-
Paula.anna odsłony: 3315
O czym marzycie?
Moje podstawowe marzenia od jakiegoś czasu to:
1. praca za pieniądze (chociaż wolontariat nie jest zły)
2. własne mieszkanie
i cała masa innych
a ja marzę o:
skończeniu magisterki
żebyśmy z P. znaleźli pracę
dziecku
o maalutkim słodziutkim mopsiku
drugim dziecku
własnym domu na późniejsze lata
W zasadzie są one wymienione we właściwej kolejności, takie długoterminowe marzenioa na całe życie
i żeby nam z P. było zawsze tak dobrze jak teraz
awangarda w stylu retro napisał(a):o psie
Ostatnio też marzę by mieć pieska :love: O takiego :D
Ja mam bardzo chwilowe marzenie - wyjsc wreszcie z pracy i zjesc cos :( Po 11h przed kompem z wizja godzinnego spaceru do domu o niczym wiecej nie jestem w stanie marzyc.
OdpowiedzNa dzień dzisiejszy marzę tylko o tym by szybko i bezboleśnie przeżyć poród, bo już w panikę powoli zaczynam wpadać lol lol lol
Odpowiedz
powoli zaczynam marzyc o dziecku
dodatkowo marze o spokoju ducha, zdrowiu moim i moich bliskich
no i o podrozach ale nie do cieplych krajow
i wiekszego mieszkania niz nasza dziupla
właśnie, chodziło mi o w miarę realne marzenia.
czytając Wasze posty przyszło mi do głowy mnóstwo mniej przyziemnych, innych marzeń.
chcę mieć psa, mąż też, więc czekamy tylko na własne M
nie chcę być taką matką, jaką jest moja
chcę być pogodzoną z sobą, akceptującą siebie kobietą
w przyszłości chcemy mieć "mały biały domek"
chcę zestarzeć się z moim ukochanym mężem
ale się rozmarzyłam...
powstrzymam się przed wymienianiem wszystkiego o czym marzę ;)
Ja marzę:
...o egzotycznych np. miesiecznych wakacjach,
...o dzidzi ;)
...o malutkim, rodzinnym, cieplym domku,
...o satysfakcjonującej, stalej pracy.
... aby moje Kochanie wreszcie wrocilo.
... zebysmy wreszcie zdecydowali sie na tego psiaka ;).
... by moje przedsiewziecie, ktore teraz tak intensywnie planuje i realizuje ;) sie udalo!
... bysmy za te kilka lat gdy bedzie potrzeba, mieli realna mozliwosc zamieszkaniana dwukrotnie (przynajmniej ;) ) metrazu...
... by stresujace sytuacje omijaly nas szerokim lukiem a zycie bez wiekszych trosk toczylo sie milo i przyjemnie :)
awangarda w stylu retro napisał(a):o psie
Ja tez bardzo, bardzo czesto marze o wlasnym psiaku.
ciekawa dobrze płatna praca w Polsce,
wybudowanie własnego domku z ogrodem,
podróż poślubna na Malediwy albo jakakolwiek wysepka "na końcu świata"
resztę mniejszych staram się realizować na bieżąco ;)
Żeby moja szkoła okazała się strzałem w 10.
Na dzień dzisiejszy marzę tylko o tym.
no to teraz ja i moje marzenia :)
- praca dla męża i zarobki pozwalające na normalne życie
- trójka szkrabów
- nowofunlandka
- miesięczne wakacje w Australii :)
paris napisał(a):Niedawno na Forumi był wątek o naszych niespełnionych marzeniach:
hmmm.. no właśnie
ten wątek dotyczył marzeń, których już raczej nie osiągniemy
a Pauli chodzi chyba o te na przyszłość ;)
więc moje marzenia:
studia pedagogiczne
kurs hipoterapii
praca z dziećmi
dom z ogródkiem
gromadka uśmiechniętych dzieci
marzenia "niematerialne": aby mama mojego narzeczonego wyzdrowiała (serce mi się kraje, bo jest to cudowna kobieta no i jak patrzę na niego jak go to przygniata) :(
marzenia matarialne: drewniany dom nad rzeką z zapierającym dech widokiem na rozległe łąki pełne maków, a na choryzoncie las 8) .
Niedawno na Forumi był wątek o naszych niespełnionych marzeniach:
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=39486
Podobne tematy