Guzek pod pachą- co to jest i co z tym zrobić?

Guzek pod pachą często kojarzy nam się zmianami nowotworowaymi. Przyczyn moze byc jednak znacznie wiecej. Tutaj sa wypisane wszystkie molziwosci (albo przynajmniej ich wiekszosc): http://guzek-pod-pacha.blogspot.com/2014/07/guzek-pod-pacha-co-to-jest-i-jakie-sa.html

Też miałam podobnie.
Na oczątku miałam guzek jeden niewielki który tylko trochę zwiększył swe rozmiary. Zaniepokoiłam się i poszłam do lekarza 1 kontaktu który wykluczył powiększony węzeł chłonny, ale zalecił badania krwi. Badania nic nie wykazały więc poszłam prywatnie do specjalisty, on macał macał tego guzka az w końcu stwierdził że to zapchany kanalik potowy. Dostałam antybiotyk na wszelki wypadek i maść, ale guzek nie zmalał. Stwierdził że może mi to usunać nawet zaraz bo to rutynowy zabieg. Boję się niestety igieł i skalpeli więc poczekałam. Po feriach zecydowałam się to usunąć. Zabieg nie trwał więcej niż pół godziny a mimo że dostałam antybiotyk to wdał się stan zapalny i guzek przez to był bardziej miękki i rozlazły. Dwa szwy, miałam spokój. Teraz praktycznie pod tym samym miejscem mam drugi guzek. Wcześniej był większy i pobolewał. Smarowałam go amolem bo zioła nigdy nie zaszkodzą. Teraz jest malutki ledwo wyczuwalny a już na pewno nie widoczny. Sama nie wiem czy mam się bać. Z jednej strony się boję a z drugiej jak go dotykam to jest identyczny jak tamten, tylko że ten przez pewien okres czasu pobolewał ostro jak się go dotknęło a czasem nawet jak go nie ruszałam. Sama nie wiem co zrobić. Jeżeli ktoś zna może jakieś forum na którym lekarze odpowiadają na pytania to byłabym wdzięczna...

Hm, guzek troche się zmniejszył i w zasadzie już nie boli.
Zobaczę co dalej

jak pod pacha to moze byc to zatkany kanalik potowy, efekt depilacji i antypersporantu- ja tak mialam - bolacy guz... bylam u 2 lekarzy (ogolnego kontaktu + ginekolog - przy okazji;-)... obydwoje mowili ze to zatkany kanalik... przeszlo po kilku dniach

Nabla napisał(a):Bez paniki, nie nalezy w kazdej grudce dopatrywac sie Hotchkina.
Jak ze wszystkim - jak samo nie przejdzie po paru dniach do do lekarza a na razie bez przesady.
pewnie że bez paniki -ale do lekarza można się przejść
ostatnio dosyc często niestety odwiedzam w szpitalu osobe która myslała że jej samo przejdzie-nie przeszło
katarinka7 napisał(a): Dlaczego gardła jak "to" mam pod pachą?
napisałam że gardła bo oddział się jakos tak nazywa gardła i węzłów chłonnych...

może i przewrażliwona jestem -ale lepiej dmuchać na zimne
zaniepokoiło cię- więc coś jest nie tak, wzbudza to w tobie jakiś niepokój bo piszesz na forum, wiec przebadaj a nie czekaj

katarinka7 napisał(a):[...]Co to może być?
a http://pl.wikipedia.org/wiki/Ziarnica_z%C5%82o%C5%9Bliwa na przykład... do lekarza idź, nie chcę Cię spotykac na "oddziale nowotworów gardła" ...

Nie, zmiana skórna na pewno nie.
Mimo wszystko stawiam na węzeł chłonny, bo taka gulkę małą to juz pare lat miałam.
A teraz to wygląda jakby wdał się np tam stan zapalny.
No chyba ze to owa wrzodzianka lub włokniak - na tym juz się nie znam.
Gulka jak była mniejsza to była twarda, teraz miękkawa, ale środek twardy.
Zmiana skórna na pewno nie.
No nic, poczekam jeszcze.
Chyba od razu nie umrę ;)

Po prstu to dziwne jest bardzo.
A piszę z niepokojem, bo jak juz podjęłam decyzję o staraniach o dziecko, to ciagle coś wyskakuje i okazuje się, że trzeba brac antybiotyk - a ja już nie chcę bo to odsuwa starania, żeby organizm się oczyscił.
Jak nie gronkowiec w migdałach, to toxo, a teraz inne cholerstwo!

No to to nie jest wezel chlonny tylko jakas zmiana skorna. Mozesz miec np. wlokniaka albo po prostu wieksza krostke. Jesli za kilka dni nie przejdzie i samo sie nie zagoi to przejdz sie do dermatologa.

a może zrobiła Ci się wrzodzianka? guzek jest miękki czy twardy? nie masz temp?

Nabla, no właśnie mam czerwony bąbel na skórze.
Ale jak to macam, to mamgule taką w środku, w sensie pod skóra i boli mnie to w środku.
Zawsze miałam w tym miejscu taką kuleczkę, ale teraz to gula wielka jest bolaca i czerwona.
dziś bardziej miekka jakby rozlazła.
Ale zastanowiłao mnie to, co napisała agama - tez jestem przed okresem, może to ma jakiś związek.
Oglądał lekarz laryngolog, nic nie powiedział.

Zaraz, jak to "moglo mnie cos ugryzc"? Jakby Cie cos uzarlo to bys miala czerwony babel na skorze, wezel chlonny jest gleboko, nie widac jego koloru, obok powinny byc sasiednie wezly, ulozone jak na lancuszku.

Ja mam na szyi dwa powiekszone wezly od jakis 4 lat - nie wchlonely sie po infekcji i nic sie z nimi nie dzieje. Jezeli bylas z tym u lekarza, obejrzal to i nie zaniepokoilo go - to wszystko powinno byc w porzadku.

Też miałam coś podobnego, ale mi przeszło po paru dniach. Wydaje mi się że u mnie było to związane ze zbliżającą się miesiączką. Może masz jakąś infekcje. Jak nie przejdzie lepiej zapytaj lekarza.

Bez paniki, nie nalezy w kazdej grudce dopatrywac sie Hotchkina.

Jak ze wszystkim - jak samo nie przejdzie po paru dniach do do lekarza a na razie bez przesady.

Dlaczego gardła jak "to" mam pod pachą?

Poza tym to mnie boli. Bardzo.
Tam napisano, że ziarnica - niebolesne.....itd.