Opole

Dziewczyny co to za piosenka którą śpiewał Krzysztof Kiljański podczas premier?

No faktycznie w porównaniu z koncertem na cześć A.Osieckiej to kiszka.
Z kolei w porównaniu z piątkiem i sobotą to cuudo ;)

A jak Wam sie podobał Kabareton?
Dla mnie bomba! Lipińska naprawdę pokazała, że jest znakomitym reżyserem. Czapki z głów dla wykonawców!

Podsumowując- dla mnie najlepsze były kabarety.

Faktycznie Kukulska i "Świecie Nasz" było przekombinowane. Myślę, że do wykonania tej piosenki nadaje się tylko facet (a i tak oryginał będzie najlepszy :D )

tu trochę o reakcji prasy:
http://muzyka.onet.pl/0,1334389,newsy.html

nie ogladalam....ale czytajac Wasze wypowiedzi widze ze nie mam czego zalowac ;).

ulleczka napisał(a): Zakopower :supz: wokalista Zakopowera to moja nowa hmmmmm fascynacja...niekoniecznie muzyczna ;) 8) .
Oj ,tak ,zgadzam się ,
boski jest ten cały ten Bułecka :lizak:

Dziś rano w Radiu Złote Przeboje prezenter rzucił tekst "panie Piasek, teraz puścimy panu wersje Marka Grechuty - tak powinna brzmieć" i poszedł oryginał... Ale się uśmiałam lol

Marcia82 parę lat temu Opole poświęcone Osieckiej wyglądalo faktycznie zupelnie inaczej. Teraz nawet razilo mnie wykonanie Anny Marii Jopek, bo odstawalo od reszty. Skoro calość to kicz to trzeba się tego trzymać, przynajmniej mialoby się wrażenie ciąglości. Mialo wyjść chyba fajnie, a wyszlo tak jakoś w niektórych momentach przeintelektualizowanie... Mialam wrażenie, że śpiewali, bo dostali za to kasę, zero wczuwania się, jakiś emocji.

Ja oglądalam wczorajszy koncert poswięcony Markowi Grechucie i jestem bardzo rozczarowana :(
Uwielbiam piosenki Grechuty i liczyłam na coś wiecej.
Po co te dziwne ozdobniki do piosenek które same w sobie są piękne?
Moją ulubioną "Świecie nasz" Kukulska tak zchrzaniła, że w pierwszym momencie nie byłam w stanie rozpoznać co za piosenke śpiewa :( .
Jedynie Turnała i Kiljańskiego słuchało sie z przyjemnością.
Reszta to kicz i żenada. Miałam wrażenie że piosenek uczyli się w dzień festiwalu.

Parę lat temu w Opolu był piękny koncert poświęcony twórczości Agnieszki Osieckiej.
Ja naiwna myslałam, że niedzielny koncert bedzie w podobnym brzmieniu i klimacie.
I pomyśleć, że miałam nawet ochotę kupić bilety na festiwal, by na żywo posłuchać piosenek Grechuty.
Dobrze, ze tego nie zrobiłam

kasia29 napisał(a):i "Dzikie Wino" Zakopower'a lol

Zakopower :supz: wokalista Zakopowera to moja nowa hmmmmm fascynacja...niekoniecznie muzyczna ;) 8)

A cały festiwal to żenada straszna.

a która premierowa piosenka 'gwiazd' będzie wykonana ponownie w Sopocie?

To już chyba będzie znak rozpoznawalny Piaska.
W Sopocie, w zeszłym roku też zapomniał słów do piosenki Varius Manx
"Zanim zrozumiesz".
Czy on się dowiedzał, co będzie śpiewał tydzień temu ?
Turnau, miodzio!

kasia29 napisał(a):Piasek totalna plama w tak znanej piosence jak "Będziesz moją Panią" - jak można zapomnieć tekstu :o
A zapomnial?? :o

lol lol lol

Dziś był jedyny koncert, na który czekałam czyli piosenki mojego ukochanego artysty - Marka Grechuty.
Najbardziej podobał mi się "Motorek" w wykonaniu Turnaua i "Dzikie Wino" Zakopower'a lol .
Piasek totalna plama w tak znanej piosence jak "Będziesz moją Panią" - jak można zapomnieć tekstu :o

Disiaj piosenki Grechuty :lizak:
To tak na koniec, żeby nam trochę smaczek tegorocznego festiwalu poprawić.

Faktycznie zapomniałam o Kasi Cerekwickiej. Świetny ma głos i jako jedyna chyba nie fałszowała śpiewając na żywo.
A Goya mnie zawiodła strrrasznie...

Lexa napisał(a):oglądałam z doskoku w piątek - podobał mi się Rubik i Kasia Cerekwicka.

mi też :supz:

za to nie podobała mi sie kreacja Beat Kozidrak- to mini mni w zgniło-zielonym kolorze i te wielkie kozaki

za to wczorajszy "koncert" przynudzał pan Prowadzący, co to co chwile plumkał na pianinie i opowiadał jakiś mało śmieszne anegdoty

a wiadomo już kto wygrał???są już wyniki????
Górniak całkiem fajnie- piosenka troche inna niż jej dotychczasowe, no i fajna kreacja :lizak:

oglądałam z doskoku w piątek - podobał mi się Rubik i Kasia Cerekwicka.
w sobotę też z doskoku i podobał mi się tylko Rozynek, który się bardzo robi na Coldplay, ale mu to wychodzi całkiem całkiem.

prowadzenie nie podobało mi się ani w piątek ani w sobotę

a jak Goya w piątek zafałszowała to mi uszy zwiędły

Podobał mi się występ grupy z rodzaju muzyki alternatywnej. Występowali jako ostatni, ale nagrody nie dostali :( tesztę musiałabym w całosi zobaczyć, żeby ocenić.

no mi sie w piatek podobała Pati Yang, która jednak trochę nie pasowała do reszty towarzystwa...

myślę, że dzisiejszy koncert może być nienajgorszy.

Ja najbardziej cieszę się z wygranj Rubika :D :love:
Co do organizacji to w piątek strasznie nawalała im akustyka, tylko czekałam aż się posypie do reszty no i się doczekałam ;)
Poza tym chyba największą przegraną tego Opola będzie Beata Kozidrak no ale cóż, nie można być wiecznie na topie ;)

Oglądałam fragmentami w piatek - nic specjalnego, w ogóle bez rewelacji. Wczoraj pierwsza część - właściwie to super były tylko wypełniacze omiędzy występami artystów :) jak dla mnie rewelacja :) Artyści, no cóż...
Potem kabareton - przysypiałam troszkę

mokato napisał(a):
Co do wykonawców żadna piosenka, prócz mojej ukochanej "Niech mówią, że..." nie przykłuła mojej uwagi.
:)
a ja właśnei bylam na tym koncercie w piatek ktory byl na zywo transmitowany do Opola i potem czekalismy na wyniki....Rubik sie bardzo cieszyl z wygranej..a efekt tej piosenki na zywo jest super.

co do prowadzenia...coz..slyszalam kawalek wypowiedzi Skiby... mnie nie odpowiada taki styl prowadzenia.

A już myślałam, że tylko mnie sie nie podoba.
Jak dla mnie katastrofa bez ładu i składu, jeżeli chodzi o organizację.
Co do wykonawców żadna piosenka, prócz mojej ukochanej "Niech mówią, że..." nie przykłuła mojej uwagi.
Prowadzący, szkoda gadać
Pamiętam jeszcze stare Opole... :lizak:
To se ne wrati ;)
Wczoraj oczywiście kataryniarze, jak zwykle, uratowali to widowisko :)

Oglądałam przez chwilkę w piątek. Akurat trafiłam na występy prezentujące polski hip hop- katastrofa.

ja oglądałam i w piatek i wczoraj (ostro sie przeziębiąłm i leżę cały weekend przed telewizorem albo przed kompem ;) ) i jedyne co mi sie podobało to suknia Edzi Górniak w której wczoraj wystąpiła :lizak:

ja tez widzialam tylko w piatek i utwierdzam sie w przekonaniu, ze tzw. polscy "artysci" sa na poziomie zenujacym po prostu. kilkakrotnie mialam ciarki ze wstydu...ech...