-
mrówka odsłony: 5218
Dla aniołka mrówki...
Ja właśnie czekam na męża i jedziemy do szpitala...... umieram z bólu.... myślałam że mnie to nie spotka ........... ja jednak - serduszko nie bije a dziecko zatrzymało się na etapie pełnych 7 tygodni... nie mam siły i chcę umrzeć...
I po co odgrzebywać takie wątki? Jakby autorka chciała, to sama by to zrobiła...
Odpowiedz
Mrowka,
Widze, ze dzisiaj Twoja smutna rocznica.... Wiem, ze udana ciaza po utracie naszych malenstw niesie jakies ukojenie, ale o tych dzieciach, ktorych nie bylo nam dane przytulic bedziemy pamietac juz zawsze. Sciskam Cie i zapalam wirtualna swieczke za Twoje malenstwo .
ja poronilam w 7/8 tygoniu wiem jak sie czujesz i jak bardzo czekasz
trzymam kciuki za ciebie i na pewno sie uda nastepnym razem
pozdrawiam cie goraco badz dzielna czas leczy nasze rany
postaraj sie myslec pozytywnie choc wiem jakie to trudne
trzymaj sie
mroweczko wlasnie przeczytalam o tym co ci sie wydazylo i bardzo mi przykro wiem co czujesz dokladnie to sama mnie dotknelo pewnie juz czas temu .Mam nadzieje ze bedziesz na spotkaniu w kobylce to moze pogadamy o tym naprwde bardzo mi przykro trzymaj sie i wiec naprawde wiem o czym mowie ze napewno bedzie lepiej na 100% trzymaj sie pa
OdpowiedzBrak słów, żeby opisać jak bardzo mi przykro. Tak dobrze Cie rozumie. Trzymaj się mocno!!!
Odpowiedz
Mrowko, tak strasznie mi przykro. Wiem co teraz przezywasz.
Tule Cie mocno.
Mróweczko...nie wiem co napisac....
Bardzo, bardzo mi przykro :usciski:
Mroweczko bardzo mi przykro.
Jakbyc czegos potrzebowala to wiesz gdzie jestem.
mrówka napisał(a):Ja właśnie czekam na męża i jedziemy do szpitala...... umieram z bólu.... myślałam że mnie to nie spotka ........... ja jednak - serduszko nie bije a dziecko zatrzymało się na etapie pełnych 7 tygodni... nie mam siły i chcę umrzeć...
mróweczko dla twojego aniolka a dla ciebie :* i :goodman: naprawde mi przykro i wiem co czujesz ale wiem tez ze zadne slowa cie teraz nie pociesza ale masz oparcie w mezu a czas leczy rany jeszcze raz sciskam mocno
Mrówcia ogromnie mi przykro
Sciskam cię :usciski: bardzo mocno silna kobieto.
Mrówciu kochana :usciski:
Pamiętaj, że lody nas nie ominą, nie teraz to za chwil kilka...
\'/
Tak bardzo mi przykro
:usciski: :usciski: :usciski: :usciski:
Mróweczko :usciski: Nie tak miało być... Strasznie mi przykro, kochana. Boli serce...
Odpowiedz
Łzy mi płyną Mróweczko :( bardzo, bardzo mi przykro.
Trzymaj się dzielnie :usciski: , dla Waszego Aniołka |*|
wielki uścisk- bo tylko tyle chyba możemy zrobic dla Ciebie
:usciski:
Mrówko serce mi się kraja czytając to, bardzo mi przykro, bądź silna i ściskam cię mocno :usciski:
OdpowiedzMróweczko - przytulam Cie wirtualnie i zyczę duuuzo siły :usciski:
OdpowiedzMróweczko, tak straszliwie mi przykro... :( Bądźcie silni, moc uścisków.
Odpowiedz
Sylwuś nawet nie wiesz jak bardzo mi przykro. Aż sie popłakałam, normalnie brak mi słów...
:usciski: :usciski: :usciski: :usciski: :usciski: :usciski: :usciski:
Mroweczko - strasznie mi przykro.
Trzymaj sie... sciskam Cie mocno i bede o Tobie myslec. :goodman: :usciski:
Tak bardzo, bardzo mi przykro Mrówciu Myślami jestem z Tobą, ściskam Cię bardzo mocno
OdpowiedzSłoneczko, mróweczko, kochana ściskam Cię bardzo mocno :goodman: :goodman: :goodman: :goodman: :goodman: :goodman: :goodman: :goodman: :goodman: :goodman: :goodman: :goodman: :goodman: :goodman: :goodman: :goodman: :goodman: :goodman: :goodman:
Odpowiedz
Sylwuś, nie wiem co napisać .... jest mi strasznie przykro :usciski:
Jeżeli będziesz potrzebowała czegokolwiek dzwoń natychmiast
:usciski: :usciski: :usciski:
Mrówko :goodman: ,
ściskam Cię wirtualnie, bardzo mi przykro :(
Ja właśnie czekam na męża i jedziemy do szpitala...... umieram z bólu.... myślałam że mnie to nie spotka ........... ja jednak - serduszko nie bije a dziecko zatrzymało się na etapie pełnych 7 tygodni... nie mam siły i chcę umrzeć...
Mróweczko :usciski: Bardzo, bardzo mi przykro
mrówka napisał(a):Ja właśnie czekam na męża i jedziemy do szpitala...... umieram z bólu.... myślałam że mnie to nie spotka ........... ja jednak - serduszko nie bije a dziecko zatrzymało się na etapie pełnych 7 tygodni... nie mam siły i chcę umrzeć...
Mróweczko :usciski:
Podobne tematy