt www.bajrent.pl

no co Ty 8)

google ?!

mako.mako i co postanowiłaś?

ja się waham właśnie nad zabudową balkonu, ale też firm żadnych nie znam... #/
w naszym bloku mamy takie balkony że cały dół jest zabudowany,
więc te tafle robimy od pewnej wysokości, podobają mi się takie bezramowe.
Ktoś coś słyszał?

Dzięki wielkie za fotkę i objaśnienie tematu :D

mako.mako napisał(a):MarMaja napisał(a):mako.mako napisał(a):MarMaja nigdy nie widziałam takiej zabudowy o jakiej piszesz.
To nie znaczy, że nie można takiej mieć :)
Sąsiedzi z bloku na przeciwko mnie mają podobne rozwiązanie. Może jutro uda mi sie zrobić zdjęcie to wkleję.
Błagam o fotę :D
Mówisz i masz ;)
http://www.fotosik.pl

Zabudowa to 3 okna. Pomiędzy lewym a pozostałymi jest słupek, który łączy okna. (jest z profili okiennych, uwzględnione jest to przy zamawianiu okien. Osoba od pomiarów po prostu zaznacza jak ma być połączone). Ja tak mam połączone okno balkonowe 2-skrzydłowe z jednym dużym na 150cm i nic nie dzieje się (razem mają ok 3,5m).
W moim pomysle oba okna zewnętrzne nie są otwieralne w ogóle a jedynie środkowe otwiera się na bok (tak jak drzwi w szafie wnękowej).
Ty miałabyś 2 takie okna środkowe, przesuwane po jednym na każdą stronę.

Mam nadzieję, że w miarę jasno to wytłumaczyłam ;)

MarMaja napisał(a):mako.mako napisał(a):MarMaja nigdy nie widziałam takiej zabudowy o jakiej piszesz.
To nie znaczy, że nie można takiej mieć :)
Sąsiedzi z bloku na przeciwko mnie mają podobne rozwiązanie. Może jutro uda mi sie zrobić zdjęcie to wkleję.
Błagam o fotę :D

MarMaja napisał(a):Najlepszym rozwiązaniem na gołębie jest zorganizowanie sobie KOTA ;)
Od czasu, jak mamy futrzaka skończył sie problem z ptaszorami.
No tak, tyle że przy kocie też trzeba jakoś zabudować / zabezpieczyć balkon, żeby futrzak nie poleciał za ptaszorem czy innym owadem ;)
Moi rodzice mają zabudowany balkon (ze względu na koty właśnie) - do wysokości barierki są plastikowe panele, powyżej szklane tafle przesuwane na szynach. Na całej szerokości balkonu tafle są cztery - można je ustawić obok siebie i wtedy balkon jest cały zamknięty, albo zsunąć jedną za drugą i wtedy połowa balkonu jest otwarta. Dodatkowo są jeszcze 2 tafle z moskitierami.

Wygląda to bardzo podobnie, jak na zdjęciu które wkleiłaś, tylko zabudowane jest oknami balkonowymi. Środkowe części w mojej propozycji byłyby rozsuwane na boki (na 100% produkują takie okna, bo widziałam je u moich sąsiadów pode mną). Możliwość jest, inna kwestia to jaki byłby koszt takiej zabudowy Zaleta (jak dla mnie) zasadnicza to, że sensownie to wygląda.

mako.mako napisał(a):MarMaja nigdy nie widziałam takiej zabudowy o jakiej piszesz.
To nie znaczy, że nie można takiej mieć :)
Sąsiedzi z bloku na przeciwko mnie mają podobne rozwiązanie. Może jutro uda mi sie zrobić zdjęcie to wkleję.

MarMaja nigdy nie widziałam takiej zabudowy o jakiej piszesz.

mako.mako napisał(a):Wyciągam wątek :)

Zastanawiałam się i w końcu nic z balkonem nie zrobiliśmy.

Wczoraj tak się naszorowałam gównien gołębi, że mam dosyć Muszę zabudować balkon.

Może ktoś jeszcze mógłby wyrazić swoją opinię na temat takiej zabudowy?
Najlepszym rozwiązaniem na gołębie jest zorganizowanie sobie KOTA ;)
Od czasu, jak mamy futrzaka skończył sie problem z ptaszorami.

A tak odnośnie zabudowy to:
1. moja mama ma zabudowę z profili metalowych i szyb. Owszem daje to ochronę w zimie oraz zabezpiecza od wiatru ale jak mocniej wieje to trochę stukają (te otwieralne, bo są na zasuwki). W lecie wiele nie zmienia się, bo balkon jest od strony płn-wsch. Wygląda to tak sobie, mnie się nie podoba :-(
2. niektórzy sąsiedzi mają normalne okna i wygląda to o niebo lepiej. Estetycznie i przede wszystkim bezpieczniej, bo szyby są standardowe, okienne, wzmacniane a nie takie zwyczajne.

Proponowałabym montaż normalnych okien, ale takich wysokich, std. balkonowych (tym bardziej, że nie chyba nie masz murka ). Po obu stronach przy ściane tylko tzw. "doświetla" czyli okna nie otwierane w ogóle a na środku okno 2 skrzydłowe, gdzie skrzydła przesuwają sie na te naświetla. Masz 2 w 1 - estetyczny ogrodek zimowy oraz nadal balkon po rozsunięciu drzwi).

Wyciągam wątek :)

Zastanawiałam się i w końcu nic z balkonem nie zrobiliśmy.

Wczoraj tak się naszorowałam gównien gołębi, że mam dosyć Muszę zabudować balkon.

Może ktoś jeszcze mógłby wyrazić swoją opinię na temat takiej zabudowy?

Nie doradze Ci jakiej są firmy - bo może to "własna produkcja" ale u niektórych sąsiadów takie okna były otwierane nie "tradycyjnie" tylko tak jakby na środku szerokości(u góry i u dołu) były żerdzie, wokół których okno się obraca.
Mysle, ze okna na całą wysokość balkonu moga być o tyle niepraktyczne, że będą sie brudzić na dole i mogą nie trzymać tak ciepła jak sciana. Więc raczej polecałabym trochę sciany na dole i wyżej okno. Dobrze mieć "okapik" nad oknem - coś jakby daszek i wielu sąsiadów miało też parapet na zenątrz. Nie wiem po co to drugie ale było...
Niestey już zdjęć nie podeslę...

może ktoś jeszcze może coś powiedzieć na temat takiej zabudowy?

amst napisał(a):Warto się wcześniej dowiedzieć czy spółdzielnia nie planuje remontów elewacji albo ocieplania.
cenna uwaga ;) mam nadzieję,że nic nie będą robić, bo budynek jest ocieplony od dawna.

chyba bym sie nie zdecydowała na taka zabudowe :-(

U nas sąsiedzi do wysokości barierek stawiali murek a powyżej dawali okna. Kilku nawet po ociepleniu wyburzyło ścianki między pokojem a balkonem...
Teraz spółdzielnia ociepla elewację i WSZYSCY mimo tego, że mieli pozwolenia MUSZĄ zlikwidować taką zabudowę. Warto się wcześniej dowiedzieć czy spółdzielnia nie planuje remontów elewacji albo ocieplania.

moi teściowie mają tak szybami zabudowany balkon
mi osobiście to się z jednej strony podoba z drugiej nie
zimą fajnie bo trochę cieplej na balkonie, natomiast latem jest okropnie gorąco mimo tego że można otworzyć szyby

ale jeżeli mieszkasz na ostatnim piętrze to zdecydowałabym sięna taką zabudowę