• Gość odsłony: 8220

    Czy broncho vaxom jest skuteczne?

    Chciałam zapytac czy któras z Was brała moze szczepionke BRONCHO VAXOM?Przepisał mi ja ostatnio laryngolog(3 dawki), poniewaz od kilku miesięcy mam problemy z gardłem.Limit antybiotyków juz wyczerpałam, więc postanowił wzmocnic moja odporność w ten sposób.Z przerwami łykanie tego zajmie mi 3 miesiace a moje gardziołko pobolewa jeszcze.Doczytałam się, że ten stan może sie zaostrzyć podczas stosowania tego peparatu, dlatego chciałam zapytać czy ktos to może stosował?I czy to w ogole cos pomaga?

    Odpowiedzi (14)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-11-12, 09:29:14
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2013-11-12 o godz. 09:29
0

Ja te sole piję z przegotowana woda.Błeee.........

Odpowiedz
Gość 2013-11-12 o godz. 00:52
0

Atir napisał(a):A wczesniej łykałam ESBERITOX N ,to taki ziołowy preparat wzmacniajacy odporność lub łagodzacy przebieg choroby(15zł / 50 tabletek) no i moze to cos pomogło, bo gardziołko mniej pobolewało.Teraz jeszcze do tej szczepionki mam jakies sole do picia-SAL EMS FACTITIUM(6,5Zl), to zobaczymy.
Metody naturalne:miodki,soczki malinowe ,czosnek,probiotyki na mnie nie działaja, wiec wykurze to paskudztwo inaczej

ja milalam jeszcze taką szczepionkę o nazwie Irs-19, kosztuje ok 45 zl w aptece i psika się ją do nosa. Dzialalo na mnie tylko w czasie brania, potem wrócilo.
A sal ems to codzienność (jeszcze z apteczki babci je pamiętam jako emskie proszki rozpuszczane w mleku) są paskudne w smaku ale lagodzą i pomagają odksztuszać, co może nie ma u mnie bezpośrednio związku z walką z gronkowcem, bardziej z bólem gardla

Odpowiedz
Gość 2013-11-09 o godz. 14:24
0

A wczesniej łykałam ESBERITOX N ,to taki ziołowy preparat wzmacniajacy odporność lub łagodzacy przebieg choroby(15zł / 50 tabletek) no i moze to cos pomogło, bo gardziołko mniej pobolewało.Teraz jeszcze do tej szczepionki mam jakies sole do picia-SAL EMS FACTITIUM(6,5Zl), to zobaczymy.
Metody naturalne:miodki,soczki malinowe ,czosnek,probiotyki na mnie nie działaja, wiec wykurze to paskudztwo inaczej

Odpowiedz
Gość 2013-11-09 o godz. 14:14
0

Połknęłam dzisiaj pierwszą tabletkę, no i żyję ;)

Odpowiedz
xandra 2013-11-09 o godz. 00:54
0

ja tez usłyszałam od internistki ze sie przegrzewam, coz... zmarzlak jestem i pani mi kazała tego samego dnia isc na spacer mimo przeziebienia i otwierac okno
efekt? wlasnie koncze zapalenie krtani z antybiotykiem

i sama nie wiem
w sumie ma racje tylko co ja mam robic jak mi zimno?

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-11-09 o godz. 00:30
0

atir no to w takim razie może warto bylo kupić choć cena do najniższych nie należy

ja niestety przegralam już kilka bitew z gronkowcem i teraz zostala mi tylko jedna decydująca... ale na razie nie zapeszam :(

Odpowiedz
Gość 2013-11-08 o godz. 08:57
0

Xandra!Współczuje :( Ja mam nadzieję, że słoneczko ze mnie coś "wyciągnie",bo zima dała mi popalić w tym roku.Chyba szczęście małżeńskie mi nie słuzy lol
Laryngolog powiedział, że jestem "wydelikacona" i musze sie zacząc hartować:lzej ubierac itd.No to ja mu na to:że ostatnie wakacje spedziłam marznac na Krecie, to jak mam to zrobić??Wtedy nawet on zwatpił :P

Odpowiedz
xandra 2013-11-08 o godz. 08:05
0

ja za dwa tygodbie ide do laryngologa bo ciaaaaaaagle jestem chora , po prostu ciągle

Odpowiedz
Gość 2013-11-08 o godz. 07:37
0

Skrawku!Robołam wymazy z gardła.Na migdałkach nic mi nie wyszło a na tylnej ścianie Haemophilus influenzae(to podobno wirusowe) i ten szczep posiada min.ta szczepionka, więc pozostaje mieć nadzieję.

Odpowiedz
Gość 2013-11-08 o godz. 01:48
0

Atir napisał(a):Nabla!SIEDEM lat bez anginy?To rekord!U mnie tak 7-10 dni!!jestem zdrowa i od nowa to samo.Przekonałaś mnie lol
atir jeśli mogę coś razdzić to zbadaj się na gronkowca, ja mialam to samo, angina 12 miesiecy w roku, non stop jakiś problem z gardlem, antybiotyki i szczepionki Ci nie pomogą a zniszczysz sobie tylko żolądek

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-11-08 o godz. 01:09
0

Nabla!SIEDEM lat bez anginy?To rekord!U mnie tak 7-10 dni!!jestem zdrowa i od nowa to samo.Przekonałaś mnie lol

Odpowiedz
Gość 2013-11-08 o godz. 01:07
0

Hm...tarczyce leczyłam przez kilka lat(niedoczynność),teraz od 10 lat kontoluje co jakis czas i wyglada, że ok.Zakupiłam dzisiaj ta szczepionke i skoro wydałam juz 110zl, to może sie przemoge i zaczne łykac.To sa 3 dawki po 10 dni brania i między kazda 20 dni przerwy, wiec jakby cos to kolejnej nie wezmę.Ale to moja ostatnia deska ratunku, bo mam juz dosyć tego chorowania.
Dzięki DZiewczyny!

Odpowiedz
Gość 2013-11-07 o godz. 23:25
0

Bralam Ribomunyl (czy jakos tak) - taka szczepionke z kwasami RNA. Dlugo, bo to sie bralo w takich cyklach, kilka dni na miesiac.

Nie wiem czy ona pomogla, bo wtedy mialam zmasowany atak na anginy i zatoki, wiec dostawalam antybiotyk domiesniowo, swiecowanie uszu, masaze zatok i ta szczepionke. Od tej akcji zadnej anginy - juz chyba 7 lat, a wczesniej 3-4 razy w roku plus ciagly bol glowy przez kilka lat.

Odpowiedz
xandra 2013-11-07 o godz. 21:55
0

ja z racji choroby tarczycy jestesm przeczulona na szczepionki itd dlatego zapytam czy masz wszystko w porzadku z tarczyca?
bo ja, z moim hashimoto i autoagresją organizmu moge zapomniec o jakiejkolwiek szczepionce
a niestety, dobry lekarz endokrynolog to teraz jak Yeti ;) , mi nadal proponują uodpornienie wlasnie tak

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie