• Gość odsłony: 3108

    Bóle w III trymestrze

    No właśnie, jestem na początku III trymestru i zastanawiam sie jak to jest z tymi skurczami, kiedy mogę spokojnie do nich podchodzić, a kiedy mam byc ostrożna.

    Pytam bo mam bóle w prawym boku, nawracające od początku ciąży, nie wiem co jest tego przyczyną, miałam w piątek ostatni robione badania w szpitalu i byłam na obserwacji, nawet badali czy nie mam wyrostka. :o

    Ostatecznie sądzę że to wina małej wady ukł. moczowego, ale nikt tak dokumentnie mi tego nie potwierdził.

    Tak więc jakie sa to bóle, prosze opiszcie :|

    Odpowiedzi (6)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-06-16, 09:03:36
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-06-16 o godz. 09:03
0

to ja jestem z drugiej strony progu bólowego. Skraca się szyjka, postepuje rozwarcie, czemu podobno towrzyszą skurcze, których wogóle nie czuje :o jedyne co to czuję sie strasznie skopana od środka :P

Odpowiedz
Gość 2009-06-16 o godz. 04:45
0

buniuta napisał(a):Alguna!
Tak moze byc... ja tez miałam rozne niezdiagnozowane bole. Moze chodzi o Twoj prog wrazliwosci bolowej.
I moze czasem czujesz cos co dla kogoś innego jest niewyczuwalne.
Generalnie dobrze zareagowałaś, że zgłosiłaś sie do specjalisty.
Mi moja ginka prowadzaca ciaze powiedziala kiedys magiczne zdanie.
Jesli boli - to nospa, jesli nie pomaga to leżec przez godzinke, jesli nie pomaga,a bol sklada Cię wpół - to szpital.
Czyli nie martw sie - bolec moze.
Dzięki Baniuta lol :usciski: :)

Odpowiedz
buniuta 2009-06-15 o godz. 11:34
0

Alguna!
Tak moze byc... ja tez miałam rozne niezdiagnozowane bole. Moze chodzi o Twoj prog wrazliwosci bolowej.
I moze czasem czujesz cos co dla kogoś innego jest niewyczuwalne.
Generalnie dobrze zareagowałaś, że zgłosiłaś sie do specjalisty.
Mi moja ginka prowadzaca ciaze powiedziala kiedys magiczne zdanie.
Jesli boli - to nospa, jesli nie pomaga to leżec przez godzinke, jesli nie pomaga,a bol sklada Cię wpół - to szpital.
Czyli nie martw sie - bolec moze.

Odpowiedz
Gość 2009-06-15 o godz. 08:21
0

Agness, najlepsze jest to że miałam robione badania, które nic nie wykazały, bóle się pojawiają.

Na podtrzymanie ciąży nic nie dostaję, bo jak mówią lekarze, moja ginka w tym też lekarze w szpitalu nie ma ku temu wskazań, z ginekologicznego punktu widzenia wszystko jest ok, mały rozwija się prawidłowo, tylko ja wiecznie stękam .

najlepsze lekarstwo na to to rozmowa ze specjalistą i wiara w to że jeśli na usg i po badaniach mówi że jest ok. to znaczy że tak jest-nie można przecież ciągle myślec o najgorszym.
pozdrawiam i życzę więcej wiary
I tym się pocieszam, może taka już moja uroda z tymi bólami :|

Odpowiedz
Gość 2009-06-15 o godz. 07:34
0

porozmawiaj o tym z lekarzem najlepiej...od samego początku ciąży piszesz o jakiś problemach,bólach,skurczach itp. a nie byłaś poddawana żadnemu leczeniu..nie wiem ja jak miałam skurcze i bóle to dostawałam zastrzyki na podtrzymanie ciąży a pobolewania,kolki i nawet nie będąc w ciąży są takie osoby ,które ciągle coś boli...najlepsze lekarstwo na to to rozmowa ze specjalistą i wiara w to że jeśli na usg i po badaniach mówi że jest ok. to znaczy że tak jest-nie można przecież ciągle myślec o najgorszym.
pozdrawiam i życzę więcej wiary :)

Odpowiedz
Reklama
agnetta 2009-06-14 o godz. 06:03
0

Każda z nas ma chyba inne te bóle. Czasem są one takie jak podczas @ a czasem właśnie coś kłóje. Teraz nie mam takich kłóć, ale przy pierwszej ciąży też mnie właśnie coś z boku pobolewało. Prawdopodobnie maluszek uciska jakiś nerw i dlatego pobolewa. To jak nas boli i co nas boli chyba też zależy od tego jak się dzieci ułożą, w co kopną itp. A w trzecim trymestrze mają już przecież coraz mniej miejsca.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie