• bonsai odsłony: 4253

    Co sądzicie o aneksie kuchennym?

    Co powiecie na taki układ kuchni? Górne szafki będą tylko na tej ścianie cokuchenka. Wydaje mi się że brakuje tutaj długiego tzn. min 120 cm miejsca dopracy, zastanawiałam się czy nie przenieść zlewu na ścianę z kuchenką izrezygnować z "ciągu" szafek przy ścianie, wówczas będzie jednak mniej miejscana kuchenne graty. Wydaje mi się że to najlepsze rozwiązanie, ale może już sięzakałapućkałam we własnej wizji. Może macie podobne układy w domu i wiecie czyto funkcjonuje właściwie.

    Odpowiedzi (4)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-08-03, 21:42:28
    Kategoria: Dom i Wnętrza
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-08-03 o godz. 21:42
0

podoba mi się 1 wersja. :) zamieniłabym tylko kuchenkę ze zlewozmywakiem.

zastanów się tylko czy rzeczywiście dużo zyskujesz mając 2 narożne szafki. (jeśli dasz ten ciąg szafekmiędzy barkiem a ciągiem kuchenkowym)
wydaje mi ise, że tak naprawdę nie zyskujesz zbyt wiele -jedynie ten zlew.

a może zrobić tylko jedną szafkę narożną -i wtedy umiejscowić na niej np. kuchenkę (zlew wędruje wtedy na miejsce kuchenki). myslę, że patrząc na rysunek sięgałaby ona mniej więcej tak jak mniejsza komora zlewu. wtedy miałabyś i zlwe i jednocześnie w pełni wykorzystaną szafkę podblatową (tylko trebaby było sprawdzić jak taki układ isę prezentuje) ;)

Odpowiedz
zzzmijka 2009-08-03 o godz. 16:09
0

bonsai,

a nie myślałaś, żeby przenieść kuchenkę na ten półwysep?
chociaż najprościej chyba dać zlew narożny do pierwszej wersji, ale zlew po prawej stronie kuchenki a nie po lewej. i do tego taki, gdzie róg jest pusty właśnie na jakieś detergenty (nie wiem jak to powiedzieć... taki trapezowy zlew)

Odpowiedz
Gość 2009-08-03 o godz. 15:31
0

Warto sprobowac przeniesc zlew (tak jak w wersji 2). Tylko w tym przypadku lepiej zostawic ok. 15-20 cm odstepu od sciany.
Moim zdaniem jest wowczas znacznie wygodniej. I jest miejsce do odstawienia recznika papierowego, plynu do naczyn czy chocby rzeczy, ktore chowasz/ wyjmujesz z lodowki.
I koniecznie zostaw odstep miedzy zlewem a kuchenka (przyda sie chocby na odstawienie goracego garnka).
Nie rezygnowalabym z ciagu szafek przy scianie, chetniej pozbylabym sie mebli ustawionych naprzeciw zlewu i kuchenki.
W ten sposob zyskasz duzy plat roboczy, z ktorego korzystasz bez koniecznosci odwracania sie i biegania po kuchni.
W mojej kuchni jest wlasnie uklad L i swietnie sie sprawdza.

Ale to oczywiscie tylko luzne uwagi ;)

Odpowiedz
agga73 2009-08-03 o godz. 14:51
0

bonsai, a nie myślałas żeby zrobić zlew narożny w wersji 1?
wtedy masz kawałek blatu do pracy po prawej od zlewu :)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie