• Aleksandra_27 odsłony: 31081

    Co zrobić żeby szybko zagoiła się ranka po naderwanym paznokciu?

    WitamBardzo proszę o radę, dziś otwierałam przesuwaną bramę i palec dostał się między deseczki, paznokieć mi się w połowie złamał tzn. dolna część, ale co gorsza akryl oderwał się razem z moim naturalnym pazurkiem i polało się sporo krwi. Moje pazkokcie są z natury bardzo cieńkie:(a matowienie przed nałożeniem akrylu też robi swoje. Palec szybko polałam wodą utlenioną i przykleiłam plasterek z opatrunkiem, ale boję się żeby nie było zakażenia, czy mogę go moczyć w Rivanolu. Poradzcie co robić żeby to się jak najszybciej zagoiło bo trochę boliWiem napewno że nie można położyć teraz akrylu bo wygląda to nie ciekawie, a tak na marginesie to prawie zemdlałam:)

    Odpowiedzi (21)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-05-28, 02:00:49
    Kategoria: Paznokcie
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Dzieffczynka 2010-05-28 o godz. 02:00
0

mi_ napisał(a):z pewnością już nie boli, biorąc pod uwagę fakt , że zdarzenie miało miejsce rok temu no wiesz nigdy nie wiadomo :P

Odpowiedz
marta81 2010-05-27 o godz. 02:20
0

mi_ napisał(a):mroffeczka napisał(a):wspolczuje ale naszczescie juz cie tak nie boli
z pewnością już nie boli, biorąc pod uwagę fakt , że zdarzenie miało miejsce rok temu

Odpowiedz
mi_ 2010-05-27 o godz. 02:09
0

mroffeczka napisał(a):wspolczuje ale naszczescie juz cie tak nie boli
z pewnością już nie boli, biorąc pod uwagę fakt , że zdarzenie miało miejsce rok temu

Odpowiedz
mroffeczka 2010-05-27 o godz. 02:06
0

boshe to musialo naprawde bolec ja bym chyba zemdlala ;( wspolczuje ale naszczescie juz cie tak nie boli

Odpowiedz
Gość 2009-05-21 o godz. 09:59
0

Zdjecie akrylu z *resztki* Twojego pazurka moze faktycznie byc koszmarem. Dlatego nos jakis gustowny plasterek:) Nie musisz czekac az paznokiec odrosnie Ci calkowicie ale przynajmniej 2-3 plytki... :)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-05-15 o godz. 08:02
0

kilka razy tez sobie wygielam paznokiec, chyba kazda z nas kiedys to przezyla, boli czasami nawet bardzo, ale z czasem bol mija ,a pazurek odrasta ,wiec wszystko bedzie dobrze :) :) :)

Odpowiedz
Albertyna 2009-05-15 o godz. 06:13
0

Nie ma co demonizować.
Prawidłowo wykonany paznokcieć ma minimalna szanse sie tak krawawo złamac, czy poderwać.
Ważne jest jak pisałam krzywa c, tunel i te sprawy.
Mi sie jeszcze nie zdarzyło zeby klientkwa wróciła z krwawą sprawą, a sama RAZ sobie poderwałam akryl, ale to było na samym poczatku mojej kariery, gdy jeszcze niezbyt kumałam co to tunel

Odpowiedz
Gość 2009-05-15 o godz. 02:54
0

Opowieść właśnie dała mi do myślenia jak ściągąć resztki akrylu. Powiem szczere, ze nie podjęłabym się tego za żadne skarby swiata. Lepiej niech paznokieć sam zrośnie.

Odpowiedz
mariolcia_1 2009-05-15 o godz. 02:25
0

od samego czytania az ciarki mnie przeszły. współczuję!!! :(

Odpowiedz
Aleksandra_27 2009-05-14 o godz. 13:12
0

Już jest 100 razy lepiej, w końcu to już tydzień od "wypadku" ;) Paluszek nie boli. Mam nadzieję że już nigdy mi się coś takiego nie przytrafi :)

Odpowiedz
Reklama
dziewczyna24 2009-05-14 o godz. 11:40
0

Krwiste opowiesci c.d -wygielam [nie wiem jakim cudem] tipsa do gory az mi krew poszla spod spodu. Strasznie bolalo i strasznie krew leciala,dlugo sie goilo,mialam problem ze zdjeciem tego tipsa, bo czesc nadal zostala na paznokciu-masakra. To byla jednak wyjatkowa sytuacja, zazwyczaj jak mi sie lamie paznokietek to odpada tylko "sztuczna czesc".

Odpowiedz
Gość 2009-05-14 o godz. 10:22
0

Opowieści w których leje się krew zawsze mnie ruszają, ale Twoja brzmi jak prawdziwy horror. Sama nosze dość długie akryle i różnie się z nimi działo, jednak jeśli działałam na nie z ogromną siłą łamały sie lub odpadały, ale zostawiając moją naturalną płytkę cała. Naprawdę szczerze współczuje i również radze wizyte u lekarza.

Ps. Np. ostatnio musiałam wypychać samochód z zaspy śniegowej. Jakoś niefortunnie to robiłam, ze połamałam tipsy

Odpowiedz
Albertyna 2009-05-07 o godz. 11:42
0

Z tego co piszesz, to Twoje paznokcie były prawidłowo zbudowanei robione na bardzo dobrych produktach- sama ich uzywałam :)
W takim razie... zmień brame lol żart
No i na prawde idź do lekarza- nie widze Twoich paznokietków, ale lepiej by obejrzał to lekarz, jak kazda poważniejszą ranke .

Odpowiedz
Aleksandra_27 2009-05-07 o godz. 10:20
0

Wiesz co Albertynko, przeczytałam dokładnie twoją odpowiedź a potem obejrzałam również dokładnie moje paznokietki :) Z boku wyglądają jak półksiężyc, przy skórkach jest cieniej na końcu grubiej, wydaje mi się że wszystko jest tak jak ma być, stylistka pracuje na IBD, odpowietrzenia zdarzają się bardzo rzadko. Tylko ja mam raczej krótkie i delikatne te akrylki, wogóle nie widać że to akrylki, nikt nie kuma że to sztuczne pazurki no i niemam też białych końcówek :) Ale być może masz rację, napewno ja nie widzę pazkokci tak jak ty czyli profesjonalistka :)

Odpowiedz
Albertyna 2009-05-07 o godz. 09:36
0

Chodziło mi o "zbudowanie" paznokcia akryle, sorki, za slang profesjonalny
Prawidłowo zdudowany paznokcieć wyglada z boku jak lekko wygiety- w miescu, gdzie przedłuzony paznokiec wystaje poaz opuszek palca powinien byc nieco grubszy, a przy skórkach i przy brzegu, który jest widoczny powinien byc cieńszy.
Podejrzewam, ze Twoje akrylowe paznokcie miały równa grubośc we wszystkich punktach i były płaskie, gdyz tak własnie łamia sie nieprawidłowo zbudowane- płaskie paznokcie akrylowe- razem z naturalnym paznokiem. :(
Poza tym paznokiec akrylowy powinie sie zawijać tworząc jaby wygiety księżyc, by były mocniejsze.
Na tym zdjęciu widać jak powinien byc zbudowany paznkiec- jest cienko przy skórkach i przy wolnym brzegu- miejscu, które widzisz patrząc na paznkiec "z przodu", a na "środku" sa nieco grubsze, poza tym widac łuk, o którym pisałam

Odpowiedz
Aleksandra_27 2009-05-07 o godz. 07:37
0

Albertynko co znaczy paznokieć prawidłowo "zbudowany" ?
Ja swoje naturalne paznokcie mam tak cieńkie że mogłam je wyginać do góry i do dołu bez bólu, a po dłuższym moczeniu mogłam poprostu ten wolny brzeg oderwać, do tego tak się rozwarstwiały że szkoda słów i uwierzcie że próbowałam wszystkiego od witamin na wzmocnienie paznokci poprzez oliwki itp :( Noszę akrylki już 2 lata i powiem wam że pierwszy raz coś takiego mi się zdarzyło, zawsze pękał sam akryl a nie odrywał się razem z moim naturalnym paznokciem.

Odpowiedz
Albertyna 2009-05-07 o godz. 07:20
0

Prawdopodobnie nie urawała się częśc od strony macierzy, a od wolnego brzegu, nie ma co panikować. Będzie git :D
Zgadzam sie z emailia, że dobrze by było, zeby zobaczył to lekarz- odpowiednio wydezenfekował itp..., ale takie rzeczy niestety, sie zdarzaja, choc nie powinny :( - paznokiec prawidłowo "zbudowany" nie oderwałby naturalnego, tylko odłamałoby się samo przedłuzenie....

Odpowiedz
Aleksandra_27 2009-05-07 o godz. 07:15
0

Nie, właśnie nie przy skórce tylko tam gdzie opuszek,dla mnie dół paznokcia to ten kawałek który się skraca :), matko jakby mi się oderwał przy skórkach jeszcze to chyba bym się z bólu posikała :( Wiem że to za miesiąc zrośnie no ale cały czas plasterek musi być bo jak tą raną czegoś dotknę to .......

Odpowiedz
emalia103 2009-05-07 o godz. 07:08
0

Aleksandra_27, ja sie tak dobrze na paznokciach nie znam za bardzo,ale... IDZ DO LEKARZA SZYBKO!!! bo skoro to czesc paznokcia od dolu od skorek,to kosmicznie.. na pewno nic dobrego i na pewno wymaga obejrzenia przez lekarza!!radze tak wlasnie...

Odpowiedz
Aleksandra_27 2009-05-07 o godz. 07:03
0

ojoj niewiem co to jest wolny brzeg :) Dolna połowa pazkokcia utkwiła w dseczkach a ręką szarpnełam w bok i akryl pękł i oderwał się razem z pazkokciem, jak spojrzałam to na górze został akryl a na dolnej części paznokcia było czarwono, więc niemam paznokcia na dole tzn. wiesz nie jest to samo mięsko coś zostało, możliwe że to wierzchnia częśc paznokcia się oderwała, jest to możliwe i skąd tyle krwi ? Przepraszam nie przyglądam się temu bo mi słabo ;)

Odpowiedz
emalia103 2009-05-07 o godz. 06:51
0

Aleksandra_27, idz do lekarza najlepiej.... domowe sposoby moze sa skuteczne,ale lepiej nie ryzykowac...
a paznokiec sie zlamal naturalny i odchodzi od ktorej strony??od zlamania do wolnego brzegu czy jak??

wspolczuje swoja droga serdecznie...

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie