• Juicy odsłony: 15189

    Co zrobić z welonem na weselu?

    Mam pytanie, pewnie głupie, ale nie wiem czy to wypada czy nie wypada. A mianowicie taki mam problem. Do ślubu idę w welonie i nie mam pojęcia czy mam później siedzieć w tym welonie przy stole czy nie. Wolałabym nie :) Czy wiecie co nakazuje w tym przypadku savoir-vivre??

    Odpowiedzi (17)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-01-14, 09:32:47
    Kategoria: Ślub
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-01-14 o godz. 09:32
0

Women_Love napisał(a):Ja siedziałam w welonie do oczepin.
ja tak samo :)
póżniej welon nosiła 'nowa panna młoda' ;)

Odpowiedz
Madzia K 2010-01-14 o godz. 08:59
0

Mysle że bedzie to taki dzień., w którym będę mogła robic co będę chciała. Więc z załozenia teoretycznego chciałabym wytrzymac do 24:00
Ale jeśli będzie mnie on w jakikolwiek sposób ograniczał to zdejme go wcześniej

Odpowiedz
tola159 2010-01-11 o godz. 19:45
0

Ja też mam zamiar aż do oczepin być w welonie bo nie zamierzam go ściągać myśle że bedzie dobrze

Odpowiedz
Women_Love 2009-11-19 o godz. 14:27
0

Ja siedziałam w welonie do oczepin.

Odpowiedz
Pucka 2009-11-18 o godz. 16:11
0

Ja chciałam pokierować się własnym rozsądkiem i urodą, albowiem welon przeszkadzał mi nieco przy konsumpcji. Właściwie to i tak, z emocji, niewiele zjadłam... W każdym bądź razie, gdy odpięłam welon, kilka najbliżej siedzących osób było tak oburzonych i podniosło taki krzyk, że od razu przyczepiłam go z powrotem. Później się przyzwyczaiłam, ale niestety nie dało się inaczej. :D

Odpowiedz
Reklama
Najeli_1980 2009-11-15 o godz. 06:46
0

fagih napisał(a):
Wesele jest specyficznym przyjęciem, rządzi się swoimi zasadami, dlatego myślę, że nie trzeba się za bardzo odwoływać do s-v a kierować raczej rozsądkiem, wygodą i swoim własnym smakiem.
Calkowicie sie zgadzam :)

Odpowiedz
ampa 2009-11-15 o godz. 03:53
0

Alma_ napisał(a):Savoir vivre skłania się raczej ku zdejmowaniu nakrycia głowy przy stole, ale czy welon to nakrycie głowy?
może dekoracja??

opasek, spinek itp. sie nie zdejmuje

Odpowiedz
Gość 2009-11-15 o godz. 03:18
0

Ja myślę, że powinnaś zrobić tak, by Tobie było wygodnie :) Jeśli źle się będziesz czuła w welonie, to go po prostu zdejmij. To jest TWÓJ dzień i jak napisała Zmorka w przypadku Panien Młodych obowiązuje raczej brak reguł ;) Ty jesteś najważniejsza w tym dniu - i nie daj sobie wmówić, że jest inaczej i coś wypada lub nie (oczywiście w granicach rozsądku) ;)

Odpowiedz
Juicy 2009-11-15 o godz. 02:03
0

Dziękuje Wam bardzo za podzielenie się ze mną swoją wiedzą i doświadczeniem. Muszę ten temat jeszcze przemyśleć :)

Odpowiedz
matylda_zakochana 2009-11-14 o godz. 17:21
0

Ja jeżli już się zdecyduję na welon, to tylko do kościola, żeby pan młody mógł mi odsłonić twarz, potem będzie już chyba niepotrzebny, a na oczepinach go najwyżj wezmę, jeszcze się nad tym nie zastanawialam...

Czym jednak rzucać, jeżeli na welon się nie zdecyduję? Bukietem? Pomyślałam, że wtedy pan młody może też nie będzie isę chciał pozbywać muchy, czy co tam będzie miał pod szyją i mógłby rzycać kwiatkiem z butonierki, innego pomysłu nie mam.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-11-14 o godz. 16:03
0

Ja swój zdjęłam zaraz po pierwszym tańcu z powodu... gorąca. Ta firanka na głowie grzeje potwornie lol . Wisiał sobie potem spokojnie aż do oczepin, kiedy go szybciutko 'sprzedałam' świadkowej i miałam z głowy.

Wesele jest specyficznym przyjęciem, rządzi się swoimi zasadami, dlatego myślę, że nie trzeba się za bardzo odwoływać do s-v a kierować raczej rozsądkiem, wygodą i swoim własnym smakiem.

Odpowiedz
Gość 2009-11-14 o godz. 14:33
0

Najeli_1980 napisał(a):Ja nie widze nic niestosownego w tym, zeby przy stole siedziec w welonie :)

też tak uważam :)

Odpowiedz
Najeli_1980 2009-11-14 o godz. 14:29
0

Ja nie widze nic niestosownego w tym, zeby przy stole siedziec w welonie :)

To chyba raczej ozdoba niz nakrycie wlosow.......................... To oczepin - w welonie....................

Ale jak komus niewygodnie - tez nie widze przeszkod, aby zdjac...

Odpowiedz
Alma_ 2009-11-14 o godz. 13:08
0

Savoir vivre skłania się raczej ku zdejmowaniu nakrycia głowy przy stole, ale czy welon to nakrycie głowy?

Krótszy zostawiłabym, ale długiego, również z przyczyn praktycznych - nie.

Odpowiedz
Gość 2009-11-14 o godz. 12:58
0

Ja tam jestem zwolenniczka pozbywania sie welonu zaraz po wyjsciu z kosciola/przed wejsciem na sale ;) Ale nie wiem co mowi savoir-vivre :( Na pewno jest taki "przepis", ze gospodyni przyjęcia nie moze nosic kapelusza. Mysle jednak, ze w przypadku panien mlodych panuja zupelnie inne reguly [a raczej: brak regul ;)] - o ile nie jest sie ksiezniczka i w zwiazku z tym nie MUSI się mieć zabudowanej sukni z dlugasnym trenem i welonem. Ale czy na przyjeciach weselnych w rodzinach krolewskich panna mloda ma welon? Ciekawe! Moze ktoras z Was wie? Z drugiej strony, lady_of_avalon ma racje - jesli organizujesz tradycyjne oczepiny, to powinnas miec welon caly czas.

Odpowiedz
agacik 2009-11-14 o godz. 10:34
0

Ale welon nic nie przeszkadza. Miałam welon do ziemi i nie było problemu. A po oczepinach jakoś tak łyso, że go już nie ma...

Odpowiedz
Gość 2009-11-14 o godz. 10:30
0

Teoretycznie - zgodnie z zasadmi tradycji raczej niz dobrego wychowania - powinnas byc w welonie do oczepin, które mają miejsce o północy. Dopiero w ich trakcie powinna ci go mama zdjąć uroczyście i przekazać do rzucania ;)
Ja tę kwestię rozwiązuję tak, że będę mieć welony na dwóch upięciach i ten długi-wlokący się po ziemi zdejmę po kościele, a te krótsze zostawię do oczepin :D

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie