-
karola78 odsłony: 9240
Co sądzicie o wózku dla dziecka Mikado Ox-ford?
Wczoraj ruszyliśmy z mężem na poszukiwania. No i znaleźliśmy wózek firmy Mikado model Ox-ford. Jest to nowy model tej firmy, ale może któraś z mam już go użytkuje?Bardzo podoba nam się wygląd, waga (gondola 13,7kg) no i cena (3 części: gondola, spacerówka i fotelik za 950zł).Teraz tylko pytanie czy warto?
Komfort prowadzenia jest dla mnie nieporównywalny ;) To o czym dziewczyny wcześniej pisały - między tym a np. Speedym. To się właśnie dla mnie przeklada też na cenę.
No i dużo prawdy w tym ze prawie zawsze dla użytkownika to akurat jego wózek jest tym najlepszym 8) - i bardzo dobrze - bo to oznacza ze każdy ze swojego zadowolony. A że każdy ma inne priorytety przy kupnie wózka to już jego prywatne zaopatrywania :D
Alexa napisał(a):Ja też niekoniecznie uwazam ze wózkom tańszym czegoś brakuje - tylko to tak zabrzmialo jakby drogie wozki kupowalo się tylko na pokaz a nie dla komfortu ;) Bo ten jednak dla mnie większy.
Ale czy uzytkowniczki Mutsy się z tobą zgodzą to nie wiem lol ;)
Na pewno są osoby, które kupują wózek, bo jest danej firmy i nie ogladają tych nie firmowych. Znam takie przypadki. Oglądałam też wózki firmowe i zastanawiałam nad zakupem, ale zdecydowałam się na ten bo miał wszystko czego oczekiwałam, a przy okazji miał dobrą cenę. Nie widziałam potrzeby wydawania 3000 zł, za to co posiadał wózek za 1000 zł.
Co to znaczy, że komfort w drogim wózku większy, bo nie rozumiem? Może konkretny przykład.
Czy użytkowniczki Mutsy się zgodzą to też nie wiem Ale faktem jest, że Mutsy jest cięższy, ma mniejszy kosz i płytką spacerówkę. Mam porównanie, bo wózek sąsiadów stoi na tym samym piętrze co mój. Ale pewnie posiada cechy, które dla mnie nie miały znaczenia, a dla nabywcy tak.
Ja też niekoniecznie uwazam ze wózkom tańszym czegoś brakuje - tylko to tak zabrzmialo jakby drogie wozki kupowalo się tylko na pokaz a nie dla komfortu ;) Bo ten jednak dla mnie większy.
Ale czy uzytkowniczki Mutsy się z tobą zgodzą to nie wiem lol ;)
Alexa napisał(a):karola78 napisał(a):Zapomniałam dodać, że cieszę się, że nie wydałam 3000 zł za "modny" wózek.
Taki za 3000 to tylko "modny" jest wedlug ciebie? 8)
Bo ja kupowalam nie dla mody a komfortu jazdy malucha i swojej.
I nie ukrywam ze względy wizualne też mialy tu dużo do powiedzenia - a to źle?
Ja tylko uważam, że mojemu wózkowi nic nie brakuje, a kosztuje 3 x mniej. I w paru kwestiach wygrywa z wcześniej wymienionym Mutsy np. jest lżejszy, ma wiekszy kosz na zakupy, głębsza jest spacerówka.
Ja też mam Mikado Oxford, trójkołowca.
Póki co jeździmy gondolą i jestem z niego bardzo zadowolona.
Inna rzecz, że na droższy wózek nie było mnie stać.
A tak mam:
- kompletne wyposażenie
- lekki wózek
- dobrze się skręca (porównuje z wózkami w moim zakresie cenowym)
- łatwo się składa (i mieści się do naszego bagażnika :))
- obszerna gondola
- spory kosz na zakupy, torba i schowek na folie/moskitierę
Zobaczymy co będzie, gdy przesiądziemy się do spacerówki.
Z minusów, to ten fotelik - my kupiliśmy inny, w adapter wchodzi też Maxi Cosi.
Ponadto hamulec rzeczywiście trochę jak z wózka dla lalek, ale nie przeszkadza mi to (dwa razy jechałam z nim tramwajem, po prostu trzymałam wózek).
karola78 napisał(a):Zapomniałam dodać, że cieszę się, że nie wydałam 3000 zł za "modny" wózek.
Taki za 3000 to tylko "modny" jest wedlug ciebie? 8)
Bo ja kupowalam nie dla mody a komfortu jazdy malucha i swojej.
I nie ukrywam ze względy wizualne też mialy tu dużo do powiedzenia - a to źle?
Ja mam Mikado Ox-ford, trójkołowca od grudnia 2006r. Jestem zadowolona, młoda jeszcze nim jeździ. Mieliśmy drobny incydent ze stelarzem (pękło mocowanie gondoli i spacerówki), wymienili mi w sklepie od ręki (tzn. zostawiłam stary stelarz i dostałam nowy). Nowy ma już trochę zmienioną konstrukcję, wzmocnioną w miejscu, w którym pękł stary stelarz, tak więc producent uczy sie na swoich błędach. :)
Co do fotelika to faktycznie nie wzbudza zaufania, ale my z niego korzystaliśmy, teraz młoda przesiadła się w inny.
Ponoć na tym stelarzu można mocować Maxi-Cosi.
Ogólnie jestem bardzo zadowolona z tego wózka. Zostawię go dla kolejnego dziecka (tylko zmienimy fotelik), bo:
- gondola jest duża,
- spacerówkę można monować przodem lub tyłem do kierunku jazdy,
- jest lekki (mój sąsiad pomagał mi go wnosić do nas na piętro, nie mógł uwierzyć, że on taki lekki - sam ma dla dziecka mutsy urban),
- dobry materiał (ciągle wygląda jak nowy),
- ogromny kosz na zakupy,
- ogólnie bardzo go lubię i Amela też.
Teraz jest taki ładny czarno- biały :lizak: za moich czasów ich nie było :)
ja bardzo długo byłam przekonana, że kupię właśnie ten wózek, nawet rozmawiałam z producentem, przysłał mi katalog na CD,
wszystko pieknie ładnie, tak jak piszą dziewczyny, ale odpadł ponieważ ma bardzo szeroki rozstaw kół, szerszy niż drzwi w moim mieszakniu,
a nie mogłam założyć, że wózke nie będzie potrzebny także w środku, na szczęście nie był i ostatecznie kupiłam X-landera XT
troszkę OT: teraz już jako doświadczona matka wiem, że nie ma co eksperymetnować
X-landera po 7 miesiącach sprzedałam i kupiłam Qyinny Buzz i teraz jestm w 100% zadowolona
Dzięki Alexa,
ja się właśnie doczytałam, ze ten fotelik jest beznadziejny, na forum gazety jakaś dziewczyna napisała do producenta i on udzielił jej informacji, ze można wpiac Maxi Cosi. Chyba bedzie najlepiej jak sama do niego zadzwonie i zapytam jak to jest z tymi adapterami..
Tu wygląda na to ze adaptery są w komplecie - tylko czy do nich będzie pasowal inny fotelik?
http://www.allegro.pl/item317228677_0355_wozek_mikado_ox_ford_komfort_fotelik_0_13.html
musialabyś sprawdzić w sklepie bo chyba mało prawdopodobne zeby na te adaptery wszedl fotelik Maxi - Cosi a jak kupisz adaptery do Maxi - Cosi to nie wiadomo czy będą wtedy do wozka pasować ;)
Mogę ci tylko napisać ze kolezanka ma ten wózek - mówi ze jak na ten przedział cenowy to narzekać nie moze i jedyne na co narzeka to własnie na ten fotelik - machnęła ręką na niego i kupiła małej inny zeby ją w samochodzie w nim przewozić.
Dziewczyny podbijam bo myślę o tym wózku. Może są jakieś użytkownieczku, które mogłyby się wypowiedzieć. Widziałam opinie na forum gazety - większość jest pozytywnych, ale są też negatywy, ale że jakoś bardziej ufam forum i forumówkom to wolałabym tutaj sie czegoś dowiedzieć.
Podoba mi się 3-kołowiec, tylko chciałabym inny fotelik do niego, bo podobno kiepski, ale można ponoć montować też Maxi Cosi. Zastanawiam się czy ktoś to spraktykował, czy trzeba dokupić adaptery i jeśli tak to gdzie (tz. kupuje sie razem z wózkiem czy razem z fotelikiem?)
bede wdzięczna za opinie, bo w moim mieście nie moge go zobaczyć na żywo :(
Ja miałam Mikado Dino. Lekki ale plastikowe kóleczko pekło. nie było żadnych problemów z wymianą przysłał mi je producent. Niestety najwiekszy minus to były hamulce ktore nie trzymalay wózka. W autobusie przesuwał sie przy każdym przyhamowaniu i ruszeniu.Sprawdz jak tu działaja.
Odpowiedz
z racji że mam ogromny problem z wyborem wózka zajrzałam dzisiaj do takieg małego sklepiku i właśnie stały tam wózki Mikado i zainteresowały mnie
wyglądają fajnie
tylko ja bardziej przystaję na 4 kołowca
a cena faktycznie przestępna bo z fotelikiem, spacerowy i gondola u mnie kosztuje 990 zł
a pytałam o tą gondolę - ma jakieś wymowane rązki - z kieszonek chyba i można nosic
Odpowiedz
Anirrak ma rację jeśli chodzi o porównania wózka do Quinny i Mutsy - ale no nie oszukujmy się cena jest też znacznie różna ;)
i wogóle wózki zupełnie innej klasy.
Podobnie jak z wykończeniami - te spawy i hamulce - no cięzko porównywac do wózków ww.
Fotelik faktycznie - no ja bym kupiła na pewno inny. A ten do używania na wózku jest okej i na początku.
No i nie oszukujmy się dokładnie jak napisała Anirrak wózek średniej klasy ;) ale wart ceny - ale wg mnie prowadzi się dobrze.
Znacznie lepiej niż inne wózki ( w tym przedziale cenowym) - np. Roany i inne
Gumiś napisał(a):Anirrak a co z tym fotelikiem było nie tak? Pamiętasz czy miał taki materiał w miejscu gdzie jest buzia dziecka, żeby się nie uderzyło? A te hamulce z tyłu to jak wyglądały? Bo na zdjęciach niewiele widać .
Dziwne jest dla mnie to, że monia uważa, że się prowadził lekko i sprawnie, a ty uważasz, że kiepsko wypada na tle quinny A quinny prowadzi się rzeczywiście bosko. Też próbowałam w sklepie 8) No i masz rację co do napisów, nie są zbyt piękne
Nie wiem, jak to napisać, ale jak weżmiesz w rękę np. fotelik Chicco, to on jest juz "na dotyk" mocny i stabilny.
Nie chyboce, nie chrzęści - nie ma zwisających "nitek" plastiku...
A ten fotelik Oxfordu tak miał - wygladał na troche "niedorobiony" -
na pewno nie prezentował sie tak dobrze jak na zdjęciach na ich stronie :|
Hamulec to jest taki grubszy metalowy drut po prostu - działający na naciśniecie nogą -
jak w starych wózkach dla lalek ;)
Co do prowadzenia wózka - to Quinny i Mutsy popchnęłam i poooojechałam :D
Między wózkami, między regałami, między łóżeczkami:
wykręcałam bez problemu, niemal bez żadnego uzycia siły...
A Mikado trzeba popchnąć, trzeba szarpnąc, nadąć się ;) - to nie jest taka lekka sprawa :)
Broń Boże nie chce zniechęcać do zakupu Mikado Oxford -
bo wydaje mi się, że to naprawdę rozsądan oferta za tę cenę 8)
Chodzi mi tylko o to, że ja po obejrzeniu zdjeć sie nastawiłam na zwrotne i lekkie nowoczesne wozidełko,
a tymczasem ten wózek jest IMHO po prostu przeciętny:
nie odbiega ponad średnia ani estetyką, ani jakością, ani łatwością prowadzenia i zwrotnością :|
A jak jest z wagą Mikado?
Przyznam że ja też oglądąłam Mikado chwilę po CasualPlay, Bebecarze, itd i jakoś wydał mi się wielki i ciężki. Ale może tylko takie wrażenie odniosłam, fakt jest taki, że nie poświęciłam mu zbyt wiele uwagi.
Anirrak a co z tym fotelikiem było nie tak? Pamiętasz czy miał taki materiał w miejscu gdzie jest buzia dziecka, żeby się nie uderzyło? A te hamulce z tyłu to jak wyglądały? Bo na zdjęciach niewiele widać .
Dziwne jest dla mnie to, że monia uważa, że się prowadził lekko i sprawnie, a ty uważasz, że kiepsko wypada na tle quinny A quinny prowadzi się rzeczywiście bosko. Też próbowałam w sklepie 8) No i masz rację co do napisów, nie są zbyt piękne
Jak juz gdzies pisałam -miałam mozliwość obejrzenia tego wózka na zywo w sklepie w Łodzi.
Wygląda całkiem przyjemnie - jest kilka ciekawych kolorów, a mi w oko wpadł zwłaszcza czerwony. 8)
Co do łatwości jazdy i manewrowania - to chyba zalezy z czym ją porównywać ;)
Ja ogladając Mikado byłam chwilę po oglądaniu trójkołowców Quinny i Mutsy
i niestety to sie przełozyło na raczej negatywną ocenę jego zwrotności i łatwości prowadzenia.
W porównaniu z tymi dwoma to Oxford jeżdzi cieżko, trzeba sie napchac i nakierować...
Z nagatywów rzuciły mi się w oczy jeszcze "dziwne" (powiedziałabym, że tandetne) hamulce przy tylnych kołach,
widoczne łączenia spawów na stelażu i niedoróbki estetyczne w napisie na stelazu :|
Fotelik tez jest na wyposażeniu, ale ja bym sie bała mu zaufać - bo nie wygląda na bezpieczny :(
Z pozytywów - duzo róznych rózności jako dodatki do wózka: torba, moskitiera, folia itd.
Całkiem przywoita jest też jakość materiału na tapicerce.
Generalnie - wydaje mi sie, że wózek jest wart swojej ceny - ale na pewno nie jest to żadna rewelacyjna "okazja" 8)
Ot, średniej jakości wozidełko za średniej wysokosci kasę ;)
czesc dziewczyny :D ja tez jestem bardzo zainteresowana tym wozeczkiem bo cena jest rewelacyjna jak na takie wyposarzenie :o tylko problem mam taki ze nie chce kupowac go w ciemno zanim go nie obmacam a nie mam pojecia gdzie moge go w Poznaniu zobaczyc,moze wy wiecie?
Odpowiedz
Wszystko rozkłada się w miarę łatwo - naciska się guziczki z dwóch stron i się rozkłada, składa - niezłe rozwiazania nawet. Sama próbowałam nawet składac i wystarczy trochę wprawy.
Ale byłam zachwycona prowadzeniem wózeczka - leciutko i sprawnie :D
Co do gondoli nie pamiętam jak z tymi rączkami niestety - ale zapytam przy okazji to napiszę ;)
To pocieszyłaś mnie monia, fajnie że się łatwo składa i że ma regulowany podnóżek, bo ze zdjęć wynikało że spacerówka rozkłada się na płasko a podnóżek jest nieruchomy. A jak się rozkłada? Równie łatwo?
I czy gondola ma rączki do przenoszenia?
Ja u koleżanki obejrzałam ten wóżeczek dokładnie z racji, ze sama szukam.
Jak na tą cenę to polecam - ładny wizualnie, łatwo się składa, nic nie piszczy, ma duze wyposażenie - ma moskitierę, folie przeciwdeszczową, torbę, pokrowiec na spacerówkę. Wersja 3-kołowa jest na amortyzatorach.
Gondola mi się bardzo podoba - ładnie wykończona.
Znajoma ma kolorek seledynowy - jest jasny, ja chyba wybrałabym ciemniejszy - ale to kwestia gustu.
Bardzo łatwo składa się stelaż - jedym pociagnięciem.
Koła z przodu mają możliwośc blokady, a wózek bardzo skrętny i prowadzi się naprawdę super - leciutko.
A spacerówka rozkłada się na płasko i regulowany podnóżek.
No i tylko fotelik - ja bym kupiła lepszy - no rewelacja nie jest i wątpie by dziecko wytrzymało do 13 kg - ale jako adapter na wózeczek okej i nosidełko - myślę, że się przyda i na przewóz ze szpitala.Ale mozna tez jak sie ma adapter wpinac Maxi Cosi.
Tak jak pisałam za tą cenę i wyposażenie chyba lepszego nie znajdzie się.
Podciągam wątek, bo interesuje mnie wózek Mikado Ox-ford trzykołowy. Czy ktoś z was ma taki wózek? Czy jesteście z niego zadowolone? A może ktoś również przymierza się do jego zakupu? Proszę o wszelkie opinie i uwagi lol
Odpowiedz
poszukaj na forum wyborczej:
http://szukaj.gazeta.pl/szukaj/0,52001.html
na pierwszy rzut oka wygląda fajnie ;) "trochę" też jest podobny do implasta
Podobne tematy