Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
AGABORA 2009-12-19 o godz. 10:42
0

Awa ,tu jest specjalnie dla Ciebie efekt rzeczonej "brudnej scierki" na oku (ten wlasnie cien ) niestety bez udzialu szampana ;)
Troche malo widac ...ale nie mam teraz innej fotki .

Odpowiedz
AGABORA 2009-12-19 o godz. 07:21
0

awangarda w stylu retro napisał(a):AGABORA napisał(a):Najlepszy efekt -jak polaczysz "stara sciere" z owym "szampanem" -jakkolwiek to brzmi

i to jest chyba rozwiazanie lol

jaka szkoda, ze nie masz czasu :(
Czas to ja mam zawsze ...tylko ,ze przewaznie zajety
Szkoda ,ze to nie dzis -jak widzisz -obijam sie ,ale zaraz ide malowac ,tym razem sciany
Kto wie ,moze jednak los mnie zawiedzie w Twoje strony 18-go ...

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2009-12-19 o godz. 07:19
0

AGABORA napisał(a):Najlepszy efekt -jak polaczysz "stara sciere" z owym "szampanem" -jakkolwiek to brzmi

i to jest chyba rozwiazanie lol

jaka szkoda, ze nie masz czasu :(

Odpowiedz
AGABORA 2009-12-19 o godz. 07:17
0

Najlepszy efekt -jak polaczysz "stara sciere" z owym "szampanem" -jakkolwiek to brzmi 8)
A brzmi srednio ,wyglada zachwycajco Gwarantuje lol

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2009-12-19 o godz. 07:15
0

dziekuje bardzo :)

teraz bede dumac lol
rozswietlajacy czy nie

Odpowiedz
Reklama
AGABORA 2009-12-19 o godz. 07:05
0

AGABORA napisał(a):AGABORA napisał(a):
osobiście polecić mogę BeYu (w sieci Douglas)
Tu wlasnie jest ten pylek
http://imageshack.us
Awa ,specjalnie dla Ciebie przywoluje ten watek do zycia
Tu jest wlasnie ten cien ,co i u pani Ewy ES.,znaczy ten jasny cien rozswie tlajacy ,nie ta nasza ulubiona "brudna sciera " ;)

Odpowiedz
misia_misia 2009-03-27 o godz. 11:03
0

Ja nie chciałam calkowicie matowego makijazu - nie wiem czy jest rozswietlajacy, ale w kazdym razie błyszczał sie i fajnie wyszedł na zdjeciach... to najwyrazniejsze jakie mam

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=d73a7c71367b1463

Odpowiedz
Gość 2009-03-16 o godz. 06:36
0

Z tymi sypkimi, rozświetlającymi cieniami to potwierdzam zdanie autorytetów, znaczy Gohy i Agabory 8) Ja miałam w dniu ślubu, a również na sesję zdjęciowa parę dni po taki pyłek Gosh'a właśnie i bardzo mi się to podobało, choć na co dzień nie cierpię wszelkich perłowości Polecam takie rozwiązanie dla rozświetlenia oczu!

Odpowiedz
AGABORA 2009-03-16 o godz. 06:28
0

Rasqo ,pytasz o ceny takich cieni czy tez pudrow rozswietlajacych
no ,np. ten ,o ktorym ja wspominalam (beyu)i który jest na mojej fotce powyzej , kosztuje ok.60 zl.
beyu:na fotce inny odcien

Jest baaardzo wydajny ,bierze sie go doslownie odrobinke
Ja uzywam go bardzo czesto (naprawde bardzo czesto ) i mam juz go prawie rok .
Takie swiecidelka Gosh'a np. w okraglych opakowaniach kosztuja ok.30 zl
Gosh:

Jest tez fajny gadezt z tej serii -"Shimmer Stick" Max Factor ,ma lekko różowe zabarwienie ,na skórze daje taki "lodowy" blask-ceny nie pamiętam ...

Odpowiedz
rasqo 2009-03-15 o godz. 15:32
0

a jakie są ceny?

Odpowiedz
Reklama
AGABORA 2009-03-11 o godz. 08:45
0

Na tej (powyzszej) fotce polozylam ten pylek jedynie na powiekach ...bo akurat taka byla koncepcja zdjecia ...
Ale swietnie takze nadaje sie na skronie i usta ...a duzym pedzlem mozna sobie fajnie pojezdzic (z uzyciem tego cienia) po calym ciele,yyyyy...tzn .tam gdzie chcemy ,zeby sie ladnie swiatlo odbijalo ;)

Odpowiedz
AGABORA 2009-03-11 o godz. 08:20
0

AGABORA napisał(a):
osobiście polecić mogę BeYu (w sieci Douglas)
Tu wlasnie jest ten pylek
http://imageshack.us

Odpowiedz
AGABORA 2009-03-07 o godz. 05:42
0

Oj ,pyłki to fajna sprawa
Mnie się bez nich obejsc trudno
osobiście polecić mogę BeYu (w sieci Douglas)
Ciekawy design -mała buteleczka ,z kapslem
Łatwo się dozuje ,gdyż jest sitko ,wiec przedobrzyć nie można
Swietnie trzyma się powieki ,nie osypuje się i ma kilka odcieni ,idealnych do rozświetlania oka ,różne odcienie bieli,jasne złoto ,szampan
Ciekawą kolorystykę ma też Gosh (tu można znależć również dośc odważne kolory -turkus ,zieleń ,fiolet

Odpowiedz
Gość 2009-03-06 o godz. 16:02
0

Za bardziej profesjonalną nazwę można uznać cienie sypkie ;)

Jeśli chodzi o pyłki to występują w najróżniejszych firmach i kolorach, osobiście uważam, że nie trzeba się szarpać (jak np.przy podkładach) na te najdroższe ponieważ jakość tych tańszych jest praktycznie taka sama.

Polecam Loreala. Bardzo ładnie się utrzymują, trzymają pigment, nie osypują się, nie rolują. Tylko przy nakładaniu warto podłożyć pod oko (szczelnie przytrzymując przy linii rzęs) chusteczkę - bo wiadomo, że przy machaniu pędzelkiem będą się pylić. Dzięki temu nie osypią się pod oko - a łatwo sobie wyobrazić jak to potem wygląda

Odpowiedz
rasqo 2009-03-05 o godz. 19:15
0

Goha napisał(a):... rozświetlających pyłków do oczu ...
tak się to fachowo nazywa? tak mam powiedzieć w sklepie, że chcę pyłek? jeśli nie to jak to "brzmi"? :)

Odpowiedz
Gość 2009-03-04 o godz. 13:28
0

Przykład pyłku na oku :D

Odpowiedz
Gość 2009-03-04 o godz. 13:22
0

Właśnie wylazłam z pontonu, a raczej zeszłam z dmuchanej lacosty czyli aligatora i walczę z GPRSem - działa jak ślimak ale...łączy 8)

Jeśli chodzi o świecenie to faktycznie przy fleszu odbija swiatło, ale mozna to wykorzystać na swoją korzyść.

Ja jestm fanką rozświetlających pyłków do oczu ponieważ
wyglądają ślicznie i na żywo i na zdjęciach
dają makjażowi to coś co przyciąga wzrok, a nie jest mocnym makijażem (który poprostu nie pasuje do okazji)

Dodatkwo można położyć odrobinę rozświetlenia, ale nie tak mocnego jak pyłek, na policzki od zewnętznej strony twarzy(starannie omijając newralgiczne części twarzy jak nos i okolice, czoło, broda). Dzięki temu jesli makijaż nie daj Boże zacznie "puszczać" (albo poprostu się twarz spoci przy tańcach) to nie rzuca się to aż tak bardzo w oczy jak przy całkowitym macie.

Odpowiedz
Mała-żonka 2009-03-04 o godz. 11:54
0

Na to pytanie pewnie najlepiej odpowiedziałaby Goha, ale zgodnie z opisem pewnie siedzi na pontonie.
Z tego co sama zauważyłam to pokrycie większej partii twarzy rozświetlającym kosmetykiem daje na zdjęciach (szczególnie z użyciem flesza) efekt "lusterka" - czyli świecimy się i odbijamy światlo niekoniecznie tam, gdzie trzeba. Ale odrobina rozświetlającego pyłku na powiekach raczej nie zaszkodzi, jeśli będzie nałożony umiejętnie i w takim miejscu powieki, żeby pasowało do kształtu oka. A jak to zrobić, najlepiej będzie wiedziała doświadczona makijażystka.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie