• Gość odsłony: 8316

    Jak złagodzić bóle kręgosłupa w ciąży?

    Nie znalazłam tego tematu w Archiwum ale jeśli przeoczyłam to proszę o sprowadzenie mnie na właściwą drogę;)A więc muszę z przykrością stwierdzić, że największą moją ciążową przypadłością są bóle pleców.W zasadzie mam je od początku ciąży z tą tylko różnicą, że zaczeło się od samej góry i stopniowo wraz ze wzrostem brzucha ból przenosi się coraz niżej ...Ciężarówki kochane jak wy radzicie sobie gdy dopadnie was taki ból ?Mi Raff masuje plecki ale może przydałyby się jakieś konkretne ćwiczenia (sama troszkę ćwiczę ale ekspertem w tej dziedzinie nie jestem) ?Będę bardzo wdzięczna za sugestje i rady.

    Odpowiedzi (17)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-11-12, 18:16:10
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
sabina10 2013-11-12 o godz. 18:16
0

(G) Martuś napisał(a):Nie znalazłam tego tematu w Archiwum ale jeśli przeoczyłam to proszę o sprowadzenie mnie na właściwą drogę ;)

A więc muszę z przykrością stwierdzić, że największą moją ciążową przypadłością są bóle pleców.
W zasadzie mam je od początku ciąży z tą tylko różnicą, że zaczeło się od samej góry i stopniowo wraz ze wzrostem brzucha ból przenosi się coraz niżej ...
Ciężarówki kochane jak wy radzicie sobie gdy dopadnie was taki ból ?
Mi Raff masuje plecki ale może przydałyby się jakieś konkretne ćwiczenia (sama troszkę ćwiczę ale ekspertem w tej dziedzinie nie jestem) ?
Będę bardzo wdzięczna za sugestje i rady.
Ja w trakcie ciąży też miałam straszne problemy z kręgosłupem, no bywało że ciągle leżałam a mąż ile mógł to mi pomógł, masował mnie, smarował ale to nic nie dawało.. moja ginekolog mi wtedy doradziła żebym kupiła sobie rezonator biofotonowy, że to nawet na zdrowie dziecku wyjdzie no więc kupiłam i rzeczywiście po tygodniu, no może przesadzam po tyg było lepiej ale tak po dwóch już wszystkie dolegliwości zniknęły, jak wiesz nie tylko plecy to przypadłość w trakcie ciąży i dalej ciąża przeszła bez najmniejszych problemów i moja Zosia jest śliczna i zdrowa .

pozdrawiam ciepło

Odpowiedz
Gość 2009-06-21 o godz. 04:31
0

Szczerze mówiąc, to ja sobie ostatnio w ogóle nie radzę :( Wszelkie próby ćwidczeń kończą się skurczami. Pomaga mi tylko leżenie, co przy ośmiogodzinnym trybie pracy trochę ciężkie jest :(

Odpowiedz
Ivy 2009-06-21 o godz. 04:14
0

Dziewczyny a czy któraś z Was przed ciąza miała problemy z kręgosłupem (np. skolioza itp).
Ciąza i duży brzuch to dodatkowe obciązenie dla sfatygowanego kregosłupa.
Jak sobie z tym radzicie ? czy wykonujecie jakieś specjalne ćwiczenia, masaże, i inne sposoby zapobiegania powiększaniu sie skrzywienia?

Odpowiedz
Gość 2009-06-03 o godz. 04:22
0

Mnie tez boli kręgosłup. Jestem w 5 miesiacu i brzuszek już spory.
Wieczorem robię ćwiczenie "koci grzbiet" z 10 razy.

Odpowiedz
Olik:) 2009-06-02 o godz. 12:52
0

Jestem w 8 tygodniu ciąży, od jakiś 2 tygodni boli mnie krzyż. CZasem mniej czasem bardziej, a czasem tak, że nie mogę zmienić pozycji... Muszę powiedzieć o tym ginowi, ale wyczytałam gdzieś, że to może występować w ciąży, bo jakieś wiązadła czy coś się rozluźniają...

Pozdrawiam wszystkie ciężarówki i życzę dużo zdrówka

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-05-28 o godz. 12:01
0

Dzięki KasiaK -na szczęście już mi przeszedł ten ból! Byłam u mojego gina i po obejrzeniu mnie stwierdził, że to od ciąży i, że taki ból może się nasilać.. :( Powiedział, że to nie od kości ogonowej, ale bóle od krzyża. Tak sobie potem skojarzyłam bóle krzyżowe podczas porodu i czy one właśnie tak wyglądają??? Bo jeśli tak, to ja dziekuję ;)
Teraz jest ok i oby tak dalej.. :)
I Tobie i wszystkim ciężarnym życzę jak najmniej tego typu dolegliwości :) Pozdrawiam!

Odpowiedz
kasiakan 2009-05-18 o godz. 23:53
0

Niutka mam dokladnie te same objawy co Ty. Straszliwy bol po lewej stronie jak sie zdolam polozyc sama to sie juz nie przekrece bol promieniuje od konca kregoslupa okolice kosci ogonowej do kolana. Tez sama z lozka czasem nie wstane a jak jestem sama to wrecz z niego sie zczolguje.Bywaja nie liczne dni ze ten bol jest troszke mniejszy. Kuzyn mojego meza jest rehabilitantem obejrzal to i wg niego stwierdzil rwe kulszowa ale ostatecznie bede mogla sie tego dowiedziec po porodzie. Teraz nie chce mnie zbadac zaden lekarz, na zadne zabiegi zapisac mnie nie moga nie wiedzac dokladnie co jest zeby nie pogorszyc stanu. Niestety pozostaje mi tylko czekac... Naprawde wspolczuje Ci bo wiem co przezywasz w dodataku nie mozemy stosowac zadnych masci jako kobiety w ciazy. Maz czasem mi plecy masuje ale nie pomaga to pocieszam sie ze jeszcze tylko 66 dni do porodu a potem wreszcie ktos bedzie sie mogl zajac tym moim nieszczesnym kregoslupem czy co to tam jest. Pozdrawiam goraco i nie poddawaj sie :goodman:

Odpowiedz
Gość 2009-05-18 o godz. 22:23
0

Byłam u lekarza ortopedy i odesłał mnie z kwitkiem -tylko do ginekologa, bo jestem w ciąży
W sumie racja, bo ani rtg, ani leków teraz nie mogę brać. Wg pani orto to zmiany hormonalne powodują u mnie taki ból.. ciało przygotowuje się do porodu i następuje poluzowanie wiązadeł itp.. no cóż. może i tak, ale żeby aż tak bym nie mogła się ruszyć??? :o
Teraz jest lepiej, dziś rano nawet wstałam bez większych problemów.

Odpowiedz
Anika76 2009-05-17 o godz. 01:06
0

Niutka mi tez sie wydaje, że ta Twoja dolegliwość to nic innego jak właśnie rwa kulszowa. Moja przyjaciółka cierpi na nia permanentnie i jedyne co jej pomaga to masaże - takie profesjonalne - w seriach -conajmniej po 10 masaży np. co drugi dzień masaż. Jej to pomaga i przynosi ulgę. Myślę, że wizyta u lekarza - najlepiej ortopeda - potwierdziła by czy to rzeczywiście rwa i dałby Ci skierowanie na masaże.

Na chwile obecna to naprawde polecam tez basen. Rewelacyjnie odciąża kręgosłup. :usciski:

Pozdrawiam,

Odpowiedz
Gość 2009-05-17 o godz. 00:23
0

Niutka za dużo to tutaj nie poradzimy ale z objawów które opisałaś to bym powiedziała że to rwa (kulszowa - chyba)
Powinnać iść do jakiegoś ortopedy albo chirurga. Zawsze może ci zlecić usg.
Zalecenie jest jedno leżeć.

Ale wybierz się do lekarza.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-05-16 o godz. 23:55
0

Kiedyś na naszym lipcowym wątku poruszałam temat bolącej kości ogonowej. Nie tylko mnie ona bolała, więc postanowiłam się nie przemęczac i dać sobie spokój. Nawet lekarzowi o tym nie powiedziałam. Teraz coś mi sie wydaje, że to jednak nie kość ogonowa, bo boli mnie właśnie w tej okolicy, ale tak z boku po lewej stronie. Wciąż w tym samaym miejscu, jakby mi tam ktoś szpilę wbijał. Podejrzewam, że coś musi mi uciskac jakiś nerw, ale co? Kość ogonowa raczej nie skręca w bok? Zauważyłam, że dzieje się tak, gdy obciążam lewą nogę. staram się więc w ogóle na nią nie stawać, ale czasem wystarczy, że zmienię pozycję bardziej w przód, lub w tył i dopada mnie... koszmar.. mówię Wam, koszmar...
Doszło do tego, że nie mogę wstać, boli mnie podczas chodzenia i doporowadza do łez Dzisiaj mąż pomagał mi wstać i dojść do łazienki, bo nie mogłam sama.. Po prostu juz nie wiem co mam zrobić :(
Jest to tak ogromny i przeszywający ból, że nie daję rady! Nie wiem jak dzisiaj wyjdę z psem, nie mówiąc już o pustej lodówce.. a cały dzień sama jestem w domu.
Tak się zastanawiam co mam zrobić, bo przecież nawet jak się wybiorę do chirurga, to co on mi powie: proszę zrobic prześwietlenie, a w ciąży przecież nie robi się prześwietleń...?
Na prawdę już nie wiem co mam począć..
Czy któraś z Was też ma takie boleści w jednym miejscu? Jakby ktos szpilę wbijał?

Co do pleców, to też mnie czasem bolą, ale to jak dużo się napracuję np. podczas sprzątania. Wtedy to nawet w łóżku trudno mi się przewrócić z boku na bok.. :(

Odpowiedz
Gość 2009-05-16 o godz. 23:34
0

Ja cierpię na bóle kręgosłupa od jakiś dwóch miesięcy.

Martuś napisał(a):zaczeło się od samej góry i stopniowo wraz ze wzrostem brzucha ból przenosi się coraz niżej ...
Najpierw pomagało samo leżenie na plecach. Potem długo długo nic, aż kupiliśmy worek sako.. pomaga. Na razie, zobaczymy co będzie dalej ;)

Odpowiedz
Gość 2009-05-16 o godz. 14:06
0

I mnie dopadła ta nieprzyjemna ciążowa przypadłość
Z każdym dniem jest coraz gorzej. Codzienne 20 minutowe masaże męża przynoszą ulgę tylko na krótko
Chyba zacznę odliczać dni do porodu ;)

Odpowiedz
Gość 2009-05-04 o godz. 22:38
0

współczuję dziewczyny, ja tez mam taki problem. dwa lata temu tydzień przed ślubem wyskoczył mi dysk nie mogłam się ruszac, od pasa w dół byłam przyparalizowana, brr okropne. teraz w ciąży odezwał mki sie kręgosłup, jak dużo chodzę , labo robię za długo i za dużo w ogródku to potem nie mogę się ruszyć.

Słuchajcie Jojki, ta pozycja to jedyna która pomaga lol

Odpowiedz
Jojka 2009-05-04 o godz. 10:07
0

Martuś, na szkole rodzenia powinno być trochę dobrych ćwiczeń. Jeśli jeszcze nie chodzisz, to może zacznij. Ja w każdym razie tak trafiłam. Chociaż ból mi nie dokucza tak bardzo, to czasem się przydaje trochę odciażyć kręgosłup. Dobrą do tego pozycją jest np. taka jak w I fazie porodu:



Zamiast na piłce można się oprzeć na krześle. Albo pochylić całkiem do przodu i oprzeć na podłodze podkładając ręce - tak mi radzili na szkole rodzenia i faktycznie pomaga. Kręgosłup wtedy sobie odpoczywa i nic nie boli.

Dobrze też robi pływanie. Polecam :)

Odpowiedz
Gość 2009-05-04 o godz. 08:34
0

Martuś, ja w ciąży tez miałam okropne bóle kręgosłupa i robiłam różne rzeczy, masaże, ćwiczenia, cuda na kiju. Pomógł.....poród;) Przeszło dopiero po nim. Tak więc zaciśnij zęby;)

Odpowiedz
Paulina85 2009-05-04 o godz. 05:05
0

Martuś ja tez mam bole kregoslupa ale u mnie one sa spowodowane ciaza i operacja 2 lata temu tak wiec cwiczenia ktore ja wykonuje i fachowe masaze na ktore chodze racej zbyt wiele ci nie pomoga ale jesli chcesz to wal smialo a postaram sie pomoc :)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie