-
Sylvana odsłony: 4232
Próba makijażu z fotami. Problem z ustami :-(
Zrobiłam sobie próbny makijaż i ogólnie bardzo mi się podobał. Nie jestem jednak przekonana co do koloru ust. Wielu osobom pokazywałam moje foty i każdy mi mówi ze oczy fajnie ale coś z ustami jest nie tak. Ja generalnie wogóle nie maluje ust (przezroczysty błyszczyk tylko), więc rozumiem, że intensywny kolor na moich ustach to zawsze jakiś szok. Wizarzystka próbowała wielu kolorów i zasze było coś nie tak. Ostatecznie zostałysmy przy tym, ale nie jestem przekonana. Szczególnie, że będe miała czerwony bukiet. Spójrzcie wy na te foty i może zaproponujecie mi jakis kolor. a może to kształt jest nie dobry?
Tak wygladam w swoim standardowym makijażu. Na ustach tylko błyszczyk
Foty z próbnego. Pierwsza zaraz po malowaniu a druga jakieś 6 godzin po.
Ale o ssooo chozzziiii
Pierwszy post w (jak mniemam) nieaktualnym już wątku z sierpnia :o
saga napisał(a):moim skromniutkim zdaniem, te ciemne kreski na dolnej powiece włąsnei powodują, że masz smutną buzię. popróbuj sobie jeszcze sama może, a najlepiej pokaz narzeczonemu , to dla niego przeciez masz byc sliczna :) chyba ze ma miec niespodziankę;) ja mam ślub chyba tego samego dnia 9.09 i chcialam takie perełki pod szyję ale w końcu zostały inne:)
Oj bez kresek to ja się nie pokazuje :D Mój N to zawsze mówi, że ja ślicznie wygladam, więc jego to sie nie ma co pytać. Perełki pożyczyłam od forumowej koleżanki :D Są śliczne
moim skromniutkim zdaniem, te ciemne kreski na dolnej powiece włąsnei powodują, że masz smutną buzię. popróbuj sobie jeszcze sama może, a najlepiej pokaz narzeczonemu , to dla niego przeciez masz byc sliczna :) chyba ze ma miec niespodziankę;) ja mam ślub chyba tego samego dnia 9.09 i chcialam takie perełki pod szyję ale w końcu zostały inne:)
Odpowiedz
saga napisał(a):Dziewczyno, pobilabym chyba te kobiete od makijażu, to pierwsz zdjecie i fryzura i makijaż są po prostu idealne!!! sama wiesz w czym Ci najlepiej, naprawdę umaluj sie sama, i nie spinaja włosów.
:D Dziekuję. Ja najchetniej bym się sama umalowała, ale boje sie że nie zrobie sobie kreski pod oczami w dzeń ślubu. Zreszta chciałam zobaczyc jak to jest, jak maluje wizazystka. Włosy miałam tak spięte tylko do malowania, żeby wygodniej było. Fryzurke bede miała z grzywką i rozpuszczonymi włosami.
Dziękuje bardzo za porady. Faktycznie te kąciki nie potrzebnie są do dołu..mam przez to takie psie oczy :D A usta...może faktycznie zostane przy błyszczyku, z tym że one nie są trwałe i ciagle będe go zjadała Ostatnio kupiłam sobie pierwszy raz szminkę w konkretnym kolorze (miss sporty" goddess") i fajnie mi w nim. Może on by pasował do tych oczu, bo jest taki czerwono -pomarańczowy. Same oceńcie choc na focie znowu przypomna ten róż. :x
Witam :) To moze i ja zabiorę głos-choć nie jestem profesjonalistką w tej kwestii ;) (będę sama prosić o poradę co do mojego makijazu),ale takie napiszę moje drobne spostrzeżenia. amst ma rację co do oczu. Masz za bardzo opadające kąciki i powieki-trzeba byłoby podnieść je troszkę, bo oczy wyglądają na "zaspane".Ale kolor cieni jest b.ładny :) . Co do ust to faktycznie coś z nimi nie tak na drugim zdjęciu z próbnego wyglądają na za bardzo "różowo-czerwone". Myślę, że może zostań może jednak przy błyszczyku, ale może w delikatnym kolorze wrzosu.
Pozdrawiam. :D
Na moje amatorskie oko to problem jest w zespoleniu kolorystycznym. (bardzo odkrywcze stwierdzenie ;) ) Oczy masz pomalowanie cudnie :lizak: i do nich najbardziej pasowałaby mi szminka (błyszczyk) cielistej barwy (mój sprawdzony Effet 3D Bourjois nr 16). Różom - kategoryczne nie, zwłaszcza jeżeli chcesz mieć czerwony bukiecik. Ale najlepiej poczekaj aż głos zabiorą Nasze specjalistki od wizerunku lol . Swoją drogą to troszkę dziwne, że wizażystka, która Cię malowała nie miała pomysłu na zniwelowanie tej kolorystycznej niespójności Może lepiej udać się do jeszcze jednej kobitki :D
Odpowiedz
Sylvana napisał(a):awangarda w stylu retro napisał(a):a musisz malowac usta?
moze lepiej zostac przy samym blyszczyku?
No własnie zaczynam się zastanawiać. Chciałam raz zaszaleć, bo błyszczyk mam na codzień :)
czasami lepiej nie szalec ;)
kiedys wybralam sie na makijaz profesjonalny i pani z uporem chciala mi pomalowac usta, ja oponowalam, ale i postawila na swoim, ale po chwili stwierdzila, ze wygladam nienatrualnie i lepiej sam blyszczyk ;)
nic na sile. a im bardziej naturlanie tym lepiej :)
myslam, ze jestes blondynka lol
a musisz malowac usta?
moze lepiej zostac przy samym blyszczyku?
Pieknie cię ten łososiowy kolor cieni podkreśla. Myslę o oczach.
A na ustach różowy odcień szminki lub błyszczyku - moim zdaniem gryzie się z łososiowymi cieniami.
Może spróbuj szminki w kolorze koralu - ale dokładnie w takim kolorze jak ma naturalny koral morski - bo czasem firmy nazywają "koralowa" kolor, który nie ma z tym nic wspólnego.
Albo wogóle spróbuj ocieplić makjiaż dając na oczy bardziej stary róż albo indyjski róż i wtedy szminka w różu jest ok.
Wydaje mi się, że ten makijaż na zdjęciach powoduje, że masz opadające kąciki oczu i wyglądasz na zmęczoną albo śpiącą. Trzeba chyba zmniejszyć "ciężar" na dolnej powiece albo podnieśc górną.
"Skróciłabym" ci tez brwi bo poszerzają twarz i dodała troszkę różu na kości policzkowe.
Podobne tematy