• Gość odsłony: 2350

    Sposób na chrapanie

    Pewna kobitka miala problem z mezem - strasznie bidulek chrapal,
    co nie pozwalalo jej sie w nocy wyspac. Chodzili po lekarzach,
    specjalistach...nic. Pewnego dni spotkala sasiadke i gdy jej
    opowiedziala o problemie, ta zaproponowala jej wizyte u pewnej znachorki,która ponoc wszystkie przypadlosci leczyc umie. Kobita leci pod wskazany
    adres, przedstawia sytuacje, ta chwile sie zastanawia i mówi:
    - Jak stary zacznie chrapac, to niech paniusia mu nogi rozszerzy.
    Kobita sie wqr..., opieprzyla znachorke, ze naiwnych ludzi tylko
    naciagac
    umie i ze zlamanego grosza jej nie da i poleciala do chaty. Wnocy ta
    sama historia...stary piluje juz druga godzine... kobitka mysli sobie:
    "Ehh...spróbuje tak zrobic, jak znachorka mówila..".
    Rozszerza staremu nogi i... cisza...
    Nastepnego dnia leci z samego rana do znachorki...przeprosiny...bombonierka...podwójne honorarium...Oczywiscie ciekawosc nie dawala jej spokoju wiec pyta:
    - Pani...ale na czym polega ten trick z tymi nogami??
    Znachorka:
    - Moja droga...zasada jest prosta - rozszerza Pani nogi, worek
    spada na dziure i cugu ni ma...

    Odpowiedzi (4)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-08-18, 23:05:15
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-08-18 o godz. 23:05
0

świeetne :D :D :D

Odpowiedz
angie77 2009-08-15 o godz. 11:59
0

:D -może to przeciwiczyć na małżu??? lol

Odpowiedz
Doti_D 2009-08-15 o godz. 10:05
0

lol lol lol

Odpowiedz
Minka79 2009-08-14 o godz. 06:01
0

:D

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie