• Gość odsłony: 1707

    Kiks Kuszczaka ...... forma jak malowanie

    Oglądacie mecz z Kolumbią?
    Gwizdy i skandy publiczności mówią wszystko ........ słychać doping "Kolumbia, Kolumbia" i "jeszcze jeden"....
    Ludzie wołają o Franka i Dudka...
    Niezłą formę mają chłopcy, a Janasa po mundialu wywiozą na taczkach lol

    I do tego reklama MM - kup telewizor, a jak nasza reprezentacja na mundialu będzie grać w półfinale - zwrócimy ci jego cenę
    buhahaha
    :supz: :supz: :supz:

    Odpowiedzi (7)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-07-17, 12:35:06
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-07-17 o godz. 12:35
0

ampa napisał(a):Kirka napisał(a):Jaki caly swiat? Ja o tym nie mialam bladego pojecia. Co gdzie i o co chodzilo?
:)
ja nadal nie wiem???
Chodzi o mecz Polska - Kolumbia, kiedy to bramkarz Kolumbii tak wybił piłkę, że ta wpadła do naszej bramki :)
Widziałam tylko powtórkę tego sławnego ujecia :)

Odpowiedz
ampa 2009-07-17 o godz. 12:02
0

Kirka napisał(a):Jaki caly swiat? Ja o tym nie mialam bladego pojecia. Co gdzie i o co chodzilo?
:)
ja nadal nie wiem???

Odpowiedz
Gość 2009-07-17 o godz. 11:56
0

A wczoraj w wiadomościach głownych albo w sportowych, nie wiem dokłądnie, mąż mnie zawołał, pokazano kilkanaście, jak nie więcej takich bramek. To był taki przegląd przez wszystkie lata bramek śmiesznych, dziwnie strzelonych itd. Oczywiście najnowszą była bramka ze wspomnianego wyżej meczu :)

Odpowiedz
Gość 2009-07-16 o godz. 22:53
0

Jaki caly swiat? Ja o tym nie mialam bladego pojecia. Co gdzie i o co chodzilo?
:)

Odpowiedz
Gość 2009-07-16 o godz. 21:37
0

No co chcecie....przynajmniej wesoło było...
Dzisiaj cały świat oglądał te zdjecie...rewelacja

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-07-16 o godz. 20:12
0

A ja jeszcze niedawno smiałam się z tego dowcipu:
Mecz Polska-Brazylia. Przed meczem piłkarze Brazyli wchodzą do szatni. Patrzą - a tam tylko jedna koszulka dla Ronaldo. No to mowią mu
- Ronaldo, dobra będziesz grał sam
Reszta druzyny poszła do pubu na piwo..
Ronaldo sam bez bramkarza nieźle się spisywał ...
Reszta drużyny w pubie po jakimś czasie włączyła telegazetę, żeby zobaczyć, jaki wynik - 0:1 dla Brazylii (34' Ronaldo)
No to się cieszą ...
Jakiś czas później patrzą a tam koniec meczu i wynik 1:1 (83' Rasiak).
Następnego dnia spotykają się z Ronaldo i mowią:
- Ej, stary, czemu strzelili ci bramkę? Przecież tak dobrze ci szło...?
- No wiecie panowie - odpowiada Ronaldo - w 46' dostałem czerwoną kartkę ...

A teraz co?? Ponura rzeczywistośc...

Odpowiedz
Gość 2009-07-16 o godz. 08:51
0

no tak większa wtopa by byla tylko wtedy gdybyśmy sami sobie jeszcze strzelili bramkę, bo w ich drużynie wystarczylby tylko bramkarz

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie