-
Liberales odsłony: 24763
Jak urządzić salon?
Khm...khm...Panie i Panowie......oto nadjszła wiekopomna chwila8)Widok na salon;)Prawda, że pięknielolc.d.n.
Lila, bo będzie bardzo brązowo, w dodatku każdy brąz ma inny odcień.
Odpowiedz
Już zapomniałam, że istnieje ten wątek :&
Muszem i chcem ;) zmienić pokrycie naszej kanapy i mam problem z wyborem koloru :/
Wacham się pomiędzy tym
a tym
Prawdę mówiąc bardziej podoba mi się lila, ale boję się że może gryźć się z resztą.
Mamy dużo brązu.....rolety za kanapą też są brązowe, ale w dzień świecą na pomarańczowo
Co robić
No cóż....jakby tu powiedzieć....od ostatniego posta nie wiele się zmieniło...może tyle że mamy szafkę na buty i pod tv i o ile ta pierwsza jest już wypełniona po brzegi o tyle ta druga świeci jeszcze pustkami i śmieciami mojego szanownego małża
A tak wyglądają nowo nabyte konstrukcje ;)
No i moje khm khm...ceglaste rolet,y które w słońcu wyglądają jak pomarańcz z love parade
Aha....kinkietu nadal niet, a ściany to chyba w tym roku nie pomalujemy
Od poprzedniego posta nie wiele się zmieniło...kinkiet nadal nie wybrany ale za to są rolety w oknach. U nas czekoladowe które w słońcu wyglądają jak pomarańczowe a u Julki groszkowa zieleń. Mam również w planach przemalowanie naszej szafranowej ściany na coś w odcieniu brązu 8)
To tyla.....
ostatnio byłam w takiej fajnej knajpce na obiedzie weselnym, tam była fajna ścina moze będziesz mogła coś z niej wykorzystac. bardzo fajnie wyglądała na zywo i lamki które tam są dawały całkiem sporo swiatła (w tym pomieszczeniu tylko te lampy były zawieszone )
http://imageshack.us
http://imageshack.us
ja bym na tej ścianie umieściła kilka obrazów/ zdjęć. mogą być np w różnych wielkosciach.
Ooo Klimt, luuuuubię :) No ale nie bądź żesz taka tajemnicza i zdradź nam cóż to za miejsce idealne?
Odpowiedz
Ja wiem, że to nie ładnie się tak chwalić, ale muszę pokazać jaki prezent dostałam. Spóźniony urodzinowy, ale do chaty :) Już znalazłam dla niego idealne miejsce :love: i to oczywiscie nie jest nasza kanapa ;) tylko może być mały problem, bo nie wiemy dokładnie jak pod tynkiem lecą przewody :mur:
i jeszce jedno z lampą...ale lepiej widać kolor passepartout i ramę
Wiesz obrazy to zawsze można powiesić tak zeby pasowało, a kinkiet musi być w tym konkretnym miejscu bo kable sa podprowadzone....swoją drogą co mnie podkusiło do janej cholery Widizałam jedne fajny, ale mały za mały zeby oświetlać stół.
A miało być tak fajnie
Liberales napisał(a):kropka** napisał(a):Lampa super :lizak:
A ten kinkiet... bo ja nie bardzo łapię chyba... to ma wisieć nad obrazem czy pod?
na początku była koncepcja podświetlenia obrazu ale tam kiedyś będzie kilka sztuk więc postanowiłam raczej skupić się na oświetleniu stołu.
czyli będzie nad tym obrazem/obrazami, dobrze rozumiem?
no to wydaje mi się, że te tubiaste to nie bardzo wtedy... to chyba musi być raczej coś drobnego, w stylu nr 5. lub 8. z posta katastrofy
kropka** napisał(a):Lampa super :lizak:
A ten kinkiet... bo ja nie bardzo łapię chyba... to ma wisieć nad obrazem czy pod?
na początku była koncepcja podświetlenia obrazu ale tam kiedyś będzie kilka sztuk więc postanowiłam raczej skupić się na oświetleniu stołu.
katastrofa zdecydowanie musi być coś prostego :)
Widziałam takie tuby jak ta
tylko nie wiem czy nie daje za mało swiatła???
Lampa super :lizak:
A ten kinkiet... bo ja nie bardzo łapię chyba... to ma wisieć nad obrazem czy pod?
Liberales napisał(a):Poddaję się...nie mam pojęcia jaki kinkiet kupić :(
a do kompletu z lampą nie ma?
Dla pewności wstawiam nowsze zdjęcie chociaż widok nie zmienił się lol
Obrazów na razie nie wieszałam bo najpierw chcę mieć pewność jakie będzie oświetlenie żeby nie robić tysiąc dziur w ścianie. Może widziałyście jakieś ciekawe oświetlenie naścienne??
Krzesła mamy pożyczone, ale już upatrzylam sobie inne 8)
A to lampa która w końcu do nas dotarła i na powieszenie której mój mąż w końcu zdecydował się
Mnie również. I w ogóle jak tak sobie obejrzałam Wasze mieszkanie, to wielkie brawa - wygląda naprawdę świetnie!!! I ta podłoga.... :D
Nie mówiąc o ślicznej córusi, w sam raz do schrupania. :D
To jest szafranowa ściana
To co wystaje ze sciany to kable do kinkietu na myśl o którym dostaje owych drgawek To co stoi pod ścianą to stół...na razie rozkładany, kiedyś normalny ;) Na ścianie będą obrazy.
Swoją drogą, na zdjęciu ten szafranowy kolor wychodzi okropnie
Liber daj jakieś zdjęcia , bo poprzednie mi się nie wyświetlają . Myślałam może o jakimś nietypowym oświetleniu w rogów ?!?
Odpowiedz
Dostaję gorączki, drgawek i wrzodów jak tylko pomyślę co za oświetlenie zawiesić na szafranowej ścianie
Powieszę tam obrazy....na razie mam jeden :P ale pod scianą stoi stół więc wyjścia mam dwa, albo oswietlić obrazy albo stół.. Nic mi się nie podoba...nic mi nie wpadło w oko...proszę o pomoc, może ktoś ma ciekawy pomysł jak to rozwiązać??? :)
Bez nerw, na Świeta pewnie zawisnie :) A właśnie, gdzie będzie wisiała?
Odpowiedz
Liberku, ja Ci powiem, ze super Wam to wychodzi.
co do wieszaka na ciuchy to myśmy mii kawałek wolenj ściany, który obłożyliśmy nieregularnym korkiem (Pan powycinał go w ksztal a la snusoida ;) ) i przyiesiliśm 3 wieszaki złote po 20zł/szt., moim daniem super to wyszło a koszt minimalny
Nom i po wycenie szafek trochę mi szczena opadła :(
Za 2 szafki czyli szafkę na buty i szafkę pod tv oraz wieszak(płyta 70/120 z 3 podwójnymi haczykami) Panowie zaśpiewali nam 800zł :o Szafki po 350 zł i wieszak 100zł. Może do tej na buty to nie będę sie specjalnie czepiać ale szafka pod tv to tak naprawdę dwa boki i 3 półki do tego widziałam takie za 150zł no tylko tyle, że nie w kolorze gruszy. Nie wiem co teraz zrobić....byliśmy przygotowani na jakieś 500zł :(
Silmarilla napisał(a):Fajna lampa. :) My nadal o zarówce... Dołaczam tez do grona ni mających pomysłu na oświetlenie ściany. Dałam wyjścia tylko na dwa kiniety, a map na ścianie będzie z sześć... Heh...
No to masz chociaż o jeden kinkiet więcej niż ja
Chyba nie do końca przemyślałam tej ściany Na dodatek przykładając obraz do sciany porysowałam ją sobie :mur: wiem wiem....gieniusz ze mnie
Fajna lampa. :) My nadal o zarówce... Dołaczam tez do grona ni mających pomysłu na oświetlenie ściany. Dałam wyjścia tylko na dwa kiniety, a map na ścianie będzie z sześć... Heh...
Odpowiedz
Kupiłam lampę....... na allegro lol
Coś czułam, że tak to się skończy....myślę że jest ok i będzie pasować...chyba
Mamy też już kinkiet na korytarz. Nadal nie wiem co powiesić na szafranowej ścianie. Przez chwilę miało być podświetlenie dla obrazu ale myślę ze na tej ścianie będzie więcej niż jeden obraz więc przyda się raczej wielopunktowe światło a nie znalazłam nic ciekawego. Nie mam pomysłu na tę ścianę a myślę że w całym mieszkaniu to ona powinna przykuwać uwagę.
W sobotę pojechałam na 5 minut do Ikea i wróciłam z nową narzutą, zielonymi poduchami, dywanikiem pod krzesło przy biurku męża, obrazkami do pokoju Julki i paroma pierdołami do kuchni typu kubki 8)
Niestety nie zdąrzylam zatrzymać się na dziale z lampami więc nadal siedzimy przy żarówce Tego ładnego ciemnego dywanu nie mieli, a inne jakoś mnie nie powaliły na kolana.
kropka** napisał(a):Gratulacje, Liberku! Szafa prezentuje się pięknie :D
Mieścicie się w niej bez problemu? Czy macie jeszcze jakieś dodatkowe schowki w chałupce? To nie ciekawość, to pytania w trosce o moją przyszłość lol
O dziwo pomieściłam się ale sporo rzeczy wynieśliśmy do piwnicy i to pewnie dlatego ;)
Nie mamy innych schowków, bo nie ma na nie miejsca.....tylko to co widać czyli szafa i pawlacz.
W przyszłości planujemy zrobić jeszcze szafę u Julki, ale na razie brak funduszy.
Gratulacje, Liberku! Szafa prezentuje się pięknie :D
Mieścicie się w niej bez problemu? Czy macie jeszcze jakieś dodatkowe schowki w chałupce? To nie ciekawość, to pytania w trosce o moją przyszłość lol
Super to wygląda. Gratuluję powiedzmy - wstępnego zakończenia :)
Odpowiedz
No, to teraz dawaj więcej zdjęć całości, kompleksowo i w ogóle 8)
Super ta szafa wyszła :D
:brawo:
Parapetówa, powiadasz? 8)
No to ja emotkami sypnę, co sobie będę w takim razie żałować...
:drinkers: :taniec: :supz: :partyman:
kropka** napisał(a):I co Liberku, jeszcze tej szafy nie zbudowaliście? ;)
Drzwi będą w środę montowane, bo producent nie dostarczył pewnego banalnego elementu.
No cóż powinnam przyzwyczaić się, że nigdy nie będzie bez skoków przez płotki
Teraz jeszcze stolik rtv i szafka na buty i z mebli na razie to będzie wsio....
Lamp i kinkietów nie mamy, bo nie mieliśmy jak i kiedy wybrać się na zakupy Znając życie kupimy wszystko za jednym zamachem w Ikea.
A że musimy kupić rolety, dywan i sto innych gadżetów, to myślę że do marca nam zejdzie lol
Gdyby nie strajk to część rzeczy mogła bym przez allegro zmaówić np. kosze wilklinowe do łazienki ale teraz boję się że nie dojdą przez to całe zamieszanie.
Podoba mi sie ten ciemny ale dziś sprzątałam przy kanapie i jest tyle paprochów "niewiadomoskąd" że chyba daruje sobie ciemny choć jest piękny Zobacze na żywo to zdecyduje który najbardziej mi będzie pasować.
Jutro mamy montaż szafy......bez drzwi bo nie dojechały na czas
No cóż nie pochlastam się aczkolwiek myślałam że ten temat będzie już zamknięty a tu klops. Jutro zamontują odubowę szafy, system do przesuwania i środek, a drzwi będą w przyszłym tygodniu.
Przynajmniej rozpakuję część worów i kartonów bo jak na nie patrzę to :vom:
Silmarilla napisał(a):Liberku, a zdradź co to za fyrma i jak się ceny kształtują?
I o co chodzi z dostawą rogali do domu?
Ta fyrma to Ikea 8)
a z tymi rogalami to nie wiem ale zazdroszczę lol
Mi też podoba się ten ciemny ale już oczyma wyobraźni widzę paprochy na nim
Liberku, a zdradź co to za fyrma i jak się ceny kształtują?
I o co chodzi z dostawą rogali do domu?
hm... a ja bym się zastanawiała nad tym najbardziej kolorowym... ale to ja, bo pstrokaciznę lubię
a na drugim miejscu ten co Ardabil - śliczny jest :lizak:
Mówiłam że nie ma się czym chwalić ale jak to ma pomóc w wyborze dywanu lol
Kanapa przy której ma leżeć dywan ;)
i żeby pasował do szafranowej ściany
i musze coś podobnego dobrac pod fotel przy biurku (bałagan na biurku męża bez komentarza)
no i kniecznie musi pasować do szafy której jesczze nie ma lol
i który wybrać??a może macie zupełnie inny pomysł na moją podłogę??
jestem otwarta na propozycje 8) gorzej z portfelem
Kirka napisał(a):
Takze nie polecam jednolitych ciemnych dywanow. No chyba ze lubisz codziennie odkurzac.
8)
tak, uwielbiam 8)
czyżby i tu sprawdzała się zasada "Nie ważne, czy jasne czy ciemne, ale że miziane"??
Chyba mniej wątpliwości miałam przy wyborze sukni ślubnej lol lol
Co do ciemnych dywanow..
To ja w sypialni mialam/mam bordowy..
I klelam straszliwie, widac na nim wszystkie pylki, drobinki, wszystko..
Jak wroce do domu to zmieniam na bezowy ;) nie bedzie widac pylkow ze skarpetek w zime :D
Takze nie polecam jednolitych ciemnych dywanow. No chyba ze lubisz codziennie odkurzac.
8)
Trudno mi powiedizec, bo siedze przy laptopie meza, a on mi stanowczo przeklamuje kolory. Podoba mi sie ten pasiak, ale gdybys go wybrala, to bylby dominanta w calym pomieszczeniu i wszystkie dodatki trzeba by wteyd pod niego dobierac. Pierwsza propozycja jest niezla - ciemny, ale ma jasniejsze poziome pasy, wiec moze ten?
Ja w ogole jeszcze nie mam pomyslu na salon.... U nas wszystko bedize podporzadkowane naroznikowi czerwonemu...
Kurcze chciałam mieć nagą podłogę w okolicach kanapy ale chyba nie dam rady bo już widzę zarysowania i coś mnie strzela
Myślę że kupimy dywan jakiś i częściowo zakryjemy podłogę...tylko nie wiem jaki
Raczej ciemniejszy żeby potem nie wściekać się na zabrudzenia, a z Julą nigdy nic nie wiadomo. Z drugiej strony jak są ciemne to jakoś tak smutno wygląda czyż nie???Jak myślicie???
Taką mamy kanapę
kuchnia w kolorze grusza polna, szafa również w tym kolorze, 3 meble na krzyż w kolorze olchy, jedna szafranowa ściana reszta ścian białe. Który z dywanów będzie pasować???
Prawda że jestem bardzo zdecydowana 8)
Aha no i planujemy kupić stolik kawowy tego typu
Nie mam zdjęć ale za to mam czaderską wiadomość
Mamy zalaną ścianę i kawałek sufitu
MYśleliśmy ze to sąsiedzi więc mąż pobiegł do nich do góry ale okazało się że u nich wszystko jest ok. W nocy nieźle padało i to prawdopodobnie nieszczelna elewacja bo za chwilę wyszła plama na środku ściany wiec to na pewno nie sąsiedzi a w tym miejscu nie ma żadnych rur.
Najgorsze że nie zdąrzyliśmy ubezpieczyć mieszkania
Należymy do spółdzielni. Czy sami będziemy musieli pokrywać koszty remontu czy spółdzielnia je musi pokryć???
Wiecie co ręce opadają.....remont skończył się 1,5 miesiąca temu :( :( :(
Ściana została szafranowa, jak mi się opatrzy to ją zmienimy ;)
Teraz myślę nad oświetleniem ale nie mam pomysłu......muszę kupić lampę widszącą do pokoju oraz 2 kinkiety jeden na korytarz, a jeden na szafranową ścianę. Co najważniejsze nie mogą gryźć się z halogenami w cześci kuchennej Myślałam o czymś raczej nowoczesnym, kryształowy żyrandol nie teges ;)
A może na szafranowej ścianie kupić podświetlenie obrazu zamiast typowy kinkiet??
Szafy jeszcze nie mamy, ale net już jest :D
Jak dobrze pójdzie to szafa będzie już 15 :taniec:
W końcu zdecydowałam się na kolor jak szafki w kuchni......Nie wiem czy to dobry pomysł ale lepszego nie miałam..Na razie siedzimy na krakowskich kartonach ;) W sumie dużo jeszcze brakuje...Musimy zamówić rolety, kupić lampy, kinkiety itp. ale Jula była chora i nie miałam jak wybrać się po te wszystkie cuda...teraz nadrobię zaległości o ile kasy starczy ;)
Och, Liberku ale Wam zazdroszczę! :D
Nas też (tfu, tfu - coby nie zapeszyć) to czeka za jakiś czas... tra la la... Nareszcie :D
Większość już rozpakowana...tylko mamy wielką stertę worów z ciuchami pod ścianą bo czekamy na szafe ;) Julkowo już przygotowane i prawdopodobnie mały lokator przeniesie się tam w dniu dzisiejszym :D Na razie bez fot bo syflandia więc nie ma się czym chwalić ;)
Odpowiedz
Wow...jakie zmiany :o
Wpadłam na chwilę korzystając z okazji ze brat opuścił swoje stanowisko komputerowe ;)
Udało się!!!!Nasze graty znalazły się w nowym mieszkaniu....Na razie próbuję zapanować nad bałaganem
Niestety Julka nam zachorowała więc raczej opieka niż rozpakowywanie...ale mimo wszystko cudowne uczucie :love:
POzdrawiam :D
Też się dołączam do życzeń powodzenia! Na pewno się wszystko uda. :D
OdpowiedzNo to wielkie gratulacje Liberales, przede wszystkim dlatego, że przetrwałaś ten najtrudniejszy okres. A do środy/czwartku to już zleci,że nawet ten licznik to wam nie bedzie potrzebny lol
OdpowiedzWłasnie i jeszcze rpześwit. My mamy w komodzie w sypialni całe dzrzwiczki w półce ze szkła matowionego (mlecznego) i podobnie z półką przy biurku. Naprawdę wygląda to fajowo, tylko efekt jest najlepszy, gdy w półkach masz w miare poukłądane. Ja lubie porządek w półkach, więc wszelkie rzeczy w komodowej półce typu spodnie, bluzki itp. mam ułożone równo, i fajnie to wygląda (jak jeszcze zechcesz sie pobawić kolorami to efekt jest piorunujący). Z zeszytami, książkami i innymi duperelami biurku podobnie. Ale z doświadczenia wiem, zę różnie bywa z szafami w rpzedpokoju, w których ejst wszytko i często w nieładzie. Jesli to bedzie prześwitywac rpzez szkło, to z pewności utworzy wrażenie chaosu. A może zastanowić się nad innym rodzajem szkła. Widziałam fajne zadymione, albo z bąblami. Szklarz z pewnością ma tego mnóstwo. daj znac jak wybraliście.
Odpowiedz
Też nie mieszałabym. Co więcej, dopasowałabym szafę do mebli kuchennych, bo:
a) nigdy nie wiesz, czy kiedyś nie zamarzy Ci się wymiana mebli w salonie - a wtedy nie będziesz skrępowana kolorami obecnych mebli
b) możesz idealnie dopasować kolor do mebli kuchennych (wiadomo - ta sama płyta), co do pokojowych - może być trudno
c) będzie mniej pstrokato i przez to spokojniej :) 2 kolory i prześwit (zastanówcie się swoją drogą nad nim, chyba, że będzie to pseudoprześwit, przez który nic nie będzie widać zawartości szafy - taki, o którym kiedyś pisał Kurczak) to IMO za dużo.
my nie mamy ani przedpokoju, ani sypialni
lol
szafa będzie stała w korytarzo-kuchnio-pokoju lol
bok szafy będzie na przeciwko drzwi wejściowych i będzie tworzył mini-korytarzyk. Drzwi szafy będą równolegle do szafranowej ściany a drugi bok będzie sąsiadował z szafką pod tv i biurkiem męża (ocha) stąd pomysł na mieszanie kolrów...
Chyba zdecydowałabym się na jeden kolor i matowione szkło...
Odpowiedz
Teraz zastanawiam się nad szafą. Dopóki nie wjadą nasze meble wstrzymaliśmy się z robieniem szafy, żeby potem nie było jaj ze coś sie nam nie mieści
Zastanawiałm się nad połączeniem kolorów kuchni (grusza polna) i pokoju (olcha). Planujemy taką oto szafę z mlecznym prześwitem
i teraz problem ja te kolory połączyć....jasne boki (olcha) i ciemniejsze drzwi (grusza) a może na odwrót, a może zupełnie inaczej.....
Liberales napisał(a):następne zdjęcia będą już z resztą mebli i naszymi gratami ;)
A kiedy, kiedy? 8) No przeprowadzajcie się już i rób zdjęcia lol
Mi tez się marzyło trzymanie talerzy w serokiej szufladzie...ale nie było miejsca na zrobienie takiej szuflady Może kiedyś za 100 lat kiedy będziemy mieć coś większego, to sobie takie szerokie szuflady zafunduje 8)
Wogóle szuflady są o wiele fajniejsze od szafek bo nie trzeba w nich nurkować....na przyszłość planuje minimum szafek dolnych chociaż w obecnej kuchni mam tylko dwie dolne, pod zlewozmywak i narożną lol
u nas i u moich rodzicow, tesciowej, szwagierki, bratowej talerze, szklanki (ogolnie szklo) jest poukladane w gornych szafkach :)
OdpowiedzMadelaine świetna ta stronka..dzięki, już siedze i buszuję, planuję, myślę 8)
OdpowiedzPodobne tematy