Co myślicie o kosmetykach Avonu?

Mam aktualnie i uwielbiam:
-szminkę Color trend kolor cafe au lait (już chyba 4 raz ją kupiłam) :)
-Perceive - uwielbiam ten zapach :D
-zestaw ujędrniający SSS zielony (żel pod prysznic, tonik do ciała i balsam) bardzo fajny zapach i gładziutka skóra,
- szampon Banan i mleczko kokosowe - suuuuper zapach :)
- krem z zieloną herbatą (fajny zapach)

a, uzywam jeszcze takiej parafiny do rąk:) działa bardzo fajnie i slicznie pachnie, niemniej jednak aplikowanie tego jest upierdliwe;P

od kilku dni pachnę sobie wodą toaletową Pur Blanca Blush :)

a w następnym zamówieniu dostanę kremy na dzień i na noc z serii "Witalność natury" (liiv botanicals)

tez mam juz któregos superfuula i jak dl amnie nr 1. ale ja jestem zboczona na punkcie gumowych szczoteczek - te tradycyjne przestaam w ogóle zauważać. Nowy tusz też mam już zamówiony więc sie dopiero okaże. tak zdroworozsądkwoo powinien być podobny to fulla tylko w nowym opoakowaniu ;)

ja moze nie supershoc ale superfull tez z gumowa szczoteczka, rewelacja, jestem bardzo zadowolona, rzesy sa idealnie rozdzielone, jes ich duzo i caly dzien ladnie wygladaja wiec mysle ze warto, a cena nie jakas wygorowana wiec nawet na wyprobowanie warto

A co myslicie o nowym tuszu SuperSHOCK z gumową szczoteczką?
kolega konsultantka ;) mnie namawia. Nawet mi dał do wybróbowania w domu, maznęłam sie nim, niby nieźle ale czy ja wiem?
Czy któraś z Was dłuzej go użytkuje? Warto?

http://www.pl.avon.com/PRSuite/cafe/whatshot1.jsp?index=1&article=

Akna74 napisał(a):Wyciagam bo przegladam allegro i zastanawia mnie jak to mozliwe zeby Trilaser Avonu ktory w katalogu kosztuje 79zl kosztowal na allegro 20zl? To sa podroby? czy co?? moze ktos mnie oswieci? ;)
jestem konsultankta i moge sie jedynie domyslac...czasem sa rozne akcje przy okazji wprowadzania nowego produktu np. kupujesz kilka produktow i jeden dostajesz gratis, jak masz duze zamowienie to i masz duza znizke wiec te kosmetyki konsutlankom wychodza duzo taniej niz w katalogu, ponad to sa roznego rodzaju oferty tylko dla konsultantek gdzie moga kupic produkt ktory np od nastepnego katalogu bedzie w sprzedazy za ok polowe ceny katalogowej i masa innych znizek

a co do kosmetykow to ja jestem zadowolona z:
-mimo negatywnych waszych opinii lakiery, moim zdaniem sa trwale, potrafia sie trzymac do tygodnia przy normalnym funkcjonowaniu tj zmywanie sprzatanie
-podklad personal match jedyny ktory nie zatykal mi porow a skore mam po nim gladka jak pupcia ;)
-peeling planet Spa z biala herbata, fajnie oczyszcza
-maska rozgrzewajaca hawajska do twarzy-super zapach, fajnie oczysza i odswieza skore
-zele pod prysznic
-tusz Superfull no.1 jeszcze nigdy nie mialam tylu rzes i tak idealnie rozdzielonych
-perfumy - pur blanca i celebre
-krem do rak z gliceryna

natomiast za kompletny niewypal uwazam kosmetyki z serii color trend, makabra :zle:

Generalnie nie lubię - ale maska błotna go ciała z serii planet spa jest rewelacyjna. Lepsza niż Guam.

Hm w domu troche tego sie zawsze wala, a to mama cos kupi, a to siostra, a to ja...

Co używałam:

-szampon i odzywke Advance Techniques zielone - swietnie gladkie wlosy po tym :D

-jakis taki szampon w przezroczystej, wąskiej butelce, niby to 2w1, ale byl gorszy, niz szampon bez odzywki, myslalam, ze wyrwe wszystkie wlosy z glowy->beznadzieja!!!!

-szminka color trend jezynowa, kolor berry nude-> swietna!!! raz, ze ladnie pachnie, dwa, ze tania, trzy, ze kształt serduszka pomaga ladnie umalowac usta no i przede wszystkim cztery: ten kolor jest taki, ze jednoczesnie nie widac szminki, a jednoczesnie usta sa pieknie podkreslone:) jak mi sie skoncyz, to kupuje nowa!!!

-szminka z balsamem, nie pamietam nazwy, bo na opakowaniu jej nie ma... taka, ktora miala reklame "be kissable", cappucino. Całkiem w porzadku, niemniej ciemniejsza, niz na obrazku w katalogu.

-krem antycellulitowy - dopiero kupilam i jeszcze nie umiem ocenic efektow (do tej pory uzywalam glownie nivei), ale nie podobaja mi sie 3 rzeczy: raz, ze na opakowaniu jest napisane, aby to wsmarowywac 5 min, a to sie tak szybko wchlania, ze nie da sie tak, poza tym ile mam niby czasu spedzac w lazience?? O_o' druga i trzecia rzecz to zapach i konsystencja Cifa...:/ przez ta konsystencje na dodatek tubka z wiotkiego tworzywa wygina sie itp i czasem ciezko otworzyc, zeby nie wyprysło...

-pur blanca-woda toaletowa->uwielbiam :)))

-zel pod prysznic senses romantic kiss->fajne, tanie, ladnie pachnie, ok

-zel pod prysznic senses męski - > OBLEŚNY ZAPACH KIBLA!!!! przepraszam za ten capslock, ale pisalam juz nawet o tym w temacie o bublach - to cos smierdzi jak briese odswiezacz do toalet:/ fuj:/

-krem do stóp zmiękczający-nie wiem, czy rzeczywiscie tak zmiękcza, ale fajnie się wchłania i ładnie pachnie

-kiedys mielismy płyn do kąpieli i prawie wcale nie pachniał:/

Wyciagam bo przegladam allegro i zastanawia mnie jak to mozliwe zeby Trilaser Avonu ktory w katalogu kosztuje 79zl kosztowal na allegro 20zl? To sa podroby? czy co?? moze ktos mnie oswieci? ;)

Wiem, że na sali mamy kilka konsultantek Avonu więc może któraś z Was mnie oświeci :)

w świątecznym katalogu na stronie 87 jest szminka Anew Beauty Burgundy (teraz w promocji za 27,90)

czy to jest ten sam kolor szminki która była wieki temu- w starej linii Beyond Colour nazywała się chyba Romantic

szuakam właśnie szminki kolorystycznie podobnej do Romantic.

ładnie proszę o pomoc :stokrotka:

Polecam

wygładzająca kąpiel do stóp z pestkami winogron
peeling byłoby prościej ;)

To ja ostatnio, tzn dzisiaj rzucialm na zestaw Arabian Glow, czy cos takiego.
KOsmetyczka, blyszczyk, pedzel do pudru i puder w kulkach.....
Zobaczymy, pierwszy raz pudru Avonu uzyje.....

Oj, trochę tego mam ;)
-Podkład rozświetlająco-antystresowy-od zawsze wierna
-Krem na noc Hydrofirming-miodzio do cery bardzo suchej, choć ostatnio zdradziłam go dla YR
-Pomadki i błyszczyki-długo się nie trzymają, ale za to mam "swoje kolory", więc zawsze się skuszę na nową szminkę w np. świątecznym opakowaniu 8)
-Płyn do higieny intymnej, ten kremowy - ok
-Maseczki Planet Spa - lubię

-Pomyłka to lakiery do paznokci
-Bezskuteczne w moim przypadku są wszystkie odżywki do paznokci
-Szampony Advance Techniques ostatnio są w niełasce, zaczęłam podejrzewać, że nic nie dają. Może do nich kiedyś wrócę
-Olejek w sprayu Skin So Soft - używałam kiedyś namiętnie, potem zaczął mnie razić zawart w nim alkohol i już nie wróciłam

(mam jeszcze wiele innych kosmetyków, ale nie wymienię, bo się wstydzę 8) Tym bardziej, że kosmetyki Avonu to tylko niewielka część moich mazideł )

dziewczyny a podklad w sztyfcie? wlasnie sie nad nim zastanawiam bo wpadl mi w rece katalog. no i zamowilam juz te kuleczki brazujece.

Zamawiam zwykle coś ze spa. Rewelacyjny jest dla mnie balsam śródziemnomorski do ciała z oliwką. Bardzo go lubię. Lubię maseczkę Sake i Ryż. Czasem kupuję żele pod prysznic i mydła w płynie.
Nie kupuję szamponów, kosmetyków kolorowych.

brzoza1 napisał(a):Jeśli chodzi o żele pod prysznic to ja ten uwielbiam :love:

O tak, ja też bardzo lubię ten zapach, ale tylko w zimę, na lato wybieram Re-charge. Lubię szampony Naturals i Advance Techniques. Używam też kremów do stóp Foot Works i glicerynowego kremu do rąk. Odpowiadają mi wodu toaletowe, w domu chyba mam trzy zapachy:SPIRIT, Extraordinary, Blue Rusch - wszystkie :lizak: Małżonek mój też ma kilka.
dezodoranty są okay, ale za to po płynie do hig. int. dostałam uczulenia

Ja bardzo lubię żele pod prysznic i płyny do kąpieli ... ale przed serią senses były inne żele pod prysznic i wśród nich mój ulubiony o morskim zapachu :love: wielbiłam go miłością bezgraniczną ale niestety wycofali. Był też kiedyś fajny żel na cycki który został zastąpiony beznadziejnym kremem.
Lubię rozświetlający puder w kulkach i cienie do powiek (nie sypią się).
Seria Planet SPA minerały z morza martwego ma obłędny zapach.

Totalnym niewypałem są szampony i kosmetyki do pielęgnacji włosów oraz nieszczęsne lakiery do paznokci

brzoza1 napisał(a):Jeśli chodzi o żele pod prysznic to ja ten uwielbiam :love:

Ja też go uwielbiam. Ten zapach :lizak:

Teraz mam też balsam do ciała o tym samym zapachu. Też jest cudowny i dobrze nawilża w przeciwieństwie do innych balsamów Avonu.

Jestem zadowolona jedynie z balsamu Cellu Sculpt, czy jakos tak. Wyprobowane i beznadziejne jak dla mnie sa: pomadki do ust i kolorowe i pseudo ochronne, kremy do rąk, szampony do włosów przetłuszczających się. Lubie ich katalogi swiateczne i wtedy zawsze jakis drobiazg mnie skusi.

Jeśli chodzi o żele pod prysznic to ja ten uwielbiam :love:

czesto kupuje (rozne) kremy do stóp, rąk, płyny do kapieli. Chyba tyle.

kiedyś byłam konsultantką...

teraz okazjonalnie zamawiam żele pod prysznic

A ja bardzo polecam peeling z białej herbaty z serii SPA
Zamawiam go regularnie i robię się nerwowa jak mi się kończy. I własciwie tyle, bo reszta zupełnie przeciętna.
Chociaż skusiłam się ostatnio na puder brązujący w kasetce z lusterkiem i jestem zadowolona. Używam go zamiast różu.

Ale najczęściej przeglądam katalogi w sumie nie widzę nic interesującego poza moim peelingiem i tylkoto zamawiam... kiepska ze mnie klientka ;)

Ja po ponad roku od poprzedniej wypowiedzi w tym wątku stwierdzam, że:
- mój ukochany szampon z serii advanced do włosów farbowanych popsuł się straszliwie - nie wiem, co w nim namieszali, straszliwie mnie po nim skóra głowy piecze i swędzi i w ogóle :(
- ja- zdecydowana przeciwniczka mascar Avonu jakimś sposobem skusiłam się na tusz "Pełnia rzęs" i... nie żałuję :D. Fajny jest.
- chwalony przez was podkład antystresowy z pompką u mnie okazał się kompletnym niewypałem :(. Straszliwie zatykał mi pory, po kilku dniach używania miałam straszną kaszkę na czole, która ustąpiła zaraz po tym, jak przestałam go używać. Powędrował do prawie_szwagierki i jej służy .

Podobnie jak Lillan po przepowadzce cierpię na brak dostępu do katalogów i konsultantek. Średnio mi się uśmiecha zamawiać kosmetyki przez internet, ale będzie trzeba chyba.

Dzięki, Blutka. Zerknę sobie na tę stronę 8)

Lillan, można kupić przez net (np. na http://www.avon.biz.pl ) - obejrzeć sobie katalog w necie, itd. Tylko w necie te katalogi się pojawiają (wbrew opisowi) ze trzy dni później, niż wskazuje data.

No i allegro jest jeszcze. :)

Prawie wszystkie próby użycia kosmetyków Avon kończyły się alergią :( Jedynym dobrym wspomnieniem jest pielęgnacyjna pomadka do ust - bardzo fajna, ale nie wiem, czy jest jeszcze dostępna. Aha, i jeszcze kredka do brwi, taka wysuwana - super kolor, nie za miękka, nie za twarda, wydajna, po prostu ideał, niestety już mi się skończyła, a nie ma jej już w ofercie :(
Poza tym, trochę odrzuca mnie sposób dystrybucji. Nie mam żadnej znajomej konsultantki, a zapraszanie do domu obcych kobiet, które za wszelką będą mnie namawiać do zakupu, średnio mi się widzi...

Używam wiele wiele lat, aczkolwiek JUŻ nie maniakalnie ;) Według mnie numery jeden, o które trudno o zastępstwo w danym przedziale cenowym to:
- podkład antystresowy (ten z pompką)
- cienie do powiek - trwałe i co najważniejsze nie obsypuja się ani nie grudzą na powiece
- samoopalacz do twarzy - jako jedyny nie wysusza mi skóry
- maseczka SPA z minerałami z morza martwego - buźka jak pupcia niemowlęcia :)

Kosmetyki kolorowe z Avonu są o kant d...y potłuc - przynajmniej dla mnie. ;)
To samo balsamy.

Ale uwielbiam ich mydła, płyny do kąpieli i peelingi. Ostatnio odkryłam ich peeling tropikalny z serii senses. Wcześniej lubiłam też taki cukrowy peeling z planet spa, ale już go nie mają w ofercie - a był naprawdę niesamowity (chyba już o tym pisałam ).

sama kiedyś konsultantkowałam, teraz zajmuje się tym moja siostra - więc mam całą masę kosmetyków avon, chociaż nie używam tylko ich :)

jestem zadowolona z:
żeli pod prysznic - Senses
podkładów
pudrów
błyszczyków
moja mama krem do rąk zamawia namiętnie - zastanawiałam się już czy ona zaczęła go jeść lol

tragiczne są moim zdaniem lakiery do paznokci :|

Mi się Planet Spa całkiem podobało, ale nie kupie drugi raz. Sama miałam zieloną herbatę, siostrze podkradałam białą, a mama bodajże miała tą z minerałami z morza martwego.
Jeśli chodzi o zapach i tzw. przyjemność użycia ok, ale dla skłonnej do wyprysków skóry mojej siostry biała herbata się nie sprawdziła.
Osobiście znam skuteczniejsze kosmetyki za podobną cenę.

Tak roczek minal, moze cos sie zmienilo?

Tak mnie cos naszlo ostatnio na Avon, zakupilam:
- balsam Skin So Soft i jest w miare OK
- woda toaletowa London - ladnie pachnie ale zapach to nie jest trwaly
- pudeleczko na waciki i inne - fajnie wyglada mi w lazience :)

posiadam tez:
- krem do stop, talk i dezodorant - są w porządku
- cienie do powiek ColorTrend Flirty Eyes - tragediczne sa, nadaja sie moze do malowania lalek

nigdy nie kupie:
- tuszy, cieni do powiek, kredek, szminek, blyszczykow itp

Chcialabym sprobowac Spa Planet Biala Herbata, zwlaszcza zelu do mycia twarzy i maseczki. Czy ktoras ma opinie na temat tej linii? Sa to kosemtyki roche drozsze i zanim nabede chcialabym zapytac Was jak sie sprawują.

pozdrawiam.

Polecam żel po prysznic Senses, jest bardzo wydajny i pięknie sie pieni. Mój ulubiony to mandarynkowy. Używam też kremów do twarzy i jestem zadowolona, twarz jest dobrze nawilżona cały dzień.
Regularnie używam też dezodorantu Active - Breathe w kulce. Brudzi ubrania chyba najmniej z dotychczas używanych.

Poza pojedynczymi produktami:

- kremy do rąk ( szczególnie ten z silikonem )
- kosmetyki do stóp
- plus niektóre kosmetyki do włosów

nie polecam. Powody:
- są nietrwałe
- korektory i podkłady wysuszają skórę
- kosmetyki kolorowe i kremy potrafią diabelnie uczulać

fagih, mająca 3 koleżanki zajmujące się dystrybucją i w związku z tym na wszelkie okazje uszczęśliwiana prezentami wiadomej marki.

Mi fascynacja kosmetykami Avonu minęła tak szybko jak się pojawiła. Za te pieniązki można spokojnie znaleźć o niebo lepsze kosmetyki na półkach sklepowych :D Totalnym wręcz niewypałem są tusze do rzęs :Hangman: Jedyny produkt, który nadal wzbudza moją niesłabnącą sympatię to puder brązujący w kulkach - jest niezastapiony ;) Resztę kosmetyków kolorowych omijam szerokim łukiem (po co mam się niepotrzebnie denerwować) Pozostały asortyment nie budzi we mnie większych emocji lol

W sumie wiekszość super bajerów okazuje sie niewypałami, ale mam kilka ulubionych.
Wielkie "nie" mówię wszelkim szamponom i kosmetykom do włosów (cała rodzina dostaje łupieżu). Okropnie beznadziejne lakiery, tusz do rzęs mamę uczulił. W 99% planet spa fajne są tylko z nazwy i zapachu, ale nie dają obiecanych efektów. Np oliwka do masażu okazała sie zwykłym balsamem (ktoś chyba miał problemy z tłumaczeniem słowa lotion...).
Bardzo lubię za to puder matujacy. Super!
Kiedys mieli fantastyczny krem do rąk, ale juz go nie ma. To był jedyny krem na swiecie, który pasował mi w 100%. :o(
Uwielbiamy też płyny do kąpieli i żele pod przysznic za super zapachy.
Mama uzywa kremów do twarzy i jest zadowolona. Tata i prawie mąż też są zadowoleni z linii męskiej.
I linia do stóp jest ok.

ogolnie jestem na nie, pisałam nieraz, teraz mi sie nei chce zagłebiac w to ;)

byl kiedy szampon ogórkowy w takiej zielonkawej butelce
włosy po nim miałam takie ze sie ludzie ogladali na ulicy, kobiety tez :D 8) :sex: :heart:

moze ktos go ma, ale niekoniecznie sprzed 5 lat ;) ?

Szczerze - polecam. Ani kosmetyków pilęgnacyjnych, ani kolorowych ( kosmetyki na zlecenie avon produkują firmy z niższej półki -np. bell).

Wiem co mówie mój narzeczony przez 3 lata pracował w fabryce Avonu i miłam styczność praktycznie ze wszystkimi kosmetykami (pracownicy dostją paczki i kosmetyków w nich zawartych pozbywają się za śmieszne ceny np. fluid na 5 zł.)

A co powiecie o diamentowym scrubie do stóp? Kupiłam dzisiaj. Na pewno niedługo sama się przekonam, ale jestem ciekawa Waszych opinii.

Gemeralnie jesli chodzi o Avon to genialne są wszelkie kremy, balsamy i płyny do kąpieli :supz: Żeczywiście kremy antycellu itd są super jak się stosuje systematycznie, ale to chyba się odnosi do kazego innego tego typu produktu lol

Natomiast jeżeli chodzi o kosmetyki kolorowe (tusze, lakiery, cienie itp) to raczej są słabe a szampony mnie uczulają :zle:

:lizak:
żele avon senses
Pur Blanca: woda, krem do ciała i dezodorant
błyszczyk Glazewear metallic - bo jest smaczny lol (ale nietrwały)
maseczka lawendowa do stóp Foot works (głównie ze względu na miły zapach ;) )
maseczka nawilżająca (tylko z nazwy :x ) Super Hydrating Cooling Mask - ale mimo tego bardzo ją lubię - cudownie chłodzi

:)
maseczka nawilżająca Naturales mleczno-miodowa (wycofana, ale plusa miała u mnie jedynie z powodu zapachu)
krem do rąk z owsa - w miarę dobry; ale odkąd na opakowaniu widnieje napis "Made in Russia" ma inny, dziwny zapach (ps. nie jestem uprzedzona ;) )
balsam do ciała Firming body lotion - może być

:zle:
tusze do rzęs
krem Hydrofirming Bio6 (na dzień, na noc, pod oczy - w ogóle nie nawilżał mojej skóry, zakup był wielką pomyłką)
podkład Flawless foundation, który "dokładnie tuszuje niedoskonałości cery, nie tworząc widocznej warstwy"
antyperspirant w kulce, chyba Pure (nie pamiętam dobrze, szybko się go pozbyłam, nie polecam)

To chyba wszystkie kosmetyki z Avonu, które próbowałam. Według mnie - poza ładnym zapachem - niczym więcej nie imponują.

szampony advance
zele pod prysznic (ale mam wrazenie ze nie nawilzaja )
i moj hit- kremy głebokonawilzajace hidrofirming na noc i na dzien ( z niebieskimi nakretkami)- to chyba jedyne kremy po ktorych moja skora sie nie łuszczy jak dla mnie super ekstra krem!!!!!!

i jeszcze lubie wody toaletowe. najbardziej lubiłam women of erth ale juzn ich nie ma:(

Mam kilka sprawdzonych produktow z Avonu
krem do rak SSS
krem do stop
puder brazujacy w kulkach
maseczka z serii Planet Spa
kilka szminek
serum na zniszczone koncowki
zele pod prysznic
wody toaletowe i dezodoranty
to chyba wszystko

Byłam ciekawa Waszych opinii, bo ja ekspertem kosmetycznym bynajmniej nie jestem :P
Parę produktów Avonu używałam, ale jako że nie mam aż takiego porównania, chciałam znać zdanie innych.
Okropny był wspomniany już wcześniej balsam z owsem... Nic nie dawał, nie nawilżał, czułam się po nim tak samo jakbym w ogóle się nie smarowała... Inne rzeczy były całkiem ok. No i bardzo dobry wg mnie jest peeling do stóp.

Używam sporo kosmetyków Avonowych. Generalnie nie mam zastrzeżeń, chociaż nic tak naprawdę nie powaliło mnie na kolana. Jedynie nie kupuję tuszu do rzęs, bo moim zdaniem jest fatalny.

Jako była konsultantka Avonu również wiele zużywałam, teraz wracam do
- żeli pod prysznic
- płynów do kąpieli
- kremu zmiękczającego do stóp
- kremu do rąk
Na wiele kremów do twarzy jestem uczulona i wiele klientek również, zresztą uważam, że kiedyś były to lepsze produkty a teraz bardzo się pogorszyły.

zapomniałam o swojej ulubionej wodzie Dreamlife...
rzadko bywa w katalogach a pachnie wyjątkowo pieknie :))

Jeśli chodzi o tą półkę cenową, to moim zdaniem wiele z kosmetyków z avonu jest naprawdę niezłych.Z tego, czego używałam, bardzo zadowolona jestem z :
-żeli pod prysznic senes
-kremów do rąk (glicernowo-silikonowy jak dla mnie świetny)
-krem antycellulitowy (przynajmniej kiedyś był dobry, nie wiem, jak teraz, dawno nie zamawiałam)
-szampony advanced (bodajże :) )-zazwyczaj zamawiam do włosów farbowanych
-odżywki do paznokci
-perełki brązujące
-kiedyś byłam bardzo zadowolona z antyperspirantu w kulce aloesowo-szałwiowego, już od dawna go nie ma, a szkoda :(
-no i nie powiem, odpowiadają mi wody toaletowe - szczególnie pur blanca :lizak:

Z kolei mocno przeciętne (najwyżej) są dla mnie :
-balsamy Skin So Soft i jeszcze taki z ekstraktem z owsa (zniechęcona tymi jak na razie innych nie używałam)
-tusze do rzęs (a może ja po prostu nie umiem się nimi malować ?)

EDYTKA napisał(a):Ok,przyznaję jestem konsultantką avonu i osobiście bardzo polecam wyszczuplający krem antycellulitowy,jest naprawdę skuteczny,ale pod warunkiem,że się go używa systematycznie
kiedys byl. teraz to badziew straszny :x

Bardzo lubię żele pod prysznic Senses, kremy do stóp, serię Anew Retroactive+ :lizak: oraz Planet SPA.

Najgorsze, jak dla mnie, są lakiery do paznokci i tusze do rzęs.

Używam głównie kremy do twarzy, rąk, czasem szampon, błyszczyki do ust. Są zadawalające ale czasem mam wrażenie jakbym smarowana się powietrzem, po prostu nie czuję aby one działały.

ja polecam tylko serię do stóp, jest genialna ;)
kosmetyki kolorowe są słabej jakości, lakiery wręcz okropne

mówię to jako była konsultanta :D

Tez jestem konsultantka i praktycznie wszystkie kosmetyki mam z avonu. Chociaz przyznam sie, ze sa niektore kosmetyki, ktorych nie polecam. Uwielbiam zele pod prysznic, odzywki do wlosow, kremiki nawilzajace, blyszczyki i puder w kamieniu. Nie jestem za bardzo zadowolona z tuszy do rzes.

Dzięki za odzew! :D
I czekam na jeszcze.

Od czasu do czasu używam żeli pod prysznic, szamponów, antyperspirantów i kremów do rąk. Nie sprawdziły się z kolei tusze do rzęs.
Nie kupuję regularnie, katalog podrzuca mi koleżanka, od czasu do czasu kuszę się na jakąś "promocję" ;)

Ok,przyznaję jestem konsultantką avonu i osobiście bardzo polecam wyszczuplający krem antycellulitowy,jest naprawdę skuteczny,ale pod warunkiem,że się go używa systematycznie ;)
Polecam też perełki brązujące,są nie do zużycia,bardzo wydajne :)
Używam podkładu w płynie,ale tego naturalnego,super kryje a nie pozostawia maski na twarzy.
Jeśli macie jakieś pytania dotyczące kosmetyków z avonu to jestem do dyspozycji :D

na ogół jestem zadowolona z zakupionych kosmetyków (szampony, kremy, tusze do rzęs, róże, pódry). Zdarzają się jednak pojedyńcze kosmetyki po których miałam uczulenie.

ja kupuje płyny do kąpieli- produkuja góre piany :D :D :D :D :D
poza tym zabójczo pachną- hitem dla mnie jest czekoladowy :D

ja używam najczęściej kremów do rąk i zeli pod prysznic - z jednych i drugich jestem zadowolona. A, jeszcze krem do skórek od paznokci - też fajny. Nie byłam zadowolona z tuszu do rzęs, i kilka razy uzyłam balsamów, ale poniewaz mam bardzo suchą skórę, to jednak wole te z wyższej półki cenowej. Ale z Avonu korzystam regularnie i moja Mama też. Także jak na te ceny to warto.