-
Izabela1 odsłony: 1886
Ku pokrzepieniu i nadziei...
To pisałam jakiś czas temu
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=29972
Bylo trudno , były dwie ciąze biochemiczne po drodze, byl smutek , bunt i myślenie o adopcji.
A udało sie w cyklu , kiedy sie tego nie spodziewalismy. Potem tez było ciezko , podejrzenie pustego jaja, plamienia , cały pierwszy trymestr na zwolnieniu,ale mijał dzień za dniem , a stworek rósł..
nIE MAM ODWAGI PISAĆ ,ZE SIE UDAŁO , ALE JAKIŚ ETAP DROGI JEST ZA NAMI....
I tego etapu wam wszystkim zycze
Ja dopisze , ku pokrzepieniu, ze tez pisalam w tym watku a pare tygodni emu moglam juz napisac w dziel :porod". Tego i Tobie i wszystkim innym zycze :)
Odpowiedz
Izabela1 napisał(a):Napisze wszystkim zalamanym i smutnym -kiedy w lutym zaczynalam ta ciąże , nie sadzilam ,ze dotrwam do pażdziernika....
Mysle o mojej pierwszej Kruszynce i wierze ,że sie bedzie opiekować braciszkiem
Aniołek będzie czuwał nad Waszą rodziną
łatwego porodu życzę
trzymam kciuki, zeby wszytko bylo w jak najlepszym porzadku!
OdpowiedzKciuki zaciskam za spokojna ciaze. Powodzenia z calego serca
OdpowiedzSciskam i zycze oby wszystko byl OK :usciski: spokojniutkiej ciazy
OdpowiedzGratulacje i trzymam kciuki, żeby teraz już było tylko łatwiej :D
OdpowiedzPodobne tematy