-
Gość odsłony: 3976
Co sądzicie o kolczykach u małej dziewczynki?
Mamy dziewczynek - zamierzacie przekuć uszy Waszym córeczkom? Jeśli tak to kiedy?
anemonka napisał(a):a co dziwnego jest w przekuciu uszu 11tygodniowej dziewczynce w niektorych krajach przekuwa sie zaraz po uroszeniu i nikogo to nie dziwi
obawiam sie, ze w innych krajach to nawet wydaje sie 12 -latki za maz, zaklada obrecze na szyje, zeby wydluzyc itp.
a corka? jak sobie zarobi na przekucie ucha i kolczyki to prosze bardzo moze przekuwac przed 18 ;)
Bardzo mi sie nie podoba jak male dziewczynki maja kolczyki. Wydaje mi sie ze rodzice na sile chca modnisie z dziecka zrobic i jakos mi to nijak pasuje do dziecka!
Nie chce tu nikogo obrazic czy zdenerowac moja wypowiedzia, ale baaardzo mi sie to nie podoba . Poza tym po co fundowac dziecku niepotrzebny bol i stres z tym zwiazany.
Moja WIkunia uszy przebije sobie jak sama o tym postanowi.
Mnie się nie podobają małe dziewczynki z kolczykami... wyglądają jak "stare-malutkie" (nie chce tu nikogo urazic)
W moich czasach :) uszy przebijało się po I Komunii, kiedy większośc dziewczynek w prezencie dostawała kolczyki :) I nie robiła tego kosmetyczka, tylko lekarz :) Pamietam jak dziś, jak poszłam razem z mamą do nieistniejącej już przychodni na Grodzkiej w Krakowie i tam mi przebito uszy :)
Ja w każdym razie poczekam aż dominika sama wyrazi chęć :) ja mam dość przy kazdym jej szczepieniu, nie wyobrażam sobie, żebym mogła jej zadać ból z kolczykowego powodu
eeeeee tam kolczyki w uszach to nuuuuuuda, może by tak w pempku i do tego jakiś gustowny tatuażyk ;)
A tak już na serio - w jakim celu narażać dziecko na ból przekłuwania uszu i niebezpieczeństwo naderwania ucha w szale dziecięcych zabaw ?
Nie mam dzieci, ale w życiu bym uszu takiemu maleńkiemu człowieczkowi nie przekłuła. Kolczyki w uszach niemowlęcia wyglądają po prostu pretensjonalnie.
Proponuję wstawić złote zęby dwumiesięcznym dzieciom. Plus stanik od bikini, stringi i nabijane sztrasami okluary przeciwsłoneczne. Efekt murowny! ;)
Nie rozumiem po co się to robi? Bo to nie wygląda ładnie. I tyle.
Jestem zdecydowanie PRZECIW. Moim zdaniem mała dziewczynka obwieszona biżuterią wygląda pretensjonalnie i nienaturalnie. Poza tym dziurki w uszach nigdy nie zarastają bez śladu. Bałabym się, że za 10 lat córka powie: "mamo, po co mi przekłułaś uszy, nie podoba mi się to".
anemonka napisał(a):niestety nadal gdzies w nas tkwi zascianek i tyle.
A moim zdaniem o wiele bardziej zaściankowo brzmi ten argument:
anemonka napisał(a):u mnei wszystkie dziewczynki w rodzinie kolczyki maja
Wszyscy mają, to i ja muszę :|
a czy ja kaze komukolwiek to rozumiec ?? pytanie bylo co sadzimy o przekuwaniu uszu to odpowiedzialam i tyle i w atakowaniu mnei z tego powodu jakos nie widze sensu jakakolwiek bylaby argumentacja. ale tak to juz w polsce jest ze jak ktos ma inne zdanie niz ogol to wszystkim sie wydaje ze mozna go atakowac. niestety nadal gdzies w nas tkwi zascianek i tyle.
Odpowiedz
anemonka napisał(a):wypowiedzialam tylko swoje zdanie i nie rozumeim tego ataku
to tak jak ja nie rozumiem takiego argumentu
anemonka napisał(a):a czemu nie??? bo to ladnie wyglada
Dorcia22 napisał(a):Puula, http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=32743&highlight=kolczyki
tutaj był już ten temat, zresztą sama go zakładałam.
O rany, Dorcia, sorka To z lenistwa nie zajrzałam do "Szukaj"
Ale widzę, że gorąco w temacie. Ja również nie zamierzam przekuwać uszu Koralikowi - sama byłam chyba w 5 czy 6 klasie, jak poprosiłam mamę o zgodę na kolczyki. Poczekam, aż ona sama wyrazi na to ochotę, chyba że uznam, iż jeszcze jest na to za wcześnie.
Aha, jak jeździłam do Czechosłowacji w latach 80-tych to widziałam mnóstwo maleńkich dziewczynek w wózkach z kolczykami...
Mika_ napisał(a):anemonka napisał(a):a czemu nie??? bo to ladnie wyglada,
dobry argument
tym sposobem można dziecku na głowie kazać nosić kwiat wielkości stołu
dlaczego ? czemu nie ? ładnie wygląda !
Nie to ładne co ładne, ale co się komu podoba 8)
Szkoda tylko takiemu maleństwu sprawiać ból żeby pokazać rodzinie że też stać nas na kolczyki dla dziecka.
taa, bo zadna matka nie upieksza swojego dziecka..
A kupowanie slicznych ubranek?
A spineczki do wloskow?
A ubieranie pod kolor?
Jedni nie chca przekuwac inni chca.
Faktem jest, ze im mniejszy czlowiek, tym lepiej sie goi.
I czy sie to nam podoba czy nie, o gustach sie nie dyskutuje.
podobno
anemonka napisał(a):a czemu nie??? bo to ladnie wyglada,
dobry argument
tym sposobem można dziecku na głowie kazać nosić kwiat wielkości stołu
dlaczego ? czemu nie ? ładnie wygląda !
A że w niktórych krajach przkłuwa się uszy u 11 tygoniowych dzieci ? Śmiem twierdzić, że w niktórych krajach nie szczepi się dzieci bądź nie jeżdżą one w fotelikach to znaczy, że mamy robić podobnie ?
nie podobaja mi się dzieci z ozdobami. Na basen kiedyś chodziła z nami dziewczynka z bransoletką, kolczykami i obróżką na nodze. Dla mnie kolczyki są bizuterią, elementem ozdabiania swego ciała, w kulturze oznaczają upiększanie siebie, element nieco kokieteryjny, dość intymny. A to absolutnie mi się z dzieckiem nie kojarzy.
Jestem na tak.
Ale nie u malych dzieci, tylko u nastolatki :) np 11. Jak juz wyrazi ochote posiadania kolczykow :)
A jak nie to Mamusia jej podpowie :)
A jak moj syn bedzie chcial miec kolczyki, to tez mu uszy przekuje :)
Paula napisał(a):Mamy dziewczynek - zamierzacie przekuć uszy Waszym córeczkom? Jeśli tak to kiedy?
Na razie nie zamierzam ;) Ale jak Marysia kiedyś sama będzie chciała to pewnie to zrobimy. Ja zaciagnęłam mamę do kosmetyczki w wieku 12 lat.
Puula, http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=32743&highlight=kolczyki
tutaj był już ten temat, zresztą sama go zakładałam.
moja strojnisia pewnie by chciałam mieć takie maluśkie kolczyki (znając ją ;) ) ale ja jeszcze się nie zdecydowałam na to, pomimo, że Jula jest coraz większa.
bo to jest na zasadzie i chciałabym i boję się lol
zobaczymy...
generalnie nie jestem przeciwna kolczykom, ale jak już dziecko ma więcj biżuterii to bardzo mnie to razi.
Jestem zdecydowanie na NIE! Niemowlaki i małe dziewczynki z kolczykami to dla mnie widok groteskowy :)
Odpowiedz
Zdecydowanie NIE. Dziecko to nie lalka Barbie. Nie mozna go narazac na dyskomfort z powodu estetycznych upodoban mamusi.
A w ramach ciekawostki: ostatnio czytalam na holenderskim forum o jednej kobiecie, ktora chciala przekluc uszy swojej UWAGA: 11-sto tygodniowej coreczce.
Ja od lat kolczykow nie nosze i dziurki co prawda pozarastaly ale tylko wewnatrz. Na zewnatrz widac wyrazne slady.
Kolczykom u malych dziewczynek, a szczegolnie u niemowlakow :o mowie zdecydowane nie. Dzieci sa slodkie i piekne same w sobie. Upiekszen im nie potrzeba.
jestem na nie
każdy powienien decydowac o tym sam czy chce miec kolczyki czy nie
mam synka więc problem mnie nie dotyczy , ale uważam , że dzieci mają prawo być dziećmi i nie potrzebuja tego typu ozdób
ja 1 raz maiłąm uszy przekłuwane w wieku 7 lat na włąsne zyczenie , pózniej pojechaliśmy nad morze i słona woda zaczeła mi amślić uszy
kolczyki zostały wyjęte i przez samą komunia maiłam przekłuwane 2 raz
pózniej w szkole podstwaowej szał na kilka kolczyków w jednym uchu
teraz nosze już tylko po jednym w każdym uchu
niestety wsystkie moje eksperymenty z dziurami nie zarosły i pozostwaiły brzydkie slady
angie77 napisał(a):[...]Ale dziury w uszach zostaną...
zarosną,
ja z rodzicami walczyłam o kolczyki, obiecano że przebiją mi uszy gdy będę szła do szkoły i tak tez się stało,
póżniej w wieku nastoletnim (podstawówkowym) sama sobie kolczyki wyjęłam-uszy pozarastały
i w okresie licealnym powróciłam do kolczyków z nadmierna przesadą
i po studiach część wyjęłam i również uszy zarosły
po co kilkumiesięcznemu dziecku kolczyki nie wiem
no ale można zapytac po co w ogóle kolczyki??
zdecydowanie NIE. Po pierwsze nie wiem, czemu ma sluzyc takie "ozdabianie" dzieci, po drugie, jesli mamie sie podobaja kolczyki, powinna sobie sama przekluc SWOJA czesc ciala a nie "upiekszac" swoje dziecko bez jego zgody. A swoja droga, jestem ciekawa, czy matka, ktora przekluwa uszy niemowleciu nie mialaby nic przeciwko temu, zeby ktos np. wytatuowal jej kropke na czole, bo sie komus podoba taka indyjska "moda". Ot tak, bez pytania ja o zgode. Moze przyklad troche absurdalny, ale sama czynnosc przekluwania uszu malym dziewczynkom taka mi sie wydaje. Bo ani to ladne ani praktyczne.
Odpowiedz
Strasznie mi sie nie podobaja kolczyki u takiego maluszka, bo niby czemu ma to sluzyc ? Zgadzam sie z Ardabil, ze to po prostu pretensjonalne. Zreszta nie tylko kolczyki u dziewczat, ale wogole bizuteria (np bransoletki) u dzieci mi nie pasuja.
Ja mialam przekute uszy jak mialam 7 lat. Potem w przepychankach z malym bratem zlapal on za kolczyk i uszkodzil mi ucho. Od tamtej pory nie nosilam kolczykow az do 8 klasy.
Moja 3,5 letnia bratanica jest bardzo zainteresowana tymi kolorowymi błyskotkami w moich uszach. Na szczęście jeszcze obyło się bez stanowczego z jej strony rządania przekłucia uszu. Narazie obywamy się zakładaniem kolczyków z niezamykanymi biklami na uszko, a nie w uszko.
I tak jej się nudzi po 5 minutach, a co gdyby jej się znudziło gdyby miała świerzo przekłute uszka?
Tak wię, mówię NIE.
Zresztą widziałam niemowlaka, który miał może ze 3 miesiące i miał już kolczyki w uszach. To zdecydowanie za wcześnie. Jak dla mnie, dobrym wiekiem na przebijanie uszu to 6-7 lat. Przynajmniej mniejsza szansa oberwania ucha w zabawie.
Absolutnie nie!!!! Wybór pozostawię Mai. Razi mnie widok niemowląt z kolczykami, ból zadawany maleństwu pominę, ale najbardzie chodzi mi o kwestie świadomego wyboru chęci posiadania kolczyków. U mnie w rodzinie jest wręcz tradycją przekłuwanie uszu bardzo małoletnim dziewczynkom, mnie mama na szczęście oszczędziła, sama poprosiłam o przekłucie uszu jak miałam 10 lat.
Doty napisał(a): Jak dziewczynki podrosną i nie będą chciały kolczyków to po prostu je zdejmiemy.
Ale dziury w uszach zostaną...
Zdecydowanie NIE. Raz, po co sprawiać dziecku ból; dwa, dziecko nie patrzy cz dotyka świeżej dziurki czystymi rączkami i zapalenie gotowe; trzy, już słyszałam o przypadku uszka zerwanego w p;iaskownicy kiedy drugie dziecki zaczepiło łopatką o kolczyk :o ; a cztery nie podobają mi się tak "udekorowane" dzieciątka. Jak Oleńka bę dzie starsza i sama wyrazi chęć przekłucia uszu to i owszem.
OdpowiedzMoja bratanica miała przekłute uczy od 8 miesiąca, kolczyki nosiła i nawet jej nie przeszkadzały, ale jak poszła do żłobka kazali zdjąc dziecku biżuterię i od 6 miesięcy nie nosi nic.
OdpowiedzJa wprawdzie jestem mamą chłopaka, a nie dziewczynki, ale też bym chyba nie przekłuła. Ze strachu przed bólem dzieciątka, tylko i wyłącznie, bo podobają mi się takie kolczyki w maleńkich uszkach.
Odpowiedz
Kolczykom u mojej córy mówie stanowczo NIE!!!
Jestem z tych co uważają, że dziecko nie potrzebuje dodatkowych ozdób. Poza tym najnormalniej w świecie nie podobają mi się dzieci z kolczykami.
Poczekam, aż sama będzie chciała przekłuć uszy, ale mówię tu raczej o okresie gimnazjalnym/licealnym niż przedszkolnym.
Dodam, że sama uszu przekłutych nie mam, nigdy nie miałam i wcale z tego powodu nieszczęśliwa nie byłam ;)
A dodam jeszcze tylko, że mąż bardzo na te kolczyki naciska i dobrze, że pracuje od 8 do 22, bo inaczej to by ją sam chyba do kosmetyczki zaciągnął
Odpowiedz
Zawsze myślałam, że jak będę miała córcię to przekłuję jej uszki.
Jednak gdy urodziła się Julka to jakoś przestało wydawać mi się to takie fajne. Najpierw odkładałam to, bo za mała, a teraz po prostu nie chcę.
Poczekam, aż będzie bardziej świadoma i jak któregoś dnia, po powrocie z przedszkola obwieści mi, że wszystkie dziewczynki już mają i ona też chce ;) lol
Podobne tematy
- Co myślicie o kolczykach u facetów? 141
- Czy używacie małej lampy z jedną żarówką 9 wat? 10
- Jakie konsekwencje mogą wynikać przy zbyt małej ilości wód płodowych? 3
- Jakie mogą być konsekwencje małej macicy? 4
- IMIENINY MAŁEJ LENKI!!!!!!!! 32
- Czy to normalne, że 17 miesięcy po odstawieniu małej od piersi mam w nich nadal pokarm? 18