Jaką kabinę prysznicową wybrać?

dopero teraz tu dotarłam...hmmm...tak to jest jak sie czyta tylko wlasne tematy... 8)

a wiec...moi tesciowe mają takie kabiny juz 15 lat!!!!
cieklo na początku wszystko, dopiero pozniej zrobili spady do odplywu
i pod plytkami spec polozyl jakąs gumową farbe czy cos takiego ...
mają super czysto (ale moze to zasluga sprzątaczki??)
fugi idealne :D sprawdzalam, bo tez chcemy taki prysznic, odkąd
nasz glazurnik powiedzial ze mamy nie kupowac brodzika tylko nam to porządnie zrobi bo wie jak :D drzwi na razie nie bedzie, akurat mamy taką wnękę ze nawet bedą niepotrzebne,
ja chce podłoge na równo- bez obnizenia, ani progu

Ja mam wymurowany brodzik 100x140, ale jeszcze nie wymyśliłam jak go zamkąć - miałam już z tysiąc koncepcji :( Musze coś wreszcie postanowić bo narazie jesteśmy skazani na wannę...

http://www.fotosik.pl

Ja też mam właśnie taki prysznic - metr na metr (bardzo rodzinny 8) ), zamiast brodzika mozaika.

Jeśli kabina ma być bez brodzika, to trzeba uważać na odpowiedni spad w kierunku odpływu, gdyż inaczej woda trochę wycieka poza drzwi kabiny.

Według mnie świetne rozwiązanie.

Zuz napisał(a):Na tyle, na ile mogę się zorientować ze zdęcia, jest super :D
Teraz poczekam na foto z drzwiami.
Dzrwi mają przyjechac do mnie ok. 20 kwietnia.
Na zdjęciu w katalogu prezentują sie tak:

Ale ladne te kafelki! Pieknie to wyglada, az sie chce wskoczyc wziac prysznic... i nie tylko... 8)

Na tyle, na ile mogę się zorientować ze zdęcia, jest super :D
Teraz poczekam na foto z drzwiami.

Heheh - cóż na zdjęciu fugi e kaflach wyszły jak pijane :o lol

W rzeczywistości wszystko jest równe - a owa niedoróbka o której wspomniałam post wyżej,
to niezbieganie się fug podłogi z fugami na przedniej niziutkiej ściance brodzika 8)

Udało mi się cyknąć zdjęcia natrysku - jeszcze przed malunkami :)

Przepraszam za jego fatalną jakość - ale aparat mi zastrajkował :(
Mam świadomość fugowej niedoróbki panów glazurników - ale niestety juz po ptakach...

Anirrak napisał(a):Hmm - za 2-3 tygodnie owszem 8)
Na dzisiaj łazienka jest zafoliowana od stóp do głów i czeka na malowanie :)
To chętnie, chętnie... :D

Anirrak napisał(a):No to pytanie kolejne ;)

Ktoś ma taka nietypową kabinę - chodzi mi o natrysk otoczony trzema ściankami wyłozonymi kaflami i zamkniety szklanymi drzwiami?

Bez brodzika - tylko z obniżeniem w jego miejscu.

Jak się taka "kabina" sprawuje?
Nie ma problemu z pleśniejącymi fugami czy nalotem na kaflach?
Nie przecieka, podcieka, zacieka? ;)
Na coś trzeba zwrócic uwagę przy jej wykonaniu?
Ja mamtakie 3 lazienki w nowym domu :), z tym ze jedna jest z bialej mozaiki z fala - jak sie sprawuje??? nie wiem, nie probowalam jeszcze ;)

N?a co zwrocic uwage??? by spadku nie zrobili w prtzeciwnym kierunku niz ma odplywac woda z prysznica - mysmy mieli taki problem w 1 lazience, woda zamiast do kratki sciekowej wylewala sie pod kibelki, bo panowie spadek zrobili tam, gdzie nie trzeba

Wydaje mi sie, ze plesnieje sylikon, a nie fuga, ale moge sie mylic

Hmm - za 2-3 tygodnie owszem 8)
Na dzisiaj łazienka jest zafoliowana od stóp do głów i czeka na malowanie :)

Dziękuję za odpowiedź.
A możesz wkleić zdjęcie rzeczonej?
:D

To ja odpowiem, jako inicjatorka ;)

Dla mnie funkcjonalne minimum to 1 m x 1 m - w mniejszych kabinach się obijam o ścianki lol

W mojej łazience ostatecznie na "kabinę" została wykorzystana wnęka o wymiarach 158 cm x 90 cm,
i jest IMHO wygodnie 8)

Na podłoge ostatecznie dałam akrylowy brodzik - tyle że cienki i płaski, bo kafelki mi wszyscy odradzali,
że względu na ryzyko przeciekania i problemy z utrzymaniem czystości :(

Odświeżam temat.
Jestem na etapie zmian w projekcie domu.
Czy wiecie może ile miejsca trzeba by przeznaczyć na wnękę prysznicową... taką nie za dużą i nie za małą ;)?

U kolegi cos takiego widzialam..wprawdzie nie wiem jak sie sprawuje, ale wygladalo rewelacyjnie i bardzo oryginalnie.

Anirrak napisał(a):
Tylko jak zamocować drzwi do wsporników
Są takie okucia do mocowania szkła, stałe są tańsze, a obrotowe to kilka stówek za sztukę :|, raczej musisz zdecydować się na metalowe bo drewno nie utrzyma ciężaru szkła (ok 20 kg/m2).

Ale pomysł z drewnianym wspornikiem jest świetny, nie wpadła bym na to :)


lanetta:

dzięki za namiary, jutro tam jadę :)

Silmarilla napisał(a):Anirrak, szyba stała 35cm? To ile masz szerokości tego prysznicu?
Około 150 - 160 cm by było :)
Czyli 30-35 stała + 2 x po 45 (dzrzwi) + 30-35 stała.

Zastanawiam się teraz tylko, czy zamiast wsporników metalowych nie dać drwnianych
Bardziej by mi chyba stylistycznie pasowały i nie wprowadzałabym kolejnego materiału (stali) do łazienki...

Tylko jak zamocować drzwi do wsporników

Pawilon nr 73 8)

natalia25 napisał(a):m0niak napisał(a):lanetta napisał(a):No właśnie u mnie skończono robić taką kabinę, co do brodzika to mam go wyłożonego mozaiką ze spadkiem, syfon kosztował 80 zł i jest bardzo fajny bo go nie widać gdyż maskuje się go płytkami.
Lanetta, może powiedz coś więcej o tym syfonie tzn jakiej jest firmy i gdzie go kupiliście?
Moniak, o ile dobrze kojarze to ja mam na zbyciu taki syfon, kupiony na Bartyckiej, w trakcie remontu zdecydowaliśmy się na brodzik a nie kafle na podłodze i nam został ( o ile go architekt nie upłynnił)
Sprawdze i dam Ci znać jutro
Czekam na newsy, może akurat nam podpasuje :)


lanetta:
to może chociaż pamiętasz rejony Bartyckiej, gdzie to znaleźliście, bo ja tam widziałam takie maskowane za 600pln komplet :(

Annirak:
Wsporniki chyba ze stali nierdzewnej + okucia, w Warszawie na Bartyckiej widziałam takie wsporniki w sklepie, który sprzedaje zabudowy szklane, jednak ze względu na kolejkę, olałam czekanie, zamierzam tam się wybrac jak już brodzik się zmaterializuję :)
Myślę, że fachowiec, który zajmuje się obróbką nierdzewki bez problemu zrobi na zamówienie taki wspornik.

Anirrak, szyba stała 35cm? To ile masz szerokości tego prysznicu?

m0niak napisał(a):Ja jestem pod wrażeniem kabinki "ze skrzydełkami"


Piękna :lizak:

I własnie "sprzedałaś" mi pomysł 8)

U mnie wejście musi być od przodu -więc te boczne szyby byłyby na stałe - a środkową szybe podzieliłabym na pół i zrobiła z niej dzrzwi

Czyli musiałoby być tak:
- szyba stała 35 cm
- drzwi 2 x 45 cm
- szyba stała 35 cm

Może i fajnie by to wyglądało...

Anirrak - z pomysłem nr 267589 lol

PS A z czego robisz te srebrne wsporniki?

wstyd się przyznać ale nie pamiętam jakiej firmy jest syfon a kartonik już wywalony, w każdym razie kupilam go na bartyckiej i przyznam szczerze w żadnych castoramach itp nie widziałam takiego.

lanetta napisał(a):No właśnie u mnie skończono robić taką kabinę, co do brodzika to mam go wyłożonego mozaiką ze spadkiem, syfon kosztował 80 zł i jest bardzo fajny bo go nie widać gdyż maskuje się go płytkami.
Lanetta, może powiedz coś więcej o tym syfonie tzn jakiej jest firmy i gdzie go kupiliście?

No właśnie u mnie skończono robić taką kabinę, co do brodzika to mam go wyłożonego mozaiką ze spadkiem, syfon kosztował 80 zł i jest bardzo fajny bo go nie widać gdyż maskuje się go płytkami. Pod płytki w brodziku poszła specjalna folia w płynie ( taka specjalna stosowana w basenach) a do fugowania jest specjalna fuga z żywicą. A co do mycia to wypowiem się za miesiąc jak na dobre kabinka wejdzie w użytkowanie 8)

Ja jestem pod wrażeniem kabinki "ze skrzydełkami"


a zwłaszcza ceny 15tys + VAT :o :o

Narazie pomysł jest taki, że kabinka - a raczej jej część stanie w rogu łazienki, tzn tylko część nieruchoma + 1 wspornik + skrzydełko, mam zamiar zrobić to na zamówienie i zamknąć się w 20% tego co chce koralle

Robimy brodzik murowany 100X140cm, wykładany gresem w kolorze ścian, ale z taką kropkowaną fakturą - rzekomo antypoślizgową (wg mnie może służyć przy okazji za pumeks lol ) , ale już się zastanawiam jak łatwo będzie z myciem...

Silmarilla napisał(a):Przerażają mnie tylko ceny drzwi hartowanych. Na allegro spotkałam takie od 1350 złotych wzwyż. Czy nie wiecie, gdzie można je dostać taniej?
U szklarza takie drzwi grubości 8 mm kosztują ok 600 m2 + okucia, więc pewnie wyjdzie podobnie jak na allegro

Kiniak napisał(a): Zreszta sam syfon do murowanego brodzika wyglada jak ufo (w sklepie z akcesoriami łazienkowymi oglądaliśmy).
Właśnie rozpaczliwie szukam syfonu, który wygląda w miare normalnie, a przy tym nie kosztuje fortuny, niestety jak zauważyłam te cechy nigdy się nie łączą :( Jakiej firmy syfon i gdzie oglądaliście?

Narazie rozważam odpływ liniowy


ale od 10 dni nie przetrawiłam jego ceny...

Trzeba tylko pamiętać o dobrym oświetleniu takiej "kabiny". Znajomy takową właśnie zrobił i oświetlenie dał troszkę za daleko i jest w kabince ciemnawo. A i powiedział, że jakby miał wybierać drugi raz to jedą ściankę wychodzącą na łazienke zrobiłby z luksfer. Z czyszczeniem chyba nie ma problemu, bo ma już ponad rok i wygląda to dobrze.

Skrzacik, dzięki za radę o gresie, kolejny argument na to, że zbyt strukturalny się niezbyt nadaje.

Sama mam ochotę na taki prysznic, mam wnękę 120x85 i chętnie ją zagospodaruję.

Przerażają mnie tylko ceny drzwi hartowanych. Na allegro spotkałam takie od 1350 złotych wzwyż. Czy nie wiecie, gdzie można je dostać taniej?

Moi znajomi mają taki prysznic wyłożony brązowymi kaflami a brodzik mozaiką :love: no cudo niemożliwe :love: taki sam planuję zrobić w nowym mieszkaniu :D W tej chwili mam kabinę narożną i nie ma żadnego problemu z utrzymaniem fug i płytek w czystości. Ale myję ją co tydzień!

U mnie w 1 łazience będzie murowany brodzik. Ponieważ robimy ją dopiero w przyszłym roku na razie pomysły ewoluują. Chwilowo jestem pomiędzy kafelkami a takimi wąskimi luksferami :love:

Co do wykonania, mamy fachowca, który takie rzeczy już robił, w przypadku "obniżenia gruntu" w kabinie Pan proponuje zrobić delikatne spadki w kierunku syfonu, zeby łatwiej woda spływała. Zreszta sam syfon do murowanego brodzika wyglada jak ufo (w sklepie z akcesoriami łazienkowymi oglądaliśmy).

Czyszczenie kafli mnie nie zraża zarówno cilit, cif jak i ajax mają teraz takie środki, ze u mnie w końcu doczyściły syfy po poprzednich lokatorach w mieszkaniu, które teraz zajmujemy 8)

Chciałam mieć taką kabinę i może nie wykluczone, że jeszcze się skuszę, bo podłoga jest przygotowana pod super płaski brodzik, ALE...
Słyszałam wiele opinii, że trzeba super fachurę (który nie raz to już robił, najlepej kogoś sprawdzonego i poleconego), żeby to cholerstwo nie przeciekało. Poza tym musisz wybrać dobry gres lub terakotę, który będzie miał dość gładką powierzchnię, inaczej kamień będzie się łatwo osadzał. Podobnie będzie z miejscem łączenia kafli, trzeba będzie często tam szorować, żeby nie wyglądało to, oględnie mówiąc, źle.

Z racji wszystkim powyższych "wad" i z racji tego, że nie jestem pedantką ;), chyba jednak zostanę przy brodzikowej opcji.
Ale wygląda to pięknie... :love:

U mnie ma być coś takiego: