Gdzie tkwi fenomen????

dokładnie Foruma jest inna - wciąga jak narkotyk jak się już raz tu wejdzie to nie bata żeby tu nie wrócić:)

ja już tak zaglądam tu od 2003 r najpierw przygotowania do ślubu, potem ślub. Nasze mieszkanie a teraz Ciąża :)

No właśnie ciekawe. Biorąc pod uwagę powolne usychanie SB czy innych for coś jednak w tej Forumi jest ;)

wiecie co, w sumie faktycznie ciekawe.
bo przeciez trafic tu moze kazdy, anonimowo a np. nie mam zbytnich oporow przed umieszczaniem zdjec..

mysle ze tak jak zauwazylyscie - wpadamy na forum w poszukiwaniu glownie "slubnych" rad. odkrywamy ze foruma to kopalnia, uzalezniamy sie i dalej wiemy juz ze tutaj nasze miejsce przy staraniach o ciazy, porodzie, wychowaniu etc...

poza tym. zaczynajac nawet czasem banalnego posta wiem ze bedzie odpowiedz. najczesciej zyczliwa, pomocna.

bo foruma juz taka jest.....
no.... my takie jestesmy :) lol 8)

Foruma jest jak narkotyk.. 8)

ja też się zastanawiałąm jak to jets z tą Foruma... ma w sobei cos a właściwie uczestniczki, ja częsciej czytam niz piszę ale uwielbiam tu przebywać bo atmosfera jest fantastyczna,taka ciepła...

Melba napisał(a):Ja tylko nieśmiało przypomnę, że już jakiś czas temu postulowałam podforum Geriatryczne
za smarkata jestes, wiec Cie nie traktuja powaznie ;)

Ja tylko nieśmiało przypomnę, że już jakiś czas temu postulowałam podforum Geriatryczne 8)

O przekwitanie... 8)

dla mnie foruma wygrywa, bo:
wiem, że tu są mili ludzie
wiem, ze z rozterkami mieszkaniowymi/pracowymi/rodzinnymi moge sie tu zgłościć i zawsze znajdzie się jakaś chętna do pomocy duszyczka
wiem, że forumowki mają podobne problemy/radości, jesteśmy podobne...

najzwyczajniej w świecie bosko się tu czuję!!!

PS
nie to, żeby mi się spieszyło, ale zapewne kiedyś będzie musiał dojść pokój pt. przekwitanie...

kaja napisał(a):Poza tym nie jest się anonimowym (jak na Gazecie), dziewczyny się znają - wirtualnie przez tyle miesięcy przedyskutowanych, przez ściąganie znajomych i spotkania w tzw.realu.
Dlatego na Forumi czuje się jak u "swoich", a nie obcych mi ludzi.

Po drugie, jeśli jest się anonimowym można pisać co się chce, bez żadnych konsekwencji.
Dokładnie - nikt się nie zna, jak się ma problem to można zawsze liczyć że Cię oleją, jeśli napiszesz coś nizgodnego ze "słuchnym" myśleniem to Cię wyśmieją albo zbluzgają. Na forum będzie dyskusja (i chociaż emocje czasem każdego mogą ponieść to dyskusja będzie kulturalna i raczej konstruktywna).

leyla napisał(a):No i chyba wszystko jasne ;)
A tak na marginesie - na jakich forach jeszcze czesto siedza ludzie? Pomijam takie w stylu gazety. Spotkalam sie jeszcze z SB, nawet sie zarejestrowalam na nim, ale jakos mi "nie lezy". Chyba tylko sie przywitalam ;)
najwiecej siedzi na tematycznych ;) tak mi sie wydaje

Poza tym nie jest się anonimowym (jak na Gazecie), dziewczyny się znają - wirtualnie przez tyle miesięcy przedyskutowanych, przez ściąganie znajomych i spotkania w tzw.realu.
Dlatego na Forumi czuje się jak u "swoich", a nie obcych mi ludzi.

Po drugie, jeśli jest się anonimowym można pisać co się chce, bez żadnych konsekwencji.

Poza tym nie jest się anonimowym (jak na Gazecie), dziewczyny się znają - wirtualnie przez tyle miesięcy przedyskutowanych, przez ściąganie znajomych i spotkania w tzw.realu. Mnie się bardzo podobało jak kiedyś (chyba) Loxia i Pucka zauważyły się w autobusie i jedna do drugiej podeszła z pytaniem "przepraszam, ale czy Ty aby nie jesteś Loxia?" :D

I jeszcze jedna rzecz, subiektywna.... nawet jak mi się na nie chce na G. gadać to miło się czyta i "przebywa" bo G. ma super layout - zielony uspokajający kolorek (nie cierpię tych forumowych błękitów), posegregowane działy, milion wątków na każdy temat.....tu jest tak przyjemnie poprostu :D

(to wszystko oczywiściepoza tym co zastało wcześniej napisane)

Foruma ma to coś - czyli nas:P
Ja kilka razy miałam dłuższe przerwy, ale zawsze tu wracam. Na innych forach kończyło się na przywitani i nic wiecej.
Porównam gimlbę do pewnego forum które mnie strasznie znudzuło (nie podam nazwy). Tam było ogólne lansowanie się- tutaj rozmowa, dyskusja, która daje do myslenia, a tego chyba szukamy, przynajmniej ja.

No i chyba wszystko jasne ;)
A tak na marginesie - na jakich forach jeszcze czesto siedza ludzie? Pomijam takie w stylu gazety. Spotkalam sie jeszcze z SB, nawet sie zarejestrowalam na nim, ale jakos mi "nie lezy". Chyba tylko sie przywitalam ;)

Wonderka napisał(a):(...)A pozatym, cały zespół czynników, ale przedewszystkim ludzie, to oni są czynnikiem sprawczyn. (...) 8)
I tu tkwi odpowiedz lol
Nie zgodze sie z teza, ze tu sie tylko glaszcze i cukierki rozdaje. Sa tez sprzeczki, a nawet awantury, po kotrych ludzie odchodza, po to, by po pewnym czasie wrocic ;)
Foruma, to przede wszystkim ludzie, a ludzi integruja wspolne przezywanie meocji (zareczyny, slub, dziecko itd). Dodatkowo integruja spotkania na zywo. Nie znam drugiego takiego forum, gdzie spotkania bylyby tak czesto i tak sie za nimi tesknilo ;)

nonszalancja napisał(a):
PS. A, i jeszcze jedno... Z forumą przechodzi się przez różne okresy w życiu... głównie narzeczeństwo, potem ślub, macierzyństwo...
To byłaby bardzo dobra odpowiedź na Forumo-fenomen. Właśnie dlatego, że towarzyszy Ci w każdym istotnym wydarzeniu Twojego życia, choćby jak zaręczyny, ślub, dziecko,kupno mieszkania...itd. To taka najprostsza odpowiedź, któa pierwsza przychodzi do głowy.

A pozatym, cały zespół czynników, ale przedewszystkim ludzie, to oni są czynnikiem sprawczyn. A na Forumi jak widzać towarzystwo jest bardzo doborowe ;) 8)