-
Gatka odsłony: 22624
Od jakiego wieku dziecka można je wozić w foteliku rowerowym?
Czy wozicie dzieci na wycieczki rowerowe? Jesli tak to w jakich fotelikach? A moze ktoras z Was ma ryksze?Od kiedy mozna zaczac? W opisach fotelikow jest napisane 9 miesiecy, ale mi sie cos obilo o uszy ze lepiej poczekac do skonczenia przez dziecko roczku?Z tego co szukalam to idealnym fotelikiem bylby fotelik, ktory by mial:- pasy 5-punktowe- regulacje oparcia- regulacje odleglosci od rowerzysty- szybkozlacze- mocowanie do ramy- regulacje podnozkow- boczne oslonki tylnego kola- nosnosc: waga do 22 kg- ograniczenie wiekowe: do 5 lat- regulowany zaglowekCzy to wszystko naprawde jest potrzebne? A moze cos jest zbedne? Czy taki ideal istnieje?
Mam kupić teraz fotelik bo synek skończyłwłąśnie 11 miesięcy i mysle że jesienią można by już pojeździć - już sie doczekać nie mogę az wróce do roweru... no i myślę o czymś takim http://www.bikecs.com/Produkty/AKCESORIA-Foteliki-...
Bo myślałam o przyczepce - w tym sklepie oglądałam takie do roweru i joggingu równocześnie, no ale w tej chwili mnie nie stać na taki wypas :(
Ja moją córcię na wycieczki brałam jak miała skończone 10 miesięcy . Fotelik miałam taki mocowany do ramy, coś w tym stylu - http://www.cyklotur.com/akcesoria/foteliki-rowerowe-dla-dzieci/tylne/p,fotelik-rowerowy-kiss-kask-48-52-szaro-zielony-hamax,29367.html?qrtc_slt=slt_last_view&qrtc_tpl=tpl_last_view&qrtc_typ=hst&qrtc_pos=2&skad=quartic . Przed zakupem trochę poczytałam w temacie i wszędzie Hamax wychwalali , dlatego dorzuciłam te 100 zł i kupiłam tę markę. Wszystko jest regulowane, dziecko można tak przymocować, że nie ma opcji, że wypadnie :) Nawet jak zaśnie jest bezpieczne, jednak akurat nie polecam jazdy z dzieckiem, które śpi
Odpowiedz
agnetta napisał(a):Ja woziłam w foteliku Jeremiego jak miał 9 miesięcy i to nawet po 2 godziny.
I znalazlas taki maly kask?
A jezdzic chce po asfalcie (malenka wies)- wiec problem wyboistych chodnikow odpada ;)
matylda_zakochana napisał(a):natalia25 napisał(a):Madeleine napisał(a):natalia25 napisał(a):mówili, że 2 2.5 latek może pojechać na 15-20 minutową przejażdżke i tyle No, dla mnie dłuższa wycieczka i tak jest mało realna ;) Przecież dziecku to się nudzi.
znam takie dzieciaki co i 4h jadą z rodzicami
Mój tak ma :)
Przez 15 minut to nawet do lasu by nie dojechali ;)
O to tak jak Mati - moze jezdzic godzinami a i tak jak wracamy do domu to jest ryk ze on jeszcze bedzie jezdzic. Z tata czesto na lotnisko jezdza co daje jakies 50 minut w jedna strone. ale chyba lepiej mierzyc to na kilometry srednio 20.
ech... ale teraz bedzie przestuj bo nam rower gwizdneli... zeby gorzej nie powiedziec...
Agness27l napisał(a):Kurcze 20min na rowerku to raptem przejazd dookoła osiedla i do domu 8)
eee, to zależy od tempa jazdy lol No i 20 minut w jedną stronę, długi postój, i kolejne 15 minut ;) No ale ja mam ekstremalnie żywe dziecko.
matylda_zakochana napisał(a):natalia25 napisał(a):Madeleine napisał(a):natalia25 napisał(a):mówili, że 2 2.5 latek może pojechać na 15-20 minutową przejażdżke i tyle No, dla mnie dłuższa wycieczka i tak jest mało realna ;) Przecież dziecku to się nudzi.
znam takie dzieciaki co i 4h jadą z rodzicami
Mój tak ma :)
Przez 15 minut to nawet do lasu by nie dojechali ;)
i my się dołączamy - Kornel najdłużej jechł właśnie 4godziny (+ przerwy ) w tym 2,5godziny spał.
Siesta z tym rozkładaniem jest super :)
Kurcze 20min na rowerku to raptem przejazd dookoła osiedla i do domu 8)
natalia25 napisał(a):Madeleine napisał(a):natalia25 napisał(a):mówili, że 2 2.5 latek może pojechać na 15-20 minutową przejażdżke i tyle No, dla mnie dłuższa wycieczka i tak jest mało realna ;) Przecież dziecku to się nudzi.
znam takie dzieciaki co i 4h jadą z rodzicami
Mój tak ma :)
Przez 15 minut to nawet do lasu by nie dojechali ;)
wiesz co, ja po prostu znam za mało dzieci, więc mój obraz postrzegania świata jest skrzywiony ;) A dla tego, którego znam w miarę dobrze, to wycieczka 15 minutowa jest już wystarczająco nudna i wysiada tudzież włącza syrenę tudzież jedno i drugie.
Odpowiedz
Madeleine napisał(a):natalia25 napisał(a):mówili, że 2 2.5 latek może pojechać na 15-20 minutową przejażdżke i tyle No, dla mnie dłuższa wycieczka i tak jest mało realna ;) Przecież dziecku to się nudzi.
Mad to akutat zależy od dziecka ;) Szymek raczej z tych co lubi jeździć w foteliku (gorzej w wózku 8) ) i nie protestuje jak wycieczka trwa dłużej. Jak mu się nudzi to próbuje ojca rozebrać ze spodenek i koszulki lol
natalia25 napisał(a):mówili, że 2 2.5 latek może pojechać na 15-20 minutową przejażdżke i tyle No, dla mnie dłuższa wycieczka i tak jest mało realna ;) Przecież dziecku to się nudzi.
Odpowiedz
natalia25 napisał(a):wiecie co, a ja sięostatnio zdziwiałam, bo oglądałam jakiś dzieciwy program i tam dwóch specjalistów mówiło, że dziecka nie pwoinno przewozić się w foteliku rowerowym przed ukończeniem 3 lat ze względu na obciążenia kręgosłupa, które są na nawet małych wybojach.
mówili, że 2 2.5 latek może pojechać na 15-20 minutową przejażdżke i tyle
Wiesz co wydaje mi się że każdy mówi inaczej A nam zostaje chyba tylko zdrowy rozsądek. Mój Szymek japę cieszy jak tylko wsadzi sie go na rower i jakoś nie mam zamiaru mu tej radości zabierać ;)
b.londynka dla takiego malucha to może być problem z kaskiem.
OdpowiedzJeśli mała będzie siedząca stabilnie od dłuższego czasu i będziesz jeździła wyłącznie po bardzo równych chodnikach i krótko, powinno być ok.
OdpowiedzSluchajcie, a 8 m-cy to pewnie za malo bedzie na jezdzenie w takim foteliku, co?
Odpowiedz
panna_van_gogh napisał(a):A jaki macie kas dziewczyny?
mierzy sie normalnie obwod głowki?
Ja mam z regulowanym obwodem główki. Kupiłam w Decathlonie taki najzwyklejszy.
A jaki macie kas dziewczyny?
mierzy sie normalnie obwod głowki?
Moje dziecko nawet po 4 godzinnej przejażdżce nie chciał wysiadać z fotelika :)
OdpowiedzMy mamy hamax siestę od zeszłego roku czyli zaczęliśmy jezdzić jakoś przed 2 urodzinami Alka. W zeszłym roku byliśmy jednak tylko kilka razy bo młody płakał na większych dziurach i szybciutko się zrażał. W tym roku całkowita odmiana. Cieszy się że idziemy na rowery, dopomina się o dziury (potwierdzam że hamax ma surper amortyzację) i wytrzymuje w foteliku bez przerwy nawet 2 godziny. W związku z tym w każdy wolny i ładny dzień wybieramy się na rowery :)
OdpowiedzA u nas wycieczka rowerowa może trwac maksymalnie pół godziny, po czym już po kwadransie zaczyna się akcja "jojec", wysiadanie i ściągenie kasku Niestety urok nowości już minął. No ale nic, w 30 minut da się całkiem daleko zajechac, na miejscu postój i potem w drugą stronę.
Odpowiedz
też kupiliśmy Siestę, dziś mieliśmy pierwszą przjażdzkę i jestem zachwycona :)
co prawda oboje byliśmy na początku lekko zestresowani bo Kornel w nowym fotelu a ja na nowym rowerku ale przejażdzka jak najbardziej udana - dziecko zadowolone ,ja dumna ;)
jedyne co mi nie wychdzi za spacjalnie to trzymanie roweru stojąc obok i wchodzenie - czasem bujnie młodym bo to duże obciążenie jednak i jeszcze się nie przyzwyczaiłam ale mam nadzieję , że to tylko kwesia czasu.
U nas tez już po pierwszej długiej wycieczce rowerowej. Było super, Małgosia zachwycona. Amortyzacja musi być dobra w tych Siestach, bo małej bardzo się podobało na dołach. Do tego stopnia, że potem na równym podskakiwała, żeby nią bardziej huśtało lol Na koniec usnęła, więc i opcja pochylenia się przydała.
Odpowiedzpotwierdzam, że Siesta jest super - i to rozkładanie też 8) dziś Młody był oszołomiony chyba, bo właściwie żadnych konkretnych emocji nie wyczytałam na jego obliczu, ale skoro nie marudził i nie wył to zakładam, że będzie można z nim jeździć 8)
OdpowiedzDokładnie, nasz fotelik buja się, aż miło. A to już nie pierwszy kwiatek Zawitkowskiego, w którym widac sprzeczne zeznania 8)
Odpowiedz
matylda_zakochana ale tam ktoś pytał o to:
zoppino napisał(a):Panie Doktorze, ale czy fotelik mocowany nie do bagaznika, tylko pod
siodełkiem na giętkich prętach nie amortyzuje wstrząsów?pawel.zawitkowski napisał(a):Nie amortyzuje...
Moim zdaniem jest to całkiem niezła amortyzacja, bo na wybojach fotelik sie buja a nie trzęsie...
Są dwa rodzaje fotelików, może z tym ma związek ta rozbieżność.
Są tak montowane jak te Hamaxy i mają świetną amortyzację, dziecko w nich miękko się kołysze, ale widziałam też foteliki montowane na bagażniku roweru, albo takie wiklinowe na kierownice. W nich faktycznie może nieźle wytrząść dziecko.
Pan Paweł to chyba sam nie wie co myśli w tym temacie bo znalazłam też tekst o tym , że rower poleca zdecydowanie- jesli tylko dziecko potrafi już siedziec
http://www.edziecko.pl/przedszkolak/1,79345,3468940.html
Nie wiem, czy było, ale Paweł Zawitkowski uważa tak:
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=1017&w=77201420
Witam :)
Ja ze względu na dojrzalośc aparatu kostno-stawowo-mięśniowego, nie
wsadzałbym do fotelika rowerowago dziecka poniżej 3 roku życia.
Prosze się zastanowić jak dorośli amortyzują wszelkie drgania i
obciążenia wynikające z jazdy na rowerze...? Kiedy zaczyna lekko
trząść, stajemy na pedałach i amortyzujemy wstrząsy nogami. Dziecko
nie ma takiej możliwości. Cała ta "trzęsawka" przechodzi przez pupę
i kręgosłup. To wszystko owszem, zależy od cech każdego dziecka z
osobna, ale 3. rok życia to dla mnie początek. Kiedy widzę w
fotelikach rowerowych dzieci poniżej roku, półtora, chowam się do
podziemii i nie wychodzę przez trzy tygodnie... dlatego nie było
mnie tak dlugo na Forum... Pozdrawiam. PZ
Kurczę, tak bym chciała zabrać małą na rower, ale mąż nie chce słyszeć nawet na temat fotelika rowerowego
Odpowiedz
Dzięki za pomoc - to zdecydowałam
będzie Hamax - Siesta :D
jeszcze tylko muszę wybrac kolor
nie wiecie może czy ta wkładka jest czerwona czy pomarańczowa ?
bo w necie na fotkach wygląda raz tak raz tak
Mój synek też często zasypia w foteliku i mimo iż ta głowa normalnie mu troszkę wystaje, to jak się właśnie pochyli, to ma bardzo wygodnie.
Odpowiedz
Agness, u nas nie raz zdarzało się, że Ania zasypiała w czasie wycieczki. Nigdy nie wyglądało to tak jak opisujesz.
Mamy Hamaxa Siestę i jego oparcie rzeczywiście się pochyla, a tak naprawdę pod małym kątem (pewnie około 40 stopni), więc główka nie zwisa z żadej strony.
mam jeszcze jedno pytanie do dziewczyn posiadających foteliki rozkładane do spania
czy używacie tej opcji ?
bo jak oglądam w necie zdjęcia to wszystkim dzieciaczkom wystają główki górą i jakoś nie potrafię sobie wyobrazic czy taka wystająca główka nie będzie spadała do tyłu przy pochylonej pozycji ?
Chodzi o to, że martwię się , że przy pochyleniu oparcia, fotelik skończy się na poziomie karku dziecka a ta główka sobie będzie zwisac - możliwe to jest ?
Z góry dziękuję za odp. :)
bardzo, bardzo dziękuję za pomoc :D
zaraz sobie obejrzę i wybiorę
tak na oko to właśnie :
Kiss i Sleppy
oraz
Siesta i Smiley
wyglądają tak samo
i tak - te pierwsze wyglądają na bardziej zabudowane i szersze co ma w zasadzie i dobrą i złą stronę bo dziecko w kasku może miec ograniczone pole maneru głową ;) ale z drugiej strony , jak się mama wywali ( mm nadzieję , że nie hehe) to jest bardziej chronione ...
skąpe te opisy mają muszę przyznac
a co z wagą fotela - ma ona jakieś znaczenie ?
wizualnie skłaniam się najbardziej ku Sleppy chyba lol
Agness, tu masz stronę oficjanlego dystrybutora Hamaxów z opisem http://velo.com.pl/www/produkt.php?m=5&k=41&p=%&id=400
Z tego, co się orientuję Siesta ma najwięcej funkcji i większy kąt odchylenia niz Sleepy. Kiss wcale tej funkcji nie ma.
My w zestawie z fotelikiem mieliśmy taki element do zamontowania na ramie roweru i w niego wpina się fotelik.
Agness27l napisał(a):
a jak z montowaniem - trzeba miec jakieś dodatkowe akcesoria ?
Nie, te montuje się bezpośrednio do ramy roweru.
Agness27l napisał(a):- Hamax Plus
- HAMAX Siesta
- HAMAX Smiley
- HAMAX Sleepy
Jak z mężem czytaliśmy o nich to razem uznaliśmy, że najfajniejszy to SIESTA, no ale z braku kasy kupiliśmy używanego KISSa. Uważam, że nic mu nie brakuje ;)
pomocy bo ja już zgłupiałam :|
to który fotelik wybrac :
- Hamax Plus
- HAMAX Siesta
- HAMAX Smiley
- HAMAX Sleepy
???? :o
jak dla mnie to one wszystkie wyglądają prawie tak samo
a może jeszcze coś innego ?
a jak z montowaniem - trzeba miec jakieś dodatkowe akcesoria ?
Madeleine napisał(a):ha, to jest myśl. Tylko czy są w ogóle opaski dla maluchów?
Może uszyć? To nie powinno być skomplikowane.
H&M ma na przykład - tylko że kolorystyka raczej dziewczęca
OdpowiedzA jakby założyć opaskę tylko na uszy i na to kask ?
Odpowiedz
No właśnie, u nas ten kask też wygląda tak sobie. Nie jestem fanką czapek, ale przy mocnym wietrze i temperaturze ok. 10 stopni (czyli odczuwalnej jeszcze niższej) jakoś mi głupio jej nie wkładac.
Ale niedługo problem się jakby rozwiąże, bo i cieplej się robi.
natalia25 napisał(a):
A tak w ogóle to w takim kasku jest dość ciepło, więc chyba spokojnie można sobie podarować czapkę ( no chyba, że ktoś pedałuje w środku zimy lol )
Heh, ale Frankowi kas starcza tylko na sam czubek głowy
my już jezdzimy bez czapki, ale Maciek moj juz "stary" facet jest 8) lol
OdpowiedzW takim razie w lato będzie bezpieczniej :) Teraz jest na rowerze jeszcze za zimno bez czapki chyba
Odpowiedz
matylda w uproszczeniu kask na czapce nie trzyma się tak jak powinien, a więc jednocześneie nie zapewnia dziecku bezpieczeństwa tak jak powinien. Dlatego też instrukcje zabraniają używania kasku na czapkę.
Mam kask Mackowy Authora i instrukcja wyraźnie zabrania.
lizka napisał(a):kasku w zasadzie nie wolno zakładać na czapeczkę. Wtedy używanie kasku mija się z celem. Piszą o tym w instrukcjach.
(przyznam jednak szczerze ze też mi się to czasem zdarza)
A czemu mija się z celem?
No ale co robic, jak się jezdzi w temperaturze mało odpowiedniej dla braku czapki?
Odpowiedz
kasku w zasadzie nie wolno zakładać na czapeczkę. Wtedy używanie kasku mija się z celem. Piszą o tym w instrukcjach.
(przyznam jednak szczerze ze też mi się to czasem zdarza)
Nasz kask też ma sporą regulację obwodu, ale chyba za mały kupiliśmy i na czapeczkę to już ledwo się mieści.
I zawsze jest problem jak założyć kask na czapeczkę, żeby ani kas, ani czapeczka się nie zsunęła
Franek teraz codziennie prawie na rower wychodzi, chyba że już bardzo pada, to nie. Bardzo to polubił i jak widzi rower to już sam na bagażnik się wspina lol
My też dzisiaj mieliśmy pierwszą przejażdzkę. Małgośce bardzo się podobało :D Kask mamy firmy CRATONI, ma spora regulację do obwodu głowy.
Odpowiedz
My kupiliśmy używanego HAMAXa - Kiss. Dzisiaj byliśmy na pierwszej wycieczce - super było lol
A kask kupiłam Wojtkowi na Allegro, firmy MET, model Genio.
Wiem, że wczoraj była dostawa w decathlonie na Targówku. Niestety wiem, bo kupowałam tam fotelik miesiąc temu a dopiero w tym tygodniu chcielismy go zamontować. Okazało się, że nie ma jednego elementu - ktoś pewnie ukradł Także mąż jechał wczoraj do W-wy wymienić fotelik. Już wiemy, że trzeba na miejscu sprawdzać ;)
Odpowiedzmagosiek, ja właśnie kilkanaście razy tam dzwoniłam i za każdym razem był problem. A jak mi mieli odłozyc z nastepnej dostawy, to ktoś całą wykupił I tak jak pisze matylda teraz pewnie pójdą na allegro ... Swoja drogą to wkurzające, że w normalnym sklepie ktoś może sobie przyjść i wykupic na raz cała dostawę w cenie promocyjnej. Od tego sa hurtownie, a takie promocje powynny mieć ograniczenia do kilku sztuk na raz na jedna osobę
Odpowiedz
magosiek napisał(a):Meg napisał(a):m. napisał(a):olimpia napisał(a):A chcialam sie dopytyac, gdzie tskie male kaski mozna kupic. dzis widzialam fajne w auchan ale takie jakies duze....
My kupiliśmy w http://www.rowery.com.pl/article.php?uid=6, mieli bardzo duży wybór.
My też tam kupiliśmy, pomimo że Małgośka ma bardzo małą główkę udało nam sie dobrać dla niej odpowiedni kask. Foteliki Hamaxa tez tam kupiliśmy, ale w normalnej cenie (w decathlonie nie sposób dostać tych promocyjnych ).
Patty , nie martw się. Były bardzo małe szanse kupic ten fotelik w Decathlonie w promocji. Ja próbowałam od tygodnia i albo juz nie było, albo ktos wykupił za jednym razem cała dostawę, albo były tylko uszkodzone ... w końcu kupiliśmy w sklepie na Ursynowie po wyższej cenie.
Potem na allegro i tak im się opłaca sprzedawać
A ja kupiłam w poniedziałek na Targówku Hamaxa Sleepy po 199,95 i były też Siesta w tej samej cenie, dlatego napisałam na Forumi że są, trzeba dzwonić i rezerwować jakby coś bo raz zadzwoniłam powiedzieli że są a jak pojechałam okazało się że już wyprzedane. Przy mnie osobiście facet rezerwował 36 sztuk Sleepy. Sprzedawca mówił że w następnym tygodniu też ma być dostawa.
Potem na allegro i tak im się opłaca sprzedawać
Meg napisał(a):m. napisał(a):olimpia napisał(a):A chcialam sie dopytyac, gdzie tskie male kaski mozna kupic. dzis widzialam fajne w auchan ale takie jakies duze....
My kupiliśmy w http://www.rowery.com.pl/article.php?uid=6, mieli bardzo duży wybór.
My też tam kupiliśmy, pomimo że Małgośka ma bardzo małą główkę udało nam sie dobrać dla niej odpowiedni kask. Foteliki Hamaxa tez tam kupiliśmy, ale w normalnej cenie (w decathlonie nie sposób dostać tych promocyjnych ).
Patty , nie martw się. Były bardzo małe szanse kupic ten fotelik w Decathlonie w promocji. Ja próbowałam od tygodnia i albo juz nie było, albo ktos wykupił za jednym razem cała dostawę, albo były tylko uszkodzone ... w końcu kupiliśmy w sklepie na Ursynowie po wyższej cenie.
A ja kupiłam w poniedziałek na Targówku Hamaxa Sleepy po 199,95 i były też Siesta w tej samej cenie, dlatego napisałam na Forumi że są, trzeba dzwonić i rezerwować jakby coś bo raz zadzwoniłam powiedzieli że są a jak pojechałam okazało się że już wyprzedane. Przy mnie osobiście facet rezerwował 36 sztuk Sleepy. Sprzedawca mówił że w następnym tygodniu też ma być dostawa.
A to mnie MEg pocieszylas :)
w sumie to grunt ze fotelik mam :)
m. napisał(a):olimpia napisał(a):A chcialam sie dopytyac, gdzie tskie male kaski mozna kupic. dzis widzialam fajne w auchan ale takie jakies duze....
My kupiliśmy w http://www.rowery.com.pl/article.php?uid=6, mieli bardzo duży wybór.
My też tam kupiliśmy, pomimo że Małgośka ma bardzo małą główkę udało nam sie dobrać dla niej odpowiedni kask. Foteliki Hamaxa tez tam kupiliśmy, ale w normalnej cenie (w decathlonie nie sposób dostać tych promocyjnych ).
Patty , nie martw się. Były bardzo małe szanse kupic ten fotelik w Decathlonie w promocji. Ja próbowałam od tygodnia i albo juz nie było, albo ktos wykupił za jednym razem cała dostawę, albo były tylko uszkodzone ... w końcu kupiliśmy w sklepie na Ursynowie po wyższej cenie.
magosiek napisał(a):Dzisiaj do Decathlona na targówku była dostawa fotelików Hamax Fiesta i sa po 199,99 zł więc 70 zł taniej niż wcześniej i niż na allegro.
no to klops... bo wlasnie kupilam za 245 :( szkoda bylby gratis kask
ech...o dzien za pozno forum otworzylam
My kask kupiliśmy w Go Sporcie. Wyglądały na wielkie, ale niektóre mają regulację.
Franek też czasem bez kasku jeździ Bo mu się na zimową czapę nie mieści, ale to po lesie i ostrożnie.
Wczoraj pojechali do lasu i wrócili na piechotę lol Koło w rowerze przestało się kręcić i całe szczęście, że pogoda się popsuła ;)
i my kupilismy synkowi z okazji roczku taki prezencik... w sobote byla proba generalna ale po 20 minutach Ksaw juz sie niepokoil, zoscil... byla przerwa na cyca (maly siedzial w fotliku a ja na stojaco go karmilam) i pojechalismy dalej prosto do domu. W sumie 45 minut na rowrku ale nie byl zachwycony. A chcialam sie dopytyac, gdzie tskie male kaski mozna kupic. dzis widzialam fajne w auchan ale takie jakies duze....
Odpowiedz
Ardabil napisał(a):tu dopiszę, bo w tamtym wątku nie wszycy czytają. W Decathlonie jest promocja hamaxów.
kiss 169, sllepy 199, siesta 269zł
najpierw zadzwoncie, bo nie wszędzie są jeszcze/już foteliki
Dziś dzwoniłam, w Reducie już nie ma, a na Targówku rano był jeszcze jeden. W przyszłym tygodniu powinna być dostawa, ale nie wiem czy nadal w promocji ...
I dobrze, że w końcu wzięliśmy ten rozkładany, bo dziś na przejażdżce Franek sobie przysnął :) Jednak się da ;)
Franek kocha fotelik :)
Zastanawiam się czy z naszym kaskiem coś nie tak, bo to, że Franek ma niewymiarową głowę to jasne, ale ten kask tylko na czubku głowy mu się trzyma i nie wiem czy to bezpieczne, a wygląda na prawdę głupio :P
Na foteliku jest informacja, że do 6 lat można dziecko wozić :) Jeżeli dziecko będzie lubiło, to chyba nie ma problemu, żeby takiego przedszkolaka wozić :)
Mamy zwykły kask z regulacją obwodu główki. W go sporcie kupiliśmy, bo w decathlonie był marny wybór.
Spadłyście mi z nieba z tym tematem :usciski: Właśnie zastanawiamy się nad kupnem fotelika. Już się nie mogę doczekać wycieczek rowerowych z małą. No i wakakacje z rowerami już zaplanowane :D
Mam jeszcze pytanko, jakie macie kaski dla dzieciaczków?
I do jakiego wieku sprawdzają się te foteliki Hamaxa?
Ja w niedziele na Targówku kupowałam, to były ostatnie sztuki, ale widziałam, że jak świeże bułeczki schodziły ;)
Odpowiedz
matylda_zakochana napisał(a):Ja się zastanawiam, czy mężowi do pleców jakiejś zabawki jeszcze nie zamontować, gdyby dziecku się trasa znudziła.
taka kierownice jak w fotelikach sa :D
Ja się zastanawiam, czy mężowi do pleców jakiejś zabawki jeszcze nie zamontować, gdyby dziecku się trasa znudziła.
Odpowiedz
matylda_zakochana napisał(a):Wieczorem po domu to już sam zakładał kask na głowę :)
Oooo, to już jesteście jakieś sto kilometrów przed nami, u Pita akceptacja dla kasku nie sięga tak daleko. Piotruś też poklepuje i grzebie w kieszeniach dżinsów lol
Madeleine napisał(a):My szczerze mówiąc za pierwszym razem też mieliśmy syrenę (jakieś 5 minut ;) ) - okazało się, że kask był chyba ciut za ciasno wyregulowany. Teraz za każdym razem się buntuje, ale nie ma zmiłuj - nie włożę go na rower bez kasku i tyle. Nawet grzecznie jezdzi.
My zrobiliśmy mały wyjątek i do lasu pojechał bez kasku, bo i tak był przerażony fotelikiem. Gdy już się oswoił, to i kask mu się spodobał. Mam nadzieję, że teraz już będzie z górki ;)
Wieczorem po domu to już sam zakładał kask na głowę :)
Zobaczymy jak jutro da się do fotelika zapakować.
Podobno najbardziej podobało mu się klepanie w taty plecki lol
My szczerze mówiąc za pierwszym razem też mieliśmy syrenę (jakieś 5 minut ;) ) - okazało się, że kask był chyba ciut za ciasno wyregulowany. Teraz za każdym razem się buntuje, ale nie ma zmiłuj - nie włożę go na rower bez kasku i tyle. Nawet grzecznie jezdzi.
Odpowiedz
My kupiliśmy siestę. Franek chyba za bardzo zachwycony nie jest, nie mówiąc już o tym, że za nic nie dał sobie założyć kasku
mam nadzieję, że jeszcze się przekona, nie wiem jak go zachęcić. Przynajmniej sygnału dźwiękowego w rowerze nie trzeba montować ;)
Madeleine napisał(a):I wytrzymał w foteliku długo - łącznie 45 minut z przerwą 15 w trakcie :D(w trakcie których zdemontował światełko odblaskowe pod siodełkiem, ściągnął sobie tylko raz buta i raz kask - odpiął zapięcie).
już się boję, a to dopiero przed nami 8)
Sezon zainaugurowany 8) Kupiliśmy Hamaxa Kiss (nierozkładany). Obaw co do zasypiania nie mam, bo mały był zachwycony (szczególnie dziurami w drodze - jezdziliśmy głównie po polach), rozglądał się wokół, bo nowe tereny i w ogóle miał fun. I wytrzymał w foteliku długo - łącznie 45 minut z przerwą 15 w trakcie :D(w trakcie których zdemontował światełko odblaskowe pod siodełkiem, ściągnął sobie tylko raz buta i raz kask - odpiął zapięcie).
Odpowiedz
Stułbia napisał(a):Jeszcze nie wiem, czy funkcja rozkładanego oparcia się sprawdzi, ale wolałam już kupić "z" niż później żałować. O doświadczeniach na pewno napiszę :D
No właśnie, też się tego obawiam. Z kolei z kim nie rozmawiam o tych fotelikach (w sensie - użytkowników), to wszyscy mówią, że to jednak zbędny bajer - ale kto mi da gwarancję, że mi dziecko nie będzie zasypiac w foteliku? (i z drugiej strony - kto mi da gwarancję, że dziecko w ogóle w nim będzie chciało siedziec lol ).
Madeleine napisał(a):Szkoda, że do Targówka mam kawałek lol Ale tak sobie w ogóle dumam, czy opcja rozkładanego oparcia w ogóle jest przydatna? W końcu i tak zakładam odbywanie wycieczek poza porami drzemek. Jak myślicie?
My jechaliśmy tylko 120 km w jedną stronę ;) Tylko, że przy okazji pochodziliśmy po starówce ;)
Jeszcze nie wiem, czy funkcja rozkładanego oparcia się sprawdzi, ale wolałam już kupić "z" niż później żałować. O doświadczeniach na pewno napiszę :D
A ja się waham, czy jest sens. Wolę, kiedy mi mały śpi po ludzku na płask, nie siedząco (i lubię miec wolne, kiedy on śpi ) - więc raczej na pewno nie będziemy uskuteczniac wycieczek w porze drzemkowej, tym bardziej, że to wypada w okolicy południa.
Kat, kaski na pewno są w Decathlonie (ze szczególnym uwzględnieniem małych) - ale czym się one charakteryzują, nie wiem.
Madeleine napisał(a):Szkoda, że do Targówka mam kawałek lol Ale tak sobie w ogóle dumam, czy opcja rozkładanego oparcia w ogóle jest przydatna? W końcu i tak zakładam odbywanie wycieczek poza porami drzemek. Jak myślicie?
Też się zastanawiam nad tym, czy dziecko jest w stanie zasnąć na przejażdżce, ale na wszelki wypadek kupimy z opcją odchylenia, bo jak nam się spodoba, to pewnie będziemy chcieli wyruszyć na dłuższe trasy :)
Ja też się podłącze o pytanie o kask?
Gdzie kupić i jaki?
Fotelik mamy hamaxa, ale nie wiem jaki - prezent jeszcze z chrzcin, który już za chwilę może doczeka się inauguracji 8)
Szkoda, że do Targówka mam kawałek lol Ale tak sobie w ogóle dumam, czy opcja rozkładanego oparcia w ogóle jest przydatna? W końcu i tak zakładam odbywanie wycieczek poza porami drzemek. Jak myślicie?
OdpowiedzJeden niby ma wentylację na całości (siesta), za to drugi wyściełane siedzisko (sleepy). Siesta niby lepszy od sleepy (tak jest pozycjonowany). Już ustaliłam, że najtaniej siestę można dostac w decathlonie (269,95 pln). O ile ma to byc siesta, a nie coś innego
Odpowiedz
Madeleine napisał(a):Lepszy jest hamax sleepy czy siesta?
Czym one właściwie się różnią? Bo czytam, czytam i nie za bardzo wiem co ważne
natalia25 napisał(a):amelani napisał(a):no, dobra, jak nie kupiłyście to na co się teraz szykujecie - Hamax nadal najlepszy? 8)
ja pod koniec wakacji kupiłam rozkaładanego hamaxa nie czytając tego wątku. Ani było w nim wygodnie, ale nigdy w nim nie spała, za krótkie wycoieczki, albo za dużo wrażeń.
teraz szukam takiej przyczepki dla dwójki, ma ktos może jakiś namiar na takie?
natalia wlasnie ogladalam je na allegro, wiecie czy takie przyczepki sie sprawdzaja? jakby nie bylo to sporo kg wiecej, chyba z 15. Czy moze lepiej fotelik jednak. Za rok chcielibysmy sie wybrac na bornholm bo od zeszlych wakacji juz mamy wszystko zaplanowane i malemu pewnie wygodniej i wogole....poprosze o jakies opinie jesli ktos ma i korzysta z takiej
No i zakupilismy hamaxa sleepy. Czekam na przesylke i wkakujemy na rower :) Kask mamy firmy Abus.
OdpowiedzChyba kupimy kettlera teddy. Dzisiaj ogladalam i jest fajny. Chyba kupie bez regulacji.
OdpowiedzPodobne tematy
- Od jakiego wieku można wozić dziecko w spacerówce-parasolce? 6
- Od jakiego wieku można wozić dziecko w wózku Quinny Speedy? 26
- Od jakiego wieku dziecko może jeździć w foteliku samochodowym? 15
- Kiedy maleństwo można wozić w spacerówce? 15
- Od jakiego wieku można z dzieckiem podróżować samolotem? 1
- Od jakiego wieku można podawać dziecku Esputicon? 32