• fjona odsłony: 1748

    Problem ze snem

    Wszędzie czytam, że dzieci w wieku 3-6 miesiecy przesypiają 14-16 godz. i niby kazde dzeicko spi tyle ile potrzebuje ale moj synek jak przespi 14 godz to jest cud. 12-13 godz to norma a bywa i mniej. i to mi sie malo wydaje. nie wiem co robic zeby wiecej sypial. czy ktoras z was tez tak ma, ze jej dziceko spi mniej niz podaja "wykresy"? macie na to jakies rady?
    przy najblizszej wizycie pogadam o tym z lekarka ale czasem martwie sie czy nie powinnam go jednak usypiac wiecej i dbac by tych godzin snu bylo wiecej.

    Odpowiedzi (12)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-02-02, 08:01:48
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Entropia 2009-02-02 o godz. 08:01
0

MaggieB , o jakiej metodzie piszesz? Możesz ją pokrótce streścić? Mój Fiś miał tylko trzy całe przespane noce :-( Myślałam, że po wprowadzeniu kaszek będzie lepiej, ale niestety nadal budzi się raz, dwa razy. Szybko wypija mleko i śpi dalej. A jak się obudzi o 5-6 to już ma ochotę na zabawę... Próbowałam dawać mu w nocy herbatę, ale po jej wypiciu obudził się za 15 minut. Nie wiem już sama, przemęczyć się i dawać mu to picie z nadzieją, że się odzwyczai od jedzenia? No, ale jak się z kolei przyzwyczai do nocnego picia??? Czy którejś z Was się udał ten myk z piciem?

Odpowiedz
MaggieB 2009-01-24 o godz. 15:12
0

U nas to samo, Adaś zalicza nawet do 10 pobudek w ciągu nocy, obojętnie czy jest za nami w łóżku, czy w swoim łóżeczku.
Ale od czterech dni zawzięcie wdrażamy metodę z książki "Każde dziecko może nauczyć się spać" - kiedyś Maggierb pisała będąc w podobnej sytuacji, że metoda poskutkowała i mały przesypia całą noc po dwóch tygodniach. Choć to dopiero czwarty dzień już widzę poprawę - mały dziś zasnął sam po dwóch minutach płaczu, choć został sam w pokoju. A ostatniej nocy to wstałam do niego tylko raz, dać mu trochę wody, pozostałe dwa razy obudził się , pokwękał chwilę i zasnął sam:-)
Do tego dodatkowo przestawiłam go od razu z herbatki na wodę, bo pił strasznie dużo w nocy, najpierw mleka, potem herbatki. Teraz jak mu daję wodę to łyknie raz, odwraca się na bok i śpi. Mam nadzieję, że się odzwyczai wogóle od picia. Zobaczymy jak będzie dalej...

Odpowiedz
HoneyGirl 2009-01-18 o godz. 10:55
0

to u nas oprócz tego że jest problem z długoscią spania ( pewnie wychodzi ok 10 godzin na dobe) to jeszcze do tego dochodzi czestotliwość budzenia się w nocy
Dawid nie przespał jeszcze ani jednej całej , budzi sie nawet ok 6-7 razy w nocy
dlatego jest mi poprostu wygodniej jak spi z nami , bo nie musze do niego wstawać
teraz pokarmu mam coraz mniej , pewnie jest głodny w nocy , niestety nie toleruje butelki - więc kaszy na noc nie je ( ani mleka innego) , a podawanie mu czegoś łyżką jak już jest spiacy tez jest niemozliwe
mam nadzieję , że to sie już niedługo zmieni :(

Odpowiedz
ediee 2009-01-18 o godz. 09:51
0

U nas jest zupełnie inaczej...no prawie zupełnie, a jakby tak samo :P
Nasz mały matematyk ;) rozkłada sobie mistrzowsko swoje drzemki tzn. jeżeli w dzień przesypia 6-7 godzin to później w nocy od tej 22 do 7 budzi się 3 razy na jedzonko, natomiast jeśli w dzień posypia właśnie tak jak wasze maluszki na 15-25 min. co kilka godzin to wtedy potrafi ładnie spać z 1, no...2 karmieniami w nocy.
W tamtem weekend np. w piątek spał 6 godzin w dzień, w sobotę 6 i niedzielę także coś około tego, a w poniedziałej, jak tatuś już poszedł do roboty i mamusia była sama ;) to w dzień pospał może łącznie godzinę poczym i ja on padliśmy wieczorem jak kawki.

I takie dni zdażają sie na zmianę około 2-3 razy w tygodniu.
Nawet sie nie zastanawiałam czy to źle, czy to dobrze. Uważam, ze mały sam sobie reguluje kiedy chce spać,a kiedy nie. Podobno było na początku z jedzeniem-Pediatra w szpitalu powiediała, ze jak będie głodny to na bank sie o tym dowiem ;) a on przez pierwsze 2 tygodnie jadł co 2 godzinki, i ani razu nie zapłakał, ale słabo przybrał na co lekarka w przychodni kazała go dokarmiać
Po tygodniu mały zaczął coraz więcej ise domagać cycka -nerwus jeden i ot był krzyk , a ja wtedy wiedziała, ze wtedy jest głodny i więcej potrzebuje-może wtedy na początku nie potrzebował, a ja go nie potrzebnie-za radą pani doktor tydzień dokarmiaam.

Nasze dzieci to inteligentne istotki.
Śpią kiedy chcą, jedzą kiedy są głodne.
Chyba nie ma sie czy martwić.

Odpowiedz
anemonka 2009-01-18 o godz. 09:40
0

no to wspolczuje u mnei wprowadzilam zakaz usypiania na rekach od poczatku :) na szczescie d jest na tyle bezproblemowym dzieckiem ze uda sie go egzekwowac :) na poczatku jak juz pisalam spala w naszym lozku ale tam tez zasypiala sama :) pod tym wzgledem d jest "grzecznym" dzieckiem :P

Odpowiedz
Reklama
TYGRYS 2009-01-18 o godz. 08:29
0

Ja też się staram nie przejmować srednimi statystycznymi ale przez to ze Maciek mało sypia jestem wrakiem człowieka . On też zbyt dobrze się nie czuje bo mało sypia nie dlatego , ze mało snu potrzebuje . Przez to , ze tak mało spi jest marudny . Jak uda mi sie go wreszcie uspic jest radosny , usmiecha się i jakos inaczej wyglada .
Z nocami nie ma problemów . Spi ładnie od 22:00 do 7:00 czasem 8:00 z jedną przerwą na karmienie .
Problemem jest dzień . Rekord pobił jak spał w nocy 9 godzin i 2 razy po 25minut w dzień . I to musiałam sie niezle nameczyc zeby spał .
To było kilka tygodni temu - miał wtedy może 5 tygodni . To chyba trochę mało snu jak dla takiego maluszka .
Czasem są lepsze dni . Spi np 3 godziny wtedy i ja i on czujemy się lepiej . Ale to jakies wyjatki .
Stram się go nauczyć zeby zasypiał sam w łozeczku bo tak podobno jest najlepiej i dziecko wtedy najlepiej spi ale jakos mi nie wychodzi . Trzeba duzo siły zeby przestawic dziecko z usypiania na rekach rodzicow na usypianie w lozku .
To jego spanie doprowadza nawet do awantur domowych . Bo to niestety moj mąż nauczył go ciaglego noszenia na rekach i usypiania na brzuchu u tatusia .

Odpowiedz
anemonka 2009-01-18 o godz. 05:33
0

fjona aq moze on sie budzi bo pic mu sie chce poprostu :) moja d tak ma wystarczy dac jej lyczek herbatki i zasypia dalej :) co do wykresow jakichkolwiek to ja je traktuje tylko informacyjnie bo wiadomo ze sa wynikiem sredniej statystycznej :) a jakos nie wydaje mi sie bym miala sredni statystyczne dziecko :P

Odpowiedz
fjona 2009-01-18 o godz. 04:16
0

dzieki dziewczyny za pocieszenie!
u mnie tez w ciagu dnia sa drzemki max 25-50 min.
moze dłuższe spacerki bylyby rozwiązaniem, ale mi sie czasami az tyle nie chce chodzic.
na szczescie maciek sypia u siebie w lozeczku. ale ostanio zaczal sie znow budzic w nocy na jedzenie, a juz pieknie przesypial nocki i mialam go zamiar wyeksmitowac do jego pokoju no ale trudno.
widze, ze sie nie ma co zamartwiac tylko zaakceptowac ze synus sypia mniej i to mu widac wystacza.
jeszcze raz dzieki za slowa otuchy!

Odpowiedz
anemonka 2009-01-18 o godz. 01:01
0

nasza d tez spi nie za duzo w nocy jakies 10 godzin bo zasypia kolo 20 i do 5 spi czasami sie przebudza w nocy ale wtedy smoka jej daje i zasypia dalej.powoli przyzwyczajam sie do codziennej pobudki o 5 rano :) ma to tez dobre strony przynajmneiju wieczory mamy dla seibie :) w dzien d spi max 2 godziny i to zwykle na ratu po 15- 30 minut, na spacerkach czasem dluzej ale nie zawsze. na szczescie spi w swoim lozku :) na poczatku spala z nami ale przerazona faktem ze 3 letni syn znajomych nadal spi z nimi w lozku zaczelam ja przyzwyczajac do jej llozeczka kilka dni i bylo po sprawie teraz spokojnie zasypia w nim sama nawet bez specjlanego usy[piania poprostu wkladam ja a ona po jakim ss czasie sama zasypia :)

Odpowiedz
Gość 2009-01-17 o godz. 16:24
0

Balu- na pocieszenie, to samo bylo z Maximilianen u nas, budzil sie kilka razy w nocy, najlepiej bylo u rodzicow w lozku, chociaz i tak pobudki zaliczal, ale od kilku dni (odpukac) spi cala nocke, chociaz dalej w naszym lozku (na szczescie mamy szerokie na 1.60m ;)), ale wkrotce tez idzie do swojego pokoju i bedzie spal w swoim nowym lozku, mam nadzieje, ze bez problemow...

Odpowiedz
Reklama
ama79 2009-01-17 o godz. 15:28
0

Fjona, nic się nie martw - jak śpi 10-12 godzin to też jest zupełnie w porządku :) Naprawdę, nie stresuj się, teraz to już tylko będzie coraz mniej godzin tego snu... w końcu to już duży facet i wszystko coraz bardziej go interesuje. Po co marnować czas na jakiś tam sen... :)

Odpowiedz
HoneyGirl 2009-01-17 o godz. 15:24
0

witaj w klubie
Dawid także ma problemy ze snem , szczególnie w nocy
powiedzmy , że śpi jako tako tylko wtedy jak jest w naszym łózku
niestety w swoim nie chce , budzi się bardzo często ( ja go nadal karmie)

na początku były problemy z kolkami , teraz myślę , że poprostu tak musi byc
lekarka nam mówi , ze on z tego wyrośnie
małe to dla nas pocieszenie , bo trwa juz od poczatku i znacznej poprawy nie widać
w dzien jest trochę lepiej , ładnie spi szczególnie na spacerach ( niestety w domu jego drzemki trwają ok 25 - 40 min i to też jest duży sukces)

radzę poprostu uzbroić się w cierpliwość
a i rozmawiałam dziś ze znajomą , która miała podobny problem
mały nie chciał spać w łózeczku az do 3 roku zycia ( spał z rodzicami cały czas)
pomogła przeprowadzka , a konkretnie kupno małemu nowego łózka , na którym lubił spać
może to marne pocieszenie - aż 3 lata ( dla rodziców to też praktycznie zero intymności) , ale jak widać kiedyś z tego dzieci wyrastają
mój maż się śmieje , że Dawid bedzie z nami spał do swojej 18 - nastki ;)
głowa do góry :)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie