-
Gość odsłony: 47215
Ubrania z Turcji
Pewnie mnie wyśmiejecie, ale co tam! Otóż mama przywiozła mi z wakacji w Turcji skórzaną torebkę z logo Gucci i top z wszystkimi metkami Roberto Cavalli. W pierwszej chwili pomyślałam: podróbki, ale przy drugim i trzecim spojrzeniu zaczęłam się zastanawiać, bo torebka jest uszyta prześlicznie- bez żadnych przeszyć, czy wystających nitek, z pięknej gatunkowo skóry, a top jak najbardziej w stylu Cavalli i też uszyty baardzo porządnie (żadnych "pomyłek" w nazwie firmy typu Abibdas ani innych tego typu wpadek) No i zastanawiam się, czy Turcy są tak świetnie wyspecjalizowani w podróbkach, czy szyją ciuchy na zamówienie światowych marek?? Bo polskie firmy, jak np Ravel tez maja w zwyczaju zc ciuchy w Chinach. s kolei dostałam w prezencie sweterek z targu za grosze, który potem znalazłam (identyczny!) w orsay za większą kasę :)
Turcja itp to oczywiście podróby ale niby gdzie szyją ciuchy Chanel itp...? w biurach na Manhatanie? lol
Odpowiedz
Kiedyś Polacy jeździli do Turcji po kożuchy... Tak mi się skojarzyło a propos wyrobów skórzanych w Turcji.
"Powszechnie rozwinięte rzemiosło: dywany, biżuteria, wyroby metalowe, ceramika, wyroby skórzane. " (cyt. Wikipedia)
"Zwierzęta hodowane na terenie Turcji to: krowy, konie, kozy, osły i owce, jak również wielbłądy i bawoły." (cyt. Wikipedia).
To tłumaczy kwestie podróbek dobnych do oryginałów.
A Bułgaria... kiedyś podobno Polacy jeździli na wycieczki do Bułgarii i handlowali tam okularami słonecznymi :)
Ale wątpię, żeby Bułgarzy je teraz sprzedawali :)
To też skojarzenie.
Hehehe, no to chociaż mam ładne podróbki :)
Dzięki za informacje- swoją drogą to całkiem ciekawe :D
Z mistrzowskich podróbek słynie też Tajlandia.
Luis Vitton postanowil ukrócić ten biznes i wytoczył sprawę sieci supermarketów Carrefour sprawę o podrabianie jego marki ;)
Turcja znana jest z podróbek. Cały kraj jest zalany dobrze uszytymi torbami, koszulami czy okularami - niczym nie różniącymi się od oryginałów - są bez metek oczywiście. W tym roku byliśmy po raz kolejny w Turcji. W jednym ze sklepików na istambulskim bazarze Turek zaproponował mi nawet obejrzenie katalogu Vuittona abym mogła sobie wybrać torebkę. :) Szyją rzeczywiście z wysokogatunkowej skóry czy materiałów (nietylko wzory znanych firm ale całą gamę innych ubrań czy galanterii).
Odpowiedz
Jania napisał(a):
no ale ceny nie sa jakos razaco niskie - bo za torebke 200-300zł to nie tak malo - nie zmienia to jednak faktu ze za to samo w Polsce zaplacilabym okolo 600zl
no to jest sie tylko z czego cieszyć.
Większość ludzi jest przewrażliwiona co do ceny i sceptycznie podchodzi do produktów (często b wysokiej jakości) tylko dlatego że są tańsze - niełatwo zadowolić klientelę. Drogo - niedobrze, za tanio - też niedobrze.
jak już ktoś napisał jeśli są produkowane w tych samych fabrykach co orginały to też są orginały jedynie rozprowadzane nielegalnie.
pozostawiając kwestię tego co jest dobre a co złe, gratuluje wszystkim udanych zakupów i życze jak najwięcej świetnych okazji. Jeśli produkt jest dobrze wykonany, to wg mnie nie musi mieć tysiąca naszywek z logo i certyfikatów.
Przyznam że często zdarza mi się robić większe zakupy zaopatrzeniowe na takich wyjazdach - chociażby ze względu różnorodności. Przeraża mnie jak wchodzę do jakiegoś sklepu, potem kolejnego i jeszcze jednego i w każdym jest to samo, a na ulicach chodzi stado klonów.
ankha napisał(a): szyją ciuchy na zamówienie światowych marek??
tak wlasnie jest - my kupilismy ciuchy z metkami i nawet hologramami swiadczacych o oryginalnosci,, gatunek super,
no ale ceny nie sa jakos razaco niskie - bo za torebke 200-300zł to nie tak malo - nie zmienia to jednak faktu ze za to samo w Polsce zaplacilabym okolo 600zl
Podobne tematy